> Uta,
>
> Poruszylas bolesna sprawe ale niestety masz racje. W wielu przypadkach w
> zaslepieniu wytaczamy armaty tam gdzie wystarczylaby lapka do zabijania
> much. Sam dalem tu na Poland-L taka probke mowiac o AOL ale mam nadzieje, ze
> dogadamy sie z AOL i nieprzyjemne slowa beda usuniete. Takie rozwiazanie
> sprawy zaoszczedzi tez sporo pieniedzy Andrzejowi Kobosowi bo nie bedzie
> musial leciec do Australii jako swiadek obrony :-).

..i ma wiecej pieniadzy do wydawania na 'typowo polskie nalogi' ..
>
> Natomiast nie zgadzam sie z twierdzeniem o braku "sterowanej akcji"
> antypolskiej. Czestotliwosc i upor z jakim powtarzaja sie te incydenty z
> "polskimi obozami koncentracyjnymi" nie jest dzielem przypadku.

Ciekawy, kto steruje takimi akcjami. Bo w tym przypadku juz nie chodzi
o stereotypach lecz o klamstwach politycznych!
Kto to wymysli cos takiego, jacys 'swiadkowie oczni'? Dla mnie ta
teza o 'polskich obozach koncentracyjnych' jest cos calkiem nowego -
ale typowo amerykanska (tryp zycia jak haslo reklamowe - krotko i
powierzchowno). Duzo Amerykanow np. mowi, ze czlonkowie sekty
Scientology w Niemczych sa przesladowani jak Zydzi  w III rzeszy.
Co mozna odpowiadac na takie glubstwa!

> Pozytywnie,
> Rysiek Majchrzak

Uta
>
> PS. Holendrow brzmialo by poprawniej :-)
>
PS. Dzieki za stopniowania slowa poprawnie:-)

Odpowiedź listem elektroniczym