Zaczne od tego, ze uwazam Marka Edelmana za jednego z najwiekszych
bohaterow w historii Polski.  Mialem okazje czytac kilka wywiadow
z tym panem i zawsze imponowal mi swoja skromnoscia i rozumem.
Pani tez uwaza go za bohatera, wiec, zaczynajac od jakiegos
wspolnego punktu odniesienia, niech sie pani stara brac z niego
przyklad i nie obrzuca ludzi inwektywami (ze sie tak wyraze).

A teraz zacytuje cytat zacytowany przez pania Bozek w
(bylo nie bylo) jej osobistej sygnaturce:

> "Common sense is my sense; other people's sense,
>  when it is different from mine, is little better than nonsense."

co, w pospiesznym i (ach) nieudolnym tlumaczeniu na polski znaczy:
(pi razy drzwi):

"Zdrowy rozsadek to moj rozsadek;
bezsensowne sa opinie innych ludzi, jesli roznia sie od moich."

Obawiam sie, ze przy takim podejsciu daleko pani nie zajdzie :-)
Prosze pamietac, ze ekstremista to tez czlowiek, chyba lepiej
starac sie go przekonac niz podjudzac?
A moze, moze lubi pani jatki?

ASM

"Ekstremisci tucza sie nawzajem swoja nienawiscia"

         Andrzej Slawomir Brunon Mezynski :-)

Odpowiedź listem elektroniczym