W dniu 17 czerwca 2008 13:04 użytkownik Remigiusz Enleth Marcinkiewicz <[EMAIL PROTECTED]> napisał: > Dnia poniedziałek 16 czerwca 2008, Bartosz Taudul napisał: >> On Mon, Jun 16, 2008 at 06:34:49PM +0200, Andrzej Krzysztofowicz wrote: >> > > Jaki sens ma sam spec bez odpowiednich dla niego patchów? Celem >> > >> > Bardzo duzy. >> >> No właśnie nie bardzo, bo rozdzielenia speca od właściwych mu SOURCES >> prowadzi do braku możliwości trzymania spójnej historii obydwu. Więcej, >> stosowane obecnie "sprytne" hacki, jak współdzielenie jednego patcha >> przez dwa spece prowadzi do bardzo prostego i bardzo nieoczywistego >> psucia jednego speca podczas naprawy drugiego. >> >> > Nie wyobrazam sobie np. grzebania w 1000+ perl-* gdy kazdy spec bedzie w >> > osobnym katalogu. >> >> Ale czym to się różni praktycznie od sytuacji, gdy spece są w jednym >> katalogu? >> >> Pewnym problemem może być synchronizacja z tysiącem zdalnych repo (bo >> same lokalne commity są niezauważalnie szybkie), ale to trzeba sprawdzić >> na żywym organiźmie, a nie sobie gdybać. >> >> wolf > > Z punktu widzenia power usera - stopniem zużycia klawiszy "c", "d" i Tab na > klawiaturze i ilością herbatki z melisą potrzebną, żeby nie dostać berserka > od ciągłego przechodzenia/"przetabowywania" się w te i we wte przez x > katalogów przy naprawianiu skopanego systemu/poprawianiu po instalacji/itp. > sytuacjach kiedy coś trzeba zrobić szybko, siedzi się na 80x25 i często na > nie swojej, byle jakiej klawiaturze. Been there, seen that - Mandriva tak ma > i wystarczyło mi raz używać ichniego CVS do budowania pakietów, żeby mieć > ochotę coś "miłego" powiedzieć temu kto to wymyślił. > > Na ile moja opinia się może liczyć, na tyle stwierdzam, że płaskie SPECS jest > po prostu nieporównywalnie bardziej wygodne w użyciu niż pierdyliard > katalogów.
Never change a running system. _______________________________________________ pld-devel-pl mailing list pld-devel-pl@lists.pld-linux.org http://lists.pld-linux.org/mailman/listinfo/pld-devel-pl