Mikolaj Sawicki wrote:

> On Wed, 15 Nov 2000 00:16:45 -0800, W.Glowacki <[EMAIL PROTECTED]> wrote:
>
> >Koscielna orkiestra na Gornym Slasku.
> >Dyrygent sie pyta:
> >-zymbalisten fertig?
> >-ja, ja naturlich.
> >-puzon fertig?
> >-ja.
> >-trompette fertig?
> >-ja.
> >-gut , eins, zwei, drei;
> >-"Boze, cos Polske............................"
> >----------
> >W.Glowacki
>
> Piekne.
> Niech zyja Slazacy!
> Mikolaj Sawicki

Podobny witz.

Jedzie pociagiem Slazak z Warszawiakiem i sobie gawedza.
Warszawiak powiada:
- W czasie wojny bylem w AK.
- Jo tyz bel w AK.
- Niemozliwe, to na Slasku bylo AK?
- No na Slasku to nie, ale do Afrika Korps to brali.
- Alez ja mowie o Armii Krajowej!
- Nie, u nas to belo streng verboten!

Jacek A.

Odpowiedź listem elektroniczym