Dzieki za komplement. Obdarzanie adversarza podobnymi komplementami to
takie typowe dla czytelnikow "Wybiorczej"; jest przejawem europejskosci,
elegancji, kultury, dobrego wychowania, smaku, taktu, wrazliwosci, etc.,
czyli tego wszystkiego do czego pretendujecie, a do czego daleko Wam jak do
ksiezyca. Jakos czytelnicy "Szmatlawca Wybiorczego" nigdy mnie nie zawodza.
Anyway, jeszcze raz dzieki. Jak to milo utwierdzic sie w przekonaniu.

Irek

P.S. "Wybiorcza" to w pelni ciezko zasluzone pogardliwe, nie pieszczotliwe.
Lepiej niech sie Pani Zajac nie ludzi.

At 08:10 PM 5/7/99 +0200, Katarzyna Zajac wrote:
>Ma racje pan Rafal co do propagandy. Porownanie CNN/BBC do propagandy
>made in dr Joseph Goebels to juz niestety schizofrenia, i to daleko
>posunieta. Porownanie Miloszevica do plk Jozefa Becka - podobnie...
>Rownie dobrze mozna porownywac Jozefa Wisarionowicza do Jamesa Bonda
>zabawiajacego dowcipem panienki na wczasach w Acapulco.;-)
>
>Ale ja nie o tym chcialam, chociaz tez o masmediach.
>
>"Gazeta Wyborcza" obchodzi jutro dziesieciolecie i dzis swietuje
>jubileusz. Pierwszy, czterostronicowy numer "Wyborczej" w nakladzie
>150 tys. egzemplarzy ukazal sie 8 maja 1989 roku z wielkim zdjeciem
>Walesy i napisem "Nie ma wolnosci bez Solidarnosci". Zatwierdzala
>komunistyczna cenzura. Dzis "Wyborcza" jest podobno najbardziej do-
>chodowa gazeta w kraju, a jej wydawca - spolka "Agora" staje sie
>multimedialnym imperium. Jest w tej chwili warta okolo 600 mln USD,
>czyli wiecej niz np. polska miedz. Wydaje szesc tygodnikow regionalnych
>i kwartalnik "Zeszyty Literackie", posiada udzialy w 9 regionalnych
>rozglosniach radiowych, Inforadiu i telewizji Canal+ Polska. Jest
>potentatem na rynku reklamy. Jej udzial w calym polskim rynku rekla-
>mowym wynosi 9%, a w prasowym az 30%. Podobno wplywy z reklam zamie-
>szczonych w gazecie daja 70% przychodow "Agory" (552 mln zl - 1998)
>
>Pierwotnie "Agora" miala 24 udzialowcow, w tym Wajde, Bujaka i Michnika.
>
>Podobno srednia pensja w spolce wynosila w zeszlym roku 2,2 tys zl.
>Ale dostali 2,2 mln akcji po symbolicznej zlotowce (rzeczywista wartosc
>jednej wynosi w tej chwili okolo 30 zl). Akcje nabyli ci, ktorzy
>przepracowali w "Agorze" minimum 2 lata.
>
>"Wyborcza", zwana pieszczotliwie "Wybiorcza", czytam dosc regularnie,
>chociaz czesto mnie irytuje. Irytuja mnie wlasciwie artykuly ideolo-
>giczne, wstepniaki, i w ogole teksty w ktorych forsuje sie na sile,
>nieraz zupelnie irracjonalnie (jak w sprawie lustracji), linie "Gazety".
>Niektorych autorow nie trawie zupelnie. Zwlaszcza ideologow : Romana
>Graczyka i Marka Beylina.
>
>Najwieksza zaleta "Gazety Wyborczej" jest to, ze jest moim zdaniem
>znakomicie redagowana. Mam na mysli tematyczna przejrzystosc, dobry
>i aktualny serwis informacyjny. Po prostu dobry warsztat.
>
>Na zakonczenie refleksja osobista. W czasie jednego z poprzednich
>jubileuszy "Gazeta" razem z radiem RMF FM zorganizowaly w Krakowie
>konkurs, ktory, hi, hi... wygralam. Nie chwalac sie, udzielilam na
>zywo wywiadu w studiu RMF-u na Kopcu Kosciuszki. Potem przez miesiac
>mialam w szkole spokoj od nauczycieli, bo wiesc sie rozeszla i traktowali
>mnie jak jakowas swieta krowke...
>
>W koncu szkola miala reklame.;-)
>
>
>Katarzyna
>
>

Odpowiedź listem elektroniczym