Re: Help with translation

2000-06-05 Wątek JA

Witold Owoc wrote:

 Martin Elsky [EMAIL PROTECTED]:
  I am transliterating from the Yiddish, so my spelling will only
  approximate correct Polish spelling:
 I am not sure about the best English translation, as my knowledge
 of English of that time is almost non-existent. But I can at
 least try to offer the proper Polish spelling for most of the words.

  dugov - stall? place for keeping horses
 ?

  shoss -highway?
 "szosa"; yes it suggests something better than road

  stada - agricultural building of some kind?
 maybe "stadnina", but it is not a building, a complex of buildings - stud
 or "stada" is plural of "stado", which depending on animals could mean
 bevy, drove, flock, herd, pack, run etc.

  klomba - garden?
 "klomb" it is rather a kind of a flower bed

  chalat - a kind of robe described as having large pockets-identifiable
  with Jewish or Polish dress?
 "cha\{lslash}at", lslash like in Lech Walesa
 possibly gaberdine

chalat - No, this is an overcoat worn by Jews usually made of black cloth.
^

  sermenge - peasant tunic?

siermie,ga (second e with "ogonek") - a peasant overcoat; a very old expression.

Jacek A.

 ?

  zhupan - item of clothing
 "\{zdot}upan" - my dictionary says
  Polish nobleman's national costume
 My encyclopaedia says something contrary to what I took for
 granted, so I would just stop at saying that it was similar
 in length to "sukmana" (you must had encountered that word),
 but better and richer.

  sutan-ecclesiastical robe, cowl?
 "sutanna"?, if yes then cassock or soutane are modern words used

  shpanzer - item of clothing
 ?
  nyev zhia - expletive?
 many would be similar in sound, more context is required, it could be
 "niech \{zdot}yj\{aogonek}!" - long live!

  Anyol Panski-anthem played on church bells
 "Anio\{lslash} Pa\{nacute}ski" - the Angelus (prayer),
 but your translation is suggesting the Angelus bell
 "dzwon na Anio\{lslash} Pa\{nacute}ski"



Re: Suche fakty.

2000-06-05 Wątek Bogdan Jakszta

Marcin Mankowski wrote:

 Jesli ochrzczony umiera wkrotce po chrzcie a szczegolnie jesli
 dotyczy to malego dziecka, to znajduje sie automatycznie w stanie laski,
 bo laska chrztu laczy sie z bezgrzesznoscia.

 Mysle, ze nabozenstwo zalobne za dusze nie jest wtedy niezbedne
 bo zmarly idzie prosto do Nieba.

 Marcin Mankowski

Czyli innymi slowy "Nie potrzebuja lekarza zdrowi, tylko ci,
ktorzy sie zle maja". Czy nie zbyt doslownie interpretuje pan
Pismo Swiete?
Moim zdaniem nabozenstwo zalobne jest niezbedne nawet
w takim wypadku. I jesli jeden ksiadz odmowil takiego nabozenstwa,
sa przeciez inni, jest jeszcze biskup, kardynal a nawet papiez.

Bogdan



Re: Jak rozpetalem III-ci antysemityzm?

2000-06-05 Wątek Tomasz J Kazmierski

Janusz Januszewski [EMAIL PROTECTED] wrote:
A za III-ci teraz ja, razem z O. Rydzykiem.:)

Bardzo watpie, czy o. Rydzyk chcialby miec cokolwiek
wspolnego z tym, co Pan tu wypisuje. Wrecz przeciwnie,
wiele razy slyszalem z anteny RM prosby o porzucenie
nienawisci i o dzialania pozytywne w celu budowania
wspolnoty. On mowi bardzo proste rzeczy, ale jak
widac, nawet najprostsze rzeczy trzeba ciagle
przypominac. Polecam np. nastepujacy cytat: "niszczyc
jest latwo, budowac trudniej".

tjk



Re: Polonusi, wesprzyjcie starania Rodakow o JOW

2000-06-05 Wątek jack OLSZANKA

Mysle, ze jesli dziecko mgr.Sanockiego wreczylo kwiatki pani
Alicji Grzeskowiak, a na dodatek burmistrz poczestowal obiadem, to
zdecydowanie powinnismy walczyc o jednomandatowe mandaty
wyborcze.
Jacek O
PS
A co bylo na obiad?

- Original Message -
From: Tomasz J Kazmierski [EMAIL PROTECTED]
To: [EMAIL PROTECTED]
Sent: Monday, June 05, 2000 7:17 PM
Subject: Polonusi, wesprzyjcie starania Rodakow o JOW


 Zalaczam do wiadomosci Panstwa, publiczny list Burmistrza Nysy,
 mgra inz. Janusza Sanockiego wyslany dzis do czlonkow Ruchu na Rzecz
 Jednomandatowych Okregow Wyborczych (JOW).
 tjk
 ---

 Szanowni Panstwo!
 Kolejne objawienia poziomu warszawskiej "elyty" porazaja swoja wymowa.
 W sobote odwiedzila Nyse pani Alicja Grzeskowiak - Marszalek Senatu RP.
 Przyjelismy ja bardzo zyczliwie, moje dziecko wreczalo kwiaty, bylo
 zwiedzanie kosciola, potem obiad. chcac wykorzystac pobyt w Nysie polityka
 wysokiego szczebla przygotowalem list w sprawie JOW, proszac w nim Pania
 Marszalek o zorganizowanie spotkania w sprawie JOW. Moje intencje moglbym
 skwitowac cytatem z kabaretowej piosenki: "Oj naiwny, naiwny, naiwny..."
 W trakcie ca=B3ej wizyty Pani Grzeskowiak unikala jakichkowliek tematow
 publicznych. Nie chciala rozmiawac na temat klopotow samorzadu, podatkow,
 nowej karty nauczyciela. Kiedy rozpoczalem temat JOW wypowiedziala pare
 okraglych zdan. Po moim stwierdzeniu, ze AWS, ktory mial w programie
 postulat JOW, nie zrobil w tej materii nic i zawiodl swoich wyborcow.
 Alicja Grzeskowiak Marszalek Senatu RP rzucila sztuccami o talerz, wstala
 jak oparzona wykrzykujac ze ja obrazam. Nie chciala oczywiscie przyjac
 zadnego listu, a zbierajac sie do wyjscia rzucila jeszcze:
 "Wspolczuje panstwu niskiego poziomu waszych przedstawicieli w
samorzadzie."=

 Zapytalem na to grzecznie Pania Marszalek:
 "Skad taki wysoki poziom histerii?"
 Na moje pytanie nie uzyskalem niestety odpowiedzi.

 Nasuwaja sie niestety smutne wnioski:
 Polityk wysokiego szczczebla, w dodatku epatujacy swoja religijnoscia,
ktory=

 tak gleboko lekcewazy wyborcow i w ogole spoleczenstwo, ze uwaza iz w
ramach=

 pelnionej przez nia funkcji naleza jej sie tylko kwiaty, kadzidlo i dusery
 moim skromny zdaniem nie nadaje sie do tej funkcji. W gminie Nysa osoba o
 takim podejsciem nie moglaby zostac soltysem.
 Biedna Ojczyzno!

 Pozdrawiam
 Janusz Sanocki



Re: (Januszewski = +- dno Polandelu) v. (polszczyzna)

2000-06-05 Wątek Marek Kowalewski

 to jest polska lista, niby szereg osob potrafi
 dobrze pisac, ale przeciez jest roznica pomiedzy
 dobrym piorem, a polszczyzna ktora swoim
 pieknem i harmonia powinna kulturalnych ludzi
 zachwycic. Czyzby znowu perly padaly przed wieprze?


"znowu'? Zawsze tak bylo. Prosze pamietac o urodach internetu. Uroda
internetu jest posiadanie 'delete' i osoba przestaje istniec... prosze
sprobowac... nic pan nie straci...Jezeli wszyscy zastosuja delete w
stosunku
do osoby kontrowersyjnej inaczej , wypowiedz nie na poziomie wpadnie w
proznie i zginie...

obawiam sie ze nastepnym krokiem po delete, zwlaszcza jesli sie go za
czesto uzywa, jest unsubscribe.

Marek Kowalewski



Re: Europejczycy

2000-06-05 Wątek jack OLSZANKA

Pan Glowacki komentuje:

   Czy kto spotkal Australijczyka, zajetego wchodzeniem
  do Australii?

 Oczywiscie, ze tak. To sa ci, ktorym sie mowi, ze winni byc dalej w
 wiezieniach angielskich, miast zabierac dobra Maorysom.

Australijczycy zabierali dobra Aborygenom. Maorysom zabierali dobra
Nowozelandczycy. W obydwu przypadkach Zydzi nie mieli z tym nic
wspolnego.
Jacek O.



Re: Europejczycy

2000-06-05 Wątek Anna Niewiadomska

At 04:23 PM 6/5/00 +0800, you wrote:
Witam!

Poniewaz czesto niektorzy tu pisuja o tzw "Europie", przesylam
moje przemyslenia na ten temat.

Czy istnieja Afrykanie, ktorzy mowia, ze chca wejsc do Afryki?
Czy kto widzial Azjate, ktory twierdzi, ze chce wejsc do Azji?
Czy kto slyszal o Amerykanach, co koniecznie chca wejsc do
Ameryki? Czy kto spotkal Australijczyka, zajetego wchodzeniem
do Australii?

Lecz widziano i slyszano Europejczykow, ktorzy pchaja sie z
wielkim trzaskiem do Europy...

Grzegorz Rumatowski


To z Austrii tego nie widac? Informuje wiec mieszkancow Starego Kontynentu,
ze gdy obserwuje sie z zewnatrz, to w Europie (w skrocie EU) lezy
kilkanascie krajow Unii Europejskiej i jeszcze moze Szwajcaria. Oprocz
Europy, na zachod od Uralu sa jeszcze dwie czesci swiata. Tzw FSU,
siegajaca nawet za Ural i obejmujaca kilka krajow azjatyckich, oraz tzw.
Central and Eastern Europe. Wcale nie dziwie sie Europejczykom z tej
ostatniej ze chcieliby "wejsc do Europy".

Michal Niewiadomski

:-)



Re: Suche fakty.

2000-06-05 Wątek Marcin Mankowski

On 5 Jun 00, at 9:45, Bogdan Jakszta wrote:

  Jesli ochrzczony umiera wkrotce po chrzcie a szczegolnie jesli
  dotyczy to malego dziecka, to znajduje sie automatycznie w stanie laski,
  bo laska chrztu laczy sie z bezgrzesznoscia.
 
  Mysle, ze nabozenstwo zalobne za dusze nie jest wtedy niezbedne
  bo zmarly idzie prosto do Nieba.
 
  Marcin Mankowski

 Czyli innymi slowy "Nie potrzebuja lekarza zdrowi, tylko ci,
 ktorzy sie zle maja". Czy nie zbyt doslownie interpretuje pan
 Pismo Swiete?

"Zbyt doslownie"? Ja wcale nie mialem tego ustepu na mysli (ani zadnego
innego w tym konkretnym przypadku).

 Moim zdaniem nabozenstwo zalobne jest niezbedne nawet
 w takim wypadku. I jesli jeden ksiadz odmowil takiego nabozenstwa,
 sa przeciez inni, jest jeszcze biskup, kardynal a nawet papiez.

Piszac "nie jest niezbedne" mialem na mysli dokladnie to co napisalem,
a nie, ze nie jest potrzebne. pozyteczne lub stosowne. Nabozenstwo
takie POWINNO sie odbyc.
"Niezbednosc" odnosilem sie do celu takiego nabozenstwa. Zbawienie duszy
zmarlego nowo ochrzczonego malego dziecka jest calkiem zapewniony.

Marcin Mankowski



Systemy JOW - Australijski system wyborczy

2000-06-05 Wątek Tomasz J Kazmierski

Wczoraj opisalem Panstwu krotko dzialanie jednomandatowych
okregow wyborczych w Japonii. Dzisiaj podsylam garsc informacji
na temat innego systemu w stu procentach jednomandatowego, przez
wielu uwazanego za najlepszy system wyborczy na swiecie. Jest to
system australijski.

Australijski System Wyborczy

System wyborow parlamentarnych w Australii jest najbardziej
znanym, praktycznym przykladem systemu wyborczego o nazwie
Jednomandatowy Glos Alternatywny (JGA) (ang. AV- Alternative Vote).
Zostal on wprowadzony w roku 1918 po reformie konstytucyjnej, ktora
polegala na porzuceniu statusu kolonii brytyjskiej i przeksztalceniu
Australii w niepodlegle panstwo.  Przed rokiem 1918 w Australii
stosowano znany i popularny w wielu krajach (np. w Wielkiej Brytanii,
USA i Kanadzie) zwyczajny system jednomandatowy o nazwie Pierwszy Na
Mecie (PNM) (ang. FPTP - First Past The Post).  Pierwszy rzad
niepodleglej Australii zaproponowal  JGA, jako probe  usprawnienia
systemu PNM i eliminacji glosowania taktycznego. Glosowanie taktyczne
w systemie PNM wystepuje wtedy, gdy wyborcy popierajacy malo
popularnych kandydatow oddaja glos na innego, mniej lubianego kandydata,
ale silniejszego, takiego, ktory ma rzeczywiste szanse wyboru.
Preferencje wyborcow moga zostac w ten sposob znieksztalcone. System
JGA eliminuje potrzebe glosowania taktycznego.. Wyborcy otrzymuja taka
sama karte wyborcza z nazwiskami kandydatow, jak w systemie zwyklej
wiekszosci, ale zamiast zaznaczenia wybranego kandydata jednym znakiem
(np. X),  wyborcy  numeruja kandydatow wedlug wlasnych preferencji:
1,2,3, itd.   Liczy sie najpierw glosy z numerem 1 i jesli zaden
kandydat nie otrzymuje bezwzglednej wiekszosci (tj. 50%) odrzuca sie
kandydata o najmniejszej liczbie glosow i liczy sie glosy ponownie. Glosy
wyborcow, ktorzy oznaczyli odrzuconego kandydata numerem 1, przechodza
na kandydatow oznaczonych przez nich numerem 2. Procedure te powtarza
sie tak dlugo, az ktorys z kandydatow otrzyma bezwzgledna wiekszosc.

System ten jest  troche podobny do stosowanego w niektorych krajach
Pojedynczego Glosu Przechodniego (PGP) (ang. STV - Single Transferable
Vote). Roznica polega na tym, ze system PGP stosuje sie w okregach
wielomandatowych, a system australijski, JGA sluzy do wylonienia jednego
reprezentanta w okregu jednomandatowym.

Istnieje jeszcze pewna interesujaca odmiana  systemu JGA o nazwie
Glos Preferencyjny (GP) (ang. PV - preferential vote).  W systemie
GP wyborcy daja preferencje jedynie dwom kandydatom, oznaczajac ich
numerami 1 i 2. Jesli nikt nie otrzyma najwiekszej wiekszosci,  odrzuca
sie  wszystkich kandydatow za wyjatkiem dwoch najsilniejszych i liczenie
przeprowadza sie ponownie tylko raz.  System GP podobny jest do glosowania
dwurundowego stosowanego w wyborach parlamentarnych we Francji i do
sposobu wylaniania prezydenta w Polsce. System GP nie eliminuje jednak
glosowania taktycznego.

Jednomandatowy system australijski ma juz za soba dluga, ponad
80-letnia probe czasu.  Jest on czesto nazywany najlepszym i jedynym,
rzeczywistym usprawnieniem anglosaskiego systemu zwyklej wiekszosci
Pierwszy Na Mecie.

tjk



Re: Tym smiesznym czterem czy pieciu panom, ktorzy nie wiedza o co chodzi

2000-06-05 Wątek Grzegorz Swiderski

W poniedzialek, 05 czerwca 2000 1:09 PM
Pan Marek Kowalewski napisal:

 (...) wobec reprezentantow nazwalbym to lagodnie zasciankowego
 stylu myslenia i wyraznej wrogosci wobec odrebnych
 swiatopogladow czy grup narodowych.
 (...)

Dlaczego nienawisc i wrogosc wobec innych pana Holsztynskiego,
czy chamstwo i prymitywizm pana Januszewskiego nazywa Pan
zasciankowym sposobem myslenia? Dlaczego ich rasistowskie,
emocjonalne i osobiste dyskusje mialyby miec jakis zwiazek z
szlachetnym pojeciem polskiego zascianka? Wydaje mi sie, ze na
tej liscie wylewane sa jakies zagraniczne frustracje, ktorych
normalny, zasciankowy Polak za bardzo nie rozumie i nie chce
rozumiec. I wydaje mi sie, ze te emigracyjne, prymitywne spory
nie maja duzego zwiazku z tym co sie w Polsce dzieje.

Pozdrawiam,
Grzegorz Swiderski, http://www.datapolis.pl/grzes/
Warszawa, poniedzialek, 5 czerwca 2000



Re: Czy Prezydent przeprosi za Radio Maryja?

2000-06-05 Wątek Richard Majchrzak

Pani Malgosiu, w tym caly problem. Manipulacja weszla tym osobom we krew.
Stala sie ich druga natura.

Pan Ryszard Miazek, obecny radiowiec, kiedys przy kieliszku wina opowiadal
jak kamerzysci moga kamera a operatorzy swiatlem i montazem (nawet w
programie na zywo) z tego samego czlowieka zrobic potwora lub aniola. Prosze
dodac stronniczych "dziennikarzy" i... obrazek gotowy.

Smutne to, ale mala grupka robi durniow z ogladajacych to zalosne widowisko.
Czas sie obudzic, z ta sama stanowczoscia jak w czasach tworzenia
Solidarnosci, wymierzyc kopniaka manipulantom. Wyslac Aleksandra
Kwasniewskiego z Leszkiem Millerem na emeryture do kraju ich idoli, do
Rosji. Niech tam sobie popijaja ile wlezie i niech nie przynosza wstydu nam
Polakom.

A tak na marginesie, obaj ci panowie nie sa zbyt znani w swiatowej polityce.
Podobnie jak i Leszek Balcerowicz. Mowie o politykach a nie o doradcach. Ci
maja informacje o kazdym polityku na swiecie, nawet o kacyku najmnieszego
plemienia. Wyciaga sie takie informacje tuz przed przyjazdem takiego kacyka.
Minister to czyta, a wlasciwie tylko specjalnie przygotowany skrot. Podlewa
sie to jakim szczegolem, aby sprawic przyjemnosc kacykowi i... widowisko
gotowe.

Chociaz to nie do konca. Znaja w USA Aleksandra Kwaasniewskiego ale w
protokole dyplomatycznym. Podobno wymaga "szczegolnej opieki" zwlaszcza po
przyjeciach z alkoholem :-) Podobno wymaga szczegolowej instrukcji, gdzie
jest bagaznik a gdzie drzwi do samochodu :-)

Pamietam tez widok Bronislawa Geremka, jak w czasie imprezy w Paryzu,
przemykal sie pod sciana z pokornym usmiechem spogladajac na Billa CLintona.
B. Cliton patrzyl sie w jego strone, ale go nie widzial, chyba, ze ma taki
talent aktorski ze mu nawet miesien nie drgnal gdy przed oczyma przesuwal mu
sie gwiazdor polskiej dyplomacji, w lekko zgarbionej pozie pelnej
unizonosci.

I takie "pajacyki" probuja narzucic swoja wole milionom Polakow. Smutne to,
oj smutne.

Pozdrawiam,
Rysiek

- Original Message -
From: Malgorzata Zajac [EMAIL PROTECTED]
To: [EMAIL PROTECTED]
Sent: Sunday, June 04, 2000 4:22 AM
Subject: Re: Czy Prezydent przeprosi za Radio Maryja?


 Pan Marek Kowalewski :

[...]

 Zupelnie kabaretowy jest w PR1 cosobotni przeglad tygodnikow
 przygotowywany najczesciej przez red. Marka Lipinskiego.
 Tylko kompletny idiota moglby nie zauwazyc razaco tendencyj-
 nego doboru materialow i tygodnikow, nie mowiac o komentarzach.

 Moglabym pisac i pisac...

 Na tle tego cyrku Radio Maryja wyglada zupelnie przyzwoicie.
 Nigdy nie zauwazylam manipulowania wypowiedziami z tasmy,
 ani kretynskich reakcji redaktorow prowadzacych. Nie ma tam
 tez zwyczaju przerywania w polowie zdania zaproszonym gosciom.

 Co mozna mu zarzucic, to fakt, ze straszy jedynie Unia Euro-
 pejska.;-)

 Malgorzata




Re: Czy Prezydent przeprosi Radio Maryja?

2000-06-05 Wątek Richard Majchrzak

Panie Tomaszu, dzieki napastliwym i niewybrednym atakom pewnych osob na tej
liscie, zaczalem systematycznie sluchac Radia Maryja. Nie wiem czy to czego
ja slucham jest zupelnie inne od tego czego sluchali inni, bo ja znalazlem w
tym  wiele pozytywnych elementow.

Wrazliwych i niepospolitych dyskutantow. Nieraz i ludzkie tragedie, ktorymi
sluchacze dziela sie z innymi, wlasnie na lamach Radia Maryja, darzac ich i
prowadzacych, zaufaniem.

Swiezosc tak rozna od "zawodowcow" z Radia Miazka czy telewizji
Kwiatkowskiego. Wlasnie Radio Maryja, na lamach ktorego sam tez zabieralem
glos kilkakrotnie, przywrocilo mi wiare w ludzi, w moich Rodakow w kraju nad
Wisla.

Bo czytajac prase polska, sluchajac wypowiedzi polskich politykow czy osob
na roznych listach dyskusyjnych - zaczalem wierzyc, ze, poza nielicznymi
wyjatkami, zostali nad Wisla w wiekszosci potomkowie bonzow partyjnych,
splodzeni w alkoholowym upojeniu, pseudonaukowcy wywodzacy sie w prostej
linii z grupy "docentow marcowych".

Sluchajac Radia Maryja, uwierzylem, ze rdzen spoleczenstwa jest ciagle
zdrowy i  za to jestem gleboko wdzieczny Radiu Maryja.

W tej calej dyskusji o blazenstwie Aleksandra Kwasniewskiego, uchodzi uwadze
fundamentalna informacja. Pozycja Aleksandra Kwasniewskiego w swiecie jest
niziutka. Nie znaja go, nie maja dla niego szacunku. Ot jakis tam facet.
Niewielu nawet wie, ze z Europy. W takiej sytuacji, politycy probuja
nadrabiac minami i nieraz powiedza cos pod publiczke. Byle sie tylko wybic.
Byc moze, ze tak bylo i tym razem. Oczywiscie nie usprawiedliwia to
Aleksandra Kwasniewskiego bo mimo wszystko, pelni on jeszcze funkcje
Prezydenta RP.

Mieszkajac na stale poza granicami Polski, biorac udzial w zyciu
politycznym, z cala ostroscia dostrzeglem jakimi kolosami na glinianych
nogach sa osoby pokroju Aleksandra Kwasniewskiego. Chociaz musze przyznac,
ze ku memu zaskoczeniu, Antonio Samaranch wiedzial kim jest Aleksander
Kwasniewski, ale.. wyjatki ponoc potwierdzaja regule.

Najbardziej znanym polskim politykiem, nawet wsrod ludzi zapytanych na
ulicy, jest Walesa. Tak, Walesa.
Nazwiska Kwasniewskiego, Millera, Geremka, Balcerowicza czy Kuarii Moto z
wioski w buszu afrykanskim wywoluja taki sam efekt. Natomiast gdy powiesz
Polska, twarze rozjasniaja sie usmiechem i padaja slowa: Walesa, Solidarity.

Pozdrawiam serdecznie,
Rysiek Majchrzak

- Original Message -
From: Tomasz J Kazmierski [EMAIL PROTECTED]
To: [EMAIL PROTECTED]
Sent: Sunday, June 04, 2000 6:55 AM
Subject: Re: Czy Prezydent przeprosi Radio Maryja?


 Malgorzata Zajac [EMAIL PROTECTED] wrote:

  (...)
 Moglabym pisac i pisac...
 
 Na tle tego cyrku Radio Maryja wyglada zupelnie przyzwoicie.
 Nigdy nie zauwazylam manipulowania wypowiedziami z tasmy,
 ani kretynskich reakcji redaktorow prowadzacych. Nie ma tam
 tez zwyczaju przerywania w polowie zdania zaproszonym gosciom.

 Dziekuje za to swiadectwo, Pani Malgorzato. Radio to wypelnia
 bardzo powazna luke w polskim zyciu publicznym: jest mianowicie
 prawdziwie wolnym, obywatelskim forum. Media, ktore oddaja swe
 anteny i lamy zwyklym ludziom, sa potrzebne w kazdym, otwartym
 spoleczenstwie, bo wolni ludzie musza miec mozliwosc rozmawiania ze
 soba o waznych sprawach publicznych. Role te powinny spelniac
 publiczne media ogolnopolskie oplacane z pieniedzy podatnikow.
 Niestety, jak Pani slusznie zwraca uwage, w Polsce tak nie jest.

 Tak jak przed laty, w czasach Gierka i Jaruzelskiego, tak i
 teraz w panstwowej telewizji ogladamy ciagle te same twarze
 i wysluchujemy ciagle tych samych, "jedynie slusznych" pogladow.

 Pierwsz\a ofiar\a braku otwartosci w mediach jest prawda. Natura
 ludzka potrzebuje jednak prawdy, totez nic dziwnego, ze tak
 wiele milionow polskich obywateli odwrocilo sie od oficjalnych
 mediow ogolnopolskich i slucha Radia Maryja oraz je wspiera.

 Jedynie w Radiu Maryja obywatele moga w sposob nieskrepowany
 dyskutowac ze soba i informowac sie nawzajem w takich tematach,
 jak prawo wyborcze, edukacja, prawa obywatelskie, samorzadnosc,
 uwlaszczenie, gospodarka, prywatyzacji, czy ochrona srodowiska.
 Tam najpierw dowiedzielismy sie, z bezposrednich relacji na zywo
 od ludzi w terenie, o prawdziwych rozmiarach i szczegolach kleski
 powodzi latem 1997r. Dzieki Radiu Maryja mielismy wtedy mozliwosc
 podziwiania wielkich rzesz mlodych ludzi w Polsce, ktorzy
 poswieciwszy swoje wakacje, dostarczali ofiarom kleski pomocy
 korzystajac przy tym z wielkiego zasiegu anten Radia Maryja. To
 w duzej mierze dzieki temu radiu, zagraniczna Polonia mogla tak
 blyskawicznie zorganizowac sie, w ciagu zaledwie kilku
 tygodni zebrac kilkadziesiat milionow dolarow pomocy i dostarczyc
 do Polski sprzet, zywnosc, lekarstwa oraz pieniadze. W
 tym samym czasie ogolnopolskie media panstwowe nadawaly jedynie
 uspokajajaca propagande, cenzurujac nawet prognozy pogody. Bylo
 to zenujace i czynilo z Polski skansen dezinformacji przypominajacy
 czasy, o ktorych juz dawno zapomnieli wszyscy sasiedzi.

 Z dyskusji na tej 

Re: Czy Prezydent przeprosi Radio Maryja?

2000-06-05 Wątek Richard Majchrzak

Drogi Krzysztofie,

Nie daj sie sciagnac do poziomu ibozek.

Pozdrawiam,
Rysiek

- Original Message -
From: Chris BOROWIAK [EMAIL PROTECTED]
To: [EMAIL PROTECTED]
Sent: Sunday, June 04, 2000 6:56 AM
Subject: Re: Czy Prezydent przeprosi Radio Maryja?


 ibozek wrote:

  strasznie pan jakos zydlaczy

 co robi???

  pan nie podklada, bo stanie sie pan przedmiotem tzw. darcia lacha

 darcia czego???

 Nie rozumiem... Ale pewnie niewielka strata.


 Krzysztof Borowiak

 PS. Jeszcze raz uprzejmie prosze o nieprzekrecanie mego nazwiska,
 bo sie do niego przyzwyczailem i je szanuje!




Re: Z. Koziol nie ma sie czego obawiac -Reply

2000-06-05 Wątek Richard Majchrzak

Dzien dobry.

No i znow jestem na liscie. Niby krotka nieobecnosc a jednak zaszly zmiany.
Zauwazylem, ze Greg Chodowiec zmuszony niejako przez innych listowiczow,
zmienil sie na lepsze. Nie operuje juz nagminnie, swym "kwiecistym"
jezykiem. Kilka jego postingow wygladalo nawet normalnie.

W dalszym ciagu, gdy czytam list z chinskiej strefy specjalnej, to juz po
kilku zdaniach wiem kto pisze bez zagladania na koniec listu. Jesli "Lenin
wiecznie zywy" to meska czesc, natomiast jesli krytycznie ale z zachowaniem
rozsadnego dystansu, to Pani Ania.

Wielu natomiast sie nie zmienilo. Niestety.

Pociesza mnie list ibozek. Ibozek jest w trudnej sytuacji. Upasc nizej juz
nie mozna, wiec tylko droga w gore. I w tym upatruje zdrodla do optymizmu.

Pozdrawiam,
Rysiek Majchrzak

- Original Message -
From: ibozek [EMAIL PROTECTED]
To: [EMAIL PROTECTED]
Sent: Sunday, June 04, 2000 3:48 AM
Subject: Re: Z. Koziol nie ma sie czego obawiac -Reply


[...]
 Tak wiedz wchodzac w XXI wiek powinno sie raz na zawsze wypluc z "geby"
 knebel i nauczyc sie kazdy temat traktowac na rowni.
 Pozdrawiam.
 Stefan Buchholz
 

..
=
 ...
 Nic dodac nic ujac
 Ania

 Hmmm, a mnie sie wydaje z kolei, ze lista spada ostatnio na dno ze wzgledu
 na to, ze grupa uczestnikow roznch ciemnogrodow i zasciankow przypuscila
 zmasowany atak na Poland-L z zamiarem przeksztalcenia go w jeszcze jeden
 idiotyczny sabat   antysemitow i endekoidalnych glupcow.
 Pojawiaja sie nazwiska znane z innych "rasowo czystych" grup, podsyla sie
 tu artykuly z gazet, ktore maja antysemicki charakter. (Ba , nawet subject
 jest czesto wpisany drukowanymi literami, co w netykiecie oznacza krzyk),
 po to by dokonywac prymitywnych prowokacji. Doszlo nawet do tego, ze
starsi
 stazem bywalcy Polandelu sa wypraszani przez osoby, ktore sie tu nagle
 pojawily i nawet nie uznaly za stosowne przedstawic sie.

 Co do rzekomego "tabu" , to nic nie jest "tabu", ale nie powinno byc
 akceptowalne, jesli nie stoi w zgodzie z prosta zasada "kochaj blizniego
 swego jak siebie samego". Wtedy przestaje dzialalac zasada tolerancji i
 trzeba sie po prostu i zwyczajnie przeciwstawic podlosci. A takze
glupocie.


 Przykro mi, Aniu, ale Twoje stanowisko wyrazone powyzej jednym zdaniem
jest
 dla mnie niezrozumiale.

 Izabela Polonika
[...]



Re: Polska - USA 3:1

2000-06-05 Wątek Andrzej Szymoszek

   To jest jak u pewnego propagandysty, mozna to przetlumaczyc na
 dzisiejszy jezyk tak: powtorzmy kilka razy ten sam subject, a w koncu
 uwierza. Niestety, naprawde przegralismy dwa razy po 1:3.

   Dwa razy? Co ja pisze, dwa. Trzy razy! Przeciez grali jeszcze
 nasi swietni pilkarze, czyli Orly Engela. Z Holandia w Lozannie.
 Bohaterami meczu okazali sie panowie PK: Patrick Kluivert
 strzelil na 2:1 i 3:1, zas Pawel Krzyszalowicz na 1:1 (na 1:0
 Frank de Boer). Kryszalowicz (Amica Wronki) strzelil pierwsza
 po jako obliczono 661 minutach gry bramke dla reprezentacji Polski,
 tak wiec ma szanse na tytul Sportowca Roku 2000, a moze nawet
 w wyborach prezydenckich.

   Holendrzy wygrali latwo, no ale przeciez oni to same gwiazdy.
 U nas gwiazdor byl tylko jeden, nota bene gracz Feyenoordu
 Rotterdam, bramkarz Jerzy Dudek, ktorym podobno interesowal
 sie nawet Manchester United. Ostatecznie zdecydowali sie na
 mistrza swiata Francuza Bartheza, i chyba dobrze, jako ze
 za swoj wczorajszy wystep "gwiazdor" zostal mocno
 skrytykowany. O normalnym bramkarzu powiedzielibysmy,
 ze trzykrotnie zostal pokonany, tymczasem o bramkarzu o
 takim nazwisku mozna stwierdzic, iz trzykrotnie zostal
 wystrychniety.

Sa porazki i porazki. Nieraz sukcesem jest to, ze w ogole
 moglo dojsc do sytuacji, w ktorej ktos z "naszych" ponosi
 porazke. Porazki prestizowe. Wezmy siatkarzy: niby przegrali,
 a przeciez w ogole zostali zaproszeni do elitarnej ligi swiatowej.
 Albo pilkarze: mogli wszak Holendrzy, czwarta druzyna swiata
 i gospodarze oraz faworyci nadchodzacych mistrzostw Europy,
 zaprosic sobie innych chlopcow do bicia na trening przed tak
 wazna impreza. Jeszcze jedno nazwisko: Magda Grzybowska. Ulegla
 Niemce Anke Huber w tenisa 0:2 (2:6, 2:6), ale przeciez stalo
 sie to az w III rundzie turnieju na kortach Rollanda Garrosa
 w Paryzu, czyli suma summarum sukces. Zdaje sie, ze chodzilo
 o to, by przedstawiac sukcesy, to wtedy nie bedzie sie tym, no,
 paranoikiem, tak?

On  3 Jun 00 at 8:21, Aleksander Heba wrote:

 No i przegralismy wczorajszy mecz Ligi Swiatowej Siatkowki. Szkoda, ale
 miejmy nadzieje, ze dzisiejszy rewanz bedzie dla nas zwycieski. Nie wiem czy
 maja Panstwo mozliwosc obejrzenia transmisji, ale prosze zwrocic uwage na
 nasza publicznosc w katowickim Spodku. Takiego aplauzu nie widzialem nigdy
 na zadnym meczu. Katowicka publicznosc znana jest juz w calej Europie.
 Dodam, ze 11 tys. biletow rozeszlo sie blisko w 24 godziny.

 Przy okazji mozna sie cieszyc ze doping w polskim sprorcie normalnieje, i
 jeszcze tylko za publike pilkarska swiecimy czasem oczami.

O to, to. Katowicka publicznosc pilkarska. Wczoraj w II lidze
  mielismy mecz na szczycie GKS Katowice- Slask Wroclaw
  i niestety na mecz przyszli chyba ci mniej troszke znani w calej
  Europie kibice, bo policja musiala sie niezle nauwijac. Policje
  jednak Katowice maja moze nie tak slynna, ale za to
  skuteczna.



 Aleksander Heba
 [EMAIL PROTECTED]

   Andrzej

PS Nie bylem na meczu w Katowicach. Spotkanie zakonczylo sie 0:0
   i obie druzyny na 4 kolejki przed koncem maja najwieksze szanse
   na awans do I ligi, choc Slaskowi mocno depcze po pietach
   Gornik Leczna.



Re: Japonski system wyborczy

2000-06-05 Wątek Grzegorz Swiderski

W niedziele, 04 czerwca 2000 11:00 PM
Pan Tomasz J Kazmierski napisal:

 (...)
 Z okazji zblizajacych sie wyborow parlamentarnych w Japonii,
 chcialbym Panstwu krotko przyblizyc dzieje tamtejszego
 systemu wyborczego po II Wojnie Swiatowej.
 (...)

Dokladniejszy opis japonskiego systemu wyborczego mozna znalezc
tutaj: http://priv6.onet.pl/ki/janbacz/japonia.htm

Pozdrawiam,
Grzegorz Swiderski, http://www.datapolis.pl/grzes/
Warszawa, poniedzialek, 5 czerwca 2000



Nogacki w sprawie lewicowych bojowek

2000-06-05 Wątek Grzegorz Swiderski

Witam!
Przesylam prosbe pana Roberta Nogackiego.

Pozdrawiam,
Grzegorz Swiderski, http://www.datapolis.pl/grzes/
Warszawa, poniedzialek, 5 czerwca 2000

Szanowni Panstwo

Nazywam sie Robert Nogacki. Jestem publicysta - m. in. "Frondy"
oraz "Najwyzszego CZASU!" - i wlasnie na potrzeby tego
ostatniego peridyku przygotowuje artykul na temat roznych aktow
lewackiego terroru. Chcialbym stworzyc ich chronologiczne
zestawienie, analogiczne do tego ktore serwuje nam w kazdym
numerze pismo "NIGDY WIECEJ". Dlatego prosilbym kazda osobe,
ktora zostala poszkodowana przez kalumnie, pogrozki, napasci
slowne albo fizyczne roznych grup lewackich albo
"antyfaszystowskich", o podanie o nich informacji, wraz ze
swoim nazwiskiem oraz nazwa organizacji, ktora jest za ten
wybryk odpowiedzialne - jesli da sie to ustalic.

Odpowiedz prosilbym skierowac na e-mail
[EMAIL PROTECTED]

 Z wyrazami szacunku,
   r.n.



Re: Czy Prezydent przeprosi Radio Maryja?

2000-06-05 Wątek Andrzej Szymoszek

  Przeprosi nie przeprosi, ale ja w ogole doszedlem do wniosku,
ze Radio Maryja jest w porzadku. Tak. W koncu zinterpretowali
sobie wypowiedz Kwasniewskiego, poczuli sie oskarzeni
o antysemityzm, i postanowili zaprotestowac. Czyli uwazaja,
ze antysemityzm to jednak jest cos brzydkiego. I oby tak
dalej.

  Wczoraj na ogloszeniach parafialnych ksiadz powiedzial tylko,
ze pod kosciolem przedstawiciele Rodziny Radia Maryja zbieraja
podpisy "pod protestem". Nie powiedzial jednak, jakim protestem.
Wychodzac widzialem calkiem spore zainteresowanie stolikiem,
przy ktorym zbierala podpisy przedstawicielka Rodziny
(sadzac po wygladzie, Ciotka). Byc moze ludzie czuja potrzebe
protestu przeciw czemukolwiek, zupelnie spontanicznie.

  Sprawa wydaje sie jednak bardziej wyrafinowana. Slyszalem
jak w R.M. wypowiadal sie sam Arcybiskup Michalik. On kiedys
byl w Gorzowie, teraz chyba w Przemyslu. Solidaryzujac sie
z R.M., mowiac o polskim antysemityzmie, uzyl argumentu,
ktory pod wzgledem wyswiechtania moglby chyba konkurowac
jedynie z oslawiona krowa Pana Wilhelma, mianowicie ze
Polska byla przez wieki "bezpieczna przystania" dla Zydow
z calej Europy. O zadnym antysemityzmie ani wtedy ani pozniej
mowy byc zatem nie moze.

  Tu widze, przyznam, pewien klopot. Jesli zarzuca sie niektorym
Polakom antysemityzm, od razu rwetes sie robi, tak jakby
ktos caly narod o to oskarzal. A my przecie "bezpieczna przystan",
itp. List P. Aleksandra Heby o meczu siatkowki i kibicach natchnal
mnie do takiego porownania: nie powinnismy pisac zle o polskich
chuliganach i pseudokibicach, bo to tak, jakbysmy zle o calej
Polsce pisali i wszystkim zarzucali chuliganstwo stadionowe.
A przeciez tyle lat Polska byla "bezpieczna przystania"
dla przybylych tu kibicow innych druzyn...

Andrzej



Re: Boguslaw Grabowski

2000-06-05 Wątek Andrzej Szymoszek

On  2 Jun 00 at 19:23, Katarzyna Zajac wrote:

 Kilka osob prosilo mnie pare dni temu o uzasadnienie mojego
 stanowiska, ze Boguslaw Grabowski moglby byc dobrym premierem
 polskiego rzadu. Oto wiec jego sylwetka


 Grabowski ma oryginalna urode, jest wysokim i szczuplym brunetem
 o orientalnych rysach. Osoby, ktore go spotykaja po raz pierwszy,
 pytaja go, czy nie jest pochodzenia tatarskiego. On sam odpowiada
 ze smiechem, ze nic o tym nie wie. Paniom sie bardzo podoba, i
 moze wypada dodac ze nadal pozostaje kawalerem. Dowcipny, dusza
 towarzystwa, ale Zofia Jozwiak utrzymuje, ze w kontaktach z kobie-
 tami jest raczej niesmialy ;-)

Mimo tych niewatpliwych kwalifikacji okazalo sie, ze
  kto inny jest jednak jeszcze bardziej oryginalny, bardziej
  wysoki i szczuply, bardziej orientalny, tylko z ta
  tatarskoscia bym uwazal, bo jeszcze jest inne slowo
  bliskoznaczne. Nie kawaler co prawda, ale dowcipny, dusza-
  jak najbardziej.

Kandydat ow jest jednoczesnie szefem zwiazku (co prawda
  powiedzial, ze sie z tego wycofa), partii, klubu
  parlamentarnego, kandydatem na prezydenta i na premiera.
  Na prymasa chyba tylko dlatego nie, ze reka ma 5 palcow,
  a porownanie do reki jest o tyle wlasciwe, ze mozna
  ja podeprzec druga reka i pokazac Plazynskiemu
  wala.

Andrzej



Re: Czy Prezydent przeprosi Radio Maryja?

2000-06-05 Wątek Tomasz J Kazmierski

Andrzej Szymoszek:
| Przeprosi nie przeprosi, ale ja w ogole doszedlem do wniosku,
|ze Radio Maryja jest w porzadku. Tak. W koncu zinterpretowali
|sobie wypowiedz Kwasniewskiego, poczuli sie oskarzeni
|o antysemityzm, i postanowili zaprotestowac. Czyli uwazaja,
|ze antysemityzm to jednak jest cos brzydkiego. I oby tak
|dalej.

Jest Pan dla nas zbyt laskawy.

| Wczoraj na ogloszeniach parafialnych ksiadz powiedzial tylko,
|ze pod kosciolem przedstawiciele Rodziny Radia Maryja zbieraja
|podpisy "pod protestem". Nie powiedzial jednak, jakim protestem.|
|Wychodzac widzialem calkiem spore zainteresowanie stolikiem,
|przy ktorym zbierala podpisy przedstawicielka Rodziny
|(sadzac po wygladzie, Ciotka). Byc moze ludzie czuja potrzebe
|protestu przeciw czemukolwiek, zupelnie spontanicznie.

Myli Pan sie sie bardzo. Mimo calkowitej ciszy w mediach panstwowych,
ludzie, wobec ktorych wyrazil Pan tu pogarde,  doskonale wiedza, o
jaki protest chodzi. Calkowicie wystarczy powiedziec "protest". Kazdy
wie o co chodzi, bo tak masowego protestu jeszcze w ostatnim
dziesiecioleciu nie bylo.

Ci nieliczni, ktorzy z zadartym nosem wpatruja sie w ogrom posagu,
nie widza jeszcze, ze nagle usunieto z dolu cokol.  Przez krotka
chwile bedzie im sie zdawalo, ze  posag wciaz stoi nieruchomo, ale
tylko przez chwile.


tjk



Re: Wyplowiale szturmowki ZSMP

2000-06-05 Wątek Malgorzata Zajac

Pan Jacek Olszanka :

  No wiec wlasnie, co sie wydarzylo...
  W 1993 Zwiazek Zawodowy Solidarnosc pod przewodnictwem
  Mariana Krzaklewskiego obalila rzad solidarnosciowy Suchockiej.
  Wniosek w Sejmie zglosil   Alojzy Pietrzyk. Po raz pierwszy rzad
  objeli postkomunisci.


Wszystko sie zgadza. Ale to nie powod, zeby z tych zlych wzorow
miala korzystac dzis Unia Wolnosci. Ja na ten przyklad nie chcia-
labym ogladac dzisiejszej Unii Wolnosci w roli Zbiorowego
Alojzego Pietrzyka. A Unia Wolnosci jak na razie do tego zmierza.

Malgorzata



Re: protest

2000-06-05 Wątek Andrzej Szymoszek

   Tu, tu, tu, katolicki e-mail w Waszym domu ;) Poniewaz dyskutujemy
 od pewnego czasu o sprawie protestu, co to rzekomo kazdy wie
 co to za protest, jako ze najwiekszy to protest od 10 lat, no to
 moze warto przeczytac? Sciagnalem ze strony www.radiomaryja.com.pl.
 Zeby mnie nikt nie oskarzal o manipulacje, nie bede rozbijal
 tekstu, tylko podam go w calosci, i moze cos dopisze na koncu,
 co nie przeszkodzi chetnym w wycieciu zasadniczego tekstu
 protestu i np. dolaczeniu sie, wyslaniu gdzie trzeba, tylko
 pamietajcie wtedy, ze zawdzieczacie to mnie. No i musicie
 poprawic taki drobiazg jak polskie literki- sorry!

Protest Radia Maryja

Radio Maryja wyra+a stanowczy protest przeciwko
wypowiedzi Pana Aleksandra Kwastlgniewskiego, Prezydenta
Rzeczpospolitej Polskiej, kt=ry w czasie wizyty
pa+/-stwowej w Izraelu wyg|osi| opiniOmega krzywdz|c|
wielomilionow| grupOmega s|uchaczy Radia Maryja w Polsce
i na stlgwiecie. Pan Aleksander Kwastlgniewski w czasie
oficjalnego spotkania na uniwersytecie w Tel Awiwie
w rozmowie ze studentk|, kt=ra krytykowa|a Radio Maryja
za - jak to okrestlgli|a antysemick| propagandOmega -
stwierdzi|, i+ "czasami Radio to jest antysemickie,
ale zarazem antyprezydenckie" (np. depesza PAP
ZAG0484 19:46 00/05/30). Ponadto Pan Aleksander
Kwastlgniewski powiedzia|, i+ Radio Maryja ma niewielk|
s|uchalnostlg , gdy+ jego zdaniem ludzie w Polsce
s| m|drzejsi ni+ niekt=rzy dziennikarze
i w|astlgciciele medi=w. W powy+szej wypowiedzi s|
zawarte trzy nieprawdy, wprowadzaj|ce w b||d opiniOmega
publiczn| nie tylko w Polsce, ale i na stlgwiecie.

Po pierwsze: oskar+enie Radia Maryja o antysemityzm,
bez podania jakichkolwiek fakt=w jest zwyk|ym
pom=wieniem, kt=re jednak nabiera szczeg=lnej wagi,
gdy+ zosta|o dokonane na forum miOmegadzynarodowym
przy zaanga+owaniu autorytetu G|owy Pa+/-stwa.
S|dy takie s| co najmniej dziwne, gdy+ w Radiu
Maryja wielokrotnie wystOmegapowali ludzie narodowostlgci
+ydowskiej i to nie tylko katolicy.
Po drugie: oskar+enie Radia Maryja o nastawienie
antyprezydenckie jest nieprawdziwe i krzywdz|ce,
gdy+ nigdy Urz|d Prezydencki nie by| przedmiotem
krytyki ze strony Radia Maryja. Natomiast
obowi|zkiem medi=w jest informacja i ocena pracy
os=b pe|ni|cych publiczne funkcje w pa+/-stwie.
Zachowanie i decyzje Pana Aleksandra Kwastlgniewskiego
nie jeden raz budzi|y powa+ne pytania i sprzeciwy
opinii publicznej w Polsce i na stlgwiecie, miOmegadzy
innymi:

Zachowanie uw|aczaj|ce godnostlgci G|owy Pa+/-stwa
w czasie uroczystostlgci przy grobach pomordowanych
przez NKWD polskich oficer=w w Charkowie;

Zgoda na mordowanie dzieci poczOmegatych poprzez
podpisanie przepis=w zezwalaj|cych na dokonywanie
aborcji;

Przyczynienie siOmega do rozszerzenia narkomanii
w Polsce poprzez ustanowienie liberalnych zasad
dysponowania narkotykami;

Weto w sprawie ustawy zakazuj|cej rozpowszechniania
pornografii;

Podanie nieprawdy, co do swojego wykszta|cenia
w czasie kampanii prezydenckiej i wprowadzenie
w b||d wyborc=w;

Zablokowanie ustawy o prokuratorii generalnej.

Wobec takich fakt=w nikomu nie wolno milcze , gdy+
Ojczyzna jest dobrem wsp=lnym wszystkich Polak=w.
Obowi|zkiem wolnych i niezale+nych medi=w
w demokratycznym i praworz|dnym pa+/-stwie jest
bowiem rzetelna informacja opinii publicznej
i s|u+ba prawdzie.

Po trzecie: ma|a s|uchalnostlg  Radia Maryja.
R=wnie+ i ta wypowiedflorin Pana Aleksandra
Kwastlgniewskiego mocno rozmija siOmega z prawd|.
Wed|ug opinii fachowc=w oraz przeprowadzonych
niezale+nych bada+/- Radio Maryja s|uchane jest
przez 1/3 Polak=w, mimo i+ realizacja przyznanej
Radiu koncesji napotyka na tak du+e opory
ze strony KRRiT oraz stlgrodowisk lewicowych
i liberalnych. O wadze problemu niech stlgwiadczy
cho by bezprecedensowa debata w Sejmie RP
na temat realizacji koncesji Radia Maryja
i w zwi|zku z tym zlecenie przeprowadzenia
kontroli NIK w KRRiT oraz wniosek pos|=w
o postawienie by|ego Przewodnicz|cego KRRiT,
Boleslawa Sulika, przed Trybuna|em Stanu.
Krzywdz|ce i nieprawdziwe opinie, w kt=re zosta|
zaanga+owany autorytet Prezydenta Polski, zosta|y
wyg|oszone na forum miOmegadzynarodowym, a wypowiedzi
Pana Aleksandra Kwastlgniewskiego uderzy|y w dobre
imiOmega Radia Maryja oraz jego s|uchaczy. Pe|niony
tak wa+ny urz|d w pa+/-stwie wymaga szczeg=lnie
wysokich kwalifikacji moralnych od os=b
siOmegagaj|cych po tak wielkie godnostlgci. Domagamy siOmega
zatem moralnego zadostlg uczynienia za wyrz|dzon|
krzywdOmega, kt=re wyrazi siOmega w przeprosinach
oraz sprostowaniu mijaj|cych siOmega z prawd|
wypowiedzi tak w Polsce, jak i Izraelu oraz na
forum miOmegadzynarodowym.


  Ja wyrazilem poglad, iz bardzo to ladnie, ze ktos
 poczul sie dotkniety oskarzeniem o antysemityzm
 i przeciwko temu protestuje. Nieco sie rozczarowalem
 po zapoznaniu sie z tekstem protestu, poniewaz jak sie
 okazuje, antysemityzm zostal zredukowany do jednego
 z trzech problemow i w dodatku poswiecono mu najmniej
 miejsca.

  Mamy zatem "zwykle pomowienie", "bez podania jakichkolwiek
 faktow". 

Re: Czy Prezydent przeprosi za Radio Maryja?

2000-06-05 Wątek Katarzyna Zajac

Malgoska, moglabys to kilka razy powtorzyc :

 Tym bardziej, ze jest w Unii coraz silniejsza frakcja, ktora
 dazy do strategicznego sojuszu z SLD. Jaskrawym przejawem tego
 trendu jest decyzja desygnowania do rad nadzorczych telewizji
 i radia wylacznie przedstawicieli UW, SLD i PSL. UW zgodzila
 sie nawet, zeby do tych rad weszli ze strony SLD dawni pracow-
 nicy mediow PRL i funkcjonariusze PZPR odpowiedzialni w tymze
 PRL-u za propagande (w tym bojowkarz Krzysztof Szamalek). UW
 aprobowala istny festiwal czerwonego kombatanctwa.

Bajdurzenie o dobrej woli Unii Wolnosci w tym konflikcie jest
niestety (przynajmniej na razie) tylko bajdurzeniem. Potwierdzaja
to reakcje porzadnych ludzi zwiazanych zarowno z AWS jak i Unia.
Wladyslaw Bartoszewski, Jan Nowak Jezioranski, czy np. Krzysztof
Piesiewicz nawoluja liderow Unii do opamietania. Kilku wplywowych
dzialaczy Unii zagadkowo milczy (np.Tadeusz Mazowiecki), a mecenas
Wende z UW krytycznie odniosl sie w niedziele do prob rozbijania
AWS poprzez naciski ze strony swojej partii.

A teraz rozwinmy temat, o ktorym napomknela Malgoska, a wiec napisz-
my o tym festiwalu czerwonego kombatanctwa i rola Unii Wolnosci
w tym festiwalu.

W zeszlym tygodniu Krajowa Radia Radiofonii i Telewizji wybierala
czlonkow 17 rad nadzorczych regionalnych rozglosni radia publicznego.
W KRRiTV zawiazal sie sojusz Unii Wolnosci z SLD i PSL. Na 68 nowo
wybranych czlonkow rad, ktore pozniej beda wybierac zarzady, mamy
35 osob zgloszonych przez SLD (wiekszosc z nich wywodzi sie z wy-
dzialow propagandy komitetow PZPR roznych szczebli), 17 osob zglo-
szonych przez PSL i 16 osob zgloszonych przez Unie Wolnosci. Wszys-
cy kandydaci zgloszeni przez AWS zostali wycieci.

Oprocz Krzysztofa Szamalka, ktory w schylkowym PRL-u organizowal
bojowki rozbijajace spotkania Towarzystwa Kursow Naukowych, do
rad weszlo sporo PRL-owskich propagandzistow. Przykladowo:

- Jerzy Loch - pracownik propagandy (74-84), pozniej publicysta
  "Tak i Nie", w latach 1984-86 doradca wicepremiera rzadu PRL.
- Anatol Wakulak - w latach 1981-86 kierownik wydzialu informacji
  i propagandy KW PZPR w Bialymstoku, teraz wiceprzewodniczacy
  RW SLD w woj. podlaskim,
- Teresa Polecka-Gryczan - sekretarz Komitetu Miejskiego PZPR
  w Lomzy i pracownik etatowy KW PZPR,
- Zbigniew Szczypinski - w latach 70. lektor KW PZPR w Gdansku,
  byly posel SLD,
- Andrzej Szczepanski - w latach 1985-88 sekretarz KWPZPR w Slupsku,
  od wielu lat etatowy pracownik aparatu PZPR na roznych stanowis-
  kach,potem wojewoda slupski i senator SLD,
- Stanislaw Roszkowski - w latach 1982-1984 instruktor w Wydziale
  Prasy, Radia i Telewizji Glownego Zarzadu Politycznego Ludowego
  Wojska Polskiego, czlonek zalozyciel Stowarzyszenia Dziennikarzy
  PRL zalozonego bezposrednio po stanie wojennym,
- Krzysztof Jedrzejczak - w latach 1984-90 kierownik wydzialu pro-
  pagandy w KW PZPR w Lodzi,
- Edward Wasik - pracownik wydzialu Informacji i Analiz krakowskiego
  komitetu PZPR, w latach 1982-89 zastepca redaktora naczelnego
  organu PZPR "Gazety Krakowskiej" (po wyrzuceniu red.Szumowskiego)
itd itd.

Do rad nadzorczych wojewodzkich rozglosni radia publicznego dostali
sie prominenci stanu wojennego, sekretarze wojewodzcy PZPR, a takze
kilkunastu przywodcow rezimowych organizacji studenckich.

Dzieki dzialalnosci Juliusza Brauna z UW, ktory jest szefem KRRiTV,
ludzie mediow, ktorzy byli w stanie wojennym wyrzucani za poglady,
teraz zostali wycieci w demokratycznym glosowaniu przez kumpli
wczorajszych weryfikatorow.

Do regionalnych rad po dwoch przedstawicieli SLD i po jednym UW i PSL.
Jak po sznurku. A do wyboru zarzadow wystarcza 4 glosy. Teraz bez
zgody SLD nie bedzie mogl byc wybrany zaden czlonek zarzadow. Przy-
najmniej w dziedzinie mediow, UW schodzi powoli do roli satelity SLD.

Rekomunizacja mediow publicznych postepuje dzieki Unii Wolnosci w
niespotykanej dotad w III RP skali.

Fanatycznym sympatykom UW na tej liscie radze przestudiowac przypadek
wegierski. Wegierska Unia Wonosci wpadla niedawno na pomysl flirtu,
a pozniej wspolpracy z postkomunistami. Przygladnijcie sie, szanowni
panowie, czym sie to dla niej skonczylo. Nie ma racjonalnych powodow,
zeby w Polsce mialo byc inaczej.


Katarzyna



Re: Suche fakty.

2000-06-05 Wątek Chris BOROWIAK

Anna Niewiadomska wrote:

 Jesli ksiadz z przykladu byl ksiedzem uczciwym i bogobojnym i kierowal sie
 powyzsza argumentacja to znaczyloby tylko ze jest bezdennie glupi. Ja
 potraktowalem go z wiekszym szacunkiem: zalozylem ze dziala racjonalnie -
 albo z powodow ideowych (checi przyczynienia szkod katolicyzmowi) albo po
 prostu dla zysku materialnego (srednioterminowego, bo nie przyjmujac oplaty
 tym razem ponisl strate ale moze liczyc na zwiekszenie karnosci przyszlych
 klientow).

 No bo z panskiego wytlumaczenia wynika ze jego dzialanie byloby po pierwsze
 sprzeczne z zasadami chrzescijanstwa, a po drugie sprzeczne z misja
 Kosciola, ktory katolikow "zyjacych z dala od Kosciola" powinien raczej
 umacniac w wierze niz odtracac.


Panie Niewiadomski, zarowno Pan, jak i JA stosujecie znana metode opluwania
Kosciola Katolickiego podajac niesprawdzony i niejasny przyklad na ponoc
nieewangeliczne zachowanie jakiegos - jak mniemam - wirtualnego ksiedza.
Zabraklo jeszcze argumentow o supermarkecie prowadzonym przez Kosciol
i o licznej gromadce dzieci miejscowego proboszcza. Kompletny prymitywizm!
Wymyslcie Panowie cos inteligentniejszego, w co banda brunatniakow uwierzy!

Aby zas uwiarygodnic swa argumentacje dokonujecie Panowie dodatkowego naduzycia,
okreslajac siebie jako katolikow, osoby wierzace.

Otoz:
- Panow wiara - jesli istnieje! - powinna zostac wzmocniona poglebionymi studiami
   z zakresu doktryny Kosciola Katolickiego, nie bedziecie sie wowczas dziwic
   kazdej decyzji przedstawiciela Kosciola; mnie szkoda czasu na dzialalnosc
   oswiatowa!
- z kazdego Panow stwierdzenia bije jawna niechec lub nawet wrogosc do Kosciola,
   wiec rowniez uwazam za pozbawione sensu dalsze dyskutowanie z tak hucpiarskimi
   argumentami i metodami walki z Kosciolem Katolickim.

Niech Was Bog ma w swej opiece!


Krzysztof Borowiak



Re: Suche fakty.

2000-06-05 Wątek Chris BOROWIAK

JA wrote:

 Chrzci sie dziecko, a nie rodzicow!

Ale chrzci sie pod warunkiem, ze dziecko bedzie wychowywane religijnie.
Dziecko w tym wypadku ma udzielany sakrament na zyczenie wierzacych
i gwarantujacych religijne wychowanie rodzicow! Taki jest warunek!
 Chrzest sw. jest sakramentem, a nie polisa ubezpieczeniowa "tak na wszelki
wypadek" dla kazdego.

 A zreszta rodzice sa wierzacy!

To moze wreszcie ujawni Pan motywacje odmowy owego ksiedza, bo zapewne jakies
uzasadnienie zostalo rodzicom przekazane...

  Udzielenie w takim przypadku
  sakramentu Chrztu sw. (tak na wszelki wypadek, a nuz Pan Bog istnieje?)
  byloby niestosowne.

 Dlacvzego? Jak przy tak pojmowanej doktrynie mozna wogole nawracac
 i prowadzic dzialalnosc misyjna. Dzieli sie zatem ludzi na tych
 "cacy" i tych "be"?

Jeszcze raz powtorze: sakramentow udziela sie ludziom tego godnym,
Kosciol sw.
nie jest hurtownia do rozdawania sakramentow i plynacych z nich lask Bozych.
Zatem tak: dzieli sie ludzi na tych, ktorzy sa godni sakramentu i tych, ktorzy
nie sa go godni. Moze ich Pan nazywac odpowiednio "cacy" i "be".

 Jesli mialo byc to prawda, to oznaczalo by to, ze polski
 Kosciol zdegenerowal sie do dosc paskudnej sekty.

Przy takich argumentach z Panskiej strony nie uwazam dalszej dyskusji za celowa.


Krzysztof Borowiak



Konfitury Piskorskiego

2000-06-05 Wątek Katarzyna Zajac

Drogi Panie Jacku, teraz bedzie troche o konfiturach, do ktorych
Pan tak zawziecie nawolywal.

Otoz wlasnie okazalo sie, ze Zarzad Domow Komunalnych wydal 100 tys.
zlotych z funduszy publicznych na odnowienie biura poselskiego posla
Unii Wolnosci Pawla Piskorskiego, pelniacego obowiazki prezydenta
Warszawy. Pieniadze te byly z zalozenia przeznaczone na ratowanie
zrujnowanych kamienic warszawskich. Biuro poselskie Piskorskiego
miesci sie w kamienicy przy Alejach Ujazdowskich 18, 200 metrow
od gmachu Sejmu. Ma powierzchnie 279 m2 i piwnice.

Politycy Unii Wolnosci twierdza, ze nic nie wiedzieli o zrodlach
finansowania lokalu posla swojej partii. Ale nie tylko. Oglosili
kuriozalne oswiadczenie, w ktorym sugeruja mozliwosc prowokacji
ze strony AWS.

Okazuje sie, ze Piskorskiemu sie tak spieszylo, ze podpisal umowe
z ZDK na dlugo zanim poprzedni uzytkownik opuscil lokal, czego sie
nigdy w tej instytucji nie praktykowalo. Remontem lokalu zajmowal
sie zastepca dyrektora ZDK Roman Kilarski - dzialacz Unii Wolnosci.
Jego podpis znajduje sie pod decyzja i on podpisal takze protokol
przejecia lokalu.

Teraz mowi :

   Nie pamietam dokladnie tej sprawy. Ale przeciez moj
   zwierzchnik dyrektor Zbigniew Kozak powinien zatwierdzac
   moje decyzje i odpowiadac za to wszystko.

Piskorski tlumaczy sie :

   Bylem przekonany, ze lokal przy Alejach byl wyremontowany
   za pieniadze poprzedniego najemcy a wszelkie dodatkowe
   prace odbywaja sie na koszt Unii Wolnosci.

==
   Z Oswiadczenia Unii Wolnosci :

  "Unia Wolnosci uznaje, ze zaden najemca - w tym przede wszystkim
   partie polityczne - nie moze korzystac ze specjalnych warunkow
   remontowania czy wyposazania lokali uzytkowych"

  "W razie potwierdzenia sie sygalow oczywiste jest, ze Unia Wolnosci
   pokryje roznice miedzy kwota, ktora powinna byc zgodnie z przepi-
   sami przeznaczona przez ZDK na oddanie biura w stanie podstawowym,
   a kwota ostatecznie wydana".

  "Przy potwierdzeniu sie tych poglosek Unia Wolnosci domagac sie
   bedzie wyciagniecia powaznych konsekwencji wobec dyrektora ZDK
   Zbigniewa Kozaka, rekomendowanego na to stanowisko przez AWS,
   gdyz trudno byloby nam znalezc inne wytlumaczenie takiego poste-
   powania ZDK, niz chec wywolania politycznej prowokacji."



Katarzyna



Re: Konfitury Piskorskiego

2000-06-05 Wątek Lukasz Salwinski

Drogi Panie Jacku, teraz bedzie troche o konfiturach, do ktorych
Pan tak zawziecie nawolywal.

Otoz wlasnie okazalo sie, ze Zarzad Domow Komunalnych wydal 100 tys.
zlotych z funduszy publicznych na odnowienie biura poselskiego posla
Unii Wolnosci Pawla Piskorskiego, pelniacego obowiazki prezydenta
Warszawy. Pieniadze te byly z zalozenia przeznaczone na ratowanie
zrujnowanych kamienic warszawskich. Biuro poselskie Piskorskiego
miesci sie w kamienicy przy Alejach Ujazdowskich 18, 200 metrow
od gmachu Sejmu. Ma powierzchnie 279 m2 i piwnice.

hihi... wyglada to na odpowiedz na niedawna historie o strychu
szacownego pana ex-komisarza w Warszawie...

i tylko utwierdza mnie w przekonaniu, ze i jedna i druga (i
pozostale strony tez) warte sa tyle co funt klakow...

to ja juz sobie wole po moich okolicznych pagorach polazic - do
obrazki do wgladu pod:

http://bloch.jsei.ucla.edu/~lukasz/scans/meysan2000/

milego ogladania
lukasz



Putin w Watykanie

2000-06-05 Wątek Malgorzata Zajac

Dzis wieczorem Putin bedzie w Watykanie, gdzie zostanie
przyjety an audiencji prywatnej przez Ojca Swietego.
Towarzyszyc mu beda: minister spraw zagranicznych Iwanow
i mer Moskwy Luzkow.

Wczesniej zapowiadano, ze ma w imieniu rosyjskiego Kos-
ciola prawoslawnego zaprosic Jana Pawla II do Moskwy.
Dzis podano, ze nic z tego nie bedzie. Informacje o
zaproszeniu zdementowal juz patriarchat rosyjskiego
Kosciola. Jego rzecznik Maluszkin powiedzial :

  Roznice pomiedzy Kosciolem katolickim a Koscio-
  lem prawoslawnym musza byc uregulowane, aby pa-
  piez mogl przyjechac do Rosji. Kosciol prawosla-
  wny okazal swa dobra wole dla uregulowania
  konfliktu, ale oczekujemy na odpowiedz katolikow.

Jednym z glownych problemow w relacjach pomiedzy obu
wspolnotami jest sprawa unitow, czyli Kosciolow obrza-
dku wschodniego pozostajacych w jednosci z Watykanem.
Rosyjski Kosciol prawoslawny domaga sie od unitow
zwrotu cerkwi, ktore oni odzyskali po upadku Sowietow.

W czasach komunistycznych Kosciol grekokatolicki zostal
zdelegalizowany, a swiatynie przejeli prawoslawni.

Gdyby papiez przyjechal do Rosji i spotkal sie z Putinem,
a nie zostal przyjety przez patriarche Aleksego II, byl-
by to, zdaniem rzecznika patriarchatu, miedzynarodowy
skandal.


Malgorzata

P.S.

Historia stosunkow Sowiety - Watykan :

1917 - wycofanie przedstawicieli Rosji (juz Sowieckiej)
   przy Stolicy Apostolskiej,
1920 - Watykan organizuje pomoc dla dotknietej glodem
   Rosji,
1921 - 1961 kompletny zastoj
1961 - Chruszczow wysyla Janowi XXIII depesze z zyczeniami
   na 80. urodziny,
1963 - Ojciec Swiety przyjmuje na audiencji prywatnej
   corke Chruszczowa,
1967 - wizyta przewodniczacego Rady Najwyzszej ZSRS Pod-
   gornego w Watykanie u Pawla VI,
1989 - wizyta Michaila Gorbaczowa u Jana Pawla II i zapro-
   szenie papieza do Moskwy,
1990 - Stolica Apostolska i ZSRS nawiazuja stosunki dyplo-
   matyczne,
1991 - rozpad ZSRS.

i pozniejszych Rosja - Watykan :

1993 - wizyta Borysa Jelcyna w Watykanie i zaproszenie
   papieza do Moskwy,
2000 - wizyta Wladimira Putina w Watykanie i (?)



Re: protest

2000-06-05 Wątek Andrzej Mezynski

Postaralem sie "oczyscic" tekst Protestu z
"nie-do-pojecia" dla pana Telnet'a znakow
"zasciankowych" :-)
Nasz "superior" pan Holsztynski powiedzialby
zapewne, ze "odszmelcownikowalem" :-)

Pan Szymoszek troszke sie pomylil bo adres
Radia M. jest:
www.radiomaryja.pl
albo
www.radiomaryja.com

Protest mozna rowniez znalesc pod adresem:
www.radiomaryja.pl/newv/pol/arch/0005/44.htm

Nawiasem mowiac, "http://" mozna sobie darowac
przy "wystukiwaniu" adresu internetowego.
..

Protest Radia Maryja


Radio Maryja wyraza stanowczy protest
przeciwko wypowiedzi Pana Aleksandra Kwasniewskiego,
Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej, ktory w czasie
wizyty pastwowej w Izraelu wyglosil opinie
krzywdzaca wielomilionowa grupe sluchaczy Radia
Maryja w Polsce i na Swiecie. Pan Aleksander
Kwasniewski w czasie oficjalnego spotkania na
uniwersytecie w Tel Awiwie w rozmowie ze studentka,
ktora krytykowala Radio Maryja za - jak to okreslila
antysemicka propagande - stwierdzil, iz czasami
Radio to jest antysemickie, ale zarazem
antyprezydenckie" (np. depesza PAP ZAG0484 19:46
00/05/30).

 Ponadto Pan
Aleksander Kwasniewski powiedzial, iz Radio Maryja ma
niewielka sluchalnosc, gdyz jego zdaniem ludzie w
Polsce sa madrzejsi niz niektrzy dziennikarze i
wlasciciele mediow. W powyzszej wypowiedzi sa
zawarte trzy nieprawdy, wprowadzajace w blad opinie
publiczna nie tylko w Polsce, ale i na Swiecie.
Po pierwsze: oskarzenie Radia Maryja o antysemityzm, bez
podania jakichkolwiek faktow jest zwyklym pomwieniem,
ktre jednak nabiera szczeglnej wagi, gdyz zostalo
dokonane na forum miedzynarodowym przy zaangazowaniu
autorytetu Glowy Pastwa. Sady takie sa co najmniej
dziwne, gdyz w Radiu Maryja wielokrotnie wystepowali
ludzie narodowosci zydowskiej i to nie tylko katolicy.
Po drugie: oskarzenie Radia Maryja o nastawienie
antyprezydenckie jest nieprawdziwe i krzywdzace, gdyz
nigdy Urzad Prezydencki nie byl przedmiotem krytyki ze
strony Radia Maryja. Natomiast obowiazkiem mediow jest
informacja i ocena pracy osb pelniacych publiczne
funkcje w pastwie. Zachowanie i decyzje Pana Aleksandra
Kwasniewskiego nie jeden raz budzily powazne pytania i
sprzeciwy opinii publicznej w Polsce i na Swiecie,
miedzy innymi:


 Zachowanie uwlaczajace
godnosci Glowy Pastwa w czasie uroczystosci
przy grobach pomordowanych przez NKWD polskich
oficerw w Charkowie;


 Zgoda na mordowanie dzieci
poczetych poprzez podpisanie przepisow
zezwalajacych na dokonywanie aborcji;


 Przyczynienie sie do
rozszerzenia narkomanii w Polsce poprzez
ustanowienie liberalnych zasad dysponowania
narkotykami;


Weto w sprawie ustawy
zakazujacej rozpowszechniania pornografii;


 Podanie nieprawdy, co do swojego
wyksztalcenia w czasie kampanii prezydenckiej i
wprowadzenie w blad wyborcow;


 Zablokowanie ustawy o prokuratorii generalnej.



 Wobec takich faktow nikomu nie wolno
milczec, gdyz Ojczyzna jest dobrem wsplnym wszystkich
Polakow. Obowiazkiem wolnych i niezaleznych mediw w
demokratycznym i praworzadnym pastwie jest bowiem
rzetelna informacja opinii publicznej i sluzba
prawdzie.
Po trzecie: mala sluchalnosc Radia Maryja. Rwniez
i ta wypowiedz Pana Aleksandra Kwasniewskiego mocno
rozmija sie z prawda. Wedlug opinii fachowcw oraz
przeprowadzonych niezaleznych bada Radio Maryja
sluchane jest przez 1/3 Polakw, mimo iz realizacja
przyznanej Radiu koncesji napotyka na tak duze opory ze
strony KRRiT oraz srodowisk lewicowych i liberalnych. O
wadze problemu niech swiadczy chocby bezprecedensowa
debata w Sejmie RP na temat realizacji koncesji Radia
Maryja i w zwiazku z tym zlecenie przeprowadzenia
kontroli NIK w KRRiT oraz wniosek poslw o postawienie
bylego Przewodniczacego KRRiT, Boleslawa Sulika, przed
Trybunalem Stanu.
Krzywdzace i nieprawdziwe opinie, w ktre zostal
zaangazowany autorytet Prezydenta Polski, zostaly
wygloszone na forum miedzynarodowym, a wypowiedzi Pana
Aleksandra Kwaniewskiego uderzyly w dobre imie Radia
Maryja oraz jego sluchaczy. Pelniony tak wazny urzad
w pastwie wymaga szczeglnie wysokich kwalifikacji
moralnych od osb siegajacych po tak wielkie
godnosci. Domagamy sie zatem moralnego
zadoscuczynienia za wyrzadzona krzywde, ktore
wyrazi sie w przeprosinach oraz sprostowaniu mijajacych
sie z prawda 

Re: Suche fakty. - i tylko one

2000-06-05 Wątek Witold Owoc

Jacek Arkuszewski [EMAIL PROTECTED]:
 Chrzest jest jedynym sakramentem do udzielenia
 ktorego nie jest potrzebny duchowny.
Nie jest to prawda w wyznaniu rzymsko-katolickim.
Z Katechizmu Kosciola Katolickiego:
,,sami malzonkowie jako szafarze laski Chrystusa
  udzielaja sobie nawzajem sakramentu malzenstwa''



Re: Konfitury Piskorskiego

2000-06-05 Wątek ibozek

At 10:52 AM 05/06/2000 -0700, you wrote:

to ja juz sobie wole po moich okolicznych pagorach polazic - do
obrazki do wgladu pod:

http://bloch.jsei.ucla.edu/~lukasz/scans/meysan2000/

milego ogladania
lukasz

 Jakie piekne, dziekuje! A jakim sprzetem to robione?
Ciekawa szczegolow technicznych
Izabela

-
"Common sense is my sense; other people's sense,
 when it is different from mine, is little better than nonsense."

Charles Ammi Cutter, "Common Sense in Libraries"



Re: Konfitury Piskorskiego

2000-06-05 Wątek Malgorzata Zajac

 Otoz wlasnie okazalo sie, ze Zarzad Domow Komunalnych
 wydal 100 tys. zlotych z funduszy publicznych na odno-
 wienie biura poselskiego posla Unii Wolnosci Pawla
 Piskorskiego, pelniacego obowiazki prezydenta Warszawy.
 Pieniadze te byly z zalozenia przeznaczone na ratowanie
 zrujnowanych kamienic warszawskich. Biuro poselskie
 Piskorskiego miesci sie w kamienicy przy Alejach Ujaz-
 dowskich 18, 200 metrow od gmachu Sejmu. Ma powierzchnie
 279 m2 i piwnice.

hihi... wyglada to na odpowiedz na niedawna historie o strychu
szacownego pana ex-komisarza w Warszawie...

Tego wlasnie bardzo nie lubie u sympatykow Unii Wolnosci.
Kretactwa. Po prostu kretactwa.

Roznica jest taka, ze komisarz zabudowal strych nad miesz-
kaniem za wlasne pieniadze (projekt i wykonawstwo) i jak sie
okazalo zgodnie z prawem. Okazal wszystkie wymagane zezwo-
lenia. Zabudowujac strych 10 lat temu byl prywatnym 25-letnim
absolwentem uniwersytetu, a nie dzialaczem partyjnym. To, ze
wpisal babcie i siostre - aby spelnic formalne wymagania
nie narazilo na koszty zadnych innych osob, ani urzedu, bo
strych byl bezuzyteczny.

Jego sasiedzi, ktorzy tez dostali razem z nim pozwolenie na
tych samych zasadach do dzisiaj swoich strychow nie zabudowali
(i nadal stoja bezuzytecznie). W tamtych czasach 80% mlodych
ludzi przed malzenstwem wpisywalo do wnioskow swoich krewnych,
zeby moc uzyskac pozwolenie na wieksza powierzchnie i potem sie
nie przeprowadzac.

 i tylko utwierdza mnie w przekonaniu, ze i jedna i druga
 i pozostale strony tez) warte sa tyle co funt klakow...

Byc moze, ale dopiero teraz sie przekonalam, ze nikt z nich
nie dorownuje w obludzie Unii Wolnosci.


Malgorzata



obrazki...

2000-06-05 Wątek Lukasz Salwinski

to ja juz sobie wole po moich okolicznych pagorach polazic - do
obrazki do wgladu pod:

http://bloch.jsei.ucla.edu/~lukasz/scans/meysan2000/

milego ogladania
lukasz

 Jakie piekne, dziekuje! A jakim sprzetem to robione?
Ciekawa szczegolow technicznych
Izabela

obrazki zrobione sa ~10 letnim Canonem z raczej sredniorewelacyjnym
obiektywem na Fuji Velvia (przezrocza). Wygladaja troche lepiej
niz przecietne bo pstrykniete z filtrem polaryzacyjnym, zeskanowane
z przezrocza i troche poprawione (przede wszystkim ostrosc) w
Photoshop'ie.

lukasz



Re: Konfitury Piskorskiego

2000-06-05 Wątek Witold Owoc

Izabela [EMAIL PROTECTED] skromnie:
 At 10:52 AM 05/06/2000 -0700, you wrote:
 to ja juz sobie wole po moich okolicznych pagorach polazic - do
 obrazki do wgladu pod:
 
 http://bloch.jsei.ucla.edu/~lukasz/scans/meysan2000/
 
 milego ogladania
 lukasz

 Jakie piekne, dziekuje! A jakim sprzetem to robione?
 Ciekawa szczegolow technicznych

Ja bym troche bardziej podlechtal Lukasza aby w kanadyjskie
Gory Skaliste przyjechal: tu duzo swietnych okazji na gory
przegladajace sie w krystalicznej wodzie. Wtedy moze by
i nam jakies plomieniste zdjecie zrobil :-)

W

P.S. Wprawdzie to JPEG-i, ale co pewien czas widze swietnie
zrobione GIF-y. Czyli niefachowo rzecz ujmujac, ktos z TIFF-a,
ktory ma miliony kolorow (potencjalnie do 16777216), robi
cos co wyglada dobrze w 256 kolorach.
Jakie programy to _dobrze_ robia ?



Re: Europejczycy

2000-06-05 Wątek JA

Grzegorz Rumatowski wrote:

 Witam!

 Poniewaz czesto niektorzy tu pisuja o tzw "Europie", przesylam
 moje przemyslenia na ten temat.

 Czy istnieja Afrykanie, ktorzy mowia, ze chca wejsc do Afryki?
 Czy kto widzial Azjate, ktory twierdzi, ze chce wejsc do Azji?
 Czy kto slyszal o Amerykanach, co koniecznie chca wejsc do
 Ameryki? Czy kto spotkal Australijczyka, zajetego wchodzeniem
 do Australii?

 Lecz widziano i slyszano Europejczykow, ktorzy pchaja sie z
 wielkim trzaskiem do Europy...

 Grzegorz Rumatowski
 --
 "I love work; it fascinates me; I can sit and watch it for hours."
 Grzegorz Rumatowski ([EMAIL PROTECTED])
 http://josefine.ben.tuwien.ac.at/~grumatow/

Ma pan calkowicie racje, ale ...

W drugiej polowie XIX wieku bardzo juz slynny pan Lesseps, budowniczy
kabnalu Suezkiego zostal zaproszony do St. Petersburga. Przyjechal
koleja z Paryza do Warszawy, gdzie Dworcu Kolei Wiedenskiej oswiadczono
mu, iz musi wziac dorozke by udac sie na owczesny Dworzec Petesburski
(obecnie Wilenski) skad odchodza szerokotorowe pociagi do Petersburga.
Lesseps mial wtedy oswiadczyc: "Azja zaczyna sie za Wisla".

Wskutek splotu okolicznosci historycznych ta sytuacja przetrwala do
dzisiaj. Zwlaszcza w polskich umyslach.

Zatem te dazenie nas Europejczykow do Europy mnie specjalnie nie dziwi.

Kazdy ma swoje takie czy inne kompleksy. Szwajcarzy naprzyklad sa
Europejczykami, tu nie stanowi to problemu. Problemem stanowi fakt,
ze uwazaja sie oni za narod "na niby". Szwajcaria przypomina
troche malego chlopca maszerujacego wraz z wojskowa orkiestra deta: niby
bierze udzial w europejskiej defiladzie, ale tez do niej tak
kompletnie nie nalezy.

Jacek A.



Re: Konfitury Piskorskiego

2000-06-05 Wątek Lukasz Salwinski

hihi... wyglada to na odpowiedz na niedawna historie o strychu
szacownego pana ex-komisarza w Warszawie...

Tego wlasnie bardzo nie lubie u sympatykow Unii Wolnosci.
Kretactwa. Po prostu kretactwa.

uh.. to kretactwo to, przepraszam, gazety kreca czy ja ?
i sympatyzowanie to gazet czy moje ?

[...]
lenia. Zabudowujac strych 10 lat temu byl prywatnym 25-letnim
absolwentem uniwersytetu, a nie dzialaczem partyjnym. To, ze
wpisal babcie i siostre - aby spelnic formalne wymagania
nie narazilo na koszty zadnych innych osob, ani urzedu, bo
strych byl bezuzyteczny.

hmm...  przypomina to tzw moralnosc Kalego - w zaleznosci od
tego czy dana osoba nalezy do SLD, UW, AWS, PSL (niepotrzebne
skreslic) pospolite obchodzenie czy naciaganie przepisow jest
albo be albo cacy...

w tym akurat przypadku pan komisarz jest ok bo... (i tu
cala lista 'na usprawiedliwienie') bo nalezy do wlasciwego
ugrupowania. inny pan jest be bo nalezy do inne grupy...

a ja mam tego serdecznie dosyc. 'tego' to znaczy konkretnie
przedstawiania sie przez kazda ze stron jako ta 'najlepsza,
najuczciwsza i co tam jeszcze' a swoich oponentow 'jako tych
tam, panie, oszustow a machlojkarzy' podczas gdy kazdy widzi
co ci wszyscy panowie sa warci...

Ciekawe ile czasu uplynie zanim powstanie niekanapowa partia
nienaciagaczy i mowiaca jeszcze od tego do rzeczy...

lukasz

ps. aha.. tym od 'monarchii' czy tym podobnych bzdur od razu
mowie, ze moga sobie swoje pomysly gdzies wlozyc -
argumentacji typu 'jam monarcha wiec mam racje i nalezy mnie
bezwzglednie w wszystkim sluchac'  tez nie mam ochoty
wysluchiwac.



Re: Konfitury Piskorskiego

2000-06-05 Wątek Lukasz Salwinski

Ja bym troche bardziej podlechtal Lukasza aby w kanadyjskie
Gory Skaliste przyjechal: tu duzo swietnych okazji na gory
przegladajace sie w krystalicznej wodzie. Wtedy moze by
i nam jakies plomieniste zdjecie zrobil :-)

uh.. niestety w kanadyjscie rockies nie da sie z LA na
jeden weekend wybrac :o[

W

P.S. Wprawdzie to JPEG-i, ale co pewien czas widze swietnie
zrobione GIF-y. Czyli niefachowo rzecz ujmujac, ktos z TIFF-a,
ktory ma miliony kolorow (potencjalnie do 16777216), robi
cos co wyglada dobrze w 256 kolorach.
Jakie programy to _dobrze_ robia ?

Profesjonalnym standardem jest Photoshop. I pewnie jest w stanie
zrobic to bardzo dobrze. Problem w tym, ze, jak to bywa z
profesjonalnymi programami, potrzebny jest jeszcze do kompletu
obslugujacy go profesjonalista  :o[


aha... a tak wogole, to uzywanie GIF-ow jest raczej niewskazane.
zarowno z powodu redukcji kolorow jak i z powodow politycznych -
czesc formatu GIF jest prywatna wlasnoscia firmy UniSys (patent na
algorytm kompresji obrazu), ktora to firma usililuje od czasu do
czasu na rzeczonym zarobic - miedzy innymi usilujac sciagac
royalties od producentow darmowego oprogramowania rozumiejacego
GIFy czy tez od uzytkownikow...
duzo lepiej przestawic sie na pliki w formacie PNG albo JPG...


lukasz



Re: Czy Prezydent przeprosi za Radio Maryja?

2000-06-05 Wątek JA

Richard Majchrzak wrote:

 Pani Malgosiu, w tym caly problem. Manipulacja weszla tym osobom we krew.
 Stala sie ich druga natura.

 Pan Ryszard Miazek, obecny radiowiec, kiedys przy kieliszku wina opowiadal
 jak kamerzysci moga kamera a operatorzy swiatlem i montazem (nawet w
 programie na zywo) z tego samego czlowieka zrobic potwora lub aniola. Prosze
 dodac stronniczych "dziennikarzy" i... obrazek gotowy.

 Smutne to, ale mala grupka robi durniow z ogladajacych to zalosne widowisko.
 Czas sie obudzic, z ta sama stanowczoscia jak w czasach tworzenia
 Solidarnosci, wymierzyc kopniaka manipulantom. Wyslac Aleksandra
 Kwasniewskiego z Leszkiem Millerem na emeryture do kraju ich idoli, do
 Rosji. Niech tam sobie popijaja ile wlezie i niech nie przynosza wstydu nam
 Polakom.

 A tak na marginesie, obaj ci panowie nie sa zbyt znani w swiatowej polityce.
 Podobnie jak i Leszek Balcerowicz. Mowie o politykach a nie o doradcach. Ci
 maja informacje o kazdym polityku na swiecie, nawet o kacyku najmnieszego
 plemienia. Wyciaga sie takie informacje tuz przed przyjazdem takiego kacyka.
 Minister to czyta, a wlasciwie tylko specjalnie przygotowany skrot. Podlewa
 sie to jakim szczegolem, aby sprawic przyjemnosc kacykowi i... widowisko
 gotowe.

 Chociaz to nie do konca. Znaja w USA Aleksandra Kwaasniewskiego ale w
 protokole dyplomatycznym. Podobno wymaga "szczegolnej opieki" zwlaszcza po
 przyjeciach z alkoholem :-) Podobno wymaga szczegolowej instrukcji, gdzie
 jest bagaznik a gdzie drzwi do samochodu :-)

 Pamietam tez widok Bronislawa Geremka, jak w czasie imprezy w Paryzu,
 przemykal sie pod sciana z pokornym usmiechem spogladajac na Billa CLintona.
 B. Cliton patrzyl sie w jego strone, ale go nie widzial, chyba, ze ma taki
 talent aktorski ze mu nawet miesien nie drgnal gdy przed oczyma przesuwal mu
 sie gwiazdor polskiej dyplomacji, w lekko zgarbionej pozie pelnej
 unizonosci.

 I takie "pajacyki" probuja narzucic swoja wole milionom Polakow. Smutne to,
 oj smutne.

 Pozdrawiam,
 Rysiek


Jakie sa - panskim zdaniem -"nie pajacyki", powazni i uznani polscy
polityce. Prosze o nazwiska. I prosze nam tu nie wmawiac, ze 40-milionowy
kraj w srodku Europy wogole nie ma nikogo wartego wzmianki.

Jacek A.



Re: Europejczycy

2000-06-05 Wątek JA

Anna Niewiadomska wrote:

 At 04:23 PM 6/5/00 +0800, you wrote:
 Witam!
 
 Poniewaz czesto niektorzy tu pisuja o tzw "Europie", przesylam
 moje przemyslenia na ten temat.
 
 Czy istnieja Afrykanie, ktorzy mowia, ze chca wejsc do Afryki?
 Czy kto widzial Azjate, ktory twierdzi, ze chce wejsc do Azji?
 Czy kto slyszal o Amerykanach, co koniecznie chca wejsc do
 Ameryki? Czy kto spotkal Australijczyka, zajetego wchodzeniem
 do Australii?
 
 Lecz widziano i slyszano Europejczykow, ktorzy pchaja sie z
 wielkim trzaskiem do Europy...
 
 Grzegorz Rumatowski

 To z Austrii tego nie widac? Informuje wiec mieszkancow Starego Kontynentu,
 ze gdy obserwuje sie z zewnatrz, to w Europie (w skrocie EU) lezy
 kilkanascie krajow Unii Europejskiej i jeszcze moze Szwajcaria. Oprocz
 Europy, na zachod od Uralu sa jeszcze dwie czesci swiata. Tzw FSU,
 siegajaca nawet za Ural i obejmujaca kilka krajow azjatyckich, oraz tzw.
 Central and Eastern Europe. Wcale nie dziwie sie Europejczykom z tej
 ostatniej ze chcieliby "wejsc do Europy".

 Michal Niewiadomski

 :-)

Michale, Europa istnieje niezaleznie od Unii Europejskiej. Utozsamianie
Unii z Europa to paskudny zwyczaj biurokratow z Brukseli. Nie przylaczaj sie
do nich!!

Jacek A.



Konfitury Wieteski

2000-06-05 Wątek Malgorzata Zajac

Nie jestem pewna, czy w najblizszym czasie towarzysz Wieteska
nie dostanie rozdwojenia jazni. Jego byla partia - SdRP od czasu
istnienia pierwszej koalicji SLD-Unia Wolnosci bezumownie (czy-
taj bezprawnie) korzystala z mienia gminy Centrum. Tym mieniem
nie bylo byle co, lecz okazaly budynek komunalny zlokalizowany
przy ul. Rozbrat 44 a.

W 1998 roku, nie majac do tego prawa, partia Wieteski (ktory
byl szefem SdRP w Warszawie) wydzierzawila budynek zaleznej
od siebie prywatnej firmie Servicus za kwote 1,5 tys. zl miesiecznie.
Dla niezorientowanych jest to tyle, ile placi sie za kawalerke wy-
najmowana w tej okolicy Warszawy. SdRP posiadala 100% akcji Servicusa.

Budynek przy Rozbrat 44 a ma 2664,46 metrow kwadratowych
powierzchnii biurowo-dydaktycznej, 1546,24 metrow kwadrato-
wych powierzchnii biurowej, oraz 5094.60 metow kwadratowych
budynku hotelowego z zapleczem. Urzad Skarbowy (minister
odpowiedzialny, jak wiadomo, jest czlonkiem Unii Wolnosci)
nie zainteresowal sie razaco niska cena czynszu za dzierzawe.

Gmina, ktora reprezentuje obecnie towarzysz Wieteska, ma do-
chodzic swoich praw w sadzie. Oficjalnie podano, ze sluzby
towarzysza Wieteski zamierzaja odzyskac nielegalnie uzytkowa-
ny budynek dla gminy.

Ja sie pytam, co zrobila warszawska koalicja SLD-UW rzadzaca
Warszawa w latach 1994-1998 aby odzyskac budynek ?


Malgorzata



Help with translation

2000-06-05 Wątek Malina Ptys


 dugov - stall?  place for keeping horses

please try again - no clue what you have in mind - place to keep horses to -
stajnia

 shoss -highway?

szosa - ( she - ta szosa) this is rather a country road about 3 m wide. If
you go to a new construction you will see szosa - road to something

 stada - agricultural building of some kind?

rather stodola - to keep crops ( she - ta stodola)

 klomba - garden?

klomb - ( he, ten klomb)  round or close to round lawn with different
flowers, rather no grass . On a clomb grass would be percived as a weed.

 chalat - a kind of robe described as having large pockets-identifiable
with
 Jewish or Polish dress?

chalat is rather Jewish - long, simple black coat warn with long leater
boots ,

 sermenge - peasant tunic?

 zhupan - item of clothing

zupan - is polish dressy coat - usually red,  ( he, ten zupan)

 sutan-ecclesiastical robe, cowl?

sutana - is worn by priest, black and long. Is worn by catholic priest
nowdays.

 shpanzer - item of clothing

 nyev zhia - expletive?

can you try again? no clue - maybe different spelling, or sound?

 Anyol Panski-anthem played on church bells

Prayer

Aniol Panski zwiastowal Pannie Maryi i poczela z ducha swietego

Zdrowas Mario laskis pelna pan z toba . Blogoslawionas ty miedzy niewiastami
i blogoslawion owoc zywota twojego Jezus etc..

Also part of a morning prayer equivalent of mantra called Godzinki



 Thank you very much in advance. Please answer on or off list.

 Martin Elsky
 City University of New York




Re: Help with translation

2000-06-05 Wątek Malina Ptys

  sermenge - peasant tunic?


I think that I know what you have in mind

siermie\ga -  meaning of \ same as in mr Owoc letter - her ta siermiega -
peasant tunic - usually white or close to white



Re: Help with translation

2000-06-05 Wątek melsky

Thanks to all those who answered my query about  Polish words in Yiddish.

Martin Elsky



Re: Czy Prezydent przeprosi za Radio Maryja?

2000-06-05 Wątek Witold Owoc

Marek Kowalewski [EMAIL PROTECTED]:
 Malgorzata

 Pani Malgorzato

 Pisze Pani dalej cytuje:

 "Na tle tego cyrku Radio Maryja wyglada zupelnie przyzwoicie.
 Nigdy nie zauwazylam manipulowania wypowiedziami z tasmy,
 ani kretynskich reakcji redaktorow prowadzacych. Nie ma tam
 tez zwyczaju przerywania w polowie zdania zaproszonym gosciom.

 Otoz tu musze zaprzeczyc, jak juz pisalem rzadko slucham RM, ale
 udalo mi sie raz uslyszec dyskusje na temat sekt gdzie zaproszony
 gosc (bylo to juz dawno wiec nazwiska i szczegolow nie pamietam)
 staral sie zaprezentowac swoj punkt widzenia i poprzec go literatura,
 niestety o. Rydzyk nie dal mu dojsc do slowa, przerwal w polowie
 zdania i zakonczyl audycje, wygladalo to bardzo komicznie, bo do
 tej pory rozmawial otwarcie z zaproszonym gosciem, slyszalem tez
 pare razy przerywane rozmowy telefoniczne dzwoniacych sluchaczy
 w czasie prowadzonej dyskusji.
Zareprezentowal Pan nam tutaj jak prezentujac fakty,
moze Pan jednoczesnie istotnie manipulowac.

Wyjasnienia, glownie dla tych co poza Europa, bo o tej porze
zwykle sa albo w pracy albo spia bo srodek nocy.
Audycja nazywa sie ,,Rozmowy niedokonczone'' i jest prowadzona
na zywo. To nie jest telewizja gdzie napis ,,na zywo'' lub
,,live'' jest bardzo czesto bezczelnym klamstwem. 
Regula jest, ze ,,Rozmowy niedokonczone'' sa niedokonczone, bo RM
trzyma sie ramowki i prowadzacy po prostu konczy gdy czas sie konczy.
Glowna audycja trwa ciut ponad dwie godziny, rzadko ktory temat mozna
wyczerpac w ciagu takiego czasu. Pan zapewne sluchal audycji pt.
,,Sekty i psychomanipulacje'' w sobote 19 lutego o 18.10, a to taka
krotsza wersja bo tylko do 19.30.
Radze wiecej sluchac RM.

Co do przerywania dzwoniacym sluchaczom.
Prowadzacy RM przerwie kazdemu kto mowi nie na temat.
Cala roznica miedzy RM a innymi audycjami jest taka, ze w RM
sluchacz ma szanse powiedziec w jakiej sprawie telefonuje,
czesto uslyszy kiedy lub gdzie telefonowac aby nie przeszkadzac.
Przykladowo w pierwsza sobote czerwca byla audycja o
Stefanie kardynale Wyszynskim. Zatelefonowal sluchacz.
Starannie upewnil sie, ze na pewno jest na antenie.
Potem przez minute stwierdzal, ze na pewno nie bedzie dopuszczony
do glosu, a nastepna ze na pewno mu utna wypowiedz.
Wsluchalem sie. Rzucil w eter, ze on polemizuje
ze stwierdzeniem profesora Bendera o
 ,,bialym chlebem w Oswiecimiu, ktore padlo na antenie''.
Bardzo na temat prawda ?
Ale nie rzucono sluchawka mowiac, ze nie na temat.
Uslyszal objasnienie, skad pochodzil cytat (z ,,Kultury'' Jerzego
Giedroycia oraz ze byl to fragment wydrukowanych w 1999 roku w Paryzu
wspomnien osoby mieszkajacej w Warszawie - powtorzono imie i nazwisko
autora: Jerzego Stadnickiego). Prowadzacy zapytal o przyczyne tak
niezwyklego telefonu, gdyz te informacje byly podane w oryginalnej
audycji. Uslyszal wykrety, ale w koncu wyszlo iz informacja
dzwoniacego pochodzi z ,,Gazety Wyborczej'', oryginalnej audycji nie
sluchal (bo RM nie slucha). Prowadzacy jeszcze zapytal, czy
pozniejsze objasnienia w ,,Naszym Dzienniku'' nie byly
wystarczajace, wtedy uslyszelismy iz rozmowca ,,ND'' nie czyta,
bo gazeta ta ,,klamie o prezydencie''.
Tu prowadzacy zaczal przerywac, goscie w studiu zdazyli tylko
zgodzic sie z dzwoniacym, ze ,,teraz to prezydent klamal o RM''.
I sie skonczylo.
Bardzo typowe dla tych jak je Pan nazwal ,,przerywanych rozmow''.

W

 Chcialoby sie napisac, ze w Polsce ma Pan tego mniej, ale
 kanaly amerykanskie do Polski tez docieraja. Przykladowo w
 noc sylwestrowa, kawalek koncertu fortepianowego byl
 pokazywany z Warszawy "live", tak jak i cala transmisja,
 bedaca wspolnym dzielem ilusdziesiat telewizji z calego swiata.
 ?
 Bylo to 5 minut pozniej, a (globalni) prowadzacy zachwycali
 sie tym ,,na zywo''.



Re: Przedstawienia....

2000-06-05 Wątek Witold Owoc

Adam Tomaszewski [EMAIL PROTECTED]:
 Uwazam ze to gospodarz listy powinnien pelnic ta role i przedstawiac
 wszystkim "nowego" uczestnika .

Ponad 90% chce po prostu popatrzec.



A fun new promotion (fwd)

2000-06-05 Wątek Andrzej Mezynski

Date: Mon, 5 Jun 2000 17:27:42 -0400 (EDT)
From: Jennifer Clearwater [EMAIL PROTECTED]
Reply-To: [EMAIL PROTECTED]
To: [EMAIL PROTECTED]
Subject: A fun new promotion

Hi, APAP ~

Polish Fest has just partnered with Festivals.com and we're offering a
special promotion that I wanted to share with all of you.  If you go to
a special page at the Festivals.com website,
http://festivals.com/promo/milwaukee you can enter to win a trip for two
to Polish Fest 2000, complete with airfare, lodging, transportation,
admission to Polish Fest and much more.

We've also just signed a partnership agreement with iPolonia.com, so not
only will you see iPolonia.com representatives at Polish Fest 2000, but
you'll be able to visit iPolonia.com for updates and information about
Polish Fest throughout the year.

Polish Fest is only 18 days away and counting!  We're really looking
forward to it here and I hope you are, too!

Take care ~ Jennifer Clearwater



Systemy JOW w krajach G-7 - Francja

2000-06-05 Wątek Tomasz J Kazmierski

Wybory do francuskiego Zgromadzenia Narodowego odbywaja sie
wedlug Jednomandatowego Glosowania Dwurundowego (JGD)
(ang. two-ballot system, runoff system).   Glosowanie
dwurundowe stosuje sie w kilku krajach, m.in. w roznego rodzaju
wyborach nizszego szczebla w USA, a nawet, w niektorych
stanach poludniowych, w wyborach do Kongresu.  Oprocz tego w
bardzo wielu panstwach, m.in. w Polsce, uzywa sie tego systemu w
wyborach prezydenckich.   We Francji system JGD stosowano w
wyborach parlamentarnych w latach 1928-1945 i pozniej
powrocono do niego w roku 1958 po rewolucji de Gaulle'a i
uchwaleniu nowej konstytucji stanowiacej V-ta Republike.  Lata
IV-tej Republiki, kiedy wybory byly proporcjonalne,
charakteryzowaly sie duza niestabilnoscia polityczna i czestymi
zmianami gabinetow.  Recept\a  de Gaulle'a na te niestabilnosc
bylo porzucenie ordynacji proporcjonalnej i powrot do
przedwojennego sposobu wybierania deputowanych w okregach
jednomandatowych.  W sumie az dwukrotnie po II Wojnie
Swiatowej Francuzi stosowali ordynacje proporcjonalna. Rzad
socjalistow wrocil do tej ordynacji stosunkowo niedawno, w
1986r, ale tylko na jedna kadencje.  Eksperyment z
proporcjonalnoscia okazal sie nieudany, bo Zgromadzenie
Narodowe rozpadlo sie pod dwoch latach  i kolejne wybory w
1988r odbyly sie juz po dawnemu, czyli w okregach
jednomandatowych wedlug systemu JGD.   .

Podstawowym celem drugiej rundy w systemie JGD jest
zmniejszenie prawdopodobienstwa wybrania przypadkowego
kandydata o niewielkim poparciu wyborcow.  Pierwsza runda jest
ludzaco podobna do glosowania anglosaskiego metoda PNM
(Pierwszy Na Mecie), czyli wedlug zasady zwyklej wiekszosci,
gdzie wyborcy po prostu wskazuja jednego, wybranego przez
siebie kandydata.  W systemie francuskim jesli po obliczeniu
glosow okaze sie, ze pierwszy z kandydatow otrzymal absolutna
wiekszosc, tj. co najmniej 50% oddanych glosow, wtedy druga
runda nie odbywa sie i reprezentantem okregu zostaje ow pierwszy
kandydat.  W wyborach w 1988r. bylo tak w 22-ch procentach
okregow, a w wyborach 1993r. w 12-u procentach okregow.  Dla
porownania, w brytyjskich wyborach parlamentarnych 1992r.,
kiedy poraz czwarty z kolei wygrali Konserwatysci, az w 60-u
procentach okregow pierwszy kandydat zdobyl absolutna wiekszosc.
Jest to informacja czysto akademicka, gdyz jak wiemy, w wyborach
brytyjskich obowiazuje zasada zwyklej wiekszosci.  Kiedy w
Francji zaden kandydat w okregu nie otrzyma co absolutnej
wiekszosci, wtedy po dwoch tygodniach odbywa sie tam druga
runda.

W drugiej rundzie odrzuca sie wszystkich kandydatow, ktorzy
otrzymali mniej niz 12.5% glosow w stosunku do liczby
zarejestrowanych wyborcow, a nie w stosunku do liczby
oddanych glosow. Dla wielu kandydatow jest to trudny do
osiagniecia prog. Prog ten jest celowo wysoki, zeby zredukowac
liczbe kandydatow dopuszczonych do drugiej rundy i zwiekszyc
tym samym prawdopodobienstwo osiagniecia przez zwyciezce
absolutnej wiekszosci. Zauwazmy jednak, ze ta metoda nie
gwarantuje wyniku powyzej 50% glosow dla zwyciezcy, bo
teoretycznie do drugiej rundy moze wejsc wiecej niz dwoch
kandydatow, maksymalnie az osmiu.  Zazwyczaj jednak w drugiej
rundzie, o ile okazuje sie ona potrzebna, zostaje na placu boju
jedynie dwoch kandydatow. W 1988 roku jedynie w 9-u okregach
o mandat w drugiej rundzie walczylo trzech kandydatow, a w 1993
– trzech kandyatow bylo tylko w 15-u okregach, co stanowi zaledwie
3% wszystkich francuskich okregow.

Dosc niezwykl\a cech\a wyborow francuskich, jest to, ze kandydaci
sami zobowiazani sa dostarczyc kart do glosowania.  Karta nie
moze przekraczac rozmiarow 10cm na 15cm, musi zawierac
nazwisko kandydata i ewentualnie nazwe partii oraz dublera, tj.
zastepcy. To ostatnie ma na celu unikniecie wyborow
uzupelniajacych w razie rezygnacji kandydata z mandatu.
Dodatkowo karta do glosowania moze zawierac jakis symbol lub
slogan wyborczy.  Wyborcy nie stawiaja zadnych znakow, a po
prostu wrzucaja karte wybranego przez siebie kandydata do urny.

tjk



Re: Tym smiesznym czterem czy pieciu panom, ktorzy nie wiedza o co chodzi

2000-06-05 Wątek Michal Sulej

 Wydaje mi sie, ze na
 tej liscie wylewane sa jakies zagraniczne frustracje, ktorych
 normalny, zasciankowy Polak za bardzo nie rozumie i nie chce
 rozumiec. I wydaje mi sie, ze te emigracyjne, prymitywne spory
 nie maja duzego zwiazku z tym co sie w Polsce dzieje.

Dokladnie. Uwazam, ze wiele problemow poruszanych na Poland-l ma sie nijak
do rzeczywistej sytuacji w Polsce, a przynajmniej zagadnienia te maja
zupelnie rozny priorytet. Czytajac niektore listy, mam wrazenie, ze mowimy
tu o jakiejs zupelnie innej Polsce, niz ta pomiedzy Odra i Bugiem.
A przeciez Polska jest tylko jedna.

 Pozdrawiam,
 Grzegorz Swiderski, http://www.datapolis.pl/grzes/

Michal Sulej
tel. (48) 0 501 937 307
[EMAIL PROTECTED]  http://www.ariadna.pl/psychologia



Re: protest

2000-06-05 Wątek Anna Niewiadomska

At 05:19 PM 6/5/00 MET, you wrote:
(...)
W skrocie o dwoch pozostalych sprawach: nie rozumiem, jak
 mozna oburzac sie o "antyprezydenckosc", a potem szczegolowo
 uzasadniac, dlaczego w Polsce nalezy byc przeciwko urzedujacemu
 prezydentowi. W swietle w jakim go przedstawili, "antyprezydenckosc"
 wydaje sie raczej zasluga i powodem do dumy. Co do liczby
 sluchaczy- coz, 1/3 Polakow to wydaje sie mocno przesadzone,
 ale nawet wtedy Kwasniewski moglby uciac: "dla mnie _duzo_ to
 byloby powyzej 70%, bo takie mam poparcie w sondazach
 przedwyborczych". Ta czesc wypowiedzi jest moim zdaniem nieglupia
 i swiadczy o politycznym talencie Kwasniewskiego: uwaza on,
 ze ludziska "swoje wiedza", ze zadne media, w tym Radio
 Maryja, wody z mozgu im nie zrobia. Takiego "zblizenia do
 czlowieka" wypada oczekiwac w kampanii prezydenckiej.


Kwasniewski nie ma oczywiscie racji piszac ze radio jest antyprezydenckie.
Jesli RM slucha 1/3 z 40 milionow Polakow a obecnego prezydenta popiera ich
70% to zwolennikami prezydenta musi byc przeciez conajmniej 12 sposrod
sluchaczy Radia Maryja:-).

   Andrzej Szymoszek

(...)

No ale zarty na bok, bo wlasciwie to chcialem napisac co innego. Ten
najbardziej jak pisze pan T.J.K. masowy protest od odzyskania
niepodleglosci, polegajacy na rozdzieraniu szat wobec prawdziwych lub
wyimaginowanych niegodziwosci swoich przeciwnikow, dziwnie jakos odbiega od
tego czym jak wydaje mi sie zyja ostatnio inni katolicy w Polsce i na
swiecie. Ci ostatni, zamiast bic sie w cudze piersi, zajmuja sie ostatnio z
okazji Roku Jubileuszowego, rachunkiem wlanych indywidualnych i zbiorowych
sumien. Zaczal Jan Pawel II, w imieniu calego Kosciola. Po nim nastapily
glosy roznych kosciolow i spolecznosci lokalnych. 20 maja zabral w tej
sprawie glos Prymas Polski, ktory powiedzial m.in.:

"Chcemy dzis stanac przed Bogiem w szczerej prawdzie jako duchowienstwo i
wszyscy wierni (...) nie wylaczajac mediow wyznaniowych (...).
(...)
Nie kazdy duchowny jest jednak swietobliwy.
(...)
Wzbudzam zal za tych duchownych, ktorzy zagubili milosc do ludzi i
rozbudowali zycie prywatne, skupiajac sie na wyjazdach lub wygodnych
mieszkaniach, zamiast poswiecic caly czas biednym, a zwlaszcza mlodziezy.
Zagubienie milosci do ludzi przejawilo sie niekiedy w lekcewazeniu osob
innych wyznan lub w tolerowaniu przejawow antysemityzmu
(...)

Tyle moich cytatow kardynala Glempa. Nawet srodowisko wywodzace sie z
bylego Stowarzyszenia PAX, uznalo ostatnio publicznie swoje winy z okresu
PRL i wyrazilo zal z ich powodu.

Wierze ze to wlasnie wypowiedzi takie jak wyzej a nie te najwieksze od 10
lat protesty, lepiej swiadcza o prawdziwym obliczu polskiego katolicyzmu.

Michal Niewiadomski

PS Jesli przyczyna najwiekszego od 10 lat protestu bylo akurat te kilka
zdan prezydenta, to doprawdy, sytuacja w Polsce musi byc pod kazdym
wzgledem znacznie lepsza niz to sobie do tej pory wyobrazalem.



Re: Czy Prezydent przeprosi Radio Maryja?

2000-06-05 Wątek Michal Sulej

   Wczoraj na ogloszeniach parafialnych ksiadz powiedzial tylko,
 ze pod kosciolem przedstawiciele Rodziny Radia Maryja zbieraja
 podpisy "pod protestem". Nie powiedzial jednak, jakim protestem.
 Wychodzac widzialem calkiem spore zainteresowanie stolikiem,
 przy ktorym zbierala podpisy przedstawicielka Rodziny
 (sadzac po wygladzie, Ciotka). Byc moze ludzie czuja potrzebe
 protestu przeciw czemukolwiek, zupelnie spontanicznie.

Pan, Panie Andrzeju, to tak troche jak ten "szpieg z Krainy Deszczowcow".
Niby w niedziele do kosciola Pan zagladnie, a jakze, zapewne przycupnie
sobie gdzies z boczku, zeby zainteresowania nie wzbudzac i dawaj! -
nagrywac, rejestrowac, zapisywac, wyszukiwac, doszukiwac, analizowac,
wyweszyc, zdemaskowac, zinwigilowac i w ogole przeswietlic, naswietlic, a
potem raport na Poland-l wrzucic. :-
Czy nie myslal Pan kiedys o zawodzie policjanta albo dziennikarza? :-)

 Andrzej

Michal Sulej
tel. (48) 0 501 937 307
[EMAIL PROTECTED]  http://www.ariadna.pl/psychologia



Back from Morocco

2000-06-05 Wątek Joan Peterson

Have been on the road since mid April. Hope everyone's been good while I've been
away in Morocco!

Thought I'd bring you up to date on what's happening re: "Eat Smart in Poland"
in the meantime. We have accepted an invitation to celebrate our recently
published guidebook
at a gala booksigning at the Embassy of the Polish Republic in Washington D.C.,
2640 16th St., NW, on Tuesday, June 27 at 6PM.

Sponsors of the event are The Polish Tourist Office in New York, The
Polish-American Library in Washington, D.C. and The Travel Bookstore and
Language Center, also in Washington D.C.

Guests will enjoy sampling Polish foods made by Krzysztof  Zadrozny, the Embassy
chef, using recipes in "Eat Smart in Poland." Prior to his work at the Polish
Embassy in Washington, Mr. Zadrozny was the chef at several upscale French
hotels and at the Embassy of Poland in Paris. In Warsaw, his culinary endeavors
enriched numerous diplomatic events while he worked for the Foreign Ministry of
the Republic of Poland.

I'd be curious to know if any copies of "Eat Smart in Poland" have made it to
Poland--positioned for availability for tourists. According to the World Tourist
Organization, Poland is the 5th most popular destination in Europe. There's so
much to do to market the book here in the US that I haven't yet begun to seek
someone interested in distributing the book there.

My best,
Joan Peterson