Miet Gutowski wrote:
Jacek Arkuszewski wrote:
Bardzo PT Panstwa przepraszam, ale ten wymog zameldowania stanowi
bariere, choc dosc niedoskonala, postawiona praniu pieniedzy.
Przychodze z ulicy, mam jakis dokument, nie wiadomo gdzie mnie szukac,
zakladam konto wplacam szmal i potem za
Jacek Arkuszewski wrote:
Bardzo PT Panstwa przepraszam, ale ten wymog zameldowania stanowi
bariere, choc dosc niedoskonala, postawiona praniu pieniedzy.
Przychodze z ulicy, mam jakis dokument, nie wiadomo gdzie mnie szukac,
zakladam konto wplacam szmal i potem za 2 dni go gdzies przerzucam.
Miet Gutowski.
Tak, gdy czytam to, mam ochote zawyc.
Dziesiec lat po upadku komunizmu i takie kwiatki.
Ja poczatkowo nie wierzylem, myslalem ze to rodzina chciala wyluskac od
niego pieniadze mowiac o trudnosciach z otwarciem konta. Dopiero gdy
dzwonilem osobiscie do dyr. banku i gdy dostalem
On Thu, 21 Oct 1999, Andrew M. Sikorski wrote:
To co Andrzej Golebiowski pisze z socjalistycznej Kanady, ja w USA
rozpoznaje jako prosba o adres do korespondencji. Sam dla siebie zakladalem
konto na P.O.Box gdy sie przeprowadzalem.
Andrzej Sikorski
Ja bym nie przesadzal z tym
Ja bym nie przesadzal z tym pomstowaniem na postkomunistyczne stosunki w
RP. Biurokracja potrafi byc uciazliwa wszedzie. Niech pan na przyklad
sprobuje wynajac auto w US udajac, ze nie posiada karty kredytowej. Mnie
kiedys taka operacja zajela caly dzien, spedzony m . innymi nad
.
W. Glaz
On Thu, 21 Oct 1999, Stev Pec wrote:
Ja bym nie przesadzal z tym pomstowaniem na postkomunistyczne stosunki w
RP. Biurokracja potrafi byc uciazliwa wszedzie. Niech pan na przyklad
sprobuje wynajac auto w US udajac, ze nie posiada karty kredytowej. Mnie
kiedys taka operacja zajela caly dzien,
Bardzo PT Panstwa przepraszam, ale ten wymog zameldowania stanowi
bariere, choc dosc niedoskonala, postawiona praniu pieniedzy.
Przychodze z ulicy, mam jakis dokument, nie wiadomo gdzie mnie szukac,
zakladam konto wplacam szmal i potem za 2 dni go gdzies przerzucam.
Nie ze mna takie numery