Re: Brawo Rumunia
On Tue, 7 Sep 1999, Andrzej Szymoszek wrote: On 7 Sep 99 at 8:54, Konrad M Lepecki wrote: Po "p" piszemy rz z wyjatkiem pszenicy oraz pszczoly czy Pszczyny. Oraz Pszoniaka. Sa jeszcze pszylwry i pszczyluchy, ale o nich w dobrym towarzystwie mowic nie wypada. Andrzej Szymoszek W. Glaz
Dyskretny urok nieznanego...
Jeszcze przed pojawieniem sie na P-L Sliwki Prunki wypowiadalem sie przeciwko anonimowym postingom i pseudonimom. Napisalem tez cos w tym duchu rowniez w odniesieniu i do niej. Tymniemniej Sliwki zdemaskowanie przyjmuje z zazenowaniem. Bo to co innego tlumaczyc komus ze nie ma sensu uzywac pseudonimu a co innego samemu grzebac po internecie i publikowac o kims bez jego zgody byc moze i publicznie dostepne ale jednak prywatne informacje. Jestem przekonany ze osoby z odpowiednim doswiadczeniem komputerowym bylyby w stanie opublikowac w odniesieniu i do Sliwki i kazdego z nas, rowniez adres, numer telefonu i rejestracyjny samochodu, liste przebytych chorob zakaznych, stan karalnosci i stosunek do sluzby wojskowej no i stan konta w banku. Co nie znaczy ze wygrzebywanie i upublicznianie takich informacji nalezy pochwalac. Michal Niewiadomski
Re: Zywia i bronia (bylo Brawo Rumunia)
Witam! Pan Marcin Mankowski napisal: Bardzo slusznie. Po za tym dobra arystokracji byly nadawane przez krola warunkowo. Dajmy na to ze tak bylo. W zamian szlachta miala bronic panstwa przez wystawianie armii. Czy nie zrobila tego? Nie wystawila armii i nie bronila krolestwa? Za nielojalnosc dobra mogly byc zabierane z powrotem i dawane innemu. Czy to znaczy ze uwaza Pan cala szlachte i arystokracje za nielojalnych krolowi? Prosze o dowody. W tym stuleciu w obronie kraju chlopstwo zdecydowanie przewazalo nad szlachta a wiec im sie nalezy nadanie ! Co to ma do rzeczy? Jezeli szlachta wywiazala sie ze swoich obowiazkow to jakim prawem ma to im byc odebrane? Ci co chca ukryc character krolewskiego nadania sa niewdziecznymi oszustami i zdrajcami. Ich pamiec siega tylko konca XIX wieku bo jest to im wygodne. Nikt tego nie ukrywa. Jednak nie zmienia to nic w zakresie prawa wlasnosci. pozdrawiam, Konrad Lepecki P.S. Panie czy Pani Sliwinski[a], moglby(moglaby) Pan[i] zdjac maske i wystapic pod prawdziwym nazwiskiem? ha ha ha, najwyrazniej wlascicielowi listy nic a nic taki stan rzeczy nie przeszkadza. Wychodzi na to ze caly regulamin listy mozna sobie przylozyc tam gdzie koncza sie plecy a zaczynaja nogi. -- "Im bardziej chore panstwo, tym wiecej w nim praw." Tacyt . : Konrad £epecki : : : : [EMAIL PROTECTED]: : Moja witryna zawiera artykuly : : "Pro Fide Rege et Lege" z NCz!: : http://members.tripod.com/~tytus/Welcome.html : .
Dyskretny urok nieznanego... -Reply
Anna Niewiadomska [EMAIL PROTECTED] 09/08/99 08:24am Jeszcze przed pojawieniem sie na P-L Sliwki Prunki wypowiadalem sie przeciwko anonimowym postingom i pseudonimom. Napisalem tez cos w tym duchu rowniez w odniesieniu i do niej. Tymniemniej Sliwki zdemaskowanie przyjmuje z zazenowaniem. Bo to co innego tlumaczyc komus ze nie ma sensu uzywac pseudonimu a co innego samemu grzebac po internecie i publikowac o kims bez jego zgody byc moze i publicznie dostepne ale jednak prywatne informacje. Jestem przekonany ze osoby z odpowiednim doswiadczeniem komputerowym bylyby w stanie opublikowac w odniesieniu i do Sliwki i kazdego z nas, rowniez adres, numer telefonu i rejestracyjny samochodu, liste przebytych chorob zakaznych, stan karalnosci i stosunek do sluzby wojskowej no i stan konta w banku. . Mialam tez mieszane uczucia gdy czytalam to dossier Sliwki Prunki na Poland-l. Sama co prawda wolalabym wiedziec kto kryje sie za tym tym anonimem ( tzn znac imie i nazwisko) , ale pogodzilam sie, ze jest uczestnikiem listy osoba : Sliwka -Prunka, Ania Michal Niewiadomski
Re: Zywia i bronia (bylo Brawo Rumunia)
Witam! Pan Ireneusz Zablocki napisal: Pan Konrad M Lepecki raczyl zauwazyc: Witam! A nie powinno byc: "Czolem!" ? ;-) Wole witam. Czolem jakos zle mi sie kojarzy. Pan Marcin Mankowski napisal: Bardzo slusznie. Po za tym dobra arystokracji byly nadawane przez krola warunkowo. Dajmy na to ze tak bylo. Tytuly tez. Co tez? Na jakich warunkach byly nadawane tytuly dozywotne lub dziedziczne? Oczywiscie, byly sytuacje w ktorych krol mogl tytul odebrac. Ale trzeba bylo sie dobrze starac! :) W pewnym okresie szlachectwo mozna bylo utracic jezeli przyjelo sie do herbu osobe bez szlachectwa. Sa to jednak wyjatki. Ale... jak to wlasciwie bylo z tymi tytulami, bo jesli mnie pamiec nie myli, wszelkie tytuly hrabiowskie sa obce polskim zwyczajom tytularnym. Przede wszystkim, to ciesze sie ze ktos zaczal pisal normalnie i z humorem. Szkoda tylko ze jednak pamiec Pana myli, chociaz skleroze to i ja tez chyba mam. :) No ale ad rem; tytul hrabiowski byl w Polsce bodajze od XVII wieku a zniesiony zostal dopiero, zreszta gdy juz wszystko szlag trafil, w konstytucji marcowej z roku panskiego 1921. Rzeczypospolita nie uznawala markizow, baronow itp. Zostaly one nadane polskim arystokratom przez obce mocarstwa, czyli zaborcow, jakby nie bylo okupantow lub przez Rzym, lub... kupione. Bron Boze, nic nie sugeruje a jedynie unizenie pytam. Polskie tytuly to sa np. podkomorzy, pisarz sejmikowy, lowczy, czesnik, miecznik, horodniczy, mostowniczy... kupa tego. Czy Wacpan raczy twierdzic ze polscy hrabiowie to zdrajcy? Zobaczmy kogo tutaj bysmy mieli: Krasinski, Zamoyski, Raczynski, Tarnowski, Wielopolski, Walewski, Tyszkiewicz, Ostrowski, Potocki, to tylko kilka nazwisk. W zamian szlachta miala bronic panstwa przez wystawianie armii. Czy nie zrobila tego? Nie wystawila armii i nie bronila krolestwa? Bronila, bronila ale z kiepskim skutkiem. Najbardziej bronila swoich interesow i przywilejow. W koncu Rzeczypospolitej szlacheckiej trzeba bylo nawet chlopow o wsparcie prosic. No dobrze. Sily ktorym mieli sie przeciwstawic byly miazdzace. Niemniej, slowa dotrzymali i do boju sie stawili, a wiec umowy nie zerwali. Za nielojalnosc dobra mogly byc zabierane z powrotem i dawane innemu. Czy to znaczy ze uwaza Pan cala szlachte i arystokracje za nielojalnych krolowi? Prosze o dowody. A bylo kilka rokoszy czy konfederacji przeciwko krolom. A pomorska i wielkopolska szlachta to sie nawet swego czasu poddala Szwedom. A jak mu bylo, temu co bredzil? Zablocki...? Nie, ten byl od czegos innego... Piekarski! Ten chcial krola zgladzic! No wlasnie. Wyjatek otwierdza regule ze ogromna wiekszosc byla lojalna. W tym stuleciu w obronie kraju chlopstwo zdecydowanie przewazalo nad szlachta a wiec im sie nalezy nadanie ! Co to ma do rzeczy? Jezeli szlachta wywiazala sie ze swoich obowiazkow to jakim prawem ma to im byc odebrane? Ktory my to rok mamy? ;-) To zalezy. Mozemy sie umowic ze jest to rok pierwszy. :) A co ze szlachta, ktora po powstaniach zsylano na Kaukaz czy Sybir? Czy jej tez oddawac bedziemy, czy rachuneczek Rosjanom wystawimy? A dlaczego niby mielibysmy im nie oddac? Dlatego ze walczyli o wolna Polske w skutek czego zaplacili za to najwyzsza cene? Ci co chca ukryc character krolewskiego nadania sa niewdziecznymi oszustami i zdrajcami. Ich pamiec siega tylko konca XIX wieku bo jest to im wygodne. Nikt tego nie ukrywa. Jednak nie zmienia to nic w zakresie prawa wlasnosci. Od kiedy w takim razie prawo wlasnosci powinno dzialac? Od roku 1918? Prawo wlasnosci dziala od momentu kiedy mozna udowodnic swoje prawa do danej wlasnosci. Rok nie ma tu zadnego znaczenia. Kosciol cofnal sie chyba do sredniowiecza i odzyskal swoje wlasnosci. Dlaczego nie mieliby tego zrobic panstwo szlachta i arystokraci? serdecznie, Konrad Lepecki -- "Im bardziej chore panstwo, tym wiecej w nim praw." Tacyt . : Konrad £epecki : : : : [EMAIL PROTECTED]: : Moja witryna zawiera artykuly : : "Pro Fide Rege et Lege" z NCz!: : http://members.tripod.com/~tytus/Welcome.html : .
Sliwka
On 7 Sep 99 at 21:51, Sliwka Prunka wrote: Przelecmy sie zatem po informacjach od Sliwki: Mam 42 lata i jestem z zawodu inzynierem. A to jest taki zawod, inzynier? Bo mozna byc (inzynierem) mechanikiem, (inzynierem) elektrykiem, (inzynierem) elektronikiem... Wlasnie zmienilam prace i od 24 sierpnia bede pracowala jako inspektor przy wydawaniu pozwolen na budowe. Bardzo mi sie to podoba. A wiec budowlaniec Sliwka? Albo architekt? A czy przepisy kanadyjskie odnosnie zezwolen na budowe sa liberalne? Jak raz testuje polskie, a wiec jestem ciekaw. Kanadzie i marze o powrocie na wies. Mam ogromny dom i pole w Nowolesiu ale rodzina w obawie ze moja Polska to nie ta co teraz nie chce zebym wracala na stale. A ktore to jest Nowolesie, bo ja znam jedno na Dolnym Slasku? Marcin Mankowski A za co? Sliwka Andrzej S. No prosze i na reszcie mamy tak dlugo oczekiwane nasze wlasne Polskie Kulturalne Przesluchanie Listowe. .. Gratuluje panie ES. Gratuluje serdecznie i poczekam na dalszy rozwoj wypadkow. Sliwek Prunek. PS Zmieniam plec od zaraz. Jakby komus to sie nie podobalo to oswiadczam ze to jego problem.
0:0
To chyba zwyciestwo ? :-)
Re: 0:0
Date: Wed, 8 Sep 1999 15:13:34 -0600 From: Witold Owoc [EMAIL PROTECTED] Subject: 0:0 To:[EMAIL PROTECTED] To chyba zwyciestwo ? :-) Skadze! Nasi gora! Bojka kilkudziesieciu polskich i angielskich kibicow pilkarskich wczoraj wieczorem na Trakcie Krolewskim w Warszawie zakonczyla sie obrazeniami kilkunastu Anglikow. Dwoch z nich musialo pozostac w szpitalu, a jeden z nich bedzie mial przeprowadzony zabieg chirurgiczny usuniecia odlamkow szkla z oka. Policja zatrzymala 20 osob: Polakow i Anglikow. Zdemolowany zostal tez lokal, w ktorym rozpoczela sie bojka. Wiadomosci Dnia 8.09.1999 Nastepnym razem, jak sie tam pojawia, nalezy im nogi z d.. powyrywac przed meczem. Wtedy sukces bedzie jeszcze wiekszy! Niech zyje pilka nozna i jej kibice! RA - Laingholm, Titirangi, Auckland, New Zealand tel/fax [64] [9] 817 3690; mobile: 025 284 7207 e-mail: [EMAIL PROTECTED] OR [EMAIL PROTECTED] homepage: http://homepages.ihug.co.nz/~antora