Andrzej Mezynski wrote:
Natomiast slowa uzywane przez pania, pani Bozek, brzmia zuelnie
nie po polsku (kiedys uzyla pani slowa:
"zydaczy" [a co to niby znaczy?]
a powyzej: "amikoszonerie" pani serwuje, coz to za zwierze?).
Panie Andrzeju, przeciez od razu mozna sie domyslec, jaka to czesc
Anna Niewiadomska poucza filologicznie:
Musze Pana zmartwic panie Mezynski ale jak zwykle nie ma pan racji. To ze
Pan nie zna jakiegos wyrazenia to nie znaczy ze takowe nieistnieje.
Prosze Pani, przed "ze" stawia sie w jezyku polskim przecinek.
sposob. Obecnie prawie nikt tak nie mowi na
Gratulacje!
Kazik Stys
--
Hua, zdalam fizyke na piec...
Malgorzata
Pozwolcie panstwo ze wtrace trzy grosze
***
Musze Pana zmartwic panie Mezynski ale jak zwykle nie ma pan racji. To ze
Pan nie zna jakiegos wyrazenia to nie znaczy ze takowe nieistnieje.
Hua, zdalam fizyke na piec...
61-letni Ted Turner oswiadczyl rozbrajajaco w CNN, ze zupelnie
stracil glowe dla 28-letniej doktorantki anglistyki, niejakiej
Karen Rosenfeld. Z tego co zdazylam zauwazyc, dziewczyna bardzo
ponetna, a do tego hmmm... intelektualistka, absolwentka Columbii
i
At 07:40 PM 16/06/2000 +0200, you wrote:
Hua, zdalam fizyke na piec...
Gratulacje.
61-letni Ted Turner oswiadczyl rozbrajajaco w CNN, ze zupelnie
stracil glowe dla 28-letniej doktorantki anglistyki, niejakiej
Karen Rosenfeld. Z tego co zdazylam zauwazyc, dziewczyna bardzo
ponetna, a do tego
Pani Izabela pyta :
Hmmm, a skad wniosek, ze Turner traci pieniadze?
Milczaco zakladam, ze piekne kobiety kosztuja, i to niemalo...
No, prawda... na biednego dziadka nie trafilo. ;-)
Malgorzata
At 08:21 PM 16/06/2000 +0200, you wrote:
Pani Izabela pyta :
Hmmm, a skad wniosek, ze Turner traci pieniadze?
Milczaco zakladam, ze piekne kobiety kosztuja, i to niemalo...
No, prawda... na biednego dziadka nie trafilo. ;-)
Malgorzata
Kiedy bylam mala dziewczynka, w szpitalu umieral na raka
ponetna, a do tego hmmm... intelektualistka, absolwentka Columbii
i uniwersytetu Wisconsin. Jane Fonda tez podobno pod wrazeniem...
Panu Lukaszowi z Kalifornii polecam tymczasem zdjecia pani Karen... ;-)
uh.. czemu akurat mi ? i czemu akurat zdjecia a nie intelekt ? ;o)
a poza tym, to gdzie
On Fri, 16 Jun 2000, ibozek wrote:
Kiedy bylam mala dziewczynka, w szpitalu umieral na raka moj Dziadzius.
[...]
Nazwa "dziadek" zarezerwowana jest w jezyku polskim dla osob, ktore sa z
"dziadkiem" polaczone wiezami rodzinnymi. Nikt inny nie ma prawa jej uzywac
bez upowaznienia. Nazywanie
Musze Pana zmartwic panie Mezynski ale jak zwykle nie ma pan racji. To ze
Pan nie zna jakiegos wyrazenia to nie znaczy ze takowe nieistnieje.
Pisze Pan:
Natomiast slowa uzywane przez pania, pani Bozek, brzmia zuelnie
nie po polsku (kiedys uzyla pani slowa:
"zydaczy" [a co to niby znaczy?]
Andrzej Mezynski wrote:
On Fri, 16 Jun 2000, ibozek wrote:
Kiedy bylam mala dziewczynka, w szpitalu umieral na raka moj Dziadzius.
[...]
Nazwa "dziadek" zarezerwowana jest w jezyku polskim dla osob, ktore sa z
"dziadkiem" polaczone wiezami rodzinnymi. Nikt inny nie ma prawa jej uzywac
12 matches
Mail list logo