On 10 Jan 01, at 16:28, Andrzej Sawicki wrote:

> Sz.Panie!
> Skoro sam sobie zadaje Pan pytanie i udziela odpowiedzi 
> to po co Panu lista dyskusyjna?
> 
> Niech Pan naprzod zdefiniuje pojecie co Pan rozumie przez zdrade 
> wtedy bedziemy dalej dyskutowac - chyba ze chce Pan ze soba 
> prowadzic monolog.
> Przypominam, ze pytanie zadalem o emigracji a nie w Polsce.
> Trzymajmy sie tematu.
> A.S.
> 
> > 
> > 
> > Andrzej Sawicki wrote:
> > 
> > > Nie tylko - wtedy rowniez, gdy na emigracji zerwalismy wiezy z
> > > ojczyzna,
> > 
> > Nie. Zerwanie wiezi z Ojczyzna (wyrzeczenie sie jej) nie jest jeszcze
> > zdrada, dopoki w jego wyniku nie zaistnieje swiadome szkodzenie Polsce.
> > Zdrajca mozna byc zarowno na emigracji jak i na miejscu, w Polsce.
> > Zdrajca jest kazdy kto majac polskie obywatelstwo (nie wazne czy mieszka
> > w kraju czy za granica) np. pracuje dla obcego wywiadu, czy w inny
> > sposob swiadomie dziala na szkode Polski.
> > 
> > kjg
> 
> Sz.P. kjg
Podane przez Pana pojecie zdrady jest bardzo ograniczone
i zwiazane z wyrzadzeniem szkody ojczyznie.
Tylko co kto rozumie przez szkode?
Jezeli przyjmiemy, ze rodzac sie w Polsce, odziedziczyl Pan cale 
wiano czy posag, ktory daje przynaleznosc do tego kraju. To jest 
cale dziedzictwo. To zerwanie z nim jest zdrada czy nie.
Komu przynosi szkode - niby nikomu a jednak...
Za nim Pan cos napisze prosze przemyslec.
A.S.



Odpowiedź listem elektroniczym