Przesylam do wiadomosci Panstwa. tjk >Warszawa, 15 czerwca 2000 roku > >Wystapienie Marszalka Sejmu Macieja Plazynskiego na III >Ogolnopolskiej Konferencji Samorzadowej na temat >Jednomandatowych Okregow Wyborczych, pod haslem: >"Posel z Kazdego Powiatu". > >"Wplyw systemu wyborczego na budowe >panstwa obywatelskiego-samorzadowego" > >Poznan, 16 czerwca 2000 roku. > > >Szanowny Panie Przewodniczacy! >Szanowni Panstwo! > >Od dziesieciu z gora lat kladziemy podwaliny pod >polska demokracje. Dla wielu ta demokracja rozpoczela sie z >chwila upadku komunizmu. Inni uwazaja, ze ciagle jej nie mamy, ze >daleko nam do sytuacji, o ktorej mozna bedzie powiedziec z >czystym sumieniem, ze panujacy u nas ustroj wyczerpuje znamiona >bycia demokracja. Choc sady te sa z pozoru skrajnie przeciwstawne, >w obu zawiera sie ziarno prawdy. > >W 1989 roku uzyskalismy dogodne warunki do decydowania o wlasnym >losie. Dla prawie wszystkich stalo sie oczywistoscia, ze chcemy w >Polsce budowac ustroj oparty na demokracji parlamentarnej i wolnym >rynku. Niemal natychmiast po odzyskaniu suwerennosci przystapilismy >do realizacji podstawowego, konstytutywnego warunku wszelkiej >demokracji, a wiec wolnych wyborow do wladz przedstawicielskich >kazdego szczebla. Najpierw byly to wybory samorzadowe, potem wyb=A2r >prezydenta i w koncu powolalismy pierwszy, w pelni demokratycznie >wybrany Parlament. > >Nie ma wiec w Polsce dyktatury, nie ma przeszkod w zglaszaniu kandydatow >i prowadzeniu kampanii wyborczych, przebieg wszystkich dotychczasowych >wyborow zostal ogolnie oceniony pozytywnie. Demokracja jednak w swej >glebszej istocie to nie tylko formalno-prawne warunki jej dzialania. >Demokracja to system, w ktorym kierunek polityki wladz panstwowych >roznego szczebla skorelowany jest z potrzebami i dazeniami spolecznymi. >Demokracja to system, ktorego instytucje maksymalizuja uczestnictwo >kazdego obywatela, jego mozliwosc wplywu na sprawy, ktore go dotycza. > >Instytucje panstwa demokratycznego powinny byc tak skonstruowane, zeby >osoby pelniace funkcje z mandatu spolecznego, byly faktycznymi >reprezentantami swojego spolecznego zaplecza oraz zeby to zaplecze >bylo jak najlepiej zorganizowane, aby moglo wyrazac swoje potrzeby, >poglady i aspiracje, zeby mialo narzedzia do ich realizacji. >W wielu krajach swiata demokracja przedstawicielska przezywa obecnie >kryzys. Istota jego polega na spowodowanej rutyna procedur i instytucji >pewnej alienacji przedstawicieli od swojego zaplecza spolecznego. Maleje >identyfikacja z partiami politycznymi i zainteresowanie wyborami. >Przeciwdzialanie tym zjawiskom polega najczesciej na wprowadzaniu >instytucji majacych cechy demokracji bezposredniej oraz reformowaniu >systemu przedstawicielskiego, glownie ordynacji wyborczej. > >Polska mloda demokracja takze niestety nie ustrzegla sie bledow. Majac >znanych z innych krajow. W ocenie socjologow obecny system nie realizuje >do konca aspiracji spoleczenstwa. Spada spoleczne zaufanie do instytucji >przedstawicielskich i demokracji jako najlepszego ustroju, utrzymuje sie >niski prestiz zawodu polityka. Zbyt malo jest Polako2w, ktorzy maja >poczucie, ze sa reprezentowani politycznie w organach przedstawicielskich. >Wszystko to nie tylko uprawnia nas, ale i zobowiazuje do powaznej dyskusji >na temat ksztaltu polskiej demokracji. Ciagle jeszcze jestesmy w trakcie >procesu przemian, ciagle jeszcze mamy szanse tak skonstruowac ustroj, >zeby stal sie na lata trwalym elementem realizacji aspiracji Polakow, >jako obywateli i jako narodu. Problem ordynacji wyborczej jest w >tym kontekscie kluczowy. > >Kazda ze wspolczesnie stosowanych ordynacji wyborczych ma swoje dobre i >zle strony. Ordynacja proporcjonalna, jezeli jest skonstruowana zgodnie >z zalozeniami, odzwierciedla w organach przedstawicielskich cala >zlozonosc opcji i pogladow spolecznych. W tym znaczeniu jest >reprezentatywna. Wadami jej sa natomiast tendencja do petryfikacji >zastanego ukladu sil, do alienacji partii politycznych od swojego zaplecza >spolecznego, do ksztaltowania sie warstwy aparatu partyjnego, od ktorego >zalezy bardzo wiele w funkcjonowaniu panstwa, a ktory jest slabo >kontrolowany spolecznie. Partie staja sie jakby prywatna >wlasnoscia swoich aparatow, co sprzyja korupcji i stanowi bariere w >rozwoju narodu. > >Przy zastosowaniu ordynacji wiekszosciowej jednomandatowej, moze sie >zdarzyc sytuacja, ze w Parlamencie nie zasiada przedstawiciele partii, >ktora w skali kraju jest nawet dosc duza, ale w zadnym okregu nie ma >wiecej niz 50% poparcia. Nie bedzie wiec w organach >przedstawicielskich odzwierciedlona cala zlozonosc polityczna >spoleczenstwa. Mozna to potraktowac jednak jako zalete tej ordynacji, >bo w ten sposob redukuje sie liczba ugrupowan uczestniczacych w >sprawowaniu wladzy, przez co wzrasta sprawnosc rzadzenia. Ponadto >system ordynacji jednomandatowej duzo scislej uzaleznia posla badz >radnego od swojego bezposredniego zaplecza spolecznego, tym samym dajac >mu przewage nad aparatem jego partii. W systemie proporcjonalnym to >kandydat musi sie ubiegac o umieszczenia go na listach wyborczych swojej >partii. Decyzje podejmuje aparat wybierajacy nierzadko wg kryteriow >dyspozycyjnosci, a nie walorow merytorycznych kandydata. Zanika >rozroznienie miedzy dzialaczami politycznymi, a obslugujacym ich >aparatem partyjnym. > >W ordynacji jednomandatowej szanse zwyciestwa w wyborach ma tylko >kandydat posiadajacy osobisty autorytet. Aparat partyjny, jezeli >chce zachowac wplywy, musi zabiegac o to, by na swoich listach >wyborczych umiescic osoby znane i szanowane, do ktorych ma zaufanie >spolecznosc zamieszkujaca okreg wyborczy. Inaczej traca szanse na >wygrana. Poza tym okregi wyborcze sa sila rzeczy mniejsze, przez co >wyborca ma szanse miec zdanie o konkretnych kandydatach, a nie tylko >o calej partii. Jest to mechanizm pozytywnej selekcji, niezbedny dla >prawidlowego funkcjonowania demokracji. Zupelnie inaczej by wygladalo >zaplecze kadrowe czolowych sil politycznych, gdyby takze u nas zadzialaly >te mechanizmy. > >Doswiadczenia wielu krajow, a takze analiza teoretyczna wyraznie wskazuja >na to, ze ordynacja wiekszosciowa, choc nie jest rozwiazaniem pozbawionym >slabych stron, to jednak lepiej realizuje podstawowe zalozenia ustroju >demokratycznego, generuje system sprawniejszy, pozwala na wiekszy wplyw >obywateli na sprawy kraju, redukuje zjawisko korupcji. > >Problemem politycznym pozostaje mozliwosc jej praktycznego zastosowania >w naszym kraju. Zwykle jest tak, ze przeprowadzenie zasadniczych reform >ustrojowych - a taki charakter mialaby zmiana ordynacji proporcjonalnej >na wiekszosciowa - jest bardzo trudne. Ludzie i srodowisko przyzwyczajaja >sie do zastanych rozwiazan, ucza sie w nich funkcjonowac, znajduja sobie >w ich ramach okreslone miejsce i pozycje. Kazda zmiana, nawet najbardziej >potrzebna, zakloca stabilizacje, godzi w rozmaite interesy. Czasami >dotyka ich tylko pozornie, lub na krotka mete, ale to tez wywoluje opor. >Dlatego, aby skutecznie przeprowadzic reforme, musi byc do niej przekonana >opinia publiczna. Trzeba wykonac olbrzymia prace nad spolecznym >swiadomieniem wagi i potrzeby przemian. > >Koncepcja reformy musi byc bardzo dobrze przygotowana, lacznie z >przeanalizowaniem jej wszystkich stron i mogacych pojawic sie zagrozen. >Na pewno blizsza realizacji jest idea jednomandatowych okregow wyborczych >w wypadku wyborow do samorzadu terytorialnego. O rodzaju ordynacji >samorzadowej decyduje zwykla ustawa. Potrzebna jest na to zgoda >przynajmniej wiekszosci parlamentarnej. Taka zgoda uzalezniona jest w >duzym stopniu od rozmaitych zastanych koncepcji programowych oraz >splotu potrzeb i interesow. Podstawowe jednak znaczenie w ostatecznym >rachunku powinien miec wynik ogolnonarodowej dyskusji na ten temat. Nie >bez znaczenia bedzie tu postawa i dazenia samych samorzadowcow. > >Duzo bardziej zlozona jest sytuacja w wypadku wyborow do Sejmu. Zapis >o proporcjonalnym charakterze tych wyborow znajduje sie w Konstytucji >RP (art.96 ust.2). Zmiana Konstytucji jest oczywiscie mozliwa, ale >wymaga posiadania w Sejmie poparcia przynajmniej 2/3 glosow poselskich. >Tak daleko idacy konsens polityczny bylby w obecnej sytuacji na pewno >bardzo trudny do osiagniecia. Tym bardziej istotna jest publiczna >dyskusja na temat skutkow dla rozwoju kraju funkcjonowania takiej czy >innej ordynacji wyborczej. Ciesze sie, ze Panstwo rozpoczeli te dyskusje. >Chcialbym, zeby zmierzala ona do odkrycia prawdy, zeby byla prowadzona >merytorycznie, z uwzglednieniem rozmaitych aspektow sprawy, szans i >zagrozen, ktore niosa ze soba poszczegolne typy ordynacji. Nie moze >w tej dyskusji zabraknac rzetelnej wiedzy na temat doswiadczen innych >krajow, ale nie moze tez abstrahowac od tego co jest mozliwe i co jest >korzystne nad Wisla. > >Pozdrawiam serdecznie uczestnikow konferencji, zycze rozwoju ruchu i >przyczynienia sie jego dzialan do doskonalenia polskiej demokracji. > > >Maciej Plazynski >Marszalek Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej