Malgorzata Zajac:
>Kilka dni temu przeczytalam wywiad z filozofem kultury Andrzejem Le-
>derem, ktory pracuje w Instytucie Filozofii i Socjologii PAN. Rozmawiala
>z nim Monika Olejnik. Otoz ow pan powiedzial, ze jestesmy w tej chwili
>na progu odkryc, ktore upowaznia nas do stwierdzenia, ze mezczyzni
>sa zbedni w sensie biologicznym. Juz niedlugo bedzie mozna sie roz-
>mnazac przez klonowanie, a moze jeszcze w jakis inny sposob, bez
>udzialu mezczyzny. No coz, jednym slowem - "Seksmisja".

>Odnalazlam to [Wysokie obcasy, nr 4] i zacytuje. Pan profesor mowi ze:

Czy to Kasia czy Gosia ciagle sprawdzaja, a to datami, a to panstwami, czy
uwaznie czytamy? Andrzej Leder nie jest jeszcze profesorem. Gdyby juz nim
byl - to z pewnoscia jednym z mlodszych, o ile nie najmlodszym w RP.
Pozdrawiam
Wojtek
PS. Ja to bym sie nie martwil biologiczna niezbednoscia mezczyzn, a juz
raczej umiejetnoscia bycia ojcem w sensie pozabiologicznym.

Odpowiedź listem elektroniczym