Grzegorz Swiderski wrote:

> Powszechne uznawanie donosicielstwa za zle powoduje, ze sluzby
> specjalne panstwa musza korzystac z uslug ludzi cynicznych,
> niemoralnych, slabych czy psychicznie niezrownowazonych - bo
> kazdy uczciwy i prawy obywatel uwaza wspolprace z sluzbami
> specjalnymi wlasnej ojczyzny za cos zlego.


Pod warunkiem, ze nie uwaza sie za sluzbe specjalna wlasnej
ojczyzny polska Sluzbe Bezpieczenstwa, dawniejszy UBP!

A sa, niestety, tacy, co chca wtloczyc ludziom do glow
istnienie ciaglosci panstwowosci polskiej w okresie po
II wojnie swiatowej, przed 1989 rokiem.

Co rusz przeciez przecieram oczy ze zdziwienia, gdy slysze,
iz jakas tam tajemnica panstwowa komunistycznej PRL nadal
pozostaje tajemnica III Najjasniejszej. Az krew we mnie
wtedy kipi!


W tym kontekscie najswiezsza wiadomosc z Sejmu: nie wybrano
prezesa Instytutu Pamieci Narodowej - zabraklo 14 glosow.

Oznacza to ni mniej, ni wiecej, ze moj (i nie tylko moj)
wniosek o ujawnienie teczek dotyczacych mojej osoby w celu
zapoznania sie przeze mnie z nimi i np. dowiedzenie sie czyja
zasluga bylo usuniecie mnie miesiac przed obrona doktoratu
z pracy w uczelni - bedzie musial niestety jeszcze sporo
czasu poczekac na realizacje.

Chyba nadal komus bardzo zalezy na opoznieniu procesu
lustracji czasow PRL-u...

A donosicielstwo i tak sie zle kojarzy, przynajmniej
w jezyku polskim...


Krzysztof Borowiak

Odpowiedź listem elektroniczym