On 25 May 00 at 20:12, Grzegorz Swiderski wrote:

>
> W innych kulturach poza polska pojecie "Ciemnogrod" nie
> wystepuje? Czy Ciemnogrodzianami moga byc tylko Polacy?

  Chyba tak. Jest to wszak idiom. Kazdy jezyk ma na pewno
 swoje wlasne slowo na takiego miejscowego Ciemnogrodzianina.
 Z kolei jak nazwie zagranicznego Polak? Ciemnogrodzianin
 jakos nie pasuje, trzeba chyba uzyc obcego slowa
 "obskurant" po prostu.


> To jest oczywiste dla ludzi swiatlych i inteligentnych. Ja
> jestem ciemnogrodzkim cwiercinteligentem i jak mi sie nie napisze
> wprost, to nie rozumiem.

    Aha, to w takim razie wypada zapytac, po co taki "ciemnogrodzki
 cwiercinteligent", samokrytycznie nie pretendujacy do miana czlowieka
 "swiatlego", wymysla i opisuje rozne swietne sposoby na urzadzenie
 zycia spolecznego? Jaka wartosc ma np. krytyka demokracji
 i pochwala monarchii, jesli ich autorem jest "cwiercinteligent"?
 Moze lepiej, jak zajma sie tym ludzie "swiatli i inteligentni"?


> Ja moglbym byc moze sie domyslec co to znaczy brunatniak gdyby
> ktos mi wypisal liste brunatniakow piszacych na Poland-l i spis
> ich tekstow swiadczacych o ich brunatniactwie - ale nie moge sie
> o to doprosic.
>
> Jak brunatniacy to nie Zydzi, to moze brunatniacy to Wlosi?
> Pisal Pan, ze w brazowych koszulach chodzono w Niemczech w 36
> roku. To moze brunatniacy to Niemcy?

   Pan na pewno az tak nisko swojej inteligencji nie ocenia
  i udaje, skoro mowa o narodach, Greka. Grecy akurat stworzyli
  demokracje, takze nie sa chyba Panu szczegolnie bliscy.
  Ciekawe natomiast jest to, ze Pan, taki wysublimowany
  w swoich pogladach, staje po stronie Brunatniakow, probujac
  zapedzic w kozi rog ich oponentow, ktorzy tym mianem,
  poslugujac sie analogia historyczna,  ich obdarzyli.
  Prowadzi to do wniosku, ze skrajne odmiany prawicowosci,
  jak wysublimowany monarchizm oraz nacjonalizm, gdzies tam
  w gruncie rzeczy beda sie "lubic". I moze nic tu dziwnego,
  bo w koncu zwyklemu czlowiekowi wszystko jedno, czy za twarz
  bierze go krol, czy jakis fuehrer. Laczy was niechec do
  porzadku liberalnego. Malo tego: nawet prawica calkiem
  umiarkowana, kibicujaca AWS, tez krytykowac bedzie zawziecie
  Michnika i, zachowujac proporcje, Szymoszka, a slowkiem
  protestu sie nie zajaknie, gdy cos brunatnego tutaj
  padnie. No, w gruncie rzeczy jeden to oboz- wszak taki "Brunatniak"
  w koncu zaglosuje na Mariana Krzaklewskiego...

> Pozdrawiam,
> Grzegorz Swiderski, http://www.datapolis.pl/grzes/
> Warszawa, czwartek, 25 maja 2000
>
  Andrzej Szymoszek

Odpowiedź listem elektroniczym