> Jesli ktos z Panstwa zechce komentowac - prosze uprzejmie o racjonalne
> i uczciwe listy.
Wsrod ciekawych listow na Poland-L trafiaja sie jak wiadomo i bzdury.
Ale ta erupcja kretynizmu moze byc porownana tylko do startu sputnika :-)))
Niemniej jednak - postaram sie ustosunkowac rzeczowo i uczciwie.

>      Informacja o przeszlosci okupacyjnej ReichskomiSSarza Jezioranskiego
> jest w Polsce znana. 
<cia!ach>

Oczywiscie, ze jest doskonale znana, to zadna tajemnica.
Osobiscie czytalem na ten temat wiele artykulow, 
poczawszy od lat szescdziesiatych, glownie w "Trybunie Ludu".
Kazde dziecko wiedzialo wtedy, jakim zdrajca jest Jan Nowak-Jezioranski.
Nikomu nie trzeba bylo oczu mydlic.

Dziwie sie tylko szanownemu listowiczowi, ktory zechcial siegnac 
do spuscizny propagandy komunistycznej, ze nie wyciagnal bardziej 
smakowitych faktow. Pamietam, ze wsrod licznych przywar,
jakie mialy w oczach publicznosci pograzyc Jezioranskiego, 
byla informacja, ze zyje on z klacza. Nawet jej masc byla podana:
jablkowita.

Z bardzo serdecznymi pozdrowieniami dla wszystkich zdrowych listowiczow,
Jasiek Raszewski, Warszawa

Odpowiedź listem elektroniczym