Jacek Arkuszewski:

[..]
>
>  Do tego byl dopisany dalszy ciag brzmiacy mniej wiecej tak:
>
> Przy kazdym zatrzymaniu samochodu nalezaloby zamknac i otworzyc wszystkie okna,
> samochod co pewnien czas zawisalby na czym by sie dalo etc., etc. Nie potrafie
> tego
> powtorzyc.
>
> Jacek A.

Odpowiedz GM byla mniej wiecej taka:

1. Zawsze, kiedy sie zmieni oznakowanie na jezdni trzeba kupic
nowy samochod.
2. Od czasu do czasu samochod na ulicy po prostu stanie bez
przyczyny. Kierowca to akceptuje, startuje od  nowa i jedzie dalej.
3. Przy pewnych manewrach kierowania, samochod tez stanie
nagle. Trzeba wtedy silnik od nowa wbudowac. I bez wyjasnionych
powodow kierowca to akceptuje.
4. Moglby zawsze tylko jedna osoba jechac tym samochodem,
oprocz, ze posiadamy Auto95 lub AutoNT, ale wtedy trzeba kupic
wiecej siedzen.
5. Macintosh budowalby samochod, ktory chodzi z energia,
solarna, jest calkiem niezawodny, jedzie 5 razy szybciej a jest
podwojnie prosto do kierowania - ale moze tylko na 5 %
wszystkich ulic jechac.
6. Posiadacze samochod Macintosha kupowaliby drogi Microsoft-
Ugrade dla swojego auta, ale potem jedzie o wiele wolniej.
Wskazniki cisnienia oleju, pojemnosci tanku i temperatury
zostalyby zastapiony prostymi wskaznikami 'Bledy Systemowe'.
7. Nowe siedzenia  wymagalyby od ludzi, ze wszyscy maja rowny
tylek.
8. Przed uruchomieniem Airbagu zawsze trzeba odpowiadac na
pytanie 'Czy jestes pewny?'
9. Jesli bedzie wypadek, nikt nie wie, co sie napewno stalo.

Uta

Odpowiedź listem elektroniczym