No dobrze, to jak ocenia sie obecnie postac gen. Karola Swierczewskiego?
Co mowia o nim obecnie rzetelni historycy? Ja bardzo malo o nim wiem, poza
lektura tekstow jak ten zacytowany dzis przez p. Kasie.

Oczywiscie, byl komunista  a do (L)WP oddelegowany zostal z Armii
Czerwonej. Po smierci zrobiono z jego osoby komunistycznego swietego. Ale
jednoczesnie przez caly PRL szeptano ze byl postacia oryginalna, w jakims
tam stopniu niezalezna, wrecz polskim patriota, a jego smierc wiazala sie z
jakimis tarciami wewnatrz PZPR i zostala zorganizowana przez frakcje ktora
potem doszla do wladzy, nawet jesli kula byla ukrainska. Wyglada wiec ze
gdyby nie zdecydowano sie zrobic z niego swietego, to skonczylby zapewne w
Gulagu albo w procesie pokazowym.  No wiec jak to bylo? Czy teraz jacys
wiarygodni historycy zajmuja sie takimi sprawami?

Ja naprawde nie wiem a jestem ciekawy. Pisal cos o tym w latach
siedemdziesiatych Jan Gerhard ale jakos nie czytalem, zreszta nie byl on
bynajmniej postacia wiarygodna. Nawiasem mowiac smierc Gerharda to tez
jedna z ciekawszych, choc zapewne malo waznych tajemnic schylkowego PRLu.

I na podobny temat: Donosy pisaly cos niedawno o usuwaniu pomnika Gen.
Berlinga. A co z mostem w Warszawie? (Wiem, wiem stoi, ale czy jako Most
Berlinga:-). Klotnie o to bylu chyba pare lat temu, ale nie pamietam ich
rezultatu.

Michal Niewiadomski

Odpowiedź listem elektroniczym