> http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=po&dat=20040327&id=po01.txt
> 
> Urzad Regulacji Telekomunikacji i Poczty dziesieciokrotnie zmniejszyl moc
> nadajnika Radia Maryja nadajacego ze stolicy
> 
> Po raz kolejny postkomunisci i liberalowie przypuscili agresywny atak na
> Radio Maryja. Po klamliwych publikacjach w liberalnej prasie, pod
> niedajacym sie obronic pretekstem zaklocen w pasmie lotniczym, Urzad
> Regulacji Telekomunikacji i Poczty dziesieciokrotnie zmniejszyl moc
> nadajnika Radia Maryja na terenie Warszawy. Postkomunisci i liberalowie
> zdaja sobie sprawe ze znaczenia stolicy w procesie ksztaltowania opinii
> publicznej, ktora chca urabiac na libertynsko-unijna norme.
> - 1 kW to jest nic dla Warszawy. 100 watow to jest nicosc. Stacje
> komercyjne opanowane przez ugrupowania partyjne maja nawet po 120 kW na
> stolice. To jest ciag dalszy polityki prowadzonej wobec radia od czasu
> jego powstania. Nawet jak dostalismy koncesje w innych miastach, to w
> koncesji nie byla umieszczona Warszawa - wskazuje o. Tadeusz Rydzyk.
> W wyniku "kontroli" przeprowadzonej przez pracownikow URTiP ograniczono
> moc wyjsciowa warszawskiego nadajnika Radia Maryja z 1 kW do 100 W.
> Decyzja URTiP-u jest bezprecedensowa. Jak dowiedzielismy sie w Urzedzie,
> nigdy wczesniej zadnemu nadawcy na terenie Warszawy nie zmniejszono mocy
> wyjsciowej. W wyniku skandalicznej decyzji URTiP-u zasieg katolickiego
> glosu w domach mieszkancow stolicy zmniejszy sie ponaddwukrotnie.
> Zmniejszenie mocy warszawskiego nadajnika Radia Maryja wydaje sie
> pierwszym krokiem w kierunku wyeliminowania katolickiej rozglosni ze
> stolicy. URTiP grozi, ze "w przypadku powodowania dalszych zaklocen,
> stacja bedzie wylaczona". A przeciez Radio Maryja nadaje tylko i wylacznie
> na czestotliwosciach i z moca przyznana przez KRRiT i URTiP. Ojciec
> Dyrektor Tadeusz Rydzyk nie ma watpliwosci, ze nakaz URTiP-u juz dzis
> oznacza faktyczna eliminacje Radia Maryja z Warszawy.
> Pierwszym zwiastunem ciosu zblizajacego sie do Radia Maryja byl klamliwy
> artykul "Gazety Wyborczej", wskazujacy, jakoby nadajnik Radia Maryja
> zagrazal funkcjonowaniu warszawskiego Okecia.
> - Zdejmijmy fatum "lotnisko". Dla lotnictwa nie wystapilo zadne
> zagrozenie - uslyszelismy w URTiP-ie.
> - Na zadnym kanale przyznanym dla lotnictwa Radio Maryja nie przeszkadzalo
> lotnikom. Na czestotliwosci, na ktorej pojawil sie niedopuszczalny prazek
> Radia Maryja, zadna stacja lotnicza nie powinna pracowac. Pytania, jakie
> pojawily sie w prasie, o to, co ma robic pilot, jak uslyszy Radio Maryja,
> to pewien chwyt reklamowy - twierdzi Wojciech Sikora, dyrektor
> Mazowieckiego Oddzialu URTiP, odpowiedzialny za przygotowanie decyzji o
> zmniejszeniu mocy nadajnika torunskiej rozglosni.
> Jednak w uzasadnieniu decyzji URTiP, ktore otrzymalo Radio Maryja,
> przedstawiono tylko jeden motyw ograniczenia mocy stacji: powodowanie
> zaklocen w pasmie lotniczym.
> To nie pierwszy i z pewnoscia nie ostatni przyklad paradoksalnie
> tlumaczonych i wewnetrznie niespojnych, celowych decyzji wladz
> dyskryminujacych radio sluchane przez miliony katolikow w Polsce.
> Na czym polega wiec zagrozenie, ktore kazalo URTiP-owi zmniejszyc moc
> nadajnika torunskiej rozglosni?
> - Slaby prazek z modulacja audycji Radia Maryja wystepuje na niektorych
> pasmach czestotliwosci, na ktorych nie powinien sie pojawiac. W sytuacji
> pojawienia sie prazkow na niepozadanych czestotliwosciach dopuszcza sie
> zmniejszenie mocy nadajnika - powiedzial Sikora.
> Nie ma tu mowy o zadnym zagrozeniu dla kogokolwiek. Kazda radiostacja,
> wysylajac swe sygnaly w przestrzen, moze powodowac pojawianie sie takich
> prazkow w eterze. Tyle ze URTiP postanowil doglebnie zbadac slabe prazki
> powodowane rzekomo w niedopuszczalnych czestotliwosciach przez Radio
> Maryja.
> - Prazki pojawily sie w pasmie lotniczym i amatorskim, no i byly -
> uslyszelismy drwiaca odpowiedz w URTiP-ie.
> Obowiazkiem URTiP-u bylo dokladne zbadanie problemu prazkow w momencie
> dopuszczenia lokalizacji nadajnika i anten Radia Maryja na terenie
> Warszawy.
> O lokalizacji nadajnika decyduje URTiP. Jednak w przypadku stwierdzenia
> ewentualnych zaklocen URTiP nie bierze za przyznane czestotliwosci
> odpowiedzialnosci. To Radio Maryja ma na wlasny koszt wykryc przyczyny
> pojawiania sie rzekomych zaklocen, choc jak powiedziano nam w URTiP,
> przyczyna zaklocen mogla pojawic sie w torze antenowym lub w przestrzeni,
> w wyniku tego, ze jest tam duzo nadajnikow i "cos sie zaczelo dziac".
> - Nie mozna tego nazwac inaczej jak odbieraniem glosu. Pokazujemy po
> prostu rzeczywistosc taka, jaka ona jest. Dajemy glos ludziom, ktorzy
> nigdzie glosu nie maja. Czynimy to w mysl nauki katolickiej, ktora mowi,
> ze Kosciol powinien wchodzic we wszystkie media oraz tworzyc wlasne srodki
> spolecznego komunikowania po to, by dawac glos tym, ktorzy sa tego glosu
> pozbawieni, glosu slusznego, glosu prawdy - powiedzial o. Tadeusz Rydzyk.
> Nie dajace sie obronic argumenty URTiP wyraznie wskazuja na polityczne tlo
> calej sprawy, pokazujace twarz postkomunistow i liberalow, ktorzy za
> wszelka cene beda dazyli do zawlaszczenia swiadomosci Narodu Polskiego.
> Dyskryminacja Radia Maryja w Warszawie to takze zapowiedz tego, co nas
> czeka po 1 maja. Kolejny atak na Radio Maryja koresponduje z wypowiedzia
> Guentera Verheugena, komisarza ds. rozszerzenia UE, ktory mowi o Polsce
> jako kraju nacjonalistow, szowinistow i skrajnych katolikow.
> - To bardzo niebezpieczny sygnal i swiatlo na alarm - podkreslil o.
> Tadeusz Rydzyk. Radio po prostu moze przestac docierac do sluchaczy.
> - Kwestia jest w mocy. Wystarczy przelozyc to na oswietlenie i porownac to
> z roznica miedzy zarowkami 1000-watowa a 100-watowa. Radio Maryja moze
> zniknac z eteru - podsumowal Ojciec Dyrektor.
> Bylo juz klamliwe oskarzanie Radia Maryja o wspolprace ze sluzbami
> specjalnymi Rosji, w zwiazku ze stacja radia na terenie Rosji, gdzie na
> normalnych warunkach rynkowych zakupiono po prostu usluge
> telekomunikacyjna. Tak samo po spelnieniu wszystkich formalnosci
> zwiazanych z posiadaniem nadajnika liberalowie i postkomunisci rozpoczeli
> bezzasadna propagande o rzekome zaklocanie przez Radio pracy warszawskiego
> lotniska. Fakty mowia jednak same za siebie i coraz wyrazniej ukazuja
> prawdziwy motyw aktywnosci przeciwnikow Radia Maryja - chodzi o
> bezwzgledna polityczna walke o umysly Polakow.
> Beata Andrzejewska
> 
> Decyzje URTiP-u komentuja:
> Posel Anna Sobecka, Liga Polskich Rodzin:
> Moim zdaniem, jest to zastepcza kwestia wywolana przez media i decydentow
> odpowiedzialnych za lad w eterze. W decyzji tej wyrazone jest zyczenie
> ustanowienia innego porzadku medialnego - bez Radia Maryja. Kwestia ta
> zostala wywolana, by radio przestalo zajmowac sie kolejnymi aferami z
> udzialem postkomunistow i liberalow, a zaczelo zajmowac sie soba. Dobrze,
> ze nie zrobiono z torunskiej rozglosni terrorystow. Mysle, ze w tym
> wszystkim chodzi o misje Radia Maryja, jaka pelni ono w sluzbie Bogu i
> Narodowi, upubliczniajac kulisy dzialan obecnej wladzy. Decyzja URTiP to
> dyskryminacja Kosciola katolickiego i upokarzanie Polskiego Narodu. To
> swoista proba dla naszego Narodu: czy bedziemy wierni wartosciom, czy sa
> one w nas gleboko zakorzenione. Torunska rozglosnia jest atakowana, bo
> broni chorych, samotnych i bezrobotnych, bo broni zycia od poczecia do
> naturalnej smierci, bo wystepuje w obronie kazdego czlowieka. Moc,
> czestotliwosc i zasieg przysluguja Radiu Maryja na mocy koncesji. Decyzja
> URTiP jest o tyle zaskakujaca, ze to ta instytucja prowadzila analizy,
> ktore byly podstawa do okreslenia obecnych warunkow nadawania. Wszelkie
> zmiany sa tu niedopuszczalne, tym bardziej ze URTiP najwyrazniej oparl swa
> decyzje na niesprawdzonych doniesieniach medialnych.
> 
> Profesor Ryszard Bender, byly przewodniczacy KRRiT
> Nastapila rzecz przerazajaca. To jest jawne naruszenie umow, ktore byly
> wczesniej zawarte. To jest naruszenie zasad koncesji, ktora przewidywala,
> ze takie same mozliwosci dzialania beda przyznawane wszystkim
> ogolnopolskim mediom. I tak te postanowienia nie byly w pelni realizowane.
> Decyzja URTiP to jawna dyskryminacja Radia Maryja. Trzeba podkreslic, ze i
> tak w Warszawie Radio Maryja mialo niewspolmiernie mala moc w porownaniu z
> mediami komercyjnymi. Zmniejszenie tej mocy dziesieciokrotnie jest
> przerazajace. To jest dyskryminowanie spolecznosci katolickiej w Polsce.
> To jest uderzenie w Narod, gdyz Radio Maryja utrzymuje sie z dobrowolnych
> skladek sluchaczy. Moim zdaniem, to jest sprawa, ktora wymaga
> natychmiastowej interwencji. Natychmiast stanowisko powinna zajac Krajowa
> Rada Radiofonii i Telewizji. Jesli pani Danuta Waniek chce dowiesc chocby
> minimalnej obiektywnosci KRRiT, bezzwlocznie powinna zaprotestowac.
> 
> Posel Antoni Macierewicz, Ruch Katolicko-Narodowy
> Kolo poselskie Ruchu Katolicko-Narodowego przyjelo te decyzje z
> oslupieniem. Jeszcze dzis skierujemy do rzadu zadanie zlozenia informacji
> na ten temat podczas najblizszego posiedzenia Sejmu. Nie ukrywam, ze
> dopatruje sie przyczyn decyzji URTiP w ostatnich skandalicznych
> wypowiedziach komisarza Verheugena. W pierwszej wypowiedzi Verheugen
> wprost krytykowal funkcjonowanie partii katolickich i narodowych w Polsce.
> W drugiej posadzal zarowno te partie, jak i polskie spoleczenstwo o
> dzialania szowinistyczne i nacjonalistyczne.
> Wszystko to ma zwiazek z uchwala Sejmu z 12 marca bioraca w obrone polskie
> interesy, a przeciwko interesom niemieckim. Verheugen broni niemieckiego
> interesu, bo jest Niemcem, ale to on okazuje sie w tej chwili szowinista,
> atakujac polskich patriotow. Radio Maryja jest zwalczane, bo naglasnia
> kwestie, ktore przemilczaja inne media. Na to zgody byc nie moze. Mam
> nadzieje, ze te restrykcyjne ograniczenia zostana cofniete. Sa w Polsce
> sily, ktore beda bezwzglednie niszczyc Radio Maryja tylko dlatego, ze
> broni interesu narodowego. Ruch Katolicko-Narodowy bedzie robil wszystko,
> by radio moglo funkcjonowac. not. BA
>

Odpowiedź listem elektroniczym