http://www.ccc.art.pl/blog/blogs.php3?id=56201950

Wtorek   2004-09-14
GŁUPKOWATA RADOŚĆ

Kwaśniewski podskakuje z radości po spotkaniu z irackim szejkiem-tymczasowym prezydentem. 
Podstakuje z radości, bo Polska zarobi milionowe sumy na sprzedaży broni do Iraku.

A przecież tam już jest zbyt wiele broni. I stąd ta wojna - konflikty wewnetrzne 
(nierozstrzygalne) plus kupa broni.
Dawanie więcej broni w tak nieodpowiedzialne ręce (arabskie), to nie jest metoda na 
walkę z terroryzmem, ani na zaprowadzenie pokoju.

Saddama szkolili i finansowali Amerykanie. Oni pomogli Saddamowi przejąć władzę w Iraku. I przez czas jakiś był pożyteczny, bo 
trzymał wojne za mordę. Dzięki hitlerowskim metodom Saddam zapewniał pokój wewnętrzny. Więc go dozbrajano czym tylko chciał.
A teraz dozbrajać się będzie kolejnych Saddamów?
Nie ma się z czego cieszyć.

Misja stabilizacyjna zamieniła się oficjalnie w wojnę. (Wczoraj wieczorem dzienniki cytowały odnośną 
wypowiedź generała dowodzącego polskimi odziałami w Iraku.)
W wojnę partyzancką, jak powiedział generał.
W wojnę kolonialną, jak widać gołymi oczami laika.
Bo czym jest wojna kolonialna?
Silne państwo zza morza, napada słabe państwo trzeciego świata, żeby zaprowadzić tam własne porządki (np demokrację, 
cywilizację, rządy prawa...) w celu ochrony lub realizacji jakichś swoich interesów (najczęściej ekonomicznych).
W tym przypadku silne państwo zza morza znalazło kilku frajerów pokroju Kwaśniewskiego, Belki... którzy, siedząc w miękkich fotelach gabinetów, wysyłają podległych sobie żołnierzy na obcą ziemię, na obcą wojnę, pod hasłami "O 
wolność naszą i waszą". Wysyłają nie za swoje pieniądze, dodajmy na koniec. Wysyłają czasami na śmierć lub kalectwo, samemu nie ryzykując niczego. Wysyłają wbrew opinii większości, którą ignorują, bo co my im 
właściwie możemy zrobić? Skoczyć?
No właśnie, my im możemy skoczyć.
Skoro nie daje się w Polsce posłać za kratki morderców z kopalni Wujek, i kilku naszych Miloszewiczów 
(np. Jaruzela, Kiszczaka...), to tym bardziej nei da się posadzić za kraty Kwaśniewskiego.
Za nieumyślne, ale lekkomyślne spowodowanie śmierci drugiego człowieka się odpowiada. To znaczy TY 
albo JA musielibysmy odpowiadać - są na to paragrafy.
Ale nikt tych paragrafów nie zastosuje wobec lekkomyslnych Kwachów, którzy posyłają ludzi na 
śmierć.




Odpowiedź listem elektroniczym