Gumpel versus Cornwell/Pius XII

2000-10-13 Wątek W.Glowacki

Byla stosunkowo niedawno dyskusja na liscie w temacie Beatyfikacji Piusa
XII i ksiazki "rewelacji" autorstwa Cornwell'a.
Posiadam  pelna kopie tekstu krytyki w/w ksiazki, autorstwa prof. Gumpela,
ktory b.ladnie i krotko zalatwia odmownie "odkrycia" autora ksiazki.
Ze wzgledu na limity tekstowe na liscie, moge  chetnym wyslac tekst
prywatnie w oryginalnej, angielskiej wersji.

W.Glowacki



Re: Wiadomosci PAP i komentarz

2000-10-13 Wątek Katarzyna Zajac

Andrzej Szymoszek cytuje z "GW" jakis urywek wypowiedzi Krza-
klewskiego, a nie zaden wywiad, i pisze :

  Naprawde bez komentarza,

Alez skomentujmy...

Od godziny 20,05 w niedziele obserwujemy we wszystkich liberalnych
mediach "spontaniczna" publiczna debate nad ksztaltem przywodztwa
w AWS. Aleksander Hall daje codziennie wywiady: a to dla Gazety
Wyborczej, a to dla Rzeczpospolitej, a to dla Zycia Warszawy. To
samo Rokita i Plazynski. W "Tygodniku Powszechnym" ukazuje sie
artykul Andrzeja Romanowskiego. Obsesja o wielkiej skali natezenia.
Itd. itp.

W publicznej debacie zabiera takze glos Leszek Balcerowicz, ktory
zaproszony do "Sygnalow dnia" wdaje sie w dlugie teoretyczne dywa-
gacje na temat przewidywanych zmian przywodztwa AWS. Po dziesieciu
minutach tych dywagacji, zapytany na koniec o wlasne przywodztwo
w Unii Wolnosci ucina krotko:

   To nie jest panie redaktorze temat na publiczna dyskusje.

I redaktor skwapliwie przyjmuje ta objawiona prawde do wiadomosci.

Wszystko to swiadczy niestety o pewnej degradacji zdrowego rozsadku
i bardzo dobrze pokazuje mechanizmy funkcjonujace w polskich mediach.
Rozpetano potezna kampanie w sprawie klopotow AWS. Tymczasem
klopoty Unii Wolnosci staly sie nagle tematem tabu. No, ale nie ma
czemu sie dziwic: kto byl spostrzegawczy, ten widzial, jak
szef rzekomo niezaleznej telewizji TVN deklarujacy sie jako
sympatyk Unii Wolnosci - Mariusz Walter swietowal w niedziele
zwyciestwo Kwasniewskiego w jego sztabie wyborczym. To jest po prostu
towarzystwo wzajemnej adoracji.


Katarzyna



Buzek gratuluje...

2000-10-13 Wątek Uta Zablocki-Berlin

.Kwasniewskiemu (z dzisieszej Gazety Wyborczej)

* * *

Oto tresc listu

Szanowny Panie Prezydencie.

Prosze przyjac gratulacje z okazji powierzenia Panu przez Narod godnosci Prezydenta 
Rzeczypospolitej Polskiej.

Polske i Polakow czekaja w nadchodzacych latach wielkie zadania: kontynuacja dziela 
przebudowy rozpoczetego przed dziesieciu laty, doprowadzenie do konca reform 
ustrojowych zainicjowanych przez moj rzad, integracja z Unia Europejska, umocnienie 
bezpieczenstwa i pozycji Polski w swiecie. Wspoldzialanie wszystkich sil spolecznych i 
organow wladzy ma dla osiagniecia tych celow zasadnicze znaczenie.

Gleboko wierze, ze najblizsze lata beda pomyslne dla Polski, a wspolpraca Pana 
Prezydenta i mojego Rzadu bedzie sluzyc za wzor zgodnego i owocnego dzialania dla 
dobra Rzeczypospolitej.

Z wyrazami szacunku Jerzy Buzek.

* * *

Pozdrowko
Uta

___
1.000.000 DM gewinnen - kostenlos tippen - http://millionenklick.web.de
[EMAIL PROTECTED], 8MB Speicher, Verschluesselung - http://freemail.web.de



Re: Moje zyciowe kredo

2000-10-13 Wątek Stefan Buchholz

Witam,

 W srode, 11 X Anno domini MM, Pan Stefan Buchholz napisal:
  - Mam poglady republikanskie i naleze do Partii Republikanskiej w USA.

 Czyli jest Pan przeciwnikiem monarchii?

Tym pytanie mnie Pan troche zaskoczyl. Nigdy prawde piszac glebiej sie nad
tym nie zastanawialem. Analizujac nasza historie to trzeba przyznac, ze
ostatni kroj nam sie niezbyt udal, jezeli tak to mozna okreslic. Sa rozne
monarchie.
Ostatecznie moglbym zaakceptowac monarchie elekcyjna, konstytucyjna lub
parlamentarna. Jest cos w monarchi co mi sie podoba to to, ze nikt
niepowolany, nieznany z zewnatrz moze byc glowa panstwa.
Jak Panu napewno wiadomo ustroje republikanskie wypieraja monarchistyczne,
ktore zaliczam do troche skostnialych, teatralnych nie majacych zadnej sily
prawno- wykonawczej. W ponad 20 krajach swiata istnieje w roznych formach
ustroj monarszy.
Ustroj monarszy jest tez czasami ustrojem jednowladczym zaadoptowanym przez
system komunistyczny. Klasycznym przykladem moze byc Stalin i Mao oraz rzady
w Korei komunistycznej, gdzie system jednowladczy (czerwony) przechodzi w
jednowladztwo dziedziczne a to juz blisko do monarszego.
Ogolnie nie jestem sympatykiem ustroju monarszego.
Moze ja teraz Panu zadam pytanie: czy widzi Pan w Polsce odrodzenie sie
ustroju monarszego? Jezeli TAK to w jakiej formie i kto bylby na jego czele?

  - Jestem niereformowalnym przeciwnikiem wszelkiej odmiany komunizmu.

 Socjalizmu tez?

Tak, socjalizmu tez. System kapitalistyczny ma w sobiej swoj "socjalizm",
ktory w zupelnosci wystarcza azeby spoleczenstwo moglo dobrze prosperowac.
Te dodatki socjalne nie maja nic wspolnego z sozjalizmem i niech tak
pozostanie.

 Jezeli nie ma Pan checi odpowiadac na forum listy, moze Pan
 odpowiedziec prywatnie.

Nie zadal mi Pan zadnego osobistego pytanie wiec czemu nie mam publicznie
odpowiedziec.

 Grzegorz Rumatowski

Pozdrawiam.
Stefan Buchholz
PS. Zajrzalem na Pana strone internetowa i widze, ze jest Pan z Poznania.
Czy nie zna Pan przypadkiem mojego znajomego, poeta Zbigniewa Barteczke?



Komentarz

2000-10-13 Wątek Tomasz J Kazmierski

Opadl kurz walki wyborczej, czas na analizy. Nie jestem  pewien,
czy Polonusowi wypada  zajmowac stanowiska partyjne i radzic
cokolwiek zwolennikom jakiejkolwiek strony politycznej w Polsce.
Poniewaz jednak oddalem swoj glos na pana Krzaklewskiego (choc
zrobilem to po  wielodniowym wahaniu i do tego na karcie do
glosowania bez pieczeci PKW :-),  czuje sie upowazniony
do wyrazenia opinii na temat przyszlosci AWS.

Prezydent Aleksander Kwasniewski, wystepujac w telewizji
nastepnego dnia po ogloszeniu wynikow, dal wyrazny sygnal, ze
bedzie zdecydowanie dazyl do rozwiazania Sejmu i zmiany rzadu.
Sugerowal jasno i otwarcie, ze spodziewa sie aktu
samorozwiazania Sejmu, bez czekania na formalny i nieunikniony
akt prezydencki, ktorego podstaw/a byloby nieuchwalenie ustawy
budzetowej w konstytucyjnym terminie.  Jest dosc oczywiste, ze
AWS musi teraz szybko przygotowac sie do przedterminowych
wyborow  parlamentarnych.

Nie ma sensu udawac, ze bez gruntownej i szybkiej reformy oraz
calkowitej wymiany swego przywodztwa AWS ma jakiekolwiek szanse
w przyszlych wyborach.  Taka jest logika demokracji.  Zaden
polityk nie moze oczekiwac, ze bedzie pozostawal dlugo w blasku
reflektorow zycia publicznego.  Rotacja politykow jest szybka, bo
ludzie z natury rzeczy ciagle szukaja polepszenia, wybieraja coraz
to innych reprezentatow i daza do ciaglych zmian.  My, starzy
belfrzy, ktorzy pouczaja wszystkich naokolo przez dziesieciolecia,
mozemy liczyc, ze bedziemy trwali wiecznie, jak wiekowe deby.
Politycy w porownaniu z nami to kolorowe kwiaty, piekne,
przyciagajace wzrok, ale kwitnace krotko.   Popatrzcie na Unie
Wolnosci, w ktorej od dziesieciu lat prawie nie  ma nowych
nazwisk.  Gdzie jest teraz ta arogancka partia "fachowcow" i "ludzi
swiatlych"?  Przyjrzyjcie sie im dobrze, bo tak konczy kazda
partia, ktora sama, wlasn/a pych/a, pozbawia sie poparcia zwyklego,
prostego czlowieka.

AWS potrzebny jest nowy lider, ktory bylby w stanie skupic wokol
siebie zwyklych ludzi, samorzadowcow z terenu oraz bylby gotow
stanac na czele rzadu.  Potrzebna  jest nowa czolowka partii,
zlozona z ludzi nieskompromitowanych popieraniem czterech
nieslawnych anty-reform, ktore spowodowaly nieznany dotad w
historii Rzplitej rozrost raka administracji.  Potrzebni sa nowi
liderzy, ludzie, ktorzy nie lamali sumien poslow, nie wypaczali
idei demokracji "dyscyplina partyjna" i "instrukcjami do
glosowania", nie uczestniczyli w opoznianiu badz torpedowaniu
tych prawdziwie niezbednych reform, jakimi sa potrzeba zmiany
ordynacji wyborczej i uwlaszczenie.

Nowymi reprezentantami musza zostac ci politycy,  ktorzy sa caly
czas blisko ludzi.  Ktos powie, ze narod jest zniechecony partyjn/a
ordynacj/a wyborcza, oddalajaca poslow od elektoratu i ciagle
wprowadzajaca do Sejmu te same, skompromitowane twarze, miernoty
gotowe sluzyc kazdemu, byle nie wlasnym wyborcom. To prawda.
Jednak wady ustroju nie moga byc powodem do zalamywania rak.
Wrecz przeciwnie, tym bardziej nalezy szukac w sobie energii i
checi pozytywnego dzialania.

Postawcie na czele AWS kogos takiego, jak pan Maciej Plazynski,
ktory od dlugiego czasu aktywnie rzuca swoj autorytet na szale
idei Jednomandatowych Okregow Wyborczych - niezwykle pilnego
programu naprawy najwazniejszej choroby ustrojowej Rzplitej,
choroby hamujacej wszelkie mechanizmy pozytywnej selekcji.
Wprowadzcie do wladz AWS tych jej czlonkow, ktorzy sa na codzien ze
zwyklymi  ludzmi: prof. Biele, mec. Jana Olszewskiego, pania
Sobanska, pp. Tomczaka,  Wedrychowicza, Laczkowskiego, dzialaczy
chlopskich i wielu innych, podobnych. Zdecentralizujcie partie,
porzuccie jej leninowska strukture, zlikwidujcie podzial na "partie
wewnetrzna" i  "zewnetrzna".  Juz teraz, jeszcze zanim uda wam sie
zreformowac prawo wyborcze, dajcie ludziom z terenu prawo decydowania
o skladzie list wyborczych, bez ingerencji centrum.   Oslabicie w
ten sposob niszczace dzialanie partyjnej ordynacji proporcjonalnej.
Niech znajda sie na tych listach charyzmatyczni burmistrzowie,
prezydenci miast , wojtowie gmin.  Bylem w Polsce piec razy w ciagu
ostatnich 12 miesiecy dajac odczyty na temat ordynacji wyborczej i
uczestniczac w spotkaniach i konferencjach samorzadowych.  Nie
uwierzycie, ilu tam na dole jest prawdziwych, energicznych przywodcow,
ktorzy umieja dzialac dla dobra wspolnego. Poznalem wielu radnych
Nysy, Klodzka, Strzelc Opolskich, Koscierzyny, Poznania. Tych mas
autentycznych dzialaczy nie ma na codzien w ogolnopolskiej
telewizji, radiu, gazetach, dlatego o ich istnieniu niewiele osob
wie. Ale oni istnieja. To dzieki nim, ze poraz pierwszy od lat, piec
razy z kolei wracalem z Polski do Anglii w radosnym nastroju. Podobnych
ludzi spotykam tu na codzien w moim hrabstwie Hampshire.  Pozwolcie
Polsce powiatowej wejsc na listy wyborcze, a bedziecie mieli co
najmniej to, co my tu mamy w Wielkiej Brytanii, jesli nie
lepiej.

Dajcie swojej partii nowe zycie, zamiencie kleske w zwyciestwo.
Jesli to zrobicie, po nastepnych wyborach prezydenckich
wszyscy bedziemy 

Monarchia? alez tak!

2000-10-13 Wątek Anna Niewiadomska

Monarchia, swietny pomysl, tylko na Boga nie elekcyjna, to juz zesmy
przerabiali.
Najbardziej podobala by mi sie jakas mila dynastia, rozne historyczne
nazwiska mi przychodza do glowy: Tra,ba, Puzyna, Firlej, Wezyk, Ostatecznie
moglby byc nawet Zajaczek. Herby tez mamy ciekawe, Jelita, Ciolek,
Slepowron mozna wybierac.  Tylko  kto by sprawdzal parentele (czyli
lustrowal),  czy napewno wszystkie metryki chrztu  sa porzadku? I czy nikt
nikogo przez te 200 lat kiedy sprawy nie byly dogladane, nie dogonil w
zadnych chaszczach. Juz sobie wyobrazam te artykuly i manipulacje  w prasie
i w internecie, przed sejmem elekcyjnym. Panowie szlachta , na blonia,
szable w dlon,  l/uki w juki a l/upy wziac w troki( hmmm... kogo bysmy tu
oglosili szlachta?) A Wajda do kamery...

TGIF a w dodatku 13, Anna Niewiadomska



Monarchia (bylo Moje zyciowe kredo)

2000-10-13 Wątek Grzegorz Rumatowski

W piatek, 13 X Anno Domini MM, Pan Stefan Buchholz napisal :

...[ciach]

 Tym pytanie mnie Pan troche zaskoczyl. Nigdy prawde piszac glebiej sie nad
 tym nie zastanawialem. Analizujac nasza historie to trzeba przyznac, ze
 ostatni kroj nam sie niezbyt udal, jezeli tak to mozna okreslic. Sa rozne
 monarchie.
 Ostatecznie moglbym zaakceptowac monarchie elekcyjna, konstytucyjna lub
 parlamentarna. Jest cos w monarchi co mi sie podoba to to, ze nikt
 niepowolany, nieznany z zewnatrz moze byc glowa panstwa.

Panie Stefanie!

Pytanie dotyczace monarchii postanowilem Panu dlatego, ze deklarowal
sie Pan jako katolik. Wiedz dziwia mnie Panskie republikanskie
poglady. Jak Pan wie krol jest jeden a nazywa sie Iesus Rex.
Bynajmniej nie jest on krolem elekcyjnym. Calkiem serio, monarchia
jest, moim skromnym zdaniem, wzorowana na stosunkan "niebianskich".
Ladnie to opisal X. Piotr Skarga w, bodajze, kazaniu szostym. Jesli
Pan tekstu "Kazan Sejmowych" nie posiada, chetnie wstukam i Panu
przesle.

 Moze ja teraz Panu zadam pytanie: czy widzi Pan w Polsce odrodzenie sie
 ustroju monarszego? Jezeli TAK to w jakiej formie i kto bylby na jego czele?

Jak Panu wiadomo, bolszewicy do pary z nazistami wymordowali cala
nasza elite polityczna i intelektualna, wiec jakos nie widze szans dla
odrodzenia monarchii, chociaz w Polsce istnieja ugrupowania
propagujace idee monarchii.

   - Jestem niereformowalnym przeciwnikiem wszelkiej odmiany komunizmu.
 
  Socjalizmu tez?

 Tak, socjalizmu tez. System kapitalistyczny ma w sobiej swoj "socjalizm",
 ktory w zupelnosci wystarcza azeby spoleczenstwo moglo dobrze prosperowac.
 Te dodatki socjalne nie maja nic wspolnego z sozjalizmem i niech tak
 pozostanie.

To mnie cieszy. Znaczy sie, ze zwolennikiem n.p. AWS nie powinnien Pan
byc.

 Pozdrawiam.
 Stefan Buchholz
 PS. Zajrzalem na Pana strone internetowa i widze, ze jest Pan z Poznania.
 Czy nie zna Pan przypadkiem mojego znajomego, poeta Zbigniewa Barteczke?

Nie. Nawet o tym poecie nie slyszalem.

Pozdrawiam
Grzegorz Rumatowski
--
"I love work; it fascinates me; I can sit and watch it for hours."
Grzegorz Rumatowski ([EMAIL PROTECTED])
http://josefine.ben.tuwien.ac.at/~grumatow/



Re: Moje zyciowe kredo / Barteczka

2000-10-13 Wątek Zbigniew J Koziol

Stefan:

  Grzegorz Rumatowski

 Pozdrawiam.
 Stefan Buchholz
 PS. Zajrzalem na Pana strone internetowa i widze, ze jest Pan z Poznania.
 Czy nie zna Pan przypadkiem mojego znajomego, poeta Zbigniewa Barteczke?

Witam Panstwa,

Znudzilo mi sie czytanie tylko archiwow listy, wiec jestem tu znowu.

Maly nasz swiat :) Zbigniew Barteczka jest moim znajomym ineternetowym :)
Zapraszam do obejrzenia jego stron z poezja:

http://www.iyp.org/pegasus/barteczka/

Sa nie calkiem standardowe. Autor oprocz wlasnych tekstow prezentuje na nich
ladna grafike, zas w tle mozna sluchac nastrojowej muzyki.

Pozdrawiam,
zb.



Zgrupowanie wiernych

2000-10-13 Wątek Malgorzata Zajac

czyli jak oboz SLD przygotowuje sie do przejecia Ministerstwa Spraw
Zagranicznych :

   W Kancelarii Prezydenta i Ministerstwie Spraw Zagranicznych
   od kilku tygodni organizowane sa poufne spotkania pracownikow
   dyplomacji zwiazanych z SLD. Na Mazurach odbyla sie sesja wy-
   jazdowa, podczas ktorej przygotowano dokument wyznaczajacy
   kierunek zmian w MSZ po wyborczym zwyciestwie SLD. Zalaczni-
   kiem do tego dokumentu jest lista nowych, a wlasciwie nowych-
   starych dyplomatow, ktorzy maja objac stanowiska w kierownictwie
   MSZ i na zagranicznych placowkach.

   Posadami w dyplomacji sojusz chce nagrodzic takze kilku swoich
   zasluzonych dzialaczy, ktorzy raczej nie otrzymaja stanowisk w rzadzie.
   W tym kontekscie wymienia sie m.in. Izabele Sierakowska, Mieczy-
   slawa Czerniawskiego, Marka Mazurkiewicza, Ryszarda Jarzem-
   bowskiego. Nowa dyplomatyczna "druzyna" SLD jest zatem juz gotowa.

   Co ciekawe, na kazde stanowisko - oprocz pewniakow - jest nawet
   kilku rezerwowych. Numer jeden na liscie to byly premier Wlodzimierz
   Cimoszewicz. Po prawdopodobnej wyborczej wiktorii to wlasnie on
   ma zostac szefem MSZ. Tego podobno zyczy sobie prezydent Alek-
   sander Kwasniewski. O tej kandydaturze najczesciej mowi si na
   spotkaniach odbywajacych si w Kancelarii Prezydenta.

   W prezydenckim palacu bierze si rowniez pod uwage kandydature
   Jerzego Kozminskiego, bylego ambasadora RP w Waszyngtonie.
   Nie jest jednak wykluczone, ze SLD i prezydent zaakceptuja prof.
   Bronislawa Geremka, ktory kierowal juz dyplomacja w rzadzie Jerzego
   Buzka. Mialby to byc uklon w strone Unii Wolnosci i zaproszenie tej
   partii do zawarcia "historycznego kompromisu" z SLD.

   Dowiedzielismy sie, ze Leszek Miller, szef sojuszu, bylby gotow zaa-
   kceptowac te kandydature, jesli unia uzyska w przyszlorocznych wy-
   borach co najmniej dziesiecioprocentowe poparcie. Warunkiem ob-
   jecia przez prof. Geremka posady szefa MSZ byoby jednak mianowanie
   SLD-owskiego dyrektora generalnego ministerstwa, ktry skupilby
   w swych rekach faktyczna wladze i decydowalby o obsadzie poszcze-
   golnych stanowisk. Kandydatury sa juz gotowe. Do niedawna najwiecej
   szans dawano Jackowi Granatowi, sprawdzonemu juz na tym stanowisku
   za kadencji Dariusza Rosatiego. Obecny konsul w Lipsku ma jednak
   powazne klopoty ze zdrowiem i nie wiadomo, czy podolalby obowiazkom.
  Jest jednak rezerwowy - Zdzisaw Rapacki, dyrektor biura zagranicznego
   w Kancelarii Prezydenta.

   Az kilkunastu chetnych szykuje sie do objecia stanowisk wiceministrow.
   Liste otwieraja prof. Tadeusz Iwinski, pose SLD, Maciej Gorski, obecny
   ambasador w Rzymie (dawny tenisowy partner prezydenta Kwasniewskie-
   go), oraz Janusz Niesyto, wieloletni dzialacz organizacji mlodziezowych,
   obecnie szef protokolu MSZ. "Pewniakami" do objecia w przyszym roku
   najwazniejszych stanowisk w centrali MSZ sa takze Zbigniew Matuszewski,
   zastepca Rapackiego w Kancelarii Prezydenta, oraz Janusz Jesionek,
   ktory niedawno wroci do MSZ z Cypru, gdzie byl szefem biura radcy han-
   dlowego. Kandydatem na wazne dyrektorskie stanowisko jest rowniez
   Waldemar Lipka-Chudzik, doradca prezydenta. Za kadencji Dariusza
   Rosatiego byl on konsulem generalnym w Wilnie, a w latach 80. wicedyre-
   ktorem jednego z departamentow MSW.

   Przy obsadzaniu stanowisk ambasadorow SLD nie planuje naglej wymiany
   wiekszosci kadry. Szybkie nominacje dostaloby najprawdopodobniej tylko
   kilka juz wspomnianych, szczegolnie zasluzonych dla sojuszu osob. Tak sie
   jednak szczesliwie sklada, ze w najblizszych dwoch latach koncza sie
kaden-
   cje kilkunastu ambasadorow. Zeby dac stanowiska swoim ludziom, nie trzeba
   wiec bedzie nikogo odwolywac.

   A na liscie najbardziej zasluzonych "swoich" mozna znalezc nazwiska m.in.
   Danuty Waniek, poslanki SLD, bylej wiceminister obrony, Ewy Spychalskiej,
   bylej ambasador w Minsku, obecnie doradzajacej prezydentowi, posla Macie-
   ja Manickiego, bylego wiceministra pracy, Andrzeja Kwiatkowskiego, zwol-
   nionego niedawno z telewizji publicznej, a takze Barbary Labudy z
Kancelarii
   Prezydenta. Przygotowania do zmiany warty w dyplomacji juz sie zreszta
za-
   czely. Moze o tym swiadczyc odmowa nominowania Agnieszki Magdziak-
   Miszewskiej na stanowisko ambasadora w Moskwie oraz niepowolanie
  Jerzego Marka Nowakowskiego na placowke w Wilnie.

(C) Piotr Kudzia, Grzegorz Pawelczyk - Tygodnik "Wprost".



Skad sie wziela fortuna p.Bagsika ?

2000-10-13 Wątek Malgorzata Zajac

O powiazaniach pana Bagsika, Art-B z Sekula, Pershingiem,
mecenasem Brychem i pieniedzmi PZPR, ktore sie jakos dziwnie
rozplynely we mgle, mozna przeczytac we "Wprost" :

http://www.wprost.pl/index.php3?art=7656dzial=6

Pan Bagsik dzis przemawial w sadzie.


Malgorzata



Re: Monarchia (bylo Moje zyciowe kredo)

2000-10-13 Wątek Stefan Buchholz

Witam,

 Pytanie dotyczace monarchii postanowilem Panu dlatego, ze deklarowal
 sie Pan jako katolik. Wiedz dziwia mnie Panskie republikanskie
 poglady. Jak Pan wie krol jest jeden a nazywa sie Iesus Rex.

Byli i tacy "cywile", ktorzy rownali sie Bogu...bogom. W Japonii to jeszcze
przetrwa do dzis. Ja osobiscie mam na mysli czysta religie bez takich
dodatkow.
Jak daleko siegam pamiecia zadem ksiadz - katecheta nic mi nie mowil o takim
skoligowaceniu. Wiem, ze cos takiego bylo, ale obowiazywalo w czasach kiedy
biskup a nawet papiez wybierani byli tylko i wylacznie wsrod wysokich rodow.

 Bynajmniej nie jest on krolem elekcyjnym. Calkiem serio, monarchia
 jest, moim skromnym zdaniem, wzorowana na stosunkan "niebianskich".
 Ladnie to opisal X. Piotr Skarga w, bodajze, kazaniu szostym. Jesli
 Pan tekstu "Kazan Sejmowych" nie posiada, chetnie wstukam i Panu
 przesle.

Bardzo chetnie - faktycznie nie posiadam.

  Moze ja teraz Panu zadam pytanie: czy widzi Pan w Polsce odrodzenie sie
  ustroju monarszego? Jezeli TAK to w jakiej formie i kto bylby na jego
czele?

 Jak Panu wiadomo, bolszewicy do pary z nazistami wymordowali cala
 nasza elite polityczna i intelektualna, wiec jakos nie widze szans dla
 odrodzenia monarchii, chociaz w Polsce istnieja ugrupowania
 propagujace idee monarchii.

Tak, ale nikt Ich na powaznie nie bierze.

 To mnie cieszy. Znaczy sie, ze zwolennikiem n.p. AWS nie powinnien Pan
 byc.

AWS to konglomerat roznej masi partii i partyjek prawicowo-chrzescijanskich.
Niepodoba mi sie sposob sprawowania wladzy wewnatrz AWS-u. Z drugiej strony
nie widze innej alternatywy na SLD. Moze w Polsce zawiaze sie na powaznie
partia republikanska przystosowana do warunkow polskich.
Powracajac do AWS-u to powstal on przy duzym wkladzie zwiazkowych dzialaczy
przefarbowanych na politykow a to jest wielkim nieporozumieniem.
Zatarl sie podzial na pracodawce i zwiazki zawodowe a to jest sytuacja
chorobliwa na ktorej najmniej zyskaja pracownicy, ktorych zwiazki zawodowe
powinne bronic. Ta obecna Solidarnosc nie ma nic wspolnego z tamta
posierpniowa.
 Grzegorz Rumatowski

Pozdrawiam.
Stefan B.



Bez komentarza

2000-10-13 Wątek Tomasz J Kazmierski

Niektore postanowienia Sadu Najwyzszego w sprawach protestow
wyborczych dostepne sa w internecie pod adresem
http://www.sn.pl/orzecznictwo/2.html

tjk
---


Postanowienie z dnia 12 paŸdziernika 2000 r. (Sygn. akt III SW 10/00)
S¹d Najwy¿szy - Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeñ Spo³ecznych

po rozpoznaniu w dniu 12 paŸdziernika 2000 r.
sprawy z protestu T. J. K. przeciwko wyborowi Prezydenta Rzeczypospolitej
Polskiej

p o s t a n a w i a :
pozostawiæ protest bez dalszego biegu.

U z a s d n i e n i e

Dnia 11 paŸdziernika 2000 r. T. J.K. z³o¿y³ pismo nazwane "Skarg¹ w sprawie
przeprowadzenia wyborów Prezydenta RP w obwodzie Nr 162-Z w Londynie". Jego
zdaniem, w wymienionym obwodzie dosz³o do niezgodnoœci postêpowania z art.
47 ust. 2 ustawy z dnia 27 wrzeœnia 1990 r. o wyborze Prezydenta
Rzeczypospolitej Polskiej, gdy¿ karty do g³osowania rozdawane wyborcom nie
by³y opatrzone odciskiem pieczêci Pañstwowej Komisji Wyborczej, lecz
znajdowa³ siê na nich odcisk pieczêci Przewodnicz¹cego Obwodowej Komisji
Wyborczej, który równie¿ sam - jak poinformowa³ o tym wnioskodawcê -
dokona³ druku kart do g³osowania. Je¿eli jednak Pañstwowa Komisja dopuœci³a
do takiego odstêpstwa przez wydanie uchwa³y z dnia 20 wrzeœnia 2000 r., to
tym samym pozbawi³a siê kontroli nad drukiem i dystrybucj¹ kart do
g³osowania, co "nie przystaje do praktyki zachodnich demokracji, gdzie
g³osy obliczaj¹ na oczach publicznoœci sami obywatele".
S¹d Najwy¿szy zwa¿y³, co nastêpuje:
Zgodnie z art. 129 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, wyborcy
przys³uguje prawo zg³oszenia do S¹du Najwy¿szego protestu przeciwko
wa¿noœci wyboru Prezydenta na zasadach okreœlonych w ustawie. Ustawa z dnia
27 wrzeœnia 1990 r. o wyborze Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej
(jednolity tekst: Dz. U. z 2000 r. Nr 47, poz. 544) stanowi, ¿e wyborca
przebywaj¹cy za granic¹ obowi¹zany jest do³¹czyæ do protestu zawiadomienie
o ustanowieniu swojego pe³nomocnika zamieszka³ego w kraju lub pe³nomocnika
do dorêczeñ zamieszka³ego w kraju, pod rygorem pozostawienia protestu bez
biegu (art. 73 ust. 2). Wnosz¹cy protest nie ustanowi³ pe³nomocnika.
Z tych wzglêdów na podstawie art. 73 ust. 2 i art. 74 ust. 1 ustawy o
wyborze Prezydenta Rzeczypospolitej S¹d Najwy¿szy postanowi³ jak w
sentencji.



Re: Monarchia (bylo Moje zyciowe kredo)

2000-10-13 Wątek Grzegorz Rumatowski

On Fri, Oct 13, 2000 at 01:15:55PM -0400, Stefan Buchholz wrote :
 Witam,

rowniez witam!

...[ciach]

  Ladnie to opisal X. Piotr Skarga w, bodajze, kazaniu szostym. Jesli
  Pan tekstu "Kazan Sejmowych" nie posiada, chetnie wstukam i Panu
  przesle.

 Bardzo chetnie - faktycznie nie posiadam.

Wlasnie, po pogrzebaniu po sieci doszedlem do wniosku, ze nie musze
wstukiwac. Kazania Sejmowe X. Piotra Skargi znalezc mozna pod
http://monika.univ.gda.pl/~literat/skarga/index.htm

Chodzi mi konkretnie o Kazanie Szoste "O MONARCHIJEJ I KROLESTWIE,
ALBO O CZWARTEJ CHORBIE RZECZYPOSPOLITEJ, KTORA JEST Z OSLABIENIA
KROLEWSKIEJ DOSTOJNOSCI I WLADZEJ"
(http://monika.univ.gda.pl/~literat/skarga/0006.htm)

Jesli zas chodzi jeszcze o wyzszosc monarchii nad innymi ustrojami, to
pozwole sobie zacytowac Homera: "Mala est pluralitas principum, sit
ergo unus rex". ["Niedobry jest rzad wielu, niech wiec jeden rzadzi
krol"] (Iliada, II, 198-199)

 AWS to konglomerat roznej masi partii i partyjek prawicowo-chrzescijanskich.
 Niepodoba mi sie sposob sprawowania wladzy wewnatrz AWS-u. Z drugiej strony
 nie widze innej alternatywy na SLD. Moze w Polsce zawiaze sie na powaznie
 partia republikanska przystosowana do warunkow polskich.
 Powracajac do AWS-u to powstal on przy duzym wkladzie zwiazkowych dzialaczy
 przefarbowanych na politykow a to jest wielkim nieporozumieniem.
 Zatarl sie podzial na pracodawce i zwiazki zawodowe a to jest sytuacja
 chorobliwa na ktorej najmniej zyskaja pracownicy, ktorych zwiazki zawodowe
 powinne bronic. Ta obecna Solidarnosc nie ma nic wspolnego z tamta
 posierpniowa.

A mi sie glownie nie podoba, ze AWS glosi socjalizm, czego chyba Pan
nie zaprzeczy?

 Pozdrawiam.
 Stefan B.

Rowniez pozdrawiam
Grzegorz Rumatowski
--
"I love work; it fascinates me; I can sit and watch it for hours."
Grzegorz Rumatowski ([EMAIL PROTECTED])
http://josefine.ben.tuwien.ac.at/~grumatow/



Re: Bez komentarza

2000-10-13 Wątek Zbigniew J Koziol

On Fri, 13 Oct 2000, Tomasz J Kazmierski wrote:

 Niektore postanowienia Sadu Najwyzszego w sprawach protestow
 wyborczych dostepne sa w internecie pod adresem
 http://www.sn.pl/orzecznictwo/2.html

Tym niemniej nie bedzie chyba niewlasciwym, gdy posle raz jeszcze Pana
tekst?

Pozdrawiam, zb.
_


Postanowienie z dnia 12 pazdziernika 2000 r. (Sygn. akt III SW 10/00)
Sad Najwyzszy - Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczen Spolecznych

po rozpoznaniu w dniu 12 pazdziernika 2000 r.
sprawy z protestu T. J. K. przeciwko wyborowi Prezydenta Rzeczypospolitej
Polskiej

p o s t a n a w i a :
pozostawic protest bez dalszego biegu.

U z a s d n i e n i e

Dnia 11 pazdziernika 2000 r. T. J.K. zlozyl pismo nazwane "Skarga w sprawie
przeprowadzenia wyborow Prezydenta RP w obwodzie Nr 162-Z w Londynie". Jego
zdaniem, w wymienionym obwodzie doszlo do niezgodnosci postepowania z art.
47 ust. 2 ustawy z dnia 27 wrzesnia 1990 r. o wyborze Prezydenta
Rzeczypospolitej Polskiej, gdyz karty do glosowania rozdawane wyborcom nie
byly opatrzone odciskiem pieczeci Panstwowej Komisji Wyborczej, lecz
znajdowal sie na nich odcisk pieczeci Przewodniczacego Obwodowej Komisji
Wyborczej, ktory rowniez sam - jak poinformowal o tym wnioskodawce -
dokonal druku kart do glosowania. Jezeli jednak Panstwowa Komisja dopuscila
do takiego odstepstwa przez wydanie uchwaly z dnia 20 wrzesnia 2000 r., to
tym samym pozbawila sie kontroli nad drukiem i dystrybucja kart do
glosowania, co "nie przystaje do praktyki zachodnich demokracji, gdzie
glosy obliczaja na oczach publicznosci sami obywatele".
Sad Najwyzszy zwazyl, co nastepuje:
Zgodnie z art. 129 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, wyborcy
przysluguje prawo zgloszenia do Sadu Najwyzszego protestu przeciwko
waznosci wyboru Prezydenta na zasadach okreslonych w ustawie. Ustawa z dnia
27 wrzesnia 1990 r. o wyborze Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej
(jednolity tekst: Dz. U. z 2000 r. Nr 47, poz. 544) stanowi, ze wyborca
przebywajacy za granica obowiazany jest dolaczyc do protestu zawiadomienie
o ustanowieniu swojego pelnomocnika zamieszkalego w kraju lub pelnomocnika
do doreczen zamieszkalego w kraju, pod rygorem pozostawienia protestu bez
biegu (art. 73 ust. 2). Wnoszacy protest nie ustanowil pelnomocnika.
Z tych wzgledow na podstawie art. 73 ust. 2 i art. 74 ust. 1 ustawy o
wyborze Prezydenta Rzeczypospolitej Sad Najwyzszy postanowil jak w
sentencji.



Re: Skad sie wziela fortuna p.Bagsika ?

2000-10-13 Wątek Stefan Buchholz

Witam,

 Pan Bagsik dzis przemawial w sadzie.
 Malgorzata

...i prosil o UNIEWINNIENIE! Najzabawniejsza jest motywacja. Przeciez nikomu
nic nie zabral a "oscylator" nie byl (i chyba nie jest) nie jest na
indeksie.
Ma chlop tupet.

Pozdrawiam.
Stefan B.





Re: Skad sie wziela fortuna p.Bagsika ?

2000-10-13 Wątek Lukasz Salwinski

...i prosil o UNIEWINNIENIE! Najzabawniejsza jest motywacja. Przeciez nikomu
nic nie zabral a "oscylator" nie byl (i chyba nie jest) nie jest na
indeksie.
Ma chlop tupet.

na wstepie od razu mowie, ze artykulu nie czytalem a przemowienia nie sluchalem, ale:

jezeli jedyna wina p. Bagsika ma byc, ze wykorzystywal 'oscylator' i jezeli
jest to prawda, ze 'oscylator' nie byl zabroniony, to niestety faceta ukarac sie
zgodnie z prawem nie da - bo i niby za co ?

i nie jest to zabawne, a raczej smutne, ze przeswietni poslowie, senatorowie i
kto tak jeszcze stanowi prawo, stanowia je w taki sposob, ze mozna potem,
_zgodnie_z_prawem_ robic _legalnie_ przekrety na taka skale... to nie tupet jednego
czy drugiego goscia, ale nieudolnosc ludzi, ktory stanowia prawo...


lukasz