Konfitury Piskorskiego
Drogi Panie Jacku, teraz bedzie troche o konfiturach, do ktorych Pan tak zawziecie nawolywal. Otoz wlasnie okazalo sie, ze Zarzad Domow Komunalnych wydal 100 tys. zlotych z funduszy publicznych na odnowienie biura poselskiego posla Unii Wolnosci Pawla Piskorskiego, pelniacego obowiazki prezydenta Warszawy. Pieniadze te byly z zalozenia przeznaczone na ratowanie zrujnowanych kamienic warszawskich. Biuro poselskie Piskorskiego miesci sie w kamienicy przy Alejach Ujazdowskich 18, 200 metrow od gmachu Sejmu. Ma powierzchnie 279 m2 i piwnice. Politycy Unii Wolnosci twierdza, ze nic nie wiedzieli o zrodlach finansowania lokalu posla swojej partii. Ale nie tylko. Oglosili kuriozalne oswiadczenie, w ktorym sugeruja mozliwosc prowokacji ze strony AWS. Okazuje sie, ze Piskorskiemu sie tak spieszylo, ze podpisal umowe z ZDK na dlugo zanim poprzedni uzytkownik opuscil lokal, czego sie nigdy w tej instytucji nie praktykowalo. Remontem lokalu zajmowal sie zastepca dyrektora ZDK Roman Kilarski - dzialacz Unii Wolnosci. Jego podpis znajduje sie pod decyzja i on podpisal takze protokol przejecia lokalu. Teraz mowi : Nie pamietam dokladnie tej sprawy. Ale przeciez moj zwierzchnik dyrektor Zbigniew Kozak powinien zatwierdzac moje decyzje i odpowiadac za to wszystko. Piskorski tlumaczy sie : Bylem przekonany, ze lokal przy Alejach byl wyremontowany za pieniadze poprzedniego najemcy a wszelkie dodatkowe prace odbywaja sie na koszt Unii Wolnosci. == Z Oswiadczenia Unii Wolnosci : "Unia Wolnosci uznaje, ze zaden najemca - w tym przede wszystkim partie polityczne - nie moze korzystac ze specjalnych warunkow remontowania czy wyposazania lokali uzytkowych" "W razie potwierdzenia sie sygalow oczywiste jest, ze Unia Wolnosci pokryje roznice miedzy kwota, ktora powinna byc zgodnie z przepi- sami przeznaczona przez ZDK na oddanie biura w stanie podstawowym, a kwota ostatecznie wydana". "Przy potwierdzeniu sie tych poglosek Unia Wolnosci domagac sie bedzie wyciagniecia powaznych konsekwencji wobec dyrektora ZDK Zbigniewa Kozaka, rekomendowanego na to stanowisko przez AWS, gdyz trudno byloby nam znalezc inne wytlumaczenie takiego poste- powania ZDK, niz chec wywolania politycznej prowokacji." Katarzyna
Re: Konfitury Piskorskiego
Drogi Panie Jacku, teraz bedzie troche o konfiturach, do ktorych Pan tak zawziecie nawolywal. Otoz wlasnie okazalo sie, ze Zarzad Domow Komunalnych wydal 100 tys. zlotych z funduszy publicznych na odnowienie biura poselskiego posla Unii Wolnosci Pawla Piskorskiego, pelniacego obowiazki prezydenta Warszawy. Pieniadze te byly z zalozenia przeznaczone na ratowanie zrujnowanych kamienic warszawskich. Biuro poselskie Piskorskiego miesci sie w kamienicy przy Alejach Ujazdowskich 18, 200 metrow od gmachu Sejmu. Ma powierzchnie 279 m2 i piwnice. hihi... wyglada to na odpowiedz na niedawna historie o strychu szacownego pana ex-komisarza w Warszawie... i tylko utwierdza mnie w przekonaniu, ze i jedna i druga (i pozostale strony tez) warte sa tyle co funt klakow... to ja juz sobie wole po moich okolicznych pagorach polazic - do obrazki do wgladu pod: http://bloch.jsei.ucla.edu/~lukasz/scans/meysan2000/ milego ogladania lukasz
Re: Konfitury Piskorskiego
At 10:52 AM 05/06/2000 -0700, you wrote: to ja juz sobie wole po moich okolicznych pagorach polazic - do obrazki do wgladu pod: http://bloch.jsei.ucla.edu/~lukasz/scans/meysan2000/ milego ogladania lukasz Jakie piekne, dziekuje! A jakim sprzetem to robione? Ciekawa szczegolow technicznych Izabela - "Common sense is my sense; other people's sense, when it is different from mine, is little better than nonsense." Charles Ammi Cutter, "Common Sense in Libraries"
Re: Konfitury Piskorskiego
Otoz wlasnie okazalo sie, ze Zarzad Domow Komunalnych wydal 100 tys. zlotych z funduszy publicznych na odno- wienie biura poselskiego posla Unii Wolnosci Pawla Piskorskiego, pelniacego obowiazki prezydenta Warszawy. Pieniadze te byly z zalozenia przeznaczone na ratowanie zrujnowanych kamienic warszawskich. Biuro poselskie Piskorskiego miesci sie w kamienicy przy Alejach Ujaz- dowskich 18, 200 metrow od gmachu Sejmu. Ma powierzchnie 279 m2 i piwnice. hihi... wyglada to na odpowiedz na niedawna historie o strychu szacownego pana ex-komisarza w Warszawie... Tego wlasnie bardzo nie lubie u sympatykow Unii Wolnosci. Kretactwa. Po prostu kretactwa. Roznica jest taka, ze komisarz zabudowal strych nad miesz- kaniem za wlasne pieniadze (projekt i wykonawstwo) i jak sie okazalo zgodnie z prawem. Okazal wszystkie wymagane zezwo- lenia. Zabudowujac strych 10 lat temu byl prywatnym 25-letnim absolwentem uniwersytetu, a nie dzialaczem partyjnym. To, ze wpisal babcie i siostre - aby spelnic formalne wymagania nie narazilo na koszty zadnych innych osob, ani urzedu, bo strych byl bezuzyteczny. Jego sasiedzi, ktorzy tez dostali razem z nim pozwolenie na tych samych zasadach do dzisiaj swoich strychow nie zabudowali (i nadal stoja bezuzytecznie). W tamtych czasach 80% mlodych ludzi przed malzenstwem wpisywalo do wnioskow swoich krewnych, zeby moc uzyskac pozwolenie na wieksza powierzchnie i potem sie nie przeprowadzac. i tylko utwierdza mnie w przekonaniu, ze i jedna i druga i pozostale strony tez) warte sa tyle co funt klakow... Byc moze, ale dopiero teraz sie przekonalam, ze nikt z nich nie dorownuje w obludzie Unii Wolnosci. Malgorzata
Re: Konfitury Piskorskiego
Izabela [EMAIL PROTECTED] skromnie: At 10:52 AM 05/06/2000 -0700, you wrote: to ja juz sobie wole po moich okolicznych pagorach polazic - do obrazki do wgladu pod: http://bloch.jsei.ucla.edu/~lukasz/scans/meysan2000/ milego ogladania lukasz Jakie piekne, dziekuje! A jakim sprzetem to robione? Ciekawa szczegolow technicznych Ja bym troche bardziej podlechtal Lukasza aby w kanadyjskie Gory Skaliste przyjechal: tu duzo swietnych okazji na gory przegladajace sie w krystalicznej wodzie. Wtedy moze by i nam jakies plomieniste zdjecie zrobil :-) W P.S. Wprawdzie to JPEG-i, ale co pewien czas widze swietnie zrobione GIF-y. Czyli niefachowo rzecz ujmujac, ktos z TIFF-a, ktory ma miliony kolorow (potencjalnie do 16777216), robi cos co wyglada dobrze w 256 kolorach. Jakie programy to _dobrze_ robia ?
Re: Konfitury Piskorskiego
hihi... wyglada to na odpowiedz na niedawna historie o strychu szacownego pana ex-komisarza w Warszawie... Tego wlasnie bardzo nie lubie u sympatykow Unii Wolnosci. Kretactwa. Po prostu kretactwa. uh.. to kretactwo to, przepraszam, gazety kreca czy ja ? i sympatyzowanie to gazet czy moje ? [...] lenia. Zabudowujac strych 10 lat temu byl prywatnym 25-letnim absolwentem uniwersytetu, a nie dzialaczem partyjnym. To, ze wpisal babcie i siostre - aby spelnic formalne wymagania nie narazilo na koszty zadnych innych osob, ani urzedu, bo strych byl bezuzyteczny. hmm... przypomina to tzw moralnosc Kalego - w zaleznosci od tego czy dana osoba nalezy do SLD, UW, AWS, PSL (niepotrzebne skreslic) pospolite obchodzenie czy naciaganie przepisow jest albo be albo cacy... w tym akurat przypadku pan komisarz jest ok bo... (i tu cala lista 'na usprawiedliwienie') bo nalezy do wlasciwego ugrupowania. inny pan jest be bo nalezy do inne grupy... a ja mam tego serdecznie dosyc. 'tego' to znaczy konkretnie przedstawiania sie przez kazda ze stron jako ta 'najlepsza, najuczciwsza i co tam jeszcze' a swoich oponentow 'jako tych tam, panie, oszustow a machlojkarzy' podczas gdy kazdy widzi co ci wszyscy panowie sa warci... Ciekawe ile czasu uplynie zanim powstanie niekanapowa partia nienaciagaczy i mowiaca jeszcze od tego do rzeczy... lukasz ps. aha.. tym od 'monarchii' czy tym podobnych bzdur od razu mowie, ze moga sobie swoje pomysly gdzies wlozyc - argumentacji typu 'jam monarcha wiec mam racje i nalezy mnie bezwzglednie w wszystkim sluchac' tez nie mam ochoty wysluchiwac.
Re: Konfitury Piskorskiego
Ja bym troche bardziej podlechtal Lukasza aby w kanadyjskie Gory Skaliste przyjechal: tu duzo swietnych okazji na gory przegladajace sie w krystalicznej wodzie. Wtedy moze by i nam jakies plomieniste zdjecie zrobil :-) uh.. niestety w kanadyjscie rockies nie da sie z LA na jeden weekend wybrac :o[ W P.S. Wprawdzie to JPEG-i, ale co pewien czas widze swietnie zrobione GIF-y. Czyli niefachowo rzecz ujmujac, ktos z TIFF-a, ktory ma miliony kolorow (potencjalnie do 16777216), robi cos co wyglada dobrze w 256 kolorach. Jakie programy to _dobrze_ robia ? Profesjonalnym standardem jest Photoshop. I pewnie jest w stanie zrobic to bardzo dobrze. Problem w tym, ze, jak to bywa z profesjonalnymi programami, potrzebny jest jeszcze do kompletu obslugujacy go profesjonalista :o[ aha... a tak wogole, to uzywanie GIF-ow jest raczej niewskazane. zarowno z powodu redukcji kolorow jak i z powodow politycznych - czesc formatu GIF jest prywatna wlasnoscia firmy UniSys (patent na algorytm kompresji obrazu), ktora to firma usililuje od czasu do czasu na rzeczonym zarobic - miedzy innymi usilujac sciagac royalties od producentow darmowego oprogramowania rozumiejacego GIFy czy tez od uzytkownikow... duzo lepiej przestawic sie na pliki w formacie PNG albo JPG... lukasz