Zwykly wierszyk zwyczajowy.

1999-02-16 Wątek Jacek Gancarczyk
Ted Morawski wrote: *** Czy widziales kiedy dobra baba jage malutka, z dziecieca buzia, czasem w pokorze bo drogi we wlasnym lesie znalezc nie moze Czy uciekales przed nia w strachu ze ci glowke w cieply ogien wsadzi a duszyczka twoja z wiatrem puszczona zakreci w glowkach lesnej czeladzi Ze

Re: Zwykly wierszyk zwyczajowy.

1999-02-16 Wątek Ted Morawski
Eva Madry wrote: ( ... ) No to podaruje Wam wierszyk o baba jadze. ( ... ) Dziekuje za podarunek ktory mi sie bardzo podoba. I rozmyslam ze do dzis nie wiem czy taka baba jage kiedys widzialem czy nie. Wiem ze uciekalem z trwogi do zimna za drzewem i ze zawsze takiej baba jagi po lesie

Re: Zwykly wierszyk zwyczajowy.

1999-02-16 Wątek Eva Madry
Ted Morawski wrote: Dziekuje za podarunek ktory mi sie bardzo podoba. Bardzo lubie fajniste upominki. Prosze. Ale to bylo dla ogolu. :) em

Re: Zwykly wierszyk zwyczajowy.

1999-02-16 Wątek Anna Niewiadomska
At 04:58 AM 2/16/99 -0500, you wrote: Przypomne co tez od innych o niej milego slyszalem: Deszczyk pada, slonko swieci Baba jaga maslo kleci. Uklecila, postawila Przyszla koza, wywrocila. Przyszedl wol, poprawil Przyszedl dziad, wszystko

Re: Zwykly wierszyk zwyczajowy.

1999-02-16 Wątek Ted Morawski
Eva Madry wrote: Ted Morawski wrote: Dziekuje za podarunek ktory mi sie bardzo podoba. Bardzo lubie fajniste upominki. Prosze. Ale to bylo dla ogolu. :) em No to ja sie nie zaliczam do ogolu? :( Ted Morawski

Re: Zwykly wierszyk zwyczajowy.

1999-02-16 Wątek Ted Morawski
Anna Niewiadomska wrote: Tak? A ja myslalam ze jest: Deszczyk pada, slonko swieci Baba Jaga maslo kleci. Slonko swieci, deszczyk pada Baba Jaga maslo zjada A jesli chodzi o przewracanie to: W pokoiku na stoliku stalo mleczko i jajeczko. Przyszedl kotek, wypil mleczko, a

Re: Zwykly wierszyk zwyczajowy.

1999-02-15 Wątek Eva Madry
Anna Niewiadomska wrote: I tak to najzupelniej niespodziewanie wzielismy udzial w obrzedach pogrzebowych jakiegos mieszkanca hongkongskiej wyspy Cheng Chau. Hm, raczej, i tak to nie wzielismy udzialu w obrzedach pogrzebowych mieszkanca wyspy, a inni tez nie, jezdzac na rowerach. Z

Re: Zwykly wierszyk zwyczajowy.

1999-02-15 Wątek Ted Morawski
Eva Madry wrote: Zgoda. A w prezencie to Wam nawet gwiazdy ponazywam. Mozna wyslac psie pieniadze do instytutu kocich prezentow i dostac swiadectwo nazwania bezimiennej gwiazdy. em Hop. Nie tak fast (tlum - not so szybko). Mam nadzieje ze nie podjelas praktyki kobiecych sztuczek

Re: Zwykly wierszyk zwyczajowy/liscie winorosli.

1999-02-15 Wątek Andrew Kobos
On Sun, 14 Feb 1999, Irek Zablocki wrote: I kiedy Moje Serce sluchac bedzie Chet`a Baker`a spiewajacego i trabiacego "She Was Too Good To Me", ja przyrzadze faszerowane liscie winorosli z ryzem, owocami pinii i rodzynkami. A tej monoootooonni to sie nie damy! Irek i co? Jezeli liscie

Zwykly wierszyk zwyczajowy.

1999-02-15 Wątek Jacek Gancarczyk
Anna Niewiadomska wrote: I tak to najzupelniej niespodziewanie wzielismy udzial w obrzedach pogrzebowych jakiegos mieszkanca hongkongskiej wyspy Cheng Chau. Na deser podano gratisowo jakies serce w czerwonym sosie. Przy wyjsciu zapomniano mi oddac kapelusika. Po ulicy przechadzali sie

Re: Zwykly wierszyk zwyczajowy.

1999-02-15 Wątek Eva Madry
Ted Morawski wrote: Hop. Nie tak fast (tlum - not so szybko). Mam nadzieje ze nie podjelas praktyki kobiecych sztuczek pani K. Nie. Mam swoje. So, jak to sie tu ponoc nie mowi, jaki masz inny stellar pomyslunek? Acha, oszustwo. Normalnie wolnorynkowe oszustwo. Wyciaganie

Re: Zwykly wierszyk zwyczajowy.

1999-02-14 Wątek Anna Niewiadomska
No to ja tez o Walentynce. Spedzilismy ten dzien na bardzo romantycznej wyprawie na wyspe Cheng Chau. Godzina jazdy promem z Hong Kongu, a swiat zupelnie inny. Niskie domy, brak samochodow, bujna zielen, blekitne morze, maly porcik rybacki i oczywiscie restauracje Nastroj troche Walentynkowy,