On Fri, 15 Oct 1999, Malgorzata Zajac wrote: > > Teraz co do ostatniego listu pana Waldka z Poznania. Zgadzam sie > niemal ze wszystkim co pan napisal. O Jezu Maryja zawsze dziewica! Nie zgadzam sie jednak z tym, > ze radio Tok FM mialoby podobna widownie jak RM. Nie pisalem, ze caly Tok FM i ze w ogole chodzi o ta stacje. Z braku czegos innego posluzylem sie przykladaem kilku ich audycji, ktorych temat zahaczal o problemy sporej grupy obecnych sluchczy RM. To nie tak. > Przypuszczam, ze nie slucha pan RM w porach, kiedy nadaje audy- > cje zwiazane np. z nauczaniem papieskim. Ja w ogole malo slucham i na dodatek dosc wyrywkowo. Glownie rano przy goleniu Trojki (takim starym dziadkom trudno zmieniac przyzwyczjenia) oraz takiego jednego lokalnego radia studenckiego, kiedy sie w nim produkuje pewien rowiesnik sznownej siostrzyczki. To ostatnie robie glownie z tego powodu, zeby sprawdzic czy czlowiek z jego, i przy okazji moim nazwiskiem, moze jeszcze bez wstydu pojawic sie na drugi dzien w eleganckim towarzystwie. Boze, co oni tam wygaduja - istny liberalizm, zeby nie powiedziec pure-nonsens. Co zas do RM, to faktycznie spektrum audycji, gdy chodzi o rodzaj poruszanych tematow i forme, jest dosc eklektyczne. Mysle, ze rzeczywiscie grono sluchaczy moze byc rozne o roznych porach, chociaz na pewno zbiory te maja dosc duza czesc wspolna. Chodzilo mi wlasnie o to, ze czesc sluchaczy RM moglaby od tego radia odejsc, gdyby gdzie indziej znalezli alternatywe. Tej wszak raczej nie uswiadczysz. I zeby bylo jasne - nie jestem specjalnym fanem RM, jego szefa mam za troche niejasna figure: chyba nie do konca ojczulek zapoznal sie z Katechizmem, zwlaszcza w czesci dotyczacej placenia podatkow...Z przynajmniej jednym z przykazan tez zdaje sie ma na bakier... Uwazam jednak, ze nie mozna odglosow dobiegajacych z tej stacji zbyc jakimis szyderczymi czy oskarzycielskimi pomowieniami, na dodatek na ogol nie popartymi konkretnymi przykladami. Oznaczloby to lekcewazenia sporej czesci spoleczenstwa. Moze sie nam ta czesc podobac lub nie, moze nam nie pasowac do obrazu Polski, tygrysa narodow, ale ona jest i oby tylko przez RM wyrazala swoje racje. Wtedy przekroj jego slu- > chaczy nieco sie zmienia i podejrzewam, ze z zainteresowaniem > wysluchalby tych audycji taki np. odbiorca jak pan dr Kobos. > > tem ignorancji jest np. jego sugestia jakoby piosenki Anny Szalapak > byly dla RM ideologicznie podejrzane poprzez osobe Zygmunta Konie- > cznego. E nie calkiem tak : panu Sz. chodzilo o zupelnie inna osobe, stojaca znacznie, znacznie wyzej niz kompozytor K. > > To tyle. > > > Jak juz chcecie szukac ewentualnych aberracji, to szukajcie ich w swoim > pokoleniu. > A poszukamy, poszukamy. Na pewno jest tam wiele bardzo atrakcyjnych aberacji, o ktorych wy mlodzi mozecie tylko pomarzyc, przelykajac slinke z oskomy. > > Malgorzata > Waldemar