Ted Morawski wrote:
***
Czy widziales kiedy dobra baba jage
malutka, z dziecieca buzia, czasem w pokorze
bo drogi we wlasnym lesie znalezc nie moze
Czy uciekales przed nia w strachu
ze ci glowke w cieply ogien wsadzi
a duszyczka twoja z wiatrem puszczona
zakreci w glowkach lesnej czeladzi
Ze
Eva Madry wrote:
( ... )
No to podaruje Wam wierszyk o baba jadze.
( ... )
Dziekuje za podarunek ktory mi sie bardzo podoba.
I rozmyslam ze do dzis nie wiem czy taka baba jage kiedys
widzialem czy nie. Wiem ze uciekalem z trwogi do zimna
za drzewem i ze zawsze takiej baba jagi po lesie
Ted Morawski wrote:
Dziekuje za podarunek ktory mi sie bardzo podoba.
Bardzo lubie fajniste upominki.
Prosze. Ale to bylo dla ogolu. :)
em
At 04:58 AM 2/16/99 -0500, you wrote:
Przypomne co tez od innych o niej milego slyszalem:
Deszczyk pada, slonko swieci
Baba jaga maslo kleci.
Uklecila, postawila
Przyszla koza, wywrocila.
Przyszedl wol, poprawil
Przyszedl dziad, wszystko
Eva Madry wrote:
Ted Morawski wrote:
Dziekuje za podarunek ktory mi sie bardzo podoba.
Bardzo lubie fajniste upominki.
Prosze. Ale to bylo dla ogolu. :)
em
No to ja sie nie zaliczam do ogolu? :(
Ted Morawski
Anna Niewiadomska wrote:
Tak? A ja myslalam ze jest:
Deszczyk pada, slonko swieci
Baba Jaga maslo kleci.
Slonko swieci, deszczyk pada
Baba Jaga maslo zjada
A jesli chodzi o przewracanie to:
W pokoiku na stoliku
stalo mleczko i jajeczko.
Przyszedl kotek, wypil mleczko,
a
Anna Niewiadomska wrote:
I tak to najzupelniej niespodziewanie wzielismy udzial w obrzedach
pogrzebowych jakiegos mieszkanca hongkongskiej wyspy Cheng Chau.
Hm, raczej, i tak to nie wzielismy udzialu w obrzedach pogrzebowych mieszkanca
wyspy, a inni tez nie, jezdzac na rowerach. Z
Eva Madry wrote:
Zgoda. A w prezencie to Wam nawet gwiazdy ponazywam. Mozna wyslac psie
pieniadze do instytutu kocich prezentow i dostac swiadectwo nazwania
bezimiennej gwiazdy.
em
Hop. Nie tak fast (tlum - not so szybko). Mam
nadzieje ze nie podjelas praktyki kobiecych sztuczek
On Sun, 14 Feb 1999, Irek Zablocki wrote:
I kiedy Moje Serce sluchac
bedzie Chet`a Baker`a spiewajacego i trabiacego "She Was Too Good To
Me", ja przyrzadze faszerowane liscie winorosli z ryzem, owocami
pinii i rodzynkami. A tej monoootooonni to sie nie damy!
Irek i co? Jezeli liscie
Anna Niewiadomska wrote:
I tak to najzupelniej niespodziewanie wzielismy udzial w obrzedach
pogrzebowych jakiegos mieszkanca hongkongskiej wyspy Cheng Chau.
Na deser podano
gratisowo jakies serce w czerwonym sosie. Przy wyjsciu zapomniano mi oddac
kapelusika. Po ulicy przechadzali sie
Ted Morawski wrote:
Hop. Nie tak fast (tlum - not so szybko). Mam
nadzieje ze nie podjelas praktyki kobiecych sztuczek
pani K.
Nie. Mam swoje.
So, jak to sie tu ponoc nie mowi, jaki masz
inny stellar pomyslunek?
Acha, oszustwo. Normalnie wolnorynkowe oszustwo. Wyciaganie
No to ja tez o Walentynce. Spedzilismy ten dzien na bardzo romantycznej
wyprawie na wyspe Cheng Chau. Godzina jazdy promem z Hong Kongu, a swiat
zupelnie inny. Niskie domy, brak samochodow, bujna zielen, blekitne morze,
maly porcik rybacki i oczywiscie restauracje Nastroj troche
Walentynkowy,
12 matches
Mail list logo