On Thu, 20 Apr 2000, Katarzyna Zajac wrote:

> Andrzej Szymoszek :
>
> Natomiast Ty Andrzeju masz zwyczaj zabierac glos nie zglebiwszy
> tematu. Twoj ostatni posting o Unii Pracy jest tego najlepszym

A ja uwazam, ze jest to niewatpilwa zaleta ocen pana Sz. Inni
czesto tak bardzo sie zaglebiaja, ze traca z oczu szersza perspektywe.
Przykladem tak szczerze nie lubiana przez siostre Malgorzate red.
Paradowska i inne podobne panie redaktorki. One naprawde znaja
wszytkie mozliwe i niemozliwe (zwlaszcza) postacie polskiej sceny
polityczniej. Ich glowa to katalog fiszek, z ktorych pozniej
przelewaja na papier te tuziny nazwisk postaci, po ktorych za
miesiac dwa pozostanie juz tylko w najlepszym razie zle wspomnienie.
Ukladanie rozmaitych puzli z tych figurek panie redaktorki uwazaja
zdaje sie za opis polskiej rzeczywistosci. Chcialoby sie powiedziec,
ze kazdy ma taka rzeczywistosc na jaka zasluguje, gdyby nie to,
ze zyja w tym kraju miliony ludzi, ktorzy naprawde nie zasluzyli
na rzeczywistosc, ktora im zmajstrowali bohaterowie artykulow
pani Pardowskiej & Co.


> dowodem. To jest doprawdy w najlepszym razie trzecioligowy poziom.
> Nasz kuzyn, Krzysiu, ktory tu siedzi obok, twierdzi, ze w jego
> liceum z cala pewnoscia nie dostalbys promocji do trzeciej klasy.

No coz pan Szymoszek jest po prostu sposcizna czasow, w ktorych
o promocji decydowali nie kuzyni i uczniowie klas trzecich, lecz
nauczyciele.



> Zdziwilby sie, gdyby ktos bral powaznie Twoje rewelacje.
>

No to niech sie dziwi: ja biore.



>
> Katarzyna
>


W. Glaz
[EMAIL PROTECTED]

Odpowiedź listem elektroniczym