Witam,

(...)
> Przed gmachem filharmonii policja zablokowala najblizsze
> otoczenie, uniemozliwiajac dojscie w poblize. Na rogu pod
> drzewami ustawili sie demonstranci z "Ligi republikanskiej"
> z transparentami.

Czy Pamieta Pani moze co LR miala napisane na tych transparentach?

>Juz dawno nie widzialam sil policyjnych
> w takiej liczbie. Wreszcie po pol godzinie podjechalo chylkiem
> z boku kilka limuzyn, z ktorych wysiadlo okolo 15-20 ochroniarzy
> i na koniec Kwasniewski. Ledwo go bylo widac. Podobno
> mial obstawe tak liczna, jak kiedys Gorbaczow.

Czego On idol Polakow obawia sie we wlasnym kraju? Krakow nalezy raczej do
torelancyjnych politycznie miast wiec po co taka obstawa?

> Stojacy na Plantach tlum, odgrodzony od ulicy skandowal:
> "Juz poludnie, trzezwiejemy!" Kwasniewski przemknal chylkiem
> do drzwi filharmonii. I tyle go bylo widac. Okolo sto metrow od
> filharmonii na srodku ulicy kilku panow rozwinelo zolty transparent
> "Witamy prezydenta Kwasniewskiego w Krakowie". Ale nikt
> nie zwracal na nich uwagi.
>
> Uroczystosci w filharmonii trwaja. Prezydent miasta Krakowa za-
> powiedzial, ze po wejsciu Kwasniewskiego na sale, on te sale
> opusci. Nie wiem jeszcze, czy zrobil co zapowiadal.
>
> Malgorzata

Pozdrawiam,
Stefan Buchholz

>

Odpowiedź listem elektroniczym