Zofia Hertz, Henryk Giedroyc Listopad 2000 Odezwa do czytelnikow i przyjaciol "KULTURY". ____________________________________________ "Nigdy nie zastanawialem sie nad kandydatem na mego nastepce. Wszystkie plotki na ten temat sa bezzasadne. Po mojej smierci KULTURA przestanie wychodzic. Zostanie natomiast Instytut Literacki jako archiwum i biblioteka. Kierowac nim beda Zofia Hertz i moj brak Henryk. Byloby dobrze, gdyby znalazly sie jakies pieniadze na stypendia, ktore by umozliwily prowadzenie tu badan i na stypendia 'tworcze'. Moze uda mi sie jeszcze przed odejsciem te sprawe zalatwic". Te wypowiedz z "Autobiografii na cztery rece" Jerzy Giedroyc potwierdzil w kilku wywiadach prasowych i notatkach, ktore stanowia Jego ostatnia wole. Totez obecny, pazdziernik 2000, numer KULTURY, przygotowany przez Redaktora, jest jej numerem ostatnim. Naszych Prenumeratorow zegnamy z zalem, dziekujac im za wiernosc przez wiele lat i za tak wzruszajace wyrazy wspolczucia jakie otrzymalismy z calego swiata. Dla nas byl to cios, z ktorym trudno sie pogodzic. KULTURA byla pismem wyjatkowym ze wzgledu na to, ze byla prowadzona przez jednego czlowieka z pomoca garstki ludzi, ktora z Nim zaczynala. Wielu Czytelnikow i Przyjaciol mowi, ze KULTURE nalezaloby zachowac, ale czy jest gdzies ktos, kto moglby ja prowadzic w tym duchu, co Jerzy Giedroyc? To jest naprawde niemozliwe. Chcielibysmy jednak zachowac nasz dom - zawsze otwarty dla wszystkich - nie jako muzeum, ale jako osrodek tetniacy zyciem i praca. Chcielibysmy, zeby nasza biblioteka, nasze dokumenty, zbierane przez tyle lat, nasze obrazy i pamiatki, sluzyly nadal mlodym i starszym, ktorzy chcieliby zapoznac sie z prawdziwa historia Polski. Chcielibysmy, jak dotad, przyjmowac studentow, stypendystow i autorow, ktorzy mogliby korzystac z naszych zbiorow. Chcielibysmy, zeby nasz osrodek - Instytut Literacki - pozostal w pamieci starszych i mlodych, ktorzy nas odwiedzali. Chcemy wydawac w dalszym ciagu Zeszyty Historyczne (wlasnie ukazal sie Zeszyt 133, nastepny wyjdzie jeszcze w tym roku). Wiemy, ze na to wszystko potrzebne sa pieniadze i ludzie, ktorzy kontynuowaliby nasza prace. Przed laty nie mielismy lokalu i nie mielismy pieniedzy, ale znalezlismy dom, jak gdyby wymarzony, blisko Paryza, nadajacy sie na biuro i mieszkanie. Pieniadze pozyczylismy, ale jak wiadomo, trzeba je bylo oddac. Zwrocilismy sie wowczas do naszych Czytelnikow, proszac o pomoc. Odzew byl nadzwyczajny. Splacilismy nasze dlugi po roku i zaczelismy nowe zycie. Wszystko to opisalismy w swoim czasie w KULTURZE. Dzis sa inne czasy i inne problemy, chcemy jednak przypom- niec, ze nigdy nie uwazalismy naszego domu za nasza osobista wlasnosc, ale za dom polski - dom Polakow. Dzis myslimy tak samo i zwracamy sie do Was z prosba o pomoc. Pomozcie nam zachowac ten dom dla naszych nastepcow. Chcielibysmy, aby stal sie on kawalkiem naszej historii, tak jak jest nia Biblioteka Polska w Paryzu, ktora zostala pamiatka po Wielkiej Emigracji. Moglibysmy zwrocic sie do rozmaitych instytucji i uniwer- sytetow, takze zagranicznych - sa takie, ktore juz do nas pisaly w tej sprawie, ale nie chcielismy tego i nie chcemy nadal - przez wszystkie te lata bylismy calkowicie niezalezni - tak, jak nas uczyl Redaktor. I chcielibysmy takimi pozostac. Dlatego zwracamy sie do Was. Zofia Hertz, Henryk Giedroyc _________________________________________________________ Wplaty z zagranicy dla Instytutu Literackiego mozna przekazywac na nasze konta bankowe Institut Litteraire, konto 000 200 2246 1 Bank: S.W.I.F.T.: SOGEFRPPMAL Société Générale Agence de Maisons-Laffitte 22 Avenue de Longueil 78600 Maisons-Laffitte, France Wplaty z Polski mozna przekazywac na konto: Institut Litteraire S.A.R.L., 10301029-31033002 Bank Handlowy w Warszawie, II Oddzial Al. Jerozolimskie 65/79 00-697 Warszawa Nazwiska wszystkich ofiarodawcow oglosimy w specjalnej broszurze pod koniec 2001 roku. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Odezwa do czytelnikow i przyjaciol "KULTURY"
____Zofia Hertz + Henryk Giedroyc c/o____ Wed, 06 Dec 2000 09:44:05 -0800