Pannom Z. kilka osob zmylo glowe za odwage mienia wlasnej opinii,
i co gorsze te opinie czasami roznia sie od opinii osob majacych
racje z urzedu czy tez z racji wieku. Mam nadzieje, ze Panny Z.
nie zlekna sie i dalej beda glosily swoje opinie a takze dostarczaly
nam spojrzenia na wspolczesna Polske widziana oczyma mlodego pokolenia.
Po ostatnim pobycie w Polsce (jesien '98) zrozumialem, ze tylko dzieki
mlodemu pokoleniu Polska <stanie na nogi>. Ich sposob myslenia jest
zupelnie inny od starszego pokolenia Polakow. Co mnie najbardziej zmartwilo
to istniejaca przepasc w widzeniu rzeczywistosci i mozliwosci jej
zmiany.
        Ja zawsze zaczynam czytac poczte na Poland-L od listow panien
Z.
Kazik Stys

Odpowiedź listem elektroniczym