At 02:03 PM 12/14/2000 +0800, you wrote:
[...]
>  I tak pozostanie przez 4 nastepne lata.
> >W.Glowacki

[...]



>No i bardzo dobrze ze pozostanie, najwieksza demokracje swiata zblamowala
>sie jak nigdy.

Zgoda absolutna, tym bardziej ze z reki Demokratow. ktorzy potrzebowali az
4 razy aby sie przyznac do porazki.

>  Balagan potworny, glosow policzyc przyzwoicie nie umieja,

Zgoda. 67 roznych sposobow liczenia, podobnie jak w Kaliforni, choc nie az
tak duzo. Jednolita reforma maszyn do liczenia byla proponowana w 1980 roku
przez Republikanina, odrzucona przez Demokratow, a teraz sami wolaja o
reformy w postaci likwidacji Kolegium.

>sad najwyzszy okazuje sie kompletnym moronem, bo najpierw wstrzymuje
>liczenie glosow, a potem mowi ze powinno sie je policzyc, ale nie ma na to
>czasu...

Sugeruje poczytac bardzo, ale to bardzo dokladnie DWIE decyzje SN, aby sie
przekonac kto NIE JEST moronem. Dotycza one dwa razy az trzech roznych
spraw, w tym konstytucyjnie waznej daty czyli 12 grudnia.


>Republikanie mieli niezlego kandydata to mu lab ukrecili w przedbiegach, bo
>nie byl z odpowiedniej kliki, jednym slowem dobrze ze im ktos bedzie
>patrzyl na raczki....

Mysle ze ma Pani na mysli sen.McCaina(bo trudno mowic o Bradleyu, jako ze
sie nie liczyl od poczatku jako powazny kandydat) zdrajce i wspolpracownika
Vietkongu.
Zatem polecam, obojetnie w jakim porzadku:
http://www.worldnetdaily.com/bluesky_btl/19990930_xcbtl_why_i_wont.shtml
lub
http://www.worldnetdaily.com/bluesky_excomm/20000304_xex_mccain_makin.shtml

albo tez informacje o formalnym wystapieniu Zrzeszenia wszystkich
komabatantow o odebraniu McCainowi odznaczen za wspolprace z czerwonymi.


>Z obietnic przedwyborczych i tak niewiele zostanie bo gospodarka nie bedzie
>juz taka napalona jak poprzednio (glownie dlatego ze taki czas na nia
>przyszedl, po kazdej hossie jest bessa) jedyny kto na tym zyska to Bill
>Gates, bo pewnie nowa administracja uzna ze monopole sa OK i tak dalej i
>tak dalej...

Kolejna legenda stworzona przez spolke Clintona-Gore'a, ktora Pani powiela
bez zadnego zadania sobie trudu sprawdzenia.Zatem prosze zajrzec pod
http://www.worldnetdaily.com/bluesky_btl/20001026_xcbtl_more_gorec.shtml

-tam jest piekna tabelka, ktora nieco Pani odrozowi spojrzenie.


>A my wszyscy przed telewizorami bedziemy sie tylko  meczyc ogladjac nowego
>prezydenta ktory dwoch zdan sam sklecic nie potrafi. Niektorym to moze
>nawet odpowiadac, beda sie czuli dobrze w takim towarzystwie...swoj ciagnie
>do swego....

Tu tak troche Pani zajechala jak p.Mirka K. o Republikanach, ale...what the
heck, z kims sie kuma, itp,itd.-;)
Chociaz musze przyznac, ze Bush jest znacznie lepszy od Mr.
Mambo-Jambo-Lingo z Ottawy.


>Bysh wygral? To kto bedzie prezydentem???? :-))))

Jedno jest pewne. Nie pani. A to juz ma kapitalne znaczenie nie tylko dla
USA, swiata, ale i takze dla listy Poland-L-:)



>Pozdrowienia Anna Niewiadomska

Podrowienia,
W.Glowacki

Odpowiedź listem elektroniczym