Witam!

Mam problem z czcionkami w Mozilli - w GUI i w formularzach (Debian 3.1 Sarge).

Nie wiem co mogło się wydarzyć, wszystko wcześniej było w jak najlepszym 
porządku, ale od pewnego momentu (prawdopodobnie był to spontaniczny kontakt 
mojej 14-miesięcznej córki z klawiaturą na zalogowanej stacji) w Mozilli - w 
menu, dialogach i w formularzach na stronach internetowych mam straszne kulfony 
- ogromne i niekształtne, coś jak czcionka Comic, pewnie z 14pt. I to coś 
działa system-wide, czyli dla wszystkich użytkowników!!! Oczywiście taki sam 
efekt jest w epiphany-browser, natomiast w mozilla-firebird/thunderbird jest 
wszystko w porządku.

Następujące czynności wykonałem i nic nie dały:
- usunięcie mozilla* (--purge) i ponowne jej zainstalowanie,
- usunięcie GTK2.0 (--purge) i wszystkiego od tej biblioteki zależnego (łącznie 
z mozilla*) i ponowne zainstalowanie (doczytałem się, że za wygląd GUI Mozilli 
odpowiadają ustawienia biblioteki gtk),
- usunięcie /etc/mozilla,
- usunięcie $HOME/.mozilla,
w zmiennych systemowych też nic nie siedzi dziwnego.


W końcu wkurzyłem się i pobrałem z www.mozillapl.org wersję 1.6PL - to przecież 
musiało zadziałać! - zainstalowałem i .... to samo! No, może prawie to samo, bo 
tym razem czcionki są normalnego kroju (tzn. chyba helvetica), ale za to 
mikroskopijnej wielkości - może 6pt. Nie bardzo rozumiem, co może dziać się w 
sytemie, że pobrana ze strony internetowej mozilla działa źle (na innych 
kompach instalowałem ją wielokrotnie i było wszystko w porządku). Jaką drogą są 
przekazywane jakieś informacje do nowo instalowanej mozilli, że ma wyświetlać w 
takich dziwnych czcionkach??? Nadmienię, że owe mikroskopijne czcionki były 
obecne już w instalatorze MozilliPL1.6 od samego początku instalacji. Czarna 
magia.

W tej chwili zainstalowałem mozilla-xft, mozilla łyknęła true-typy i jakoś tam 
działa, ale takie rozwiązanie nie satysfakcjonuje mnie, bo jest to obejście 
problemu, a nie jego rozwiązanie.

Innym obejściem, któe działa, jest oczywiście stworzenie pliku 
$HOME/.mozilla/...../chrome/userChrome.css 
z odpowiednimi ustawieniami, jednak takie rozwiązanie też mi się nie podoba, 
choćby dla tego, że taki plik trzeba by było tworzyć dla każdego użytkownika. 
Mozilla powinna działać poprawnie od razu po zainstalowaniu, a szczególnie ta 
nie-debianowa.

Czy ktoś z koleżanek/kolegów ma pomysł, co to za czort? Będę wdzięczny za 
sugestie.

Roman

Odpowiedź listem elektroniczym