Monika Olejnik zapytala ostatnio Krzaklewskiego, czy zdaje sobie sprawe z
negatywnych konswkwencji planowanych zmian w utawodawstwie o sluzbie
dyplomatycznej. Chodzilo o oczyszczenie z elementow PRL-owskich sluzb
dyplomatycznych i spadek (jej zdaniem) znaczenia sluzb dyplomatycznych w
krajach w ktorych pracuja.

Mysle, ze miala ona na mysli Rosje i Kube bo w innych krajach a jest ich
kilkaset, takie zmiany moga tylko poprawic lub nawet wrecz przywrocic
znaczenie polskim sluzba dyplomatycznym.

Nastapil juz obecnie rozlam miedzy MSZ a popieranymi przez Aleksandra
Kwasniewskiego dyplomatami. W ostatnich dniach minister Geremek odwolal
swoja, planowana wizyte w Australii. Przyjeto to jako votum nieufnosci dla
obecnego Ambasadora RP, Tadeusza Szumowskiego, ziecia starego kumpla
Aleksandra Kwasniewskiego ze Sztandaru Mlodych i Konsula Generalnego RP,
Wieslawa Osuchowskiego, wielce oddanego A. Kwasniewskiemu, absolwenta
Moskiewskiej Akademii Dyplomatycznej.

Pan Konsul Generalny wydaje sie, ze umknal w ostatniej chwili procedurze
odwolania go ze stanowiska. Rozumien, ze odwolanie juz bylo podpisane ale
Aleksander Kwasniewski odmowil swego podpisu na tym dokumencie, ponoc na
"usilne prosby" Ambasadora RP w Australii, Tadeusza Szumowskiego.

Wydarzenia te wydaje sie potwierdzac informacje, ze obaj Panowie (Szumowski
i Osuchowski) byli "delegowani" do Australii aby przygotowac wizyte
"jedynego kandydatowi na Prezydenta RP i zabawcy narodu polskiego"  na
Olimpiadzie w Sydney.

Wiadomo od dawna, ze nawet data przyszlorocznych wyborow prezydenckich
bedzie wyznaczona w dniach tuz po Olimpiadzie, aby Aleksander Kwasniewski,
pokazywany w Telewizji Kwiatkowskiego w otoczeniu uwielbiajacych go
polskich sportowcow i w blasku ich osiagniec, kojarzyl sie ludziom z tymi
sukcesami. Wyborcy musza przeciez wybrac "tworce sukcesow naszych
sportowcow na Olimpiadzie".

Rysiek

Malgorzata Zajac napisala 6 listopada 1999 roku:
[...]
>    Aktualnie jest senatorem AWS z bylego wojewodztwa
>    warszawskiego.
>    Kilka dni temu udzielil wywiadu Monice Olejnik i
>    Agnieszce Kublik.
>    Wywiad publikuje dzisiejsza GW. Oto jego fragment:
[...]

Odpowiedź listem elektroniczym