V-tam Swego czasu usiłowałem namówić mojego drewniaczka do zmiennej pracy na koncie jednego usera, zależnie od potrzeby, lub jako pl iso-8859-2, lub dk iso-8859-1. Niestety okazało się to niemożliwe dla mnie do zrobienia. Słaby odzew grupowiczów sugerował raczej słabe rozeznanie problemu.
OK, zrezygnowałem z tego. Postanowiłem zwyczajnie utworzyć nowego usera, który w całości będzie tylko pracował w środowisku duńskim (da_DK) i iso-8859-1. Klawiatury i strony kodowe zawczasu poinstalowałem. Niestety poległem w walce, lektura Keyboard-HOWTO również nie uczyniła mnie mądrzejszym. Kolejność moich dokonań: 1) Z bash_profile próbuję odpalać locale da_DK. Niby OK, locales po zalogowaniu pokazuje wszystko jako "da_DK". Ale mutt gada po angielsku, Wmaker po polsku ;-) bez polskich liter (było wsetfont latin1). Jak wybiorę duńskie menu w Wmakerze, litery duńskie są wyświetlane prawidłowo, w Mozilli też. Ale pisać za cholerę się nie da (po duńsku, co ciekawe po polsku tak ;-). 2) Gdy z konsoli próbowałem loadkeys'em ładowac duńską klawiaturę, robiło to, ale "coś mu" nie pasowało - był komunikat błędu o jakichś problemach z załadowaniem mapy klawiatury. Efekt końcowy był taki, że duńska klawiatura była, ale bez duńskich liter :-))). Tzn. tam gdzie powinna być duńska literka był "beeeeeeeep". Polskie litery znikły bezpowrotnie. 3) A teraz najlepsze. Znalazłem takie narzędzie, jak dot-file environment generator. Klik - kilka pytań, czy chcę, aby to i to i tamto było po duńsku. No tak. OK, robi się. Powpisywał do bash_profile wywołania lokales da_DK, duńskiej klawiatury i strony kodowej latin1. Wszystko OK? Nie... Pierwszy efekt ten sam co przedtem - duńskie lokale i klawitura jest, ale duńskich liter używać się nie da. Tylko tym razem już loadkeys nie ma żadnych problemów z wczytaniem mapy klawiatury. Ale przełączam się do "polskiego" usera - a tam duńska klawiatura (bez duńskich liter ofcourse). Przełączam się do root'a, a tam... tak, duńska klawiatura, brak polskich liter. Nigdzie nie da się pracować, tylko reboot ratuje sytuację. I zagwostka. Wystarczy, że choć raz zaloguję się jako "duński user", to automatycznie na wszystkich konsolach, w X-ach, w root, mam duńską klawiature i iso1. Automatycznie, momentalnie. Aby wrócić do normy - tylko reboot. Aby wszystko rozwalić - zalogowac się gdziekolwiek (konsola, Xy) jak user duński (tz. zrobiłem to tak, że normalnie loguję się jako user qliver, a dodatkowo utworzyłem usera qliver-dk). Jak to możliwe, aby aplikacje uruchamiane z uprawnieniami jednego usera momentalnie rozwalały cały system? Jak to możliwe??? Jeśli ktoś ma konkretne doświdczenia z używaniem innych jezyków w woodym, proszę o pomoc. Woody 3.0 bez KDE i GNOME. Chcę mieć wszystko w jednym userze, na konsoli i w Wmakerze po duńsku. Nic więcej. pozdrawiam -- ~QLIVER~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~Marcin Landowski~~~~~~~~ _ *\ *\ ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ *_|o|[EMAIL PROTECTED]@koti.pl~~~~~~~~~ ~~8-\___________________/ ~~~~~~~~~~~fahrenheit.qs.pl~