Lek i sluzalczosc wobec Sowietow spowodowaly i powoduja nadal
razacy brak symetrii w opisywaniu historii najnowszej. Oficjalnie byly
tylko zbrodnie niemieckie i amnezja jesli chodzi o te druga strone.
Ta amnezja przetrwala 1989 rok. Powstaly na przyklad dziesiatki
filmow o zbrodniach niemieckich, a tylko jeden film fabularny o lagrach
("Cynga"). Wielu wazniakow, uwazajacych sie za autorytety, nie wyszlo
do dzis z kregow Peerelu. Uwazaja nadal, ze taka byla logika historii.
Nie ma w nich poczucia winy. Gorzej, obok werbalnej ekspiacji,
pojawia sie miedzy wierszami cynizm, brak poszanowania pamieci
ofiar, a nawet wyrazane niekiedy zrozumienie dla zbrodni, bo rzekomo
"w gruncie rzeczy byla logicznym nastepstwem rozwoju wypadkow".
Od tamtego czasu minelo 60 lat. Z dostepnych mi zrodel wybralam kilka
cytatow.
Malgorzata
-----
W czasie rozmow Sikorski - Stalin na Kremlu 3 grudnia 1941 roku:
Gen. Sikorski:
Polecilem sprawdzic, czy nie ma ich w kraju, z ktorym mamy
slata lacznosc. Okazalo sie, ze nie ma tam zadnego z nich,
podobnie jak w obozach jencow na terenie Niemiec. Ci ludzie
znajduja sie tutaj. Nikt z nich nie wrocil.
J.W. Stalin:
To niemozliwe. Oni uciekli.
Gen.Anders:
Dokadze mogli uciec ?
J.W.Stalin :
No, do Mandzurii".
===
Radio Berlin (serwis miedzynarodowy) - 13 kwietnia 1943 roku,
o godz. 9,30 czasu nowojorskiego :
Ze Smolenska donosza, ze miejscowa ludnosc wskazala
wladzom niemieckim miejsce tajnych egzekucji masowych,
wykonywanych przez bolszewikow, i gdzie GPU wymordo-
walo 10 tysiecy polskich oficerow...
(dziennikarze zagraniczni zostali przywiezieni przez Niemcow do Ka-
tynia juz 10 kwietnia, a delegacja polska z przedwojennym prezesem
Zwiazku Zawodowego Literatow Polskich Ferdynandem Goetlem
byla w Katyniu juz 11 kwietnia, 14 kwietnia odleciala do Katynia de-
legacja PCK z prezesem K. Skarzynskim)
===
Radio Moskwa - 16 kwietnia 1943 roku :
W ciagu ubieglych dwoch, trzech dni oszczercy Goebbelsa
rozpowszechniali podle wymysly, iz wladze sowieckie doko-
naly masowego rozstrzelania polskich oficerow, wiosna
1940 roku w okolicy Smolenska. Wynajdujac te potwornosc,
szubrawcy niemiecko-faszystowscy nie wahaja sie przed
najbardziej bezwstydnymi i nikczemnymi klamstwami,
starajac sie pokryc zbrodnie, ktore - jak obecnie stalo sie
oczywiste - dokonane byly przez nich samych...
===
Komisarz ludowy spraw zagranicznych Sowietow Wiaczeslaw
Molotow napisal w nocie wreczonej ambasadorowi Rzeczpospolitej Stanislawowi
Kotowi, zawiadamiajacej o zerwaniu przez Rosje
stosunkow dyplomatycznych z Polska :
Fakt, ze wroga Zwiazkowi Sowieckiemu kampania rozpo-
czela sie rownoczesnie w niemieckiej i polskiej prasie,
oraz byla prowadzona po tych samych liniach, nie pozo-
stawia watpliwosci co do istnienia kontaktu oraz porozu-
mienia w prowadzeniu tej kampanii wrogiej pomiedzy
nieprzyjacielem sprzymierzonych Hitlerem oraz Polskim
Rzadem.
===
Jozef Mackiewicz przebywajacy w Katyniu w kwietniu 1943 z dzienni-
karzami pisal w reportazu "Dymy nad Katyniem" (wydrukowanym na
lamach emigracyjnego czasopisma "Lwow i Wilno" w 1947 roku) :
Tam dalej wszyscy w plaszczach i nie mozna rozpoznac
w tej lepkiej masie indywidualnych ksztaltow. Wlasnie:
masa, slowo ulubione w Sowietach...
Jeszcze jednego odkrycia dokonalem w Katyniu... Zydzi
na listach ofiar katynskich, oglaszanych przez Niemcow!
Gdy przegladalem te listy, powiedzialem do oficera nie-
mieckiego z akcentem przekasu, na jaki sobie pozwolic
moglem: -"Hmm, ale Zydow tez jest sporo..." - "Taaak,
owszem...no, ale czy to warto podkreslac?"
W okupowanej Polsce rozklejano afisze o Katyniu, jako
"zbrodni zydowsko-bolszewickich katow"... Niemcy ustalali
w dalszym ciagu, ze kierownictwo egzekucji spoczywalo
w rekach czterech czlonkow minskiego NKWD i wymieniali
z tych czterech trzech o zydowskim nazwisku: Lew Rybak,
Chaim Finberg, Abracham Borissowicz... Tymczasem
w liczbie tych, ktorzy padli ofiara mordu, znajdujemy: Engiel
Abraham, Godel dawid, Rozen Samuel, Guttman Izaak,
Zusman Ezechiel, Frejnkiel Izaak, Bernsztejn Fejwel, Niren-
berg Abraham, Hirszritt Izrael itd. - ci wiec mieli pasc ofiara
"wylacznie" zydowskich katow ?
Sprzecznosc jest tu razaca, w najwyzszym stopniu razaca
propagande hitlerowska... Jakze latwo byloby Niemcom
chociazby zniszczyc dowody i przy zwlokach Lewinsona,
Glikmana, Epsztejna i Rosenzwajga napisac: "nie rozpoznane".
A jednak nie uczynili tego i publikowali je lacznie z innymi.
Dowodzi to, iz zbyt wielka wage przywiazywali wlasnie do tej
jawnosci i obiektywnego zbadania mordu katynskiego, aby
pozwolic sobie na ukrycie dlugiego szeregu dokumentow,
ktore by nastepnie moglo rzucic cien, lub podwazyc zaufanie
do calosci sledztwa, wyzyskiwanego z takim nakladem
energii przez ich propagande.
(Mackiewicz wyjechal do Katynia w porozumieniu z kierownictwem
panstwa podziemnego, ktoremu zlozyl relacje po powrocie. Ale
oprocz tego udzielil wywiadu niemieckiej "gadzinowce", skutkiem
czego byl pozniej podejrzewany o kolaboracje z Niemcami. Dla-
tego przez lata utrzymywano w tajemnicy, ze to wlasnie on byl po
wojnie autorem fundamentalnej pracy "Zbrodnia katynska w swietle
dokumentow")
===
Maria Czapska w liscie do siostry jednego z rozstrzelanych :
To nie jest prywatna zaloba, to jest narodowa kleska.
===
Winston Churchill do gen.Wladyslawa Sikorskiego i min. Edwarda
Raczynskiego w kwietniu 1943 roku :
Sa rzeczy, ktore choc sa prawdziwe, nie nadaja sie do
oglaszania publicznie bez ogladania sie na moment.
Jaskrawe ich poruszenie byloby ciezkim bledem.
===
Franklin D. Roosevelt do swego wyslannika George'a Earle'a
w maju 1944 roku :
George, to jest wylacznie niemiecka propaganda
i niemiecka intryga. Jestem absolutnie przekonany,
ze nie uczynili tego Rosjanie"
===
Wanda Wasilewska do zolnierzy-berlingowcow - w lutym 1944 r.:
Na wieczysta hanbe Niemcow. Na wieczysta hanbe tych,
co poszli na lep klamstwa wroga i bratnia krew, przelana
przez hitlerowcow w katynskim lesie, pozwolili wykorzystac
przeciwko narodowi polskiemu, przeciwko braterstwu
narodow walczacych o wolnosc. Kiedy idziecie na zachod,
kiedy bijac w piers wroga, przez zacisniete zeby mowicie
sobie: za Warszawe, za Westerplatte, za Kutno - nie zapo-
mnijcie dodac i tego: ZA KATYN!"
===
Rosyjski swiadek Katynia Iwan Kriwoziercew w zeznaniu zlozonym
w dowodztwie armii polskiej we Wloszech w obecnosci Ferdynanda
Goetla :
Moja siostra widziala na stacji Gniezdowo swiezo przybyly
transport z jencami wojskowymi. "Finow rozstrzeliwac woza"
rzekla do mnie. Poruszony wiadomoscia pobieglem do
kolchozu i spotkalem tam znajomego Romana Chrustalewa,
ktory wozil nawoz w poblizu stacji. Chrustalew utrzymywal,
ze to nie Finowie, a Polacy. Stary zolnierz, w Polsce byl za
tamtej wojny i mundury polskie znal...
Na drugi dzien dostrzeglem nastepny transport. Wowczas
zrozumialem, ze dzieje sie tu jakas ciemna i grozna sprawa..
[...]
Zblizala sie chwila odwrotu Niemcow spod Smolenska. W
okolicy naszej zapanowal poploch i niepokoj. Ludziom, ktorzy
sie zaangazowali w sprawie katynskiej, grozono zemsta...
24 wrzesnia pozbieralem troche zywnosci i rzeczy i w towa-
rzystwie matki i szescioletniej siostrzenicy wyruszylem z ko-
lumna samochodow niemieckich na zachod. [...]
Mysl o Kozich Gorach nie opuszczala mnie. Rozpoczety proces
w Norymberdze zdawal sie wrozyc, iz sprawa Katynia doczeka
sie rozwiazania. W Bremen zglosilem sie do komendy amery-
kanskiej z oswiadczeniem, iz chce zlozyc wazne zeznanie.
Urzedujacy tam Amerykanin posluchal mnie, wysmial i radzil
mi zwrocic sie do oficera Czerwonej Armii, ktory poradzi mi
co mam zrobic. Wtedy to, bliski rozpaczy zaczalem szukac
kontaktu z Polakami. Dostalem sie do polskiego obozu dla
ludnosci cywilnej i tam wreszcie natknalem sie na oficera
polskiego. Ten skomunikowal mnie ze sztabem polskim w Mep-
pen, skad po zlozeniu zeznan, zostalem skierowany do Wloch.
(Iwan Kriwoziercew zostal zamordowany w 1947 roku w Szkocji przez
tzw. nieznanych sprawcow, prawdopodobnie agentow sowieckich)
===
Jozef Czapski w wywiadzie dla "Glosu Ameryki" w 1950 roku w Waszyn-
gtonie : [...]
z jego owczesnego wystapienia wycieto _wszystkie_ wzmianki o Katyniu
===
Gen. Clayton Bissel na przesluchaniu komisji Kongresu w 1952
roku:
Sprawa katynska stwarzala ryzyko klopotliwej sytuacji.
Polska nie mogla brac udzialu w wojnie z Japonia,
Rosjanie mogli. To zadecydowalo. [...] Nie sadze,
aby Rosjanie zgodzili sie na Karte Narodow Zjedno-
czonych, gdyby wszystko wyszlo na jaw. Doprowadzi-
loby ich to do wscieklosci..."
===
Bohater sfilmowanego potem przez Wajde "Pokolenia" Bohdana
Czeszki :
Katyn to bylo wielkie zagranie tej kulawej malpy - Goebbelsa.
Ale czy wiesz, co to jest dla nas Katyn? To jest sprawdzian.
Kazdego Polaka mozesz zapytac, co sadzi o Katyniu, nie
dekonspirujac sie przed nim. Czlowieka w tramwaju mozesz
zapytac. Jesli powie: "To zrobili Rosjanie" - odejdz, masz
do czynienia z wrogiem lub idiota, jesli powie: "To robota
gestapo", pogadaj z nim, chocby nie byl nam bliski, moze
zyskasz czlowieka, jesli nie dla Partii, to na pewno dla
Frontu Narodowego.
===
Narrator noweli Adolfa Rudnickiego "Major Hubert z armii Andersa":
Hubert rowniez uwierzyl, ze Niemcy nie byli zdolni do Ka-
tynia, ktory nam, w kraju znajacym wydolnosc hitlerowcow
w tej dziedzinie, wydawal sie czyms dla nich na jeden zab.
Uwierzywszy w zbrodnie, uzyl wszystkich sil do walki z tymi,
ktorzy ja wedlug niego popelnili. Poniewaz stracil w Katyniu
wielu bliskich, z ktorymi szedl przez zycie, uwazal za swoj
obowiazek wlozyc w te walke cala namietnosc, ktora pa-
mietalem skadinad. Zerwal ze wszystkimi ktorzy nie zgadzali
sie z nim. Zaczal ich nazywac zdrajcami i targowiczanami;
nazwy te sa czesto w uzyciu wsrod naszej emigracji zacho-
dniej...
===
W 1952 roku opublikowano w PRL na temat Katynia ksiazke-paszkwil autorstwa
Boleslawa Wojcickiego z "Zycia Warszawy". Jej fragmenty
wykorzystano w tzw. "Notatniku agitatora" wydanym przez KC PZPR.
===
"Notatnik agitatora" wydawany przez Wydzial Propagandy KC PZPR
podawal w 1952 roku :
Potworne zbrodnie Amerykanow w Korei wstrzasnely sumieniem
calego swiata. I wlasnie wygrzebaniem prowokacji katynskiej
usiluja miliarderzy amerykanscy zagluszyc ten potezny glos
oburzenia i potepienia, ktory rozbrzmiewa w calym swiecie.
===
Instrukcja V Departamentu Ministerstwa Bezpieczenstwa Publicznego
z marca 1952 roku :
Osoby, ktorym udowodniono prowokacyjne szerzenie osz-
czerstw, kolportowanie broszur hitlerowskich i falszowanych
przez okupacyjne wladze niemieckie dokumentow "katynskich"
pisanie anonimowych napisow i hasel w miejscach publicznych,
wydawanie i kolportowanie ulotek, oraz organizatorow zbio-
rowego sluchania audycji katynskiech "Glosu Ameryki" itp.
nalezy aresztowac i pociagnac do odpowiedzialnosci sadowej.
===