grant = dotacja?
uh... toz to tak samo paskudnie z zagraniczna brzmi... ;o)
Hm. Moze wiec grant = zapomoga? wsparcie?
Mikolaj Sawicki
aha.. juz widze radosna mine Andrzeja Szymoszka, gdy dowiaduje sie, ze
jak bezrobotni, z zapomogi zyje... ;o)
lukasz
Ogromna wiekszosc "grant recipients" czyli
odbiorcow pieniedzy to instytucje. Czasem,
moze. w mojej dzialce na pewno nie.
w przypadku 'life sciences' (czyli wszystkie biologie, biochemie,
biologie molekularne, itd itp) o granty staraja sie jak jeden maz
wszycy, ktorzy prowadza wlasne
grant = dotacja?
uh... toz to tak samo paskudnie z zagraniczna brzmi... ;o)
Hm. Moze wiec grant = zapomoga? wsparcie?
Raczej - subwencja.
Andrzej
On Mon, 24 Apr 2000 11:01:23 -0500, you wrote:
Grant=jalmuzna? Nie to byloby zbyt
brutalne :-)
Uklony,
ASM
Grant=fundusz? - przeznaczony na badania naukowe
Greg Chodowiec
grant =3D dotacja?
uh... toz to tak samo paskudnie z zagraniczna brzmi... ;o)
Hm. Moze wiec grant =3D zapomoga? wsparcie?
Raczej - subwencja.
Andrzej
to niby subwencja brzmi lepiej ??? ;o)
lukasz
-Original Message-
From: Discussion of Polish Culture list
[mailto:[EMAIL PROTECTED]]On Behalf Of Rafal Konopka
Sent: Saturday, April 22, 2000 11:22
To: [EMAIL PROTECTED]
Subject: Re: o maccarthyzmie
[...]
Pan Niewiadomski, komentujac nasza wymiane zdan dotyczaca zakladania