Re: Polish concentration camps

1999-01-08 Wątek Wieslaw Kochanski

"Kazda jedna krowa palestynska jest wiecej warta niz wszyscy polscy Zydzi".
Grennbaun.
Dyskutowac nie bede. Sa przyjemniejsze tematy.
Wilhelm Glowacki.

Sa ludzie ktorzy jadniej pisza niz mysla.
(wlasne)
Wieslaw



Re: Polish concentration camps

1999-01-08 Wątek Wieslaw Kochanski

Dzien Dobry.

Piotr :

To prawda. Ale zgodzi sie Pan ze prezydentem WJO nie jest
idiota, ktory plecie trzy po trzy co mu slina na jezyk
przyniesie, prawda?

Jest on tak samo koniunkturalny jak inni. W Polsce czy gdzie kolwiek na
swiecie znajdzie Pan takich samych politykow.
Niech Pan sprawdzi jaka jest populacja Zydow w USA (polskie
zrodla 10 mln) a ilu modli sie do "prezydenta WJO".

*   *   *

Jezeli ktos czerpie natchnienie z Nasza Polska stawia sie sam
poza "konkurencja" tak jak i zwolennicy Jewish Congres.
(dokladnie to samo) Nie rozumiem co ma reportaz o Marcia Kramer
z polityka wspolnego.

Z drugiej strony nie znalazlem w calym artykule ani jednego
miejsca gdzie zarzucano by tej starszej Pani czy tez
Marcia Kramer klamstwo nieprawdziwosc faktow. Jezeli wiec
fakty reportazu byly prawdziwe, ale komentarz do reportarzu byl
obrazajacy nie pada on dalej niz sam artykul Pana redaktora.
Ktory nie zawiera zadnych faktow tylko same komentarze.

Sam fakt ze powoluje sie on na PAPUREC Dane Alvi wywoluje
u mnie wzruszenie ramion. Mialem nadzieje ze rozmawiamy
jak rozsadni ludzie o rozsadnych ludziach, Pani Alvi jest
ososbnym rozdzialem. Nie dawno Pan Hoffman powolywal sie
na artykuly i wypowiedzi Pani Alvi.(swietny partner)

*   *   *

Gdyby Pan poswiecil troche czasu i postudiowal zauwazylby Pan ze
zydowscy adwokaci nie wskoraja wiele. Jest to poprostu jeszcze
jedna okazja ze strony Nasza Polska do bicia na alarm.

Z drugiej strony to redaktorzy z Nasza Polska nie napisali
nic na temat obowiazujacego w Polsce prawa i prawa Szwajcarskiego.
Prawo Szwajcarskie umozliwilo tego typu "rekompensaty".

Polska i Szwajcaria maja zupelnie inne prawa. To ze paru adwokatow
chce nie znaczy ze bedzie moglo.

Jezeli chodzi zas o zwrot majatkow Polskich Zydow to problemem
nie sa Zydzi ale Niemcy. (czego Nasza Polska nie chce lub nie moze
uwypuklic).

Tak jak nawet polskie wladze sa gootowe zmienic polskie prawo i
rozpatrzyc sprawe po sprawie, tak zdrugiej strony to samo prawo
bedzie znaczylo ze i Niemcy beda mieli prawo do swoich starych
majatkow w Polsce. A na tym chyba nikomu nie zalezy.

*   *   *
Naturalne ludowe metody:

Ta naturalna observacja owulacji jest rezultatem :

a) badan naukowych
b) wynalezieniem termometru
c) swiadomoscia - uswiadomieniem ludzi o owulacji
   i cyklu zaplodnienia.
d) wspolczesna chemia organiczna.

Wszystko to jest rezultatem cywilizjacji a nie natruralna metoda.

Jezeli ludzie w Chinach, Indiach, Afryce przetrwali tysiace lat
z innym pojeciem moralnosci niz nasze, nic nie mowi ze
nasza moralnosc jest lepsza.

Sam mam ta sama zone od 1969.

Pozdrowienia
Wieslaw


Pani Uto, moze nieco swiatla na to o co chodzi w tych
"zydowskich wymagan"
rzuci Pani nastepujace zrodlo:
http://www.medianet.com.pl/~naszapol/9901roga.html
Serdecznie
Irek



Re: Polish concentration camps

1999-01-07 Wątek Wieslaw Kochanski

Dzien Dobry.

Zanim sie panstwo rozpedza w dyskusji na temat swiatowego
spisku pare faktow :

1)
Pare Zydowskich organizacji grozilo ze beda sabotowaly starania Polski
o przyjecie do NATO.
Jak wiemy Polska zostala przyjeta, a najsilnieszy lobing na rzecz Polski
to kilku amerykanskich Zydowskich politykow.

2)
Zupelnie podobnie odbyla sie sprawa przyjecia Polski na kandydata do EU.
Pare zydowskich org. grozilo sabotazem a pare zydowskich popieralo.

3)
Znam osobiscie kilku polkich Zydow, ktorz pisza dosc regularnie do gazet
w Kanadzie i USA wskazujac im na niepoprawnosc zwrotu "Polish C. Camps"
Robia to wprawdzie bez wielkiego szumu gdyz staranie sie o tytul
zasluzonego Polskiego Patrioty troche w ich wydaniu nie pasuje.
Robia to z poczucia wiezow do kraju w  ktorym sie urodzili, robia to
z powodu poczucia sprawiedliwosci.

4)
Jezeli chodzi o Australie to polecam lekture artykulow w Polskiej
emigracyjnej prasie a zwlasza artykuly na temat Zydow Pana Lisa.
Ukazaly sie w Australi jakies 2 lata temu, bez wyraznych protestow Poloni,
na temat klamstw czy rzeczowosci faktow.

5)
Szweckim przyslowiem "puste puszki slychac najwiecej". Nalezy sie wiec
zastanowic czy te puste puszki stanowia 100% opini Zydow o Polsce.
Te "puste puszki" mozna zaobserwowac po obydwu stronach. Trzeba
tylko "chciec". Dlatego z regularnoscia zegarka mozna przeczytac
artykuly o Zydach tak samo nieprawdziwe i ponizajace.

Pozdrowienia
Wieslaw



Re: Polish concentration camps

1999-01-07 Wątek Wieslaw Kochanski

Dzien Dobry.

Nigdy nie slyszalem, zeby jakikolwiek powazny polski polityk lub dzialacz
publiczny zlozyl podobnie bezczelna i arogancka grozbe pod adresem panstwa
Izrael, jak uczynil to Israel Singer pod adresem Polski.

Sama wypowiedz dyskredytuje tego co to powiedzial - Singera.
Zaden powazny polityk nie bawi sie w grozby. Wywoluje to efekt
w srod mas, ale jest bezznaczenia dla polityki. Czesc Zydow
powie brawo czesc Polakow sie oburzy.. a prezydentem
Singer i tak nie bedzie:))

Nie zgadzam sie
rowniez z Pana sugestia, ze Israel Singer to "pusta puszka" - raczej
przywodca poteznej organizacji miedzynarodowej. Daleki jestem od
uogolnienia, ze wszyscy Zydzi sa tak bezczelni jak on, ale tak sie dziwnie
sklada, ze to takich jak Singer slychac najglosniej, a tych Zydow ktorzy
potepiaja go w ogole nie slychac.

Prosze Pana.
Nie wiem na ile Singer ma byc powazniejszy od Pana Moskala, a temu ostatniemu
sie nie raz to i owow chlapnelo. Niewiem czy Switon, Jankowski, kontra Sharon
sa powazniejsi. To ze ktos jest na stanowisku nie znaczy ze nie zachowuje sie
jak wlasnie "puste puszki". Pytaniem jest czy my sami damy sie temu zwariowac
i wdamy sie w niekonczace sie dyskusje kto jest bardziej koniunkturalny,
komu wierzyc komu nie, kto jest gorszy.

Jak sie Pan rozejzy to nie politycy sa Panskimi przyjaciolmi ale zwykli
ludzie.
Mnie tez oburzaja niektore wypowiedzi politykow i nie tylko na
zydowsko/polskie
tematy ale na wiele innych. Uzywam jednak zawsze zdrowego rozsadku a nie
rubryk w "tabloid". To co Singer mowi/pisze wazy moze w 1% na stosunki
polsko-amerykanskie czy polsko-australijskie. Wielka polityka nie rozgrywa
sie na lamach prasy ale w cichosci gabinetow, gdzie liczy sie cos zupelnie
innego.

Jezeli odwiedzi Pan stoiska przy wejsciu do kosciola ks. Jankowskiego
w Gdansku, bedzie Pan mogl nabyc ksiazk w ktorych sa np. cytaty wypowiedzi
niektorych ososb polskiej polityki i KK ktore pozostawiaja w swojej
rzeczowosci
wiele do zyczenia. Nie bedziemy jednak z tego powodu zaczynali wojny.

Czy w ogole sa tacy W Australii znam
kilku, ktorzy czuja sie zgorszeni oswiadczeniem Singera, lub publikacjami
zawierajacymi stwierdzenia "Polish Concentration Camps" ale boja sie zabrac
publicznie glos w tej sprawie, ze wzgledu na ostracyzm spolecznosci
zydowskiej wsrod ktorej zyja. Boja sie, ze zostana zgnojeni przez reszte,
gdy stana w obronie prawdy.

Prosze Pana spolecznosc Zydowska nie rozni sie niczym od Polskiej.
Sa ludzie rozumni i mniej rozumni. Nalezy reagowac na takie wyrazenia
jak Polish C.Camps" gdyz sa one nieprawdziwe. Nie nalezy z tego powodu
zaczynac totalnej krucjaty. Mowiac troche bardziej dosadnie "idioci" rodza
sie niezaleznie od narodu - ale co my rozumni mamy z tym wspolnego..:))

Pozdrowienia
Wieslaw
*



Re: Niewolnictwo Czarnych ( b. Re: Znalezione na CNN)

1999-01-06 Wątek Wieslaw Kochanski

Dzien Dobry.

Czytajac pewne wypowiedzi na temat srodkow prewencyjnych,
dochodze do wniosku ze najlepszym zabezpieczeniem przed aids
jest starannie zawiazany supel.

Nie moge tylko wykoncypowac czy ma byc on podwojny, czy wystarczy
zwykly marynarski, czy tez moze dla strojnisiow z kokardka.

Pozdrowienia
Wieslaw



Re: 'gumowego bozka' ciag dalszy

1999-01-06 Wątek Wieslaw Kochanski

Dzien Dobry

Moze i beda. Tu jednak nie chodzi o doskonalosc. Who cares for it? Jest jednak
pare innych drobiazgow, ktore moga miec wplyw na motywacje do roznych czynow.
Na przyklad takie rzeczy, jak szanowanie swojego meza/zony, nieco
odpowiedzialnosci za to, co sie robi (w koncu przeciez, z tego powstaja

Tu zgoda, ale nie mozna przeciez tego robic tylko wtetdy gdy sie chce
poczac dziecko. Wiec co Pan radzi. Byc moze jestem nieprzyzwoity ale
mam juz syna, i wiecej dzieci nie planuje, co Pan radzi. Zagryzac zeby,
wstrzemiezliwosc, czy tez kupic sobie polkilo karmelkow i zjesc je
zamiast - razem z zona. W koncu cos wspolnie trzeba robic...:))

Pozatym tz. szacunek do wspoltowarzysza zycia jest kwestia kultury,
a wiec umowna. Muzulmanie - zadna z kilku zon nie uwaza aby jej maz byl
nieprzyzwoity, lub nie mial do niej szacunku, gdy spedza noc z inna zona.

W wielu kulturach rodzina nie posiada tego znaczenia co w zachodniej kulturze.
Nie znaczy to "na wieki wiekow". Jest to spoleczna umowa miedzy dwojgiem ludzi
ktorzy beda sie wspierac poprzez zycie. Nie naklada to jednak obowiazku
zawezania zycia sexualnego tylko do jednego partnera. Tz. zdrada malzenska
nie ma tez dla nich wiekszego znaczenia. Malzenstwo dla nich to ekonomiczna
wspolnota, a dzieci zabezpieczenie na strosc.(Znowu kultura)

Zabierze kilkaset (a moze wiecej) lat zanim wszystkie kultury swiata na tyle
sie zmieszaja ze roznice zanikna. Zanim jednak dojdziemy do tego punktu sa
problemy ktore nalezy rozwiazac DZIS tak jak np. aids w Zambi. Umierajacy
ludzie
nie moga czekac kilkaset lat.

Kazda narodowa kultura ma wbudowany instynkt samozachowaczy. Gdy patrzymy
na polska, widzimy wiele osob oburzajacych sie na obce wplywy. Zambianie
nie sa inni. Wielu z nich chce przyjac wiare ale nie widzi powodu dla ktorego
maja porzucic swoje narodowe a wiec i czesciowo moralne obyczaje. Dlatego tez
gdy patrzymy na obrzadek koscielny w Zambi stoi on w wielkim kontrascie do tego
co mamy zwyczaj widywac w Europie. Nie nalezy sie spodziewac ze Zambianie
znowu padna na kolana i przyjma nasza kulture bez protestow.

Prosze nie zapominac historji. Wiara chrzescijanska przyszla do nich wraz
z kolonializmem. Maja wiec powody aby czuc awersje.

dzieci... ). Rozumiem jednak, ze teraz juz nie wypada argumentowac w ten
sposob...

Zupelnie niepotrzebna zlosliwos ktora nie ma kierunku. Zambia o ktorej
mowilismy, tak jak i duza czesc krajow afrykanskich nie ma w swojej kulturze
monogami. Odwrotnie "gorliwosc" meza byla tam czesto powodem do dumy zony.

Jak wiec chce Pan nauczyc tych ludzi aby w 150 lat porzucili swoja
wielotysiacletnia kulture i przestawili sie na nasza "zachodnia".
Sadze ze ze wielu przedstawicieli kosciola katolickiego w Zambi, byloby
bardzo wdziecznych za jakies dobre rady.

zB.

Pozdrowienia
Wieslaw



Re: Niewolnictwo Czarnych ( b. Re: Znalezione na CNN)

1999-01-05 Wątek Wieslaw Kochanski

Dzien Dobry

Witold napisal :
Jasne jest tylko jedno (o czym juz pisalem wielokrotnie), ze nie
chodzi o zakazywanie jakiegos kawalka gumy, bo takiego zakazu wprost
nie ma (tak jak nie ma zakazu picia np. wina).
Ale chodzi o wartosci wyzsze, np. wiernosc malzenska.
Przypuszczam tutaj, ze te 90% w Zambii to nie z powodu dentystow
nie dezynfekujacymi swoich narzedzi, a do transfuzji krew chyba
juz na calym swiecie podgrzewaja (a jesli nie to znaczy, ze jak
w Kanadzie robia tzw. chwilowe oszczednosci, bo teraz odszkodowania
wielokrotnie wyzsze niz te grosze kiedys zaoszczedzone).

Nie mozna odmowic temu logiki, ale porownanie Kanady i Zambi hm..
Problem w tym ze wiara chrzescijanska w calej Afryce ma opracie tylko
i wylacznie dzieki symbiozie starych tradycji i obyczajow i nowej
chrzescijanskiej wiary. Obrzadek czy wprowadzanie katolicycmu-
chrzescijanstwa w tej formie w jakiej my to rozumiemy (europejska)
doprowadziloby do masowego opuszczenia kosciola przez afrykanskich wiernych.

Monogamia, moralnosc, wiernosc malzenska to 2 000 lat tradycji.
Mimo tego sami wiemy jak to wyglada. W Afryce to nowa moralnosc to raptem
ostatnie 150 lat.  Jezeli w Afryce kosciol kompromisuje w samym koscielnym
obrzadku, po to aby utrzymac wiernych, dlaczego nie mozna skompromisowac
(tez z powodu kultury i tradycji) jezeli chodzi prezerwatywy. W obydwu
wypadkach
jest to sprawa utrzymania wiernych przy kosciele, w tym drugim jest to jednak
sprawa utrzymania ich przy zyciu, a nie w jaki sposob przyjmuja komunie.

Kosciol tak jak i my natrafia codziennie na problemy ktore nie sa latwe,
na ktore nie ma jednoznacznych odpowiedzi. Ostatnie jednak rozwiazania
Pd. Ameryka Romero, kilkunastu ksiezy oskarzonych o marksizm, sprawa
uzycia prezerwatyw w Afryce i Azji, doprowadza (co juz sie z reszta dzieje
w Am. i ostatnio w Europi) do utraty znaczenia przez Watykan a co za tym
idzie do oslabienia pozycji Ojca Swietego.

Szwedzi nie zapomna ze jeden z ich biskupow nie dostal audencji.
Sa protestantami i wspolpraca z Watykanem nie jest katolicka ale
chrzescijanska
sprawa, czyli sprawa dobrej woli wszystkich chrzescijan a nie tylko katolikow.

Pozdrowienia
Wieslaw



Re: Antypolskie incydenty w USA

1998-12-25 Wątek Wieslaw Kochanski

Bardzo prosze o rozpropagowanie ponizszego artykulu. Uwazam,
ze Polacy w Polsce zbyt malo wiedza o antypolskich incydentach w USA.

Czy gdzies sa zrodla ktore omawaialy by wywiad cytujac
dokladnie wypowiedzi.

Wiadomosci z drugiej reki nie zawsze sa dobrym zrodlem.

http://www.rzeczpospolita.pl/dodatki/listy_981215/listy_a_1.html
http://www.rzeczpospolita.pl/Pl-asc/dodatki/listy_981215/listy_a_1.html

Wszystkiego najlepszego
Wieslaw
**



Re: Swiateczne wariacje, czyli trunkowe improwizacje..

1998-12-21 Wątek Wieslaw Kochanski

Czesc..

"Dawno, dawno temu, u mojej babci na Wigilie schodzila sie cala
rodzina. Po podzieleniu sie oplatkiem babcia czestowala wszystkich
filizanka GRZANKI. Grzanka to byl goracy napoj czekoladowy z
alkoholem (chyba z wodka). Czy ty cos takiego znasz? Wiesz moze jak
sie to sporzadza? Starszy syn raz mial okazje cos takiego pic w W-wie
na Wigilie i teraz szuka przepisu aby sie raczyc z kolegami
studentami z pietra. Ja sam nigdy sie nie zainteresowalem przepisem,
a dzisiaj juz wszyscy, co grzanke robili juz nie zyja."

U mnie w domu cos takiego nazywa sie Cacao Szuja na cieplo.
(prawie to samo)

Wieslaw
**



Re: TEST na Moderatora listy.

1998-12-18 Wątek Wieslaw Kochanski

Dzien Dobry.

Chcialbym przeprosic Pana Michala Sulej i Pana Owoca
Michala za uzycie jego adresu a Pana Owoca za nieco agresywny
ton mojego listu.

E. Wisniewska w/g mnie nie powinna nigdy byc przez nikogo
traktowana na powaznie. Pisuje ona na s.c.p.
Ma ona jakas wlasna idee-fix na temat godzenia Polakow i Zydow.
Sposob jednka w jaki to robi jest dla jednych zabawny,
dla drugich "upierdliwy". Osobiscie nie uwazam ze POLAND-L
stacil cokolwiek usuwajac ja z listy.

Moje ortograficzne bledy.
Nikt nie jest ich tak swiadom jak ja sam.
Nie jest to wyrazem lekcewazenia czytelnika, ale mojej
dyslekcji. Staram sie. !!!
Ja poprostu patrzac na moj wlasny tekst ich
"nie widze". Te ktore zauwazam te poprawiam.

Pozdrowienia
Wieslaw