Jeden maly znaczek (Kto pluje etc...)

1999-01-27 Wątek Peter J. Freier

Nic na to nie poradze:

3:17 pm MST:

The requested URL /zzwfrenk/kj9812mj.htm was not found on this server

amk


Jeden maly znaczek zwany 'tilde' dziala cuda:


   .../~zzwfrenk/kj9812mj.htm

I juz dziala.


pjf



Re: Burgund a bordeaux

1999-01-24 Wątek Peter J. Freier

Oj, zbyt latwa byla ta zagadka, zbyt latwa. To nie dla koneserow wina...

Nastepna przy kolejnej okazji, jesli bedzie mnie stac...

Uklony,

pjf

On Sat, 23 Jan 1999, Dabrowka Ujec wrote:

 Peter J. Freier zadaje zagadke:

  Popijajac z okazji pewnej istotnej rocznicy rodzinnej Gevrey-Chambertin
  Premier Cru 1993 (mala zagadka: burgund to czy bordeaux?)

 Czerwony burgund.:)

 Dabrowka




Burgund a bordeaux

1999-01-22 Wątek Peter J. Freier

Dziekujac dwom uczestnikom Poland-L (TM i PW) za powitanie,
kontynuuje tematy latwe i przyjemne. Ponizej trzecia, miejmy
nadzieje ze udana, proba zabrania glosu w przedawnionej
dyskusji na temat zalet wina rodzaju burgund i bordeaux.

Racje swieta ma wiec p. Jacek Arkuszewski co do koloru burgunda. Burgund
ma istotnie kolor dosc jasny jak na wino czerwone. Dla jednych moze to
byc odcien zlota, dla innych -- rozu. Jako wino lekkie, o
niskiej zawartosci tanin i kwasu winowego, zle sie starzeje i jest
najlepszy do picia stosunkowo mlody, 2-3 letni, poza wyjatkowymi
rocznikami, ktore moga sie przechowac w odpowiednich warunkach do lat 10.
Burgundy powyzej 10 lat sa rzadkoscia, ale wiek nie determinuje niczego,
wazny jest rocznik, no i oczywiscie region lub winnica, z ktorej wino
pochodzi. Najlepsze burgundy to napoj krolow, domeny takie jak Clos
Vougeot, Pommard, Nuits-St. Georges, ... Nie mialem zbyt wiele okazji,
choc pielgrzymowalem niegdys do wszystkich tych miejsc, rowniez jako
robotnik sezonowy w winnicach.

Burgund jest produkowany wylacznie z winorosli odmiany pinot
noir uprawianej tylko w dwoch regionach Burgundii, a konkretnie
departamentu Cotes d'Or: Cotes de Nuits i Cotes de Beaune. Sa tez wina
produkowane w innych regionach Burgundii, np. Macon czy Beaujolais,
ale te sa znane pod swoimi nazwami regionalnymi. Rozmaite
podrobki produkowane sa tez w wielu innych regionach swiata m.in. w
Kalifornii, Chile i w Oregonie, te ostatnie nawet dosc udane. Kiedys
w PRLu 'rzucano na rynek' "Pinot Noir" produkcji wegierskiej bedacy
rowniez imitacja burgunda. Cena najtanszego oryginalnego burgunda
(Appelation Bourgogne Controlee) czyli tzw. bourgogne ordinaire we
Francji w tej chwili okolo 30-35 FF za butelke, w USA ok. 11-12 $.
Przyzwoitego burgunda ponizej 100 FF za butelke chyba sie nie dostanie,
te naprawde przednie chodza po 200-300 FF. Gornego limitu nie ma, a
przynajmniej mnie o nim nie wiadomo.

Bordeaux z kolei jest inne: jest to wino ciezsze (choc nie za bardzo --
sa ciezsze, np. Cote de Provence), z wyzsza od burgunda zawartoscia
tanin i kwasu winowego, ciemniejsze w kolorze. Robione jest z
wymieszanych trzech szczepow winogron: cabernet sauvignon, merlot i
cabernet franc. Proporcje roznia sie od chateau do chateau.
Znakomicie sie przechowuje: pare lat w beczce, a potem 10-20 lat
w butelce dla dobrego bordeaux jest norma, 50 lat nikogo nie dziwi,
a znane sa tez i wina 100-letnie w stanie nadajacym sie jak
najbardziej do picia. Dobrze sie tez przewozi, stad w XIII wieku i
pozniej tak rozwinal sie handel bordeaux z Anglia, gdzie wino
to znane bylo i dalej jest znane jako claret. Produkowane w kilku
regionach departamentu Gironde, na czele z Medoc i St. Emillion, a
takze Sauterne i in. W przeciwienstwie do burgundow, jest stosunkowo
duzo niedobrych bordeaux, stad tez najtansze prawdziwe bordeaux
(Appelation Bordeaux Controlee) mozna kupic i za parenascie FF,
a w USA za 7-8 $. Szczegolnie popularne po tej stronie oceanu
wydaje sie wino bordeaux o nazwie Mouton Cadet, ktore sugeruje
powinowactwo z nader cenionym chateau Mouton Rotschild i istotnie
jest produkowane przez te sama firme, ale to zdecydowanie nie ta klasa.
Przyzwoite bordeaux chodza podobnie jak burgundy po 100+ FF za butelke,
ale sa tez pijalne rodzaje posrednie, pomiedzy tymi wartosciami. Gornego
limitu rowniez nie ma.

Powyzsze wylacznie o burgundach i bordeaux czerwonych, bo sa rowniez i
biale.

Popijajac z okazji pewnej istotnej rocznicy rodzinnej Gevrey-Chambertin
Premier Cru 1993 (mala zagadka: burgund to czy bordeaux?)

pjf
(Peter J. Freier)