Re: Odp: Re: Bog m/f
Oczywiscie ze tak, szczegolnie jak sie pisuje donosy-:)) W.G. - At 10:34 PM 10/24/99 , you wrote: > >Nie mozna szanowac czyjes niewiary, bo wtedy sie szanuje czyjes klamstwo. > >Czyz nie Pani Uto? > >W.G. > >grunt to wiara we wlasna nieomylnosc. >czyz nie, Panie W.G. ? > >l
Re: Odp: Re: Bog m/f
W.Glowacki: > Oczywiscie ze tak, szczegolnie jak sie pisuje donosy-:)) > W.G. Ergo: Tylko ateisci pisza donosy... Zawsze gotowa do dalszych nauk - Uta > - > At 10:34 PM 10/24/99 , you wrote: > > >Nie mozna szanowac czyjes niewiary, bo wtedy sie szanuje czyjes > > >klamstwo. Czyz nie Pani Uto? W.G. > > > >grunt to wiara we wlasna nieomylnosc. > >czyz nie, Panie W.G. ? > > > >l
Re: Odp: Re: Bog m/f
W.Glowacki: > At 09:28 PM 10/24/99 , you wrote: > >Michal Sulej: > > > >/../ > > > Jak dla kogo. > > > Na szczescie to co kto mysli na ten temat jest jego prywatna sprawa. > > > Jednak w odroznieniu od glupiego ateisty lub osoby innego wyznania, > > > madry przynajmniej szanuje czyjas wiare i nie pozwala sobie na otwarta > > > krytyke, > > > >.. i madry szanuje czyjas niewiara, nawet jesli mu sie wydaje glupia > > > > > ironie czy cyniczne osmieszanie jej podstaw. > > > Poprawnosc polityczna sie klania. ;-) > > > > > >Uta > Nie mozna szanowac czyjes niewiary, bo wtedy sie szanuje czyjes klamstwo. > Czyz nie Pani Uto? W.G. Aaaah tak! Jak nie moglam sama o tym pomyslec... Dziekuje za wyjasnienie Uta
Re: Odp: Re: Bog m/f
>Nie mozna szanowac czyjes niewiary, bo wtedy sie szanuje czyjes klamstwo. >Czyz nie Pani Uto? >W.G. grunt to wiara we wlasna nieomylnosc. czyz nie, Panie W.G. ? l
Re: Odp: Re: Bog m/f
At 09:28 PM 10/24/99 , you wrote: >Michal Sulej: > >/../ > > Jak dla kogo. > > Na szczescie to co kto mysli na ten temat jest jego prywatna sprawa. > > Jednak w odroznieniu od glupiego ateisty lub osoby innego wyznania, madry > > przynajmniej szanuje czyjas wiare i nie pozwala sobie na otwarta krytyke, > >.. i madry szanuje czyjas niewiara, nawet jesli mu sie wydaje glupia > > > ironie czy cyniczne osmieszanie jej podstaw. > > Poprawnosc polityczna sie klania. ;-) > > >Uta Nie mozna szanowac czyjes niewiary, bo wtedy sie szanuje czyjes klamstwo. Czyz nie Pani Uto? W.G.
Re: Odp: Re: Bog m/f
Michal Sulej: /../ > Jak dla kogo. > Na szczescie to co kto mysli na ten temat jest jego prywatna sprawa. > Jednak w odroznieniu od glupiego ateisty lub osoby innego wyznania, madry > przynajmniej szanuje czyjas wiare i nie pozwala sobie na otwarta krytyke, .. i madry szanuje czyjas niewiara, nawet jesli mu sie wydaje glupia > ironie czy cyniczne osmieszanie jej podstaw. > Poprawnosc polityczna sie klania. ;-) Uta
Odp: Re: Bog m/f
> To ze Bog stal sie Czlowiekiem plci meskiej, chwilowo, na 33 ziemskie > lata, czy ikononograficznie, czy rzekomo (pisze rzekomo, bo dla niektorych > Jezus, ktory raczej bez watpienia byl postacia historyczna, nie byl/jest > Bogiem), a potem zniknal jako Czlowiek (wczesniej jeszcze przenikajac > sciany, co zadnemu czlowiekowi nie udalo sie bez wzgledu na plec) nie > dowodzi, ze Bog jako Odwieczny Stworca, Absolut i Suweren jest > jakiegokolwiek plci biologicznej, ze wogole jest sens o Bogu mowic w > kategoriach > ludzkich. > > To jest bardzo milo i atrakcyjnie myslec, ze Bog byl nawet na krotko > jednym z nas, ludzi (a jeszcze milej mezczyzna) i ze cierpial jak > wiekszosc ludzi cierpi, a nawet wiecej, ze reagowal jak czlowiek, takze i > rodzaju meskiego (specjalne zrozumienie dla Marii Magdaleny), ale to > niczego nie ustala na dluga, bezczasowa, odwieczna mete. Jak dla kogo. Na szczescie to co kto mysli na ten temat jest jego prywatna sprawa. Jednak w odroznieniu od glupiego ateisty lub osoby innego wyznania, madry przynajmniej szanuje czyjas wiare i nie pozwala sobie na otwarta krytyke, ironie czy cyniczne osmieszanie jej podstaw. Poprawnosc polityczna sie klania. ;-) > Andrzej Kobos Michal Sulej tel. (48) 0 501 937 307 [EMAIL PROTECTED] http://www.ariadna.pl/psychologia