"Ryszard Saul" [EMAIL PROTECTED] wrote:
Jezusa Chrystusa ani wiary do garnka nie wo i nie dam rodzinie na
obiad.
A po przytukach lata nie bde bo mam swoj godno i mog na
siebie
zarobi.
Wojciech Domagaa
Zastanawiam sie czy pan uzywajac okreslenia katolicki w stosunku do
siebie
w
ogole rozumie co pisze. Pan jestes zwyklym cheretykiem.
SB
Ja mysle Panie Stanislawie, ze Pan tez nie rozumie.
Przeciez Pan tez sie uwaza za katolika.
I obaj jestescie katolikami!
Jaki zasieg DUCHOWY ma Katolicyzm?
Od:-), az do Boga, Ojca naszego.
Pelny zakres duchowy, to Katolicyzm.
A ludzie sa w drodze. Na roznych kilometrach tej Drogi.
Co tam pisze na slupkach kilometrowych obok Pana?
Tylko tyle?:-)))
Moc pozdrowien
Ryszard Saul
p.s. polecam: Mt 13. 1-..
i Mk 4.1 - 20
Prawie sie z panem zgodze, ale nie do konca. Kazdy moze bladzic, ale
wszystko powinno miescic sie w pewnych granicach. Bowiem zasieg
zasiegiem,
ale pewnych granic przekraczac nie wolno, a te przekroczyl pan Domagala
wypowaidajac sie na temat eutanazji. Chyba pan mi przyzna, ze takiego
kogos
nawet nazywac katolikiem sie nie powinno.
SB
Panie Stanislawie. Zostawilem caly tekst, z ktorym dyskutujemy.
Nie ma tam nic o eutanazji, ale jest o tym, ze w Ameryce...tfu! w Texasie
murzynow bija. A wiadomo, ze katolicy murzynow nie bija.
A juz klamac? Boze bron!!:-).
Panie Stanislawie. Katolicyzm (szczegolnie polski) to trudna sprawa.
Co sie za nim kryje? I Jezus Chrustus i .:-)
Trudna sprawa, nie?
Ja mysle, ze Pan Wojciech jest ochrzczony i u komunii byl, a byc moze
jest takze bierzmowany, po prostu przeszedl "droge" jak wszyscy katolicy.
A potem?:-)) Na pewno nieco zapomnial, a moze nie wiedzial?
Mt 11.28
Przyjdcie do Mnie wszyscy, ktrzy utrudzeni i obcieni jestecie, a Ja
was
pokrzepi.
a Ja was pokrzepi.
a Ja was pokrzepi.
a Ja was pokrzepi.
Co znacza slowa: " a ja was pokrzepie"?
Moc pozdrowien
Ryszard Saul
Ja was pokrzepie, jesli tego zechcecie - czyz nie tak? Czy pan Wojciech
tego chce? Szerzac idee wsprawadzania eutanazji? Ja wiem, ze pan zawsze
napisze cos co ma dawac mi troche do myslenia lub zeby z lekkiej przekory
dac mi jakiegosc psztyczka w nos. Ale w przypadku pana Domagaly nie bardzo
widac checi otrzymania pokrzepienia. Facet skreca calkiem w lewo i to juz
nawet nie do lewicy a do lewactwa [wyznawcow Che Guewary - nie wiem czy
dobrze napisalem].
SB
--
Darmowy komunikator internetowy - zainstaluj
OnetKomunikator [ http://ok.onet.pl ]