Niniejszym dziekuje p. Duduszkiewiczowi za potwierdzenie
  na podstawie jego tekstow wysnutej hipotezy --gdybym byl
  lekarzem: diagnozy--, ze jest on schiozofrenikiem. To jest
  do wyleczenia, z wyjatkiem najciezszych wypadkow do ktorych,
  mniemam, nie zalicza sie jeszcze moj przedmowca. Nie ma juz
  bowiem NAJMNIEJSZYCH co do tego watpliwosci. Cytuje jego
  wlasne slowa (oba cytaty odnosza sie do kwestii reprezen-
  towania Polski przez sportowcow nie-Polakow, wiec sa jak
  najbardziej porownywalne):

Mon, 4 Sep 2000 19:30:38 -0400:

        A ja bym chcial po prostu zeby Polska byla
        Polska a nie zgraja grajkow nie wiadomo skad.

Tue, 19 Sep 2000 21:59:23 -0400:

        Renata Mauer-Rózanska (Slask Wroclaw) zdobyla
        zloty medal w strzelaniu z karabinu standardowego
        z trzech pozycji. Hura !!!


  Czy bowiem owo zestawienie reakcji, z jednej strony widoczna
  tesknota za byciem reprezentowanym wylacznie przez grajkow
  echt-Polakow --p. Duduszkiewicz nie ujawnil kryteriow ktore
  mialy by obowiazywac, ale z kontekstu wynikalo, ze byly to
  kryteria etniczne lub rasowe -- detalicznie zas, ze raz
  Murzyn--zawsze Murzyn, nigdy Polak-- a z drugiej, w piersiech
  jego drzaca duma, ze, prawda, my Polacy jednak Zlote Ptacy...

        nie stanowi na to ostatecznego dowodu?


  Ewidentnie, w goraczce chwili, p. Duduszkiewicz nie zarea-
  gowal jak przystaloby kazdemu Polakowi-Prawdziwkowi, ze
  nazwisko (i imie!) tej ponownej zdobywczyni medalu brzmi
  jakos tak... "swojsko". Co gorzej!!!!! podwojnie "swojsko"...

      NIE DOSC BOWIEM ZE MAUER (= a wiec konotacje zydowskie,
      niemieckie i semicko-arabskie, od Maurow); NA DODATEK
      miala baba czelnosc hajtnac sie za jakiegos Rózanskiego,
      nie-wiadomo-czy-nie-krewnego tego z UB (podejrzenie to
      obowiazuje do momentu lustracji; a w wyniku oczyszczenia
      z zarzutu, obowiazuje sila podszeptow nadal).


  A wiec skad nagle u niego ta sklonnosc do uznawania owej
  niezweryfikowanej przeciez "grajki" za swoja czy wrecz
  nasza? Czyzby fakt ze zdobyla ona znow medal olimijski dla
  Polski automatycznie negowal ew. podle jej "nie wiadomo
  skad" pochodzenie? Tylko p. Duduszkiewicz moze (jesli moze)
  wyjasnic te razaca sprzecznosc, i tym samym oczyscic imie
  swe z latki schizofrenika.

  (Jesli moj wywod bazuje na jakiejs nielogicznosci, to
  prosze mi to uswiadomic... z checia sie czegos naucze).


__L

ps. "Hurra!" pisze sie przez dwa r, nawet po polsku, ale mniejsza
  z tym; nie bede rozliczal chorego czlowieka z ortografii.

Odpowiedź listem elektroniczym