To: [EMAIL PROTECTED]
Subject: Re: Pozdrowienia znad talerza pierogow
Wlasnie ogladalysmy przed chwila zdjecia, jak Garmt wisi na
linie glowa na dol gdzies we francuskich Alpach, gdzie zeszlego
lata wybral sie z Kasia j jej czterema kolegami na wycieczke.;-)
uh.. jak on tak na tej linie do
Jest wlasnie u nas w Krakowie taki fajny kolega Kasi Garmt
z Utrechtu. Patrzy sie i patrzy co ja pisze na ekranie, ale nieste-
ty niewiele z tego rozumie i musze mu tlumaczyc.;-) Macie poz-
drowienia od niego. Twierdzi, ze polskie pierogi (ruskie, z mie-
sem, z kapusta i z truskawkami) sa bardzo
Wlasnie ogladalysmy przed chwila zdjecia, jak Garmt wisi na
linie glowa na dol gdzies we francuskich Alpach, gdzie zeszlego
lata wybral sie z Kasia j jej czterema kolegami na wycieczke.;-)
Cale szczescie ze byl zwiazany lina asekuracyjna z takim Mar-
kiem z Mediolanu bo by sobie biedaczek krzywde
Lukasz Salwinski [EMAIL PROTECTED]:
Wlasnie ogladalysmy przed chwila zdjecia, jak Garmt wisi na
linie glowa na dol gdzies we francuskich Alpach, gdzie zeszlego
lata wybral sie z Kasia j jej czterema kolegami na wycieczke.;-)
Cale szczescie ze byl zwiazany lina asekuracyjna z takim Mar-
kiem