Re: Brawo Rumunia

1999-09-08 Wątek Waldemar Glaz

On Tue, 7 Sep 1999, Andrzej Szymoszek wrote:

 On  7 Sep 99 at 8:54, Konrad M Lepecki wrote:

 Po "p" piszemy rz z wyjatkiem pszenicy oraz pszczoly czy Pszczyny.

Oraz Pszoniaka. Sa jeszcze pszylwry i pszczyluchy, ale o nich w
dobrym towarzystwie mowic nie wypada.




 Andrzej Szymoszek



W. Glaz



Dyskretny urok nieznanego...

1999-09-08 Wątek Anna Niewiadomska

Jeszcze przed pojawieniem sie na P-L Sliwki Prunki wypowiadalem sie
przeciwko anonimowym postingom i pseudonimom. Napisalem tez cos w tym duchu
rowniez w odniesieniu i do niej.

Tymniemniej Sliwki zdemaskowanie przyjmuje z zazenowaniem. Bo to co innego
tlumaczyc komus ze nie ma sensu uzywac pseudonimu a co innego samemu
grzebac po internecie i publikowac o kims bez jego zgody byc moze i
publicznie dostepne ale jednak prywatne informacje. Jestem przekonany ze
osoby z odpowiednim doswiadczeniem komputerowym bylyby w stanie opublikowac
w odniesieniu i do Sliwki i kazdego z nas, rowniez adres, numer telefonu i
rejestracyjny samochodu, liste przebytych chorob zakaznych, stan karalnosci
i stosunek do sluzby wojskowej no i stan konta w banku.

Co nie znaczy ze wygrzebywanie i upublicznianie takich informacji nalezy
pochwalac.

Michal Niewiadomski



Re: Zywia i bronia (bylo Brawo Rumunia)

1999-09-08 Wątek Konrad M Lepecki

Witam!
Pan Marcin Mankowski napisal:

 Bardzo slusznie.
 Po za tym dobra arystokracji byly nadawane przez krola warunkowo.

Dajmy na to ze tak bylo.

 W zamian szlachta miala bronic panstwa przez wystawianie armii.

Czy nie zrobila tego?  Nie wystawila armii i nie bronila krolestwa?

 Za nielojalnosc dobra mogly byc zabierane z powrotem i dawane
 innemu.

Czy to znaczy ze uwaza Pan cala szlachte i arystokracje za nielojalnych
krolowi?  Prosze o dowody.

 W tym stuleciu w obronie kraju chlopstwo zdecydowanie przewazalo
 nad szlachta a wiec im sie nalezy nadanie !

Co to ma do rzeczy?  Jezeli szlachta wywiazala sie ze swoich obowiazkow
to jakim prawem ma to im byc odebrane?

 Ci co chca ukryc character krolewskiego nadania sa niewdziecznymi
 oszustami i zdrajcami. Ich pamiec siega tylko konca XIX wieku
 bo jest to im wygodne.

Nikt tego nie ukrywa.  Jednak nie zmienia to nic w zakresie prawa
wlasnosci.

pozdrawiam,
Konrad Lepecki

 P.S.
 Panie czy Pani Sliwinski[a], moglby(moglaby) Pan[i]
 zdjac maske i wystapic pod prawdziwym nazwiskiem?

ha ha ha, najwyrazniej wlascicielowi listy nic a nic taki
stan rzeczy nie przeszkadza.  Wychodzi na to ze caly regulamin
listy mozna sobie przylozyc tam gdzie koncza sie plecy a zaczynaja nogi.

--
"Im bardziej chore panstwo, tym wiecej w nim praw."
Tacyt

.
:  Konrad £epecki   :
:   :
: [EMAIL PROTECTED]:
: Moja witryna zawiera artykuly :
: "Pro Fide Rege et Lege" z NCz!:
: http://members.tripod.com/~tytus/Welcome.html :
.



Dyskretny urok nieznanego... -Reply

1999-09-08 Wątek Anna Romanowska

 Anna Niewiadomska [EMAIL PROTECTED] 09/08/99 08:24am 
Jeszcze przed pojawieniem sie na P-L Sliwki Prunki wypowiadalem sie
przeciwko anonimowym postingom i pseudonimom. Napisalem tez cos w tym duchu
rowniez w odniesieniu i do niej.

Tymniemniej Sliwki zdemaskowanie przyjmuje z zazenowaniem. Bo to co innego
tlumaczyc komus ze nie ma sensu uzywac pseudonimu a co innego samemu
grzebac po internecie i publikowac o kims bez jego zgody byc moze i
publicznie dostepne ale jednak prywatne informacje. Jestem przekonany ze
osoby z odpowiednim doswiadczeniem komputerowym bylyby w stanie opublikowac
w odniesieniu i do Sliwki i kazdego z nas, rowniez adres, numer telefonu i
rejestracyjny samochodu, liste przebytych chorob zakaznych, stan karalnosci
i stosunek do sluzby wojskowej no i stan konta w banku.

.

Mialam tez mieszane uczucia gdy czytalam to dossier Sliwki Prunki na 
Poland-l.  Sama co prawda wolalabym wiedziec kto kryje sie za tym
tym anonimem ( tzn znac imie i nazwisko) , ale pogodzilam sie, ze jest
uczestnikiem listy osoba : Sliwka -Prunka, 
Ania 



Michal Niewiadomski



Re: Zywia i bronia (bylo Brawo Rumunia)

1999-09-08 Wątek Konrad M Lepecki

Witam!
Pan Ireneusz Zablocki napisal:

 Pan Konrad M Lepecki raczyl zauwazyc:

  Witam!

 A nie powinno byc: "Czolem!" ? ;-)

Wole witam.  Czolem jakos zle mi sie kojarzy.

  Pan Marcin Mankowski napisal:
 
   Bardzo slusznie.
   Po za tym dobra arystokracji byly nadawane przez krola warunkowo.
 
  Dajmy na to ze tak bylo.
 
 Tytuly tez.

Co tez?  Na jakich warunkach byly nadawane tytuly dozywotne lub
dziedziczne?  Oczywiscie, byly sytuacje w ktorych krol mogl tytul
odebrac.  Ale trzeba bylo sie dobrze starac! :)  W pewnym okresie
szlachectwo mozna bylo utracic jezeli przyjelo sie do herbu osobe
bez szlachectwa.  Sa to jednak wyjatki.

 Ale... jak to wlasciwie bylo z tymi tytulami, bo jesli
 mnie pamiec nie myli, wszelkie tytuly hrabiowskie sa obce
 polskim zwyczajom tytularnym.

Przede wszystkim, to ciesze sie ze ktos zaczal pisal normalnie
i z humorem.  Szkoda tylko ze jednak pamiec Pana myli, chociaz
skleroze to i ja tez chyba mam. :)  No ale ad rem; tytul hrabiowski
byl w Polsce bodajze od XVII wieku a zniesiony zostal dopiero,
zreszta gdy juz wszystko szlag trafil, w konstytucji marcowej z roku
panskiego 1921.

 Rzeczypospolita nie uznawala
 markizow, baronow itp. Zostaly one nadane polskim arystokratom
 przez obce mocarstwa, czyli zaborcow, jakby nie bylo okupantow
 lub przez Rzym, lub... kupione. Bron Boze, nic nie sugeruje a
 jedynie unizenie pytam. Polskie tytuly to sa np. podkomorzy,
 pisarz sejmikowy, lowczy, czesnik, miecznik, horodniczy,
 mostowniczy... kupa tego.

Czy Wacpan raczy twierdzic ze polscy hrabiowie to zdrajcy?
Zobaczmy kogo tutaj bysmy mieli:
Krasinski, Zamoyski, Raczynski, Tarnowski, Wielopolski, Walewski, Tyszkiewicz,
Ostrowski, Potocki, to tylko kilka nazwisk.

   W zamian szlachta miala bronic panstwa przez wystawianie armii.
 
  Czy nie zrobila tego?  Nie wystawila armii i nie bronila krolestwa?
 
 Bronila, bronila ale z kiepskim skutkiem. Najbardziej bronila
 swoich interesow i przywilejow. W koncu Rzeczypospolitej
 szlacheckiej trzeba bylo nawet chlopow o wsparcie prosic.

No dobrze.  Sily ktorym mieli sie przeciwstawic byly miazdzace.
Niemniej, slowa dotrzymali i do boju sie stawili, a wiec umowy
nie zerwali.

   Za nielojalnosc dobra mogly byc zabierane z powrotem i dawane
   innemu.
 
  Czy to znaczy ze uwaza Pan cala szlachte i arystokracje za nielojalnych
  krolowi?  Prosze o dowody.
 
 A bylo kilka rokoszy czy konfederacji przeciwko krolom. A
 pomorska i wielkopolska szlachta to sie nawet swego czasu
 poddala Szwedom. A jak mu bylo, temu co bredzil? Zablocki...?
 Nie, ten byl od czegos innego... Piekarski! Ten chcial krola
 zgladzic!

No wlasnie.  Wyjatek otwierdza regule ze ogromna wiekszosc byla lojalna.

   W tym stuleciu w obronie kraju chlopstwo zdecydowanie przewazalo
   nad szlachta a wiec im sie nalezy nadanie !
 
  Co to ma do rzeczy?  Jezeli szlachta wywiazala sie ze swoich obowiazkow
  to jakim prawem ma to im byc odebrane?
 
 Ktory my to rok mamy? ;-)

To zalezy.  Mozemy sie umowic ze jest to rok pierwszy.  :)

 A co ze szlachta, ktora po powstaniach zsylano na Kaukaz czy
 Sybir? Czy jej tez oddawac bedziemy, czy rachuneczek Rosjanom
 wystawimy?

A dlaczego niby mielibysmy im nie oddac?  Dlatego ze
walczyli o wolna Polske w skutek czego zaplacili za to najwyzsza cene?

   Ci co chca ukryc character krolewskiego nadania sa niewdziecznymi
   oszustami i zdrajcami. Ich pamiec siega tylko konca XIX wieku
   bo jest to im wygodne.
 
  Nikt tego nie ukrywa.  Jednak nie zmienia to nic w zakresie prawa
  wlasnosci.

 Od kiedy w takim razie prawo wlasnosci powinno dzialac? Od roku
 1918?

Prawo wlasnosci dziala od momentu kiedy mozna udowodnic swoje
prawa do danej wlasnosci.  Rok nie ma tu zadnego znaczenia.
Kosciol cofnal sie chyba do sredniowiecza i odzyskal swoje wlasnosci.
Dlaczego nie mieliby tego zrobic panstwo szlachta i arystokraci?

serdecznie,
Konrad Lepecki

--
"Im bardziej chore panstwo, tym wiecej w nim praw."
Tacyt

.
:  Konrad £epecki   :
:   :
: [EMAIL PROTECTED]:
: Moja witryna zawiera artykuly :
: "Pro Fide Rege et Lege" z NCz!:
: http://members.tripod.com/~tytus/Welcome.html :
.



Sliwka

1999-09-08 Wątek Sliwka Prunka

On  7 Sep 99 at 21:51, Sliwka Prunka wrote:


 Przelecmy sie zatem po informacjach od Sliwki:

 Mam 42 lata i jestem z zawodu inzynierem.

 A to jest taki zawod, inzynier? Bo mozna byc (inzynierem)
  mechanikiem, (inzynierem) elektrykiem, (inzynierem) elektronikiem...

  Wlasnie zmienilam prace i od 24
 sierpnia bede pracowala jako inspektor przy wydawaniu pozwolen na
budowe.
 Bardzo mi sie to podoba.

 A wiec budowlaniec Sliwka? Albo architekt? A czy przepisy
kanadyjskie odnosnie zezwolen na budowe sa liberalne?
Jak raz testuje polskie, a wiec jestem ciekaw.

 Kanadzie i marze o powrocie na wies. Mam ogromny dom i pole w Nowolesiu
ale
 rodzina w obawie ze moja Polska to nie ta co teraz nie chce zebym
wracala
 na
 stale.

 A ktore to jest Nowolesie, bo ja znam jedno na Dolnym Slasku?

 
 Marcin Mankowski

 A za co?

 Sliwka
 

  Andrzej S.

No prosze i na reszcie mamy tak dlugo oczekiwane nasze wlasne Polskie
Kulturalne Przesluchanie Listowe. .. Gratuluje panie ES.


Gratuluje serdecznie i poczekam na dalszy rozwoj wypadkow.

Sliwek Prunek.

PS Zmieniam plec od zaraz. Jakby komus to sie nie podobalo to oswiadczam ze
to jego problem.




0:0

1999-09-08 Wątek Witold Owoc

To chyba zwyciestwo ? :-)



Re: 0:0

1999-09-08 Wątek R. Antoszewski

 Date:  Wed, 8 Sep 1999 15:13:34 -0600
 From:  Witold Owoc [EMAIL PROTECTED]
 Subject:   0:0
 To:[EMAIL PROTECTED]

 To chyba zwyciestwo ? :-)

Skadze! Nasi gora!

Bojka kilkudziesieciu polskich i angielskich kibicow pilkarskich
wczoraj wieczorem na Trakcie Krolewskim w Warszawie zakonczyla sie
obrazeniami kilkunastu Anglikow. Dwoch z nich musialo pozostac w
szpitalu, a jeden z nich bedzie mial przeprowadzony zabieg
chirurgiczny usuniecia odlamkow szkla z oka. Policja zatrzymala 20
osob: Polakow i Anglikow. Zdemolowany zostal tez lokal, w ktorym
rozpoczela sie bojka. Wiadomosci Dnia 8.09.1999

Nastepnym razem, jak sie tam pojawia, nalezy im nogi z d.. powyrywac
przed meczem. Wtedy sukces bedzie jeszcze wiekszy!

Niech zyje pilka nozna i jej kibice!

RA


-
Laingholm, Titirangi, Auckland, New Zealand
tel/fax [64] [9] 817 3690; mobile: 025 284 7207
e-mail: [EMAIL PROTECTED]  OR [EMAIL PROTECTED]
homepage: http://homepages.ihug.co.nz/~antora