> > Tak
> > samo nie interesuje mnie dlaczego Amerykanie wymyslaja "polishjokes"
> > czy Szwajcarzy uwazaja ze Polki to same prostytutki ...
> >
> > reg.
> > Piotr
>
> Nie wiem czy jest Pan zonaty i ma corke ale pewne jest, ze ma Pan lub
> mial matke.
> Trudno mi wiec uwierzyc, ze te pomowienia Pana nie "strzykaja".
> Miet
Ja nie nazywalbym tego "pomowieniem", ktore jest aktem
bardzo konkretnym: pomawiam dana osobe o cos brzydkiego,
ale wiadomo co. Piotr ma na mysli cos co nazwalbym
"krzywdzacym stereotypem". Oczywiscie, Piotr przesadzil,
podobnie jak przesadzilby Szwajcar, oswiadczajac: "wszystkie
Polki to prostytutki", Polki wszak to i te co maja lat 6,
i te co 70, a i 20-latka moze byc calkiem uczciwa studentka.
Wypowiedz Piotra nalezy zatem odczytac
slabiej: duzo Szwajcarow uwaza, ze duzo Polek, a pewnie zwlaszcza
duzo Polek w Szwajcarii, bo skad by te Polki znali, para sie
prostytucja. Podobnie Polacy mysla o przebywajacych w ich kraju
Rosjankach, Ukrainkach i Bulgarkach. I myslenie takie nie jest
pozbawione podstaw, aczkolwiek oczywiscie stosowanie wielkiego
kwantyfikatora, ze "kazda", "wszystkie", to glupota kalibru
podobnego do: "wszyscy tam u wladzy sa Zydami". To oczywiscie
nie jest pod adresem Piotra, ktory tylko zacytowal "typowego
Szwajcara", nota bene o tym stereotypie "szwajcarskim" jeszcze
nie slyszalem. Zawsze mozna sie czegos nowego dowiedziec.
Andrzej Szymoszek