Re: Stopniowa utrata niepodleglosci ( Bylo: Anty-polska hucpa w Knesecie)
Ulgi podatkowe dotycza tak samo Polakow jak i obcokrakowcow i nie ma tu roznicy. Natomiast na pewno jest roznica w mozliwosciach kapitalowych. Niewykluczone ze obcokrajowcy moga zaplacic wiecej. Jest to normalne i nie ma sie czemu dziwic. Zaskakujace jest dla mnie natomiast to ze Ci nieliczni, ktorzy dorobili sie niezlego kapitalu bez srodkow zagranicznych bardzo zadko zainteresowani sa umacnianiem wlasnych firm, a przez spoleczenstwo uwazani sa czesto za zlodziei. reg. Piotr > From: "Piotr Mojski" <[EMAIL PROTECTED]> > > > Dokladnie tak jest teraz. Skundleni politycy we wszystkich partiach > > (oczywiscie nie wszyscy politycy, ale na pewno ci, ktorzy pchaja sie > > do wladzy) i obojetne spoleczenstwo nie wierzace w jakiekolwiek > > zmiany i majace polityke gleboko w nosie, wybierajace byle kogo > > itp... jak to czesto bywalo - zagrozenie wewnetrzne - wartoby bylo > > nauczyc sie w koncu gospodarowac wlasnym krajem i nie szukac winnych > > po swiecie. > (...) > > Oto mala probka nauki gospodarowania wlasnym krajem wyglada. Otoz > zakladajacy w Polsce interes nie-Polak, dostaje 3-letnie wakacje podatkowe, > tzn ze przez ten okres nie placi podatkow, co stawia go to w pozycji > uprzywilejowanej wobec jego polskich konkurentow. Na ogol trzy lata > wystarczaja, zeby wyciac tych polskich konkurentow, przynajmniej na gruncie > lokalnym - jezeli nie co do nogi, to napewno przynajmniej zdziesiatkowac. Do > tego dochodzi masowa wyprzeadaz majtku narodowego, nie majaca precedensu > nigdzie na swiecie (poza Czechami i Wegrami). Efekt jest taki, ze w ciagu > ostatnich dziesieciu lat przeszlo w rece ocokrajowcow ok 65 procent > przemyslu, 75 bankow, 80 prasy (w tym w rece niemieckie niemal cala prasa > lokalna na Warmi, Pomorzu i na Slasku), ogromna wiekszosc ubezpieczen i > funduszy emerytalnych. Za kilka lat Polacy nie beda niczym wiecej, niz tania > sila robocza we wlasnym domu. > > Wszystko to nazywa sie "cudem Balcerowicza" i poki co amok jeszcze trwa, z > tym ze srebra w domu juz sie definitywnie skonczyly. > > Pozdrawiam > > Irek Karaskiewicz Piotr Mojski Föhrliweg 17 CH-8600 Dübendorf Phone: +41 79 449 95 90 Fax: +41 79 472 81 69 Email: [EMAIL PROTECTED]
Re: Prawo do secesji (bylo: Antypolska chucpa ...)
Z postingiem p. Kazmierskiego na powyzszy temat moglbym sie prawie w calosci zgodzic, zaintrygowal mnie jednak nastepujacy fragment: At 18:35 03/12/2000 -0500, you wrote: (...) > Poparcie dla secesji zawsze gwalci prawo >naturalne, ktore jest wszak po prostu Dekalogiem. (...) > >Tomasz J Kazmierski > > Czy moglby pan szerzej wyjasnic w jaki sposob wywodzi pan z Dekalogu zakaz secesji? Czy w takim razie zbrojne tlumienie secesji jest zawsze z Dekalogiem zgodne? Ktore przykazanie wchodzi tu w gre? Ja prawde mowiac z az tak daleko siegajaca teologia Dekalogu nigdy sie nie spotkalem, ale czlowiek uczy sie przez cale zycie. Michal Niewiadomski
Re: Prawo do secesji (bylo: Antypolska chucpa ...)
Napisalem pol godziny temu: "Z postingiem p. Kazmierskiego na powyzszy temat moglbym sie prawie w calosci zgodzic...". Po krotkim namysle wycofuje sie jednak z twego stwierdzenia. At 18:35 03/12/2000 -0500, you wrote: (...) >To, co Pan [G. Swiderski - M.N.] definuje jako "prawo do samostanowienia", >nalezaloby >wlasciwiej nazwac "prawem do secesji". Ma Pan racje, takiego prawa >nie ma. Prawo do samostanowienia czesciej definuje sie jako prawo >narodu do odwrocenia skutkow agresji, np. podboju >kolonialnego badz innej formy zaboru. Tak rozumiane prawo do >samostanowienia jest zgodne z prawem naturalnym i jest uznawane >przez spolecznosc miedzynarodowa. > >Ogol panstw demokratycznych natomiat z reguly nie uznaje prawa do >secesji i niemal kazda dotychczasowa proba secesji czesci jakiejs >federacji konczyla sie wojna domowa. Gdyby dzis Szkoci >postanowili jednostronie zerwac unie z Anglia, Parlament w >Westminster uzylby przeciw nim wojska. Podobnie postapiliby >Szwajcarzy, gdyby ktorys z kantonow postanowil oderwac sie od >Zwiazku, czy tez Niemcy lub Amerykanie, gdyby jakas czesc ich >panstw podjela probe secesji. > Narazie w zasadzie zgoda, choc w taka wojne raczej nie wierze. Byloby jednak do niej blisko. W sprawie Jugoslawii nie wypowiadam sie wiec dwa fragmenty jej poswiecone wycielem. (...) Poparcie dla secesji zawsze gwalci prawo >naturalne, ktore jest wszak po prostu Dekalogiem. (...) >Tomasz J Kazmierski > No wiec zostawmy teraz na boku Dekalog (oczekuje jednak odpowiedzi na moje pytanie z poprzedniego postingu) ale tak czy siak rozumiem ze w pana przkonaniu secesja czesci jakiegos panstwa czy federacji zawsze jest zlem (tak rozumiem pogwalcenie prawa naturalnego). Dlaczego? Panstwa i narody zyja przeciez w zmieniajacych sie warunkach, i nie ma tu chyba jakiejs zelaznej reguly. Dlaczego secesja Pakistanu Wschodniego byla sprzeczna z prawem naturalnym? Lub chocby Slowacji? Unia polsko-litewska nie byla skutkiem agresji ani polityki kolonialnej, ale dobrowolnym zwiazkiem dwoch panstw. Czy to znaczy ze teraz Polska powinna sie starac na nowo przylaczyc Litwe? A jak ta zasada dziala w przypadku Taiwanu? Wyspa zostala zasiedlona przez kolonistow chinskich, i przez pewien czas swojej historii byla czescia Cesarstwa. Przez caly wiek XX (z wyjatkiem 4 lat) byla jednak od Chin kontynentalnych niezalezna. Poki rzadzil tam Kuomintang, udawali ze sa rzadem calych Chin. Teraz jednak coraz bardziej dojrzewaja tam tendencje niepodleglosciowe - przez ostatnie 100 lat odrebnej historii wyksztalcil sie tam nowy narod. Czy naprawde uwaza pan ze jak kiedys zdobeda sie na odwage i oglosza niepodleglosc, to Pekin ewentualna reunifikacyjna agresja Pekinu bylaby "zgodna z prawem naturalnym". W latach szescdziesiatych (?) powstala Zjednoczona Republika Arabska. Zupelnie dobrowolnie, a nie w wyniku agresji. Po paru latach rozpadla sie na swoje panstwa skladowe. Coz bylo w tym zlego? Quebecu nie wymieniam, bo powie pan ze to byla kolonia brytyjska. O rozpadzie ZSRR tez nie. No a co bedzie jak Bialorus zechce kiedys wystapic ze ZBiRa? Tez bedzie to niezgodne z prawem naturalnym? Polaczyly sie przeciez zupelnie dobrowolnie. Takich przykladow moznaby mnozyc. Czy moglby pat wyjasnic swa terorie chocby w oparciu o te wymienione? Michal Niewiadomski
Re: Prawo do secesji
Tomasz Kazmierski: /../ > > Niestety, czasami w panstwach demokratycznych mamy do czynienia z > hipokrytyczna postawa wobec secesji. Zdarza sie bowiem, ze popieramy > ruchy secesyjne w innych panstawach, gdy sadzimy, ze sluzy to > jakims naszym interesom. Hipokryzja w polityce miedzynarodowej > prowadzi jednak niechybnie do zbrodni i nieszczesc. Wyraznym tego > przykladem jest rozpad Jugoslawii, ktory rozpoczal sie 10 lat temu w > momencie, gdy Niemcy, Wielka Brytania i Stany Zjednoczone > poparly ambicje nacjonalistow chorwackich. Secesja wywolala > nieuchronnie wojne domowa, poparcie z zewnatrz wzmocnilo > ekstremistow roznych odmian, hipokryzja spowodowala koniecznosc > stosowania z naszej strony klamliwej propagandy i nazwania > "prawami humanitarnymi" tego, co w istocie bylo demonem > nacjonalistycznych zabobonow. Rezultat jest taki, ze w Jugoslawii > nieszczescie goni nieszczescie. Poglebiamy nasza hipokryzje > obarczajac Jugoslowian wina za swe wlasne grzechy, tylko je przeciez > w ten sposob powiekszajac. Poparcie dla secesji zawsze gwalci prawo > naturalne, ktore jest wszak po prostu Dekalogiem. Rola, jaka w ciagu > ostatniego 10-lecia odegralismy w rozpadzie Jugoslawii, przypomina > postawe Fausta, bohatera dramatu Goethego, ktory kiedy juz raz > podpisal szatanski cyrograf, brnal tylko z jednego grzechu w drugi. > Kazda proba Fausta naprawienia uczynionego przezen zla konczyla > sie jeszcze wiekszym zlem. Kto raz posluchal Mefistofelesa, > nie moze z szatanskiej sluzby wyjsc inaczej, jak tylko oddajac z > powrotem cyrograf, dokonujac pelnej i szczerej spowiedzi oraz > zadoscuczynienia. Taki jest moral dramatu i wiecznie aktualne > przeslanie Goethego. Ciekawa interpretcja dramatu Goethego, ktora widzi w Mefistofolesie tylko 'szatanski aspekt'. Ja raczej widze w Mefistofolesie nieunikalna czesc czlowieka. Jest on (tak jak w dramacie juz przez sama role..) jednoczesnie partnerem i kontrahentem. Mefisto jest racjonalnym czescia zycia, ktoremu wiedza i poznanie sluzy do wlasnych celow, a Faust stanowi idealista, ktoremu wiedza ma sluzyc wyzszym celom. W ciagu dramatu rola 'zla' i ' dobra' nie jest juz tak jednoznacznie ('Von neuem wird mir es klar: ich bin ein Teil der Kraft, die stets das Boese will und stets das Gute schafft'). Zastosujac to na problemie konfliktu balkanskiego nie mozna bylo znalesc rozwiazania bez uwzglednienia 'sil mefistolskich'. Dobrym przykladem historycznym jest n.p. powstanie narodowego panstwa czeskiego na poczatku XX-tego wieku. Sily nacjonalistyczne byly napewno tak samo aktywne, jak w Chorwacji, jak mozna zobaczyc w sporze o Sudetach. Wtedy tez kazdy myslal, ze tam 'nieszczescie goni nieszczescie'. Nawet pozniej Sudety byly silnym centrem najonalistycznych ruchow niemieckich, a potem miejscem wypedzen. A dzisaj Czechy sa niekwestionowalnym samodzielnym panstwem z Sudetami. A jaka bylaby alternatywa, wtedy w roku 1918 - dalej jako czesz monarchii austryjackiej? > > Tomasz J Kazmierski Pozdrowienia Uta ___ Alles unter einem Dach: Informationen, Fun, E-Mails. Bei WEB.DE: http://web.de Die große Welt der Kommunikation: E-Mail, Fax, SMS, WAP: http://freemail.web.de
Faust (Re: Prawo do secesji)
On Mon, 4 Dec 2000 09:26:04 +0100, Uta Zablocki-Berlin wrote: |Ciekawa interpretcja dramatu Goethego, ktora widzi w Mefistofolesie |tylko 'szatanski aspekt'. Ja raczej widze w Mefistofolesie nieunikalna |czesc czlowieka. Jest on (tak jak w dramacie juz przez sama role..) |jednoczesnie partnerem i kontrahentem. Mefisto jest racjonalnym czescia | zycia, ktoremu wiedza i poznanie sluzy do wlasnych celow, a Faust stanowi |idealista, ktoremu wiedza ma sluzyc wyzszym celom. W ciagu dramatu |rola 'zla' i ' dobra' nie jest juz tak jednoznacznie ('Von neuem wird mir |es klar: ich bin ein Teil der Kraft, die stets das Boese will und stets |das Gute schafft'). Moral Goethego w Fauscie jest bardzo prosty i jednoznaczny. Kiedy swiat zaczal na wielka skale glosic "racjonalizm diabla", Pani Uto i podziwiac Mefistofelesa, Goethe juz nie zyl. Przypomnijmy. Faust, bardzo juz stary uczony i filozof, zegnajac sie z zyciem zlorzeczy Bogu. Ma do Boga pretensje o to, ze nic nie osiagnal, wiedza niczego mu nie dala, schodzi do grobu zapomniany, schorowany i w lachmanach. Na to zjawia sie Mefistofeles i ofiaruje Faustowi w zamian za podpis na cyrografie cos, co zawiera w sobie wszystko: bogactwo, szczescie i slawe. Tym czyms jest mlodosc. Faust bez wahania podpisuje cyrograf i zamienia sie w pieknego mlodzienca. Od tego momentu Faust ma pieniadze, sile i pomoc Mefistofelesa na kazde zawolanie. Zycie jego jest jednak znaczone ciaglym pasmem nieszczesc i tragedii innych. Dramat konczy sie tym, ze Faust odrzuca ostatnia oferte pomocy Mefistofelesa: nie zgadza sie, by Mefisto uratowal kochanke Fausta Malgorzate skazana na szafot za dzieciobojstwo (przerwanie ciazy) z winy Fausta. Wczesniej Mefistofeles pomogl Faustowi zabic narzeczonego Malgorzaty. Faust /z/ada od Mefistofelesa zwrotu cyrografu, ten zamienia go z powrotem w starca, a Faust wyznaje szczerze blad, jaki popelnil przechodzac ze sluzby Bogu na sluzbe Szatanowi. Stary Faust umiera szczesliwy. Zostaje uwolniony od grzechu i zostaje, wraz ze skazana na smierc ukochana, wziety do nieba. I to jest wlasnie ten prosty moral: kto odda dusze w sluzbe szatanowi, nie zazna spokoju i bedzie sial wokol siebie nieszczescia i tragedie. Bedzie tak dopoty, dopoki szczerze nie wyzna bledu i nie wypowie diabelskiego kontraktu. tjk
Przeciwko ustawie o obywatelstwie
Zapraszam Panstwa, na prosbe Starego Wiarusa, do zapoznania sie z artykulem Jana Nowaka Jezioranskiego na temat zmian w ustawie o obywatelstwie, zamieszczonym w Rzeczypospolitej: http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_001204/publicystyka/publicystyka_a_1.html Pozdrawiam, zb.
Re: Stopniowa utrata niepodleglosci ( Bylo: Anty-polska hucpa w Knesecie)
> > Oto mala probka nauki gospodarowania wlasnym krajem wyglada. Otoz > zakladajacy w Polsce interes nie-Polak, dostaje 3-letnie wakacje podatkowe, > tzn ze przez ten okres nie placi podatkow, co stawia go to w pozycji > uprzywilejowanej wobec jego polskich konkurentow. Na ogol trzy lata > wystarczaja, zeby wyciac tych polskich konkurentow, przynajmniej na gruncie > lokalnym - jezeli nie co do nogi, to napewno przynajmniej zdziesiatkowac. > Prawda jest, ze polska filja amerykanskiego koncernu Trader.com dostarcza wprawdzie znacznie gorszych niz nasze panoramek po dumpingowych cenach i to w komeryjnie drogim formacie IPIX. Licencja dla IPIX za jedna panoramke wynosi 29 US$ a trader oferuje je na polskim rynku za 50 PLN sztuka tylko dlatego, zeby wykonczyc konkurencje!!! Co na to Polski Urzad Antytrustowy??? Pozdrowienia Jacek Gancarczyk http://home2.swebase.com/eurofresh-se/miss/
Re: Przeciwko ustawie o obywatelstwie
Napisalem: > > Zapraszam Panstwa, na prosbe Starego Wiarusa, do zapoznania sie z > artykulem > Jana Nowaka Jezioranskiego na temat zmian w ustawie o obywatelstwie, > zamieszczonym w Rzeczypospolitej: http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_001204/publicystyka/publicystyka_a_1.html Tym zas razem zapraszam Panstwa do zapoznania sie z polemika Starego Wiarusa na temat wypowiedzi jednego z polskich oficjeli na stronach Wirtualnej Polski. Wiarus zamiescil swoj tekst pod: http://www.iyp.org/forum/ Pozdrawiam, zb.
jeszcze o MCD
Ciagle zainteresowanym tematem "wscieklych" krow polecam dobry artykul pod http://www.cleveland.com/news/index.ssf?/news/pd/w03madco.html I jako ze strona jest tylko aktualna 24 godziny, to na wszelki wypadek puszczam caly artykul. Wiem, ze p.Uta byla dosyc zainteresowana cala sprawa, sadze wiec, ze ten artykul zwroci jej uwage. Niestety, jest po angielsku i dosyc smutny. Pozdrawiam, W.Glowacki *** Former teen athlete paralyzed with mad cow disease Sunday, December 03, 2000 By JOCELYN GECKER ASSOCIATED PRESS PARIS - When 17-year-old Arnaud Eboli began smashing chairs and dishes in fits of rage two years ago, doctors told his parents it was only adolescent frustration. The hysteria and mood swings subsided a year later. But then, Arnaud lost the ability to walk and speak. Today, the teen lies paralyzed, barely conscious and kept alive through a feeding tube. Doctors say he suffers from a variant of Creutzfeldt-Jakob Disease, the human version of mad cow disease. The ailment caused panic across France when it became known last month that potentially contaminated beef had reached supermarket shelves. Creutzfeldt-Jakob is commonly described as a "brain-wasting" illness. Families of two victims told the frightening reality of what that means. In Arnauds case, the disease transformed a soft-spoken, handsome athlete who excelled at skiing and martial arts into a limp bag of bones. It started in September 1998 with hysteria. "We couldnt control him, he would break things all over the house. He fought with us all the time," said his mother, Dominique. Anger, agitation and depression lasted nearly a year - symptoms doctors identified as "normal adolescent behavior," said Mrs. Eboli, 43. By September 1999, Arnaud stumbled when he walked, his memory was impaired and speaking took great effort. "It was as if his mouth was full of food and he couldnt push the words out," his mother said. New doctors called it "irreversible and premature dementia," his mother recalled. A month later, Arnaud was hospitalized for tests. Doctors delivered their diagnosis last Christmas Eve, after a biopsy of Arnauds tonsil detected traces of an infectious protein, prion, often found in people with variant CJD. "They told us there was no treatment. No medicine. They told us he had 18 months," his mother said. The Eboli family members ate supermarket-bought beef once a week and said they never ate offal - an animals entrails, considered gourmet fare in France. Arnaud ate fast-food hamburgers roughly twice a week. To calm public fears, France has pulled T-bone steaks and other potentially risky cuts of beef from the nations markets. The marrow of infected animals can transmit the malady to humans and other animals. France also banned the use of animal feed containing meat and bone meal from ground-up cow carcasses - a suspected source of mad cow disease, or bovine spongiform encephalopathy. By summer, Arnaud had trouble holding his head up. Walking and talking were almost impossible. "Thats June," Arnauds father, Eric, said as he held a picture of the two in the familys swimming pool. Arnaud, now 19, is curled up like a baby in his fathers arms. "He could only speak a few words, but do you remember what he said to you?" Mrs. Eboli whispered to her husband. "When we put him in the water, he liked it so much. He said, Thank you dad. Thank you mom." In the final stages of the illness, Arnaud sleeps constantly, though he is not clinically comatose. His once 165-pound frame has shriveled by half. Not all victims have identical symptoms. Laurence Duhamel died in February at 36 after battling variant CJD for just over a year. She initially was sullen, her brother Jean recalled, then reclusive - not wanting to leave the house she shared with her mother and sister in a Paris suburb. She became paranoid and cried constantly. Then came the delusions. "She thought she was pregnant. She told me shed traveled to India, when I knew she had never left Paris," her brother said. In May 1999, Duhamels family admitted her to a psychiatric hospital. Three months later, after she lost control of her limbs, she was transferred to a general hospital, where doctors tested for brain disorders. Duhamel stopped speaking and could no longer move. Suspecting variant CJD, doctors took a brain biopsy. "In the last few months, I dont think there was any suffering," her brother said. "It was as if her body had already left her - or her brain had already left her body." She died Feb. 4.