Kanon na koniec wieku
> >> Pani Madry: >> >> >Szkoda, ze sie Zapiski iz mertvogo doma 1864 nie kwalifikuja. Albo jeszcze >> >dalej, Rozwazania Machiavellego. Stulecie to za malo, zeby sie naczytac o >> >sobie Tego drugiego znam ale ten pierwszy ? Czy mozna cos wiecej. Z opisu wynika ze warto przeczytac. Sliwka
Re: Kanon na koniec wieku
Wojtek Jeglinski wrote: > PS. A moze jednak cos od siebie dodamy ;) Szkoda, ze 'Plaskolandia' Abbotta > sie nie kwalifikuje... Kto to jest Abbott? Izabela
Re: Kanon na koniec wieku
em: >Jacy desperaci? O niewdzieczne slowo, juz Cie teraz uzyc nie mozna po >prostu. >:) W tych zapiskach taka zywotnosc jest przecie. Och, Wojtek, Wojtek. Och tam. Normalne desperaty czyli DonQuixoty. Moga tez byc towarzysze letnia pora po wyjsciu z katorgi. Same umarlaki. Sprawdz w spisie. No ale tys Ewo - lagodna, to Ci latwiej. Mnie tez bedzie jak juz skoncze http://www.hevanet.com/demarest/jcfmf/inheritors/inheritors.html Wojtek
Re: Kanon na koniec wieku
Wojtek Jeglinski wrote: > Pani Madry: > > >Szkoda, ze sie Zapiski iz mertvogo doma 1864 nie kwalifikuja. Albo jeszcze > >dalej, Rozwazania Machiavellego. Stulecie to za malo, zeby sie naczytac o > >sobie. > > No nie wiem czemu a buzia mi sie smieje chociaz mialy byc same umarlaki. > Pewnie dlatego, ze pierwszy miesiac minal, przyszly nowe znajomosci no i, > nieuchronnie, desperaci. No i do przedstawienia na Boze Narodzenie jeszcze > jest troche czasu. > A Ksiaze moze byc Maly. > Stulecie to za malo, fakt > Wojtek Jacy desperaci? O niewdzieczne slowo, juz Cie teraz uzyc nie mozna po prostu. :) W tych zapiskach taka zywotnosc jest przecie. Och, Wojtek, Wojtek. em
Re: Kanon na koniec wieku
Pani Madry: >Szkoda, ze sie Zapiski iz mertvogo doma 1864 nie kwalifikuja. Albo jeszcze >dalej, Rozwazania Machiavellego. Stulecie to za malo, zeby sie naczytac o >sobie. No nie wiem czemu a buzia mi sie smieje chociaz mialy byc same umarlaki. Pewnie dlatego, ze pierwszy miesiac minal, przyszly nowe znajomosci no i, nieuchronnie, desperaci. No i do przedstawienia na Boze Narodzenie jeszcze jest troche czasu. A Ksiaze moze byc Maly. Stulecie to za malo, fakt Wojtek
Re: Kanon na koniec wieku
Wojtek Jeglinski wrote: > Z dzisiejszej 'Rzeczypospolitej', dodatek 'Rzeczypospolita i Ksiazki' > > > Nie, nie - nie proponuje kolejnego plebiscytu : )) Tak tylko ku uwadze > rozsianych po swiecie czytelnikow podaje. Moze ktos zamowi? > > Wojtek Jeglinski > PS. A moze jednak cos od siebie dodamy ;) Szkoda, ze 'Plaskolandia' Abbotta > sie nie kwalifikuje... Szkoda, ze sie Zapiski iz mertvogo doma 1864 nie kwalifikuja. Albo jeszcze dalej, Rozwazania Machiavellego. Stulecie to za malo, zeby sie naczytac o sobie. em
Kanon na koniec wieku
Z dzisiejszej 'Rzeczypospolitej', dodatek 'Rzeczypospolita i Ksiazki' 'Kanon na koniec wieku.Wielcy nieobecni. Trwa plebiscyt czytelnikow 'Rzeczypospolitej' na 'Kanon na koniec wieku', serie najwazniejszych ksiazek konczacego sie stulecia. 15 maja opublikowalismy zestawienie sumujace glosy naszych ekspertow, wybitnych osobowosci swiata kultury i nauki. Dzis na s.II 'Rzeczypospolitej i Ksiazek' powtarzamy te 'sciagawke' w postaci listy pierwszych stu tytulow. Naturalnie, nie ograniczamy do nich kandydatur do 'Kanonu...', w ktorym - podkreslamy - ukaza sie te ksiazki, ktore uzyskaja najwieksza liczbe glosow i ktorych tytuly znajda sie na najwiekszej ilosci kuponow plebiscytowych. /.../ Przypominamy: pierwsze tomy 'Kanonu na koniec wieku' ukaza sie we wrzesniu. Ksiazki te dostepne beda wylacznie w sprzedazy wysylkowej. Dwadziescia piec tytulow 'Kanonu...' wydawanych bedzie w cyklu 2 woluminow miesiecznie. /.../' Krzysztof Maslon. A oto pierwsza 25-tka w dniu dzisiejszym: Ulisses (Joyce) Proces (Kafka) W poszukiwaniu straconego czasu (Proust) Teatr (Beckett) Mistrz i Malgorzata (Bulhakow) Proza (Shulz) Czarodziejska gora (T.Mann) Rok 1984 (Orwell) Sto lat samotnosci (Marquez) Ferdydurke (Gombrowicz) Przygody dobrego wojaka Szwejka (Haszek) Archipelag gulag (Solzenicyn) Opowiadania (Borges) Lord Jim (Conrad) Poezje (Herbert) Opowiadania odeskie (Babel) Smierc Wergilego (Broch) Absalomie, Absalomie (Faulkner) Wscieklosc i wrzask (Faulkner) Wstep do psychoanalizy (Freud) Trans-Atlantyk (Gombrowicz) Komu bije dzwon (Hemingway) Armia konna (Babel) Opowiadania (Borowski) Dzuma (Camus) Nie, nie - nie proponuje kolejnego plebiscytu : )) Tak tylko ku uwadze rozsianych po swiecie czytelnikow podaje. Moze ktos zamowi? Wojtek Jeglinski PS. A moze jednak cos od siebie dodamy ;) Szkoda, ze 'Plaskolandia' Abbotta sie nie kwalifikuje...