Grzegorz Swiderski <[EMAIL PROTECTED]> napisal:

> Podaje przykladowe scenariusze upadku demokracji:
>
> Bankructwo Finansowe:
[...]
> Postep Techniczny:
[...]
> Rozwoj Demokracji Totalnej:
[...]
> Slabniecie Militarne:

Jest jeszcze piata mozliwosc i moim zdaniem najbardziej prawdopodobna.

Naturalna ewolucja republikanskiego system opisana przez glownych
myslicieli politycznych jak Arystotelesa, Macchavellego czy Vico.
Wedlug nich systemy polityczne podlegaja powolnym i logicznym
cyklicznym przemianom. Tyczy sie to szczegolnie dominujacych
panstw, panstwa podrzedne i zdominowane zmuszane sa do
dostosowania sie do rozwoju silniejszych.
I w czasach gdy USA sa jedynym supermocarstwem nawet najbardziej
monarchiczne kraje beda sie dorabiac premierow, prezydentow, parlamentow
garniturow i krawatow. (Japonia jest przykladem).
Gdy republika amerykanska wejdzie w faze schylku to pociagnie to
zmiany na calym swiecie.

Ludzie zwykle maja mala wyobraznie systemowo-polityczna i
jak juz Toqueville zauwazyl uwazaja obecny system za niezmienny,
konieczny i trwaly. Nawet rewolucyjna zmiana niczego ich nie uczy.
Zapominaja swoja poprzednia wiare w miniony ustroj i przenosza
ja na nowy. (Sam to zaobserwowalem na swoich licznych znajomych
w Polsce).

Najlatwiej jest probowac uczyc sie od Historii. Obecna Ameryka
przypomina pozna republike rzymska pod koniec wygranych wojen
punickich. (Pokonany konkurent do wladzy nad swiatem
srodziemnomorskim Kartagina moze byc przyrownywana do
Rosji).
Nastepna faza jest przewazenie dynamiki imperialnej nad
republikanska polityka ciazaca do lokalnosci i partykularyzmu.
Tak jak Juliusz Cezar przekroczyl Rubikon i zdecydowal sie
na podboj Galii tak dzisiejsi globalisci zignoruja protesty
izolacjonistow takich jak Buchanan.
Uwazam. ze Rubikonem bedzie wlaczenie sie w konflikty
w Azji Srodkowej przez ustanowienie baz w Azerbejdzanie.
(Oczywiscie w imie pokoju i porzadku, tak jak czynili
to Rzymianie).
Globalne imperium jest niekompatybylne z republika
i tym bardziej z demokracja. Jednak pozory beda zachowane
i jak w Rzymie fikcja republiki bedzie podtrzymywana
i wierzona jeszcze przez pokolenia.

Marcin Mankowski

Odpowiedź listem elektroniczym