W czwartek, 25 maja 2000 o godzinie 4:42 po poludniu
Pan Irek Zablocki napisal:

> Interesujaca zonglerka slowna. Podobnie, jak z tym
> _ciemnogrodem_. Lata cale Polacy przyzwyczaili sie do
> wlasciwego rozumienia tego okreslenia, bedacego synonimem
> zabobonu i wstecznictwa, az tu ktos wpadl na genialny pomysl,
> zeby slowu przypisac nowe znaczenie.

Kto wpadl? O jakie nowe znaczenie chodzi?

> Pol biedy jesli chodzi o pojecie (czytaj dumnie) bedace
> wspolnym dobrem dorobku kulturalnego polskiej kultury. (Dalej
> normalnie) Mozna z nim robic co sie rzewnie podoba. Nawet
> nadawac pozytywne zabarwienie. Chociaz s.p. Stasio Kostka
> Potocki przewraca sie w grobie.

W innych kulturach poza polska pojecie "Ciemnogrod" nie
wystepuje? Czy Ciemnogrodzinami moga byc tylko Polacy?

> Gorzej, jesli chodzi o nowopowstale slowo, jak _brunatniaki_,
> ktorego autora mozna nazwac po imieniu i nazwisku, ba! nawet
> palcem pokazac. To juz moim zdaniem gwalt na na prawach
> autorskich.

Prosze o wskazanie tego autora. Jak autor zdefiniowal znaczenie
tego slowa?

> P.T. Autor nie zabronil dalszego uzywania tegoz okreslenia ale
> na pewno ma cos przeciwko temu, zeby tym slowem okreslac
> pewien narod lub wyznawcow pewnej religii. Mozna sie
> naturalnie tlumaczyc tym, ze nikt wyjasnic nie chce. A coz tu
> tlumaczyc?! "Labedz, jaki jest, ciekawe na stawach w Polszcze
> napatrzy sie oko". (Specjalnie wzielem ptaka, bo kobylke
> zajezdzili cytujac).

To jest oczywiste dla ludzi swiatlych i inteligentnych. Ja
jestem ciemnogrodzkim cwiercinteligentem i jak mi sie nie napisze
wprost, to nie rozumiem.

> Skad zas te synonimy? Sam czort tego nie wie. To chyba troche,
> jak w tym ukrainskim powiedzonku o staruszkach: "szo ne
> doczuje, ce dokaze", czyli po naszemu: co nie doslyszy, to
> dopowie. Parafrazujac i przenoszac na nasz grunt: co nie
> doczyta, to dopisze.

Ja moglbym byc moze sie domyslec co to znaczy brunatniak gdyby
ktos mi wypisal liste brunatniakow piszacych na Poland-l i spis
ich tekstow swiadczacych o ich brunatniactwie - ale nie moge sie
o to doprosic.

Jak brunatniacy to nie Zydzi, to moze brunatniacy to Wlosi?
Pisal Pan, ze w brazowych koszulach chodzono w Niemczech w 36
roku. To moze brunatniacy to Niemcy?

Pozdrawiam,
Grzegorz Swiderski, http://www.datapolis.pl/grzes/
Warszawa, czwartek, 25 maja 2000

Odpowiedź listem elektroniczym