Sluchajcie. Ten Lepper to nie jest glupi facet. On mial kiedys
problemy, i wybral metode "ucieczki do przodu". Zreczny
socjotechnik, talent przywodczy, ambicje- czego wiecej chciec.
Poza tym, rzad wcale znow nie taki lepszy od Leppera. Skoro
doszukali sie w nim partnera do
Przytoczona przez p.Malgorzate dyskusja Lepper - Michnik, jako zywo przypomina
sytuacje na POLAND-Lu:
Politycznie poprawnemu Michnikowi wolno obrzucac przeciwnika miesem, a chamowi
Lepperowi nie wolno nawet powolywac sie na papieskie encykliki, bo chlopskie
bunty to przeciez "moskiewska