Debesciak jak mowia niektorzy czyli "Ogniem i Mieczem" ma byc pokazany az 2 razy w Nowym Jorku a bedzie to 18 marca w Ziegfeld Theater na Manhattanie. Ponoc jest to prestizowe kino liczace ponad 1000 miejsc. W sumie 2 tysiace szczesliwcow bedzie mialo szanse obejrzec. Mam zamiar znalezc sie wsrod nich. Nie tania to impreza albowiem bileciki na wieczorny seans o 8-ej ktory ma zaszczycic swoja obecnoscia sam Wielki Hoffman Koronny plus paru odtworcow glownych rol,skorupki nie wylaczajac- kosztuja rowne $50. Dobrze ze pierwszy seans o 4 jest troche tanszy(bo bez gosci) i wynosi $30.Zeby jednak sie na niego dostac bede sie musial zwolnic z pracy zeby zdazyc dojechac.Zakladam,ze uda mi sie zdobyc bilet normalnie a nie u konia. Poki co na dwoje babka wrozyla,bowiem 6 miejsc wyznaczonych do dystrybucji biletow podaje rozne informacje.A to ze juz nie ma,a to ze jeszcze nie dowiezli,nie ma i nie bedzie,moze bedzie dodatkowy seans w tym samym dniu o 10 rano itp.. Obawiam sie,ze skonczy sie na koniach oferujqacych sztuke za stowe. Dla info podaje,ze normalnie bilety do kina w US sa rzedu $7-$12. No ale jak nie ma konkurencji to mozna pociagnac. Co zrobic,mimo wszystko wybieram sie. Z nominacjami do Oscara to raczej bym sie nie wyglupial znajac preferencje panow decydujacych o tym.Gdyby jeszcze w tym filmie byl watek przesladowanego homoseksualist(-ki)y,moze meza tyranizujacego zone,ojca molestujacego seksualnie dzieci, albo jeszcze lepiej;watki antysemickie-to Oscar murowany. Te "klimaty"wszyscy znaja bo sa walkowane przez media dzien i noc. A tak to co?Z czym do ludzi,kogo moga tutaj obchodzic jakies Bohuny i Zagloby? Dobrze,ze jeszcze my zyjemy to przyjedziemy i zobaczymy. Panowie z biznesu filmowego,na ktorych Hoffman b.liczy pojawia sie z urzedu zapewne w kilku egzemplarzach. Maja oni zapewne inne propozycje a "O&M" to dla nich jednak zbyt egzotyczne widowisko. Niczego nie zrozumieja-to pewne. Marek D.