Re: "Bra/zem gardzimy :-) + TEST O-o-O-o-O czyli o-O-o-O-o"
On Mon, 25 Sep 2000 15:04:09 MET, Andrzej Szymoszek <[EMAIL PROTECTED]> wrote: >> Polscy reprezentanci zdobyli trzecia >> srebrnozlota pare medali. Jak dotad >> Polska w Sydney ma 3 zlote medale, >> 3 srebrne, a brazowe zlekcewazyla, >> machnela reka/. > > Milo mi sprostowac Wlodka: doszla jeszcze jedna para za sprawa > dwoch Szymonow, a i brazem nie gardzimy: zupelnie niespodziewanie > wywalczyl go gimnastyk Leszek Blanik w skoku przez konia! Od kilku dni polska strona internetowa podaje polski dorobek medalowy jako 4z+4s+1b, a jedna z amerykanskich: http://www.msnbc.com/m/oly/medaltable_t.asp ze 4z+5s+1b, czyli o jeden srebrny wiecej. Bodajze chodzi o kajaki, gdzie wedlug amerykanow ta sama para zdobyla dwa srebrne medale, na dystans i w wodospadzie ("white water"). MOze to raczej Amerykanom cos sie poputalo, bo jak mozna tak naraz zdobyc 2 medale? > Ale najpierw o zlocie. Dla wielu zupelnie sensacyjnie, ale > jak ktos ma czolowy wynik w tym roku na swiecie i tuz przed > startem na igrzyskach bije rekord kraju, to wlasciwie mozna > sie liczyc z tym, ze przy odrobinie szczescia uda sie > najlepiej. Szymon Ziolkowski, z Poznania, wygral rzut mlotem > wynikiem 80m 2cm (po co maja mowic, ze slaby konkurs i nikt > nawet 80m nie przekroczyl? ;) i przeszedl do historii polskiej > lekkiej atletyki. Nie wiem czy wiesz Wlodku, ale on jest > matematykiem. 24 lata, wyglada na mocno wiecej, bo przedwczesnie > stracil wlosy, taki "misiu". Matematykiem? Pojecia nie mialem. W takim trazie za 4 lata zdobede w mlocie medal platynowy! > Do historii? Tak, bo przed nim tylko jeden miotacz zdobyl dla > Polski zloty medal olimpijski: Wladyslaw Komar w pchnieciu kula > w 1972 roku w Monachium. Szkoda, ze nie doczekal sukcesu > nastepcy. Legendy polskiego sportu, "wunderteamu", > tacy zawodnicy jak Janusz Sidlo (oszczep), Edward Piatkowski > (dysk) czy Tadeusz Rut i Olgierd Cieply (mlot) nigdy nie zdobyli > zlotego medalu olimpijskiego. A Szymon, niedawny junior, zakasowal > wszystkich. Piatkowski i Rut, jak na zawodnikow w swoich kategoriach, byli relatywnie mali, ale swietni technicznie. Oczywiscie Sidlo tez, byl doskonalym sportowcem. Dziwne, ze przez lata nie mogl poprawic swojego wczesnego rekordu Europy: 80m+15cm, ktory ustanowil na zawodach w Niemczech. Do zwyciestw wystarczalo mu przez dlugio czas rzucac 78m, czasem rzucal 79m. Dopiero, gdy wprowadzono nowe oszczepy, to wszyscy oszczepnicy, lacznie z Sidlo poprawili wyniki, a Sidlo nawet byl rekordzista swiata przed olimpiada w Melbourne. W Melbourne Sidlo prowadzil do ostatniej kolejki. W ostatniej Norweg Danielsen rzucil oszczepem Sidly, pobil Sidle i pobil rekord swiata Sidly. Nie byl to jednak ze strony Sidly szczodry gest, fair play, jak to interpretuje polska, olimpijska strona internetowa. Zgodnie z przepisami, kazdy zawodnik moze uzyc sprzet kazdego innego. Z czasem wciaz udoskonalane oszczepy tak daleko i niebezpiecznie fruwaly na stadionach, ze zmieniono przepisy. Oszczep stal sie ciezszy, a konkurencja nieco bardziej silowa niz techniczna. W tego typu konkurencjach technicznych i szeregu innych (lacznie z kolarstwem szosowym) wynioki znacznie sie obnizyly, gdy zaczeto scisle tepic doping. > A przy okazji obronil honor Szymonow. Przed nim bowiem na pomost > w hali gdzie odbywalo sie podnoszenie ciezarow wyszedl nasz > mlodziutki, niespelna 19-letni, a juz faworyt do zlotego medalu > w kategorii do 95 kg, Szymon Kol/ecki. Po rwaniu tracil 2.5 > kg do "greckiego Gruzina", jeszcze lepszy byl Iranczyk, ale > on podrzut skonczyl dosc wczesnie. Polak ma lepszy drugi boj > od reprezentanta Grecji, wydawalo sie ze te 5kg wiecej to bedzie > dla niego bulka z maslem (5 a nie 2.5, bo niestety w tej > dyscyplinie sportu przy takim samym wyniku decyduje masa > ciala, a Kolecki byl nieco ciezszy). 2.5 odrobil i zabral sie > za nastepny ciezar- wtedy to sie stalo. Jakos tak sie poslizgnal, > ze lewa stopa pod tymi 225 kg wykrecila sie ze az co wrazliwsi > mogli wzrok odwrocic. Nic juz wiecej nie podniosl, Grek tez, > z tym samym wynikiem 405 kg w dwuboju lzejszy rywal wygral > z Szymonem. Nasz reprezentant, mloda goraca glowa, bardzo byl > niepocieszony. Trudno- zaplacil frycowe, ale wszystko jeszcze > przed nim. To naprawde wielki talent. Czyli zartujesz z tym bronieniem, bo srebrny medal byl wielkim sukcesem Kol/eckiego -- oby nam wszystkim szlo co najmniej tak dobrze :-) >No i dzisiaj rano (tzn. u mnie a w Sydney po poludniu) zupelnie > jak dla mnie niespodziewanie czlowiek na oko 8 razy mniejszy > (po 2 w kazdym wymiarze ;) od kazdego z Szymonow, Leszek > Blanik swietnym drugim skokiem (dostal tylko 9.725 na 10 > punktow, ale Polacy nieobecni w tej dyscyplinie nie mieli > pewnie swojego sedziego) zapewnil sobie brazowy medal. Trzeci > w historii polskiej gimnastyki, a drugi w konkurencji > indywidualnej i drugo meski po Jerzym Jokielu (II miejsce, > Helsinki 1952). > > Medal srebrny druzynowo zd
Olimpijska aktywnosc
Na poczatek Olimpiady organizatorzy rozdali sportowcom 50 tysiecy prezerwatyw. Po dwunastu dniach dodali jeszcze 20 tysiecy. Oto komentarze czytelnikow strony: http://olimpiada.onet.pl/36403,wia_itm.html w rubryce "Waszym zdaniem" (mozecie dorzucic swoj :-) * start * podobno 3/4 tych prezerwatyw przechwycili Kubanczycy :-) moze nasi przegrywaja, bo co innego im w glowie... Pewno dlatego nasi tak cieniuja ... sportowiec tez czlowiek lepiej nie wracajcie Panie sportsmenki po takim "njusie" do domu, bo mezowie nie beda chyba zbyt mili Na pewno wsrod nich sa wedkarze... My tez chcemy brac w tym udzial ! Widocznie kiepska jakosc i zuzywaja sie juz po jednym razie. Chce/ byc OLIMPIJCZYKIEM! Lubie taka dyscypline sportu. ile prezerwatyw przypada na jednego uczestnika? ...Jestem pesymista/ co do dalszych medali naszych sportowcow. ...a moze biora prezerwatywy na zapas - bo darmo Chlopaki, przywiezcie mi tez kilka sztuk, prosze. wszystko dla ludzi to widac po wynikach sportowych niektorych... Skoro ma to byc nowa dyscyplina olimpijska to ciekawe na jakim miejscu sa Polacy? Nowa dyscyplina olimpijska sie wykluwa... to dobrze ze sportowcy cwicza przed zawodami. przynajmniej sa rozgrzani. slyszalem ze aborygenki sa w tym ... A co na to Matki Zony i Kochanki sportowcow? Ciekawe z kim oni to robia? Przeciez wiekszosc pojechala bez swoich partnerow! Niezle kurna rozpasanie... Viagra powinna znalezc sie na liscie zakazanych srodkow dopingujacych ! hmm... * koniec cytatow * - przytoczyl wh
Chicago Police Target Poles
Na wstepie zastrzezenie: To nie jest w zaden sposob polemika z p. Radzilowskiem, ani z agencja Reutera:-). To ze ta wiadomosc w ogole ukazala sie na Poland-L uwazam za cenne, a z ponownego odezwania p. J.R. bardzo sie ciesze. Mysle tez ze p. Kuczynski tez zrobil zapewne co do niego nalezalo. Tymniemniej: At 11:06 AM 9/27/00 EDT, you wrote: >Polish immigrants targeted by some Chicago police > > >CHICAGO, Sept 18 (Reuters) - Police urged Chicago's Polish community on >Monday to come forward with instances of "immigrant profiling'' amid a >scandal in which officers allegedly robbed immigrants with threats of >deportation. > >"The police have asked the Polish community to share, not to be afraid, >whatever information they have about immigrant profiling,'' said Les >Kuczynski of the Polish National Alliance, a group representing Chicago's >million-strong Polish community. > >``Anybody that feels that they were victims of such activities, give (the >police) a call,'' added Patrick Camden, a spokesman for the Chicago Police >Department. > >The department has spread the word to Polish-language media in the city, and >Police Superintendent Terry Hillard met with community leaders last week to >reassure them about the course of the investigation. > >The scandal erupted earlier this month when listening devices were discovered >in two police cars, apparently part of a joint undercover operation by police >and the FBI into allegations that officers were targeting Polish immigrants >and shaking them down for money. > Nie rozumiem? Kto zakladal te 'listening devices'? Jesli policja prowadzila sledztwo w sprawie przestepstw popelnianych w swoich szeregach zanim szersza publika o calej sprawie sie dowiedziala, to dlaczego to jest skandal? Chyba powod do chwaly? Ale przede wszysykim mysle ze uzywanie tu slowa 'imigranci' jest mylace. Trzeba jasno powiedziec ze tu nie chodzi o zwyklych imigrantow a o nielegalnych imigrantow. Inaczej stawia to w zlym swietle tysiace polskich imigrantow ktorzy nigdy prawa nie zlamali. >So far, 11 officers have been implicated, with the nine who are still on >active duty reassigned to desk jobs, Camden said. No charges have been >brought, but prosecutors are reviewing the evidence, which reportedly >includes videotapes made by undercover agents posing as immigrants. > >Despite Hillard's reassurances, the animosity displayed by the offending >officers has shaken the Polish community's faith in the police, Kuczynski >said. > No wiec w policji, sama policja odkryla i unieszkodliwila grupe przestepcza. Zwraca sie do spoleczenstwa o wspolprace w zbieraniu dowodow. I bardzo dobrze. Dlaczego 'the Polish community's faith in the police' ma byc 'shaken'? >"(The officers) would stop them and say things like, 'What are you doing >here? You should be in Poland. This isn't your country,''' and then threaten >them with arrest and immediate deportation, Kuczynski said. > No wlasnie, z tego wynikaloby ze zatrzymani musieli byc nielegalnymi imigrantami, czyli przestepcami. Uczciwego czlowieka zaden policjant nie zastraszy aresztowaniem a przede wszystkim deportacja. >Kuczynski said he understood that Polish immigrants usually were victimized >by officers of Irish or German descent. He added that the shakedowns may have >been taking place for more than three years.=20 > >The situation has parallels to the hot-button issue of ``racial profiling'' >in which some police officers patrolling from New Jersey's highways to >Chicago's suburbs have been accused of singling out black and Hispanic >motorists for traffic stops. > Oczywiscie, takie dzialania policji sa godne potepienia. Podobnie jak dzialania tych Polakow ktorzy w kraju pobytu lamia prawo, np. imigracyjne. >In Chicago, the shakedowns would take place outside Polish nightclubs and >bars where the officers waited and often stopped drivers of vans with an old >``PL'' bumper sticker representing Poland or with ladders indicating a >contractor. > Ja mysle ze policja musi miec jakies sposoby na wykrywanie przestepcow. Jesli zatrzymywanie takich samochodow daje im wieksze prawdopodobienstywo sukcesu (deportacji nielegalnego imigranta - chwalebne, lub haraczu - przestepcze) to trudno im sie dziwic. Gdyby wszyscy kierowcy takich samochodow byli Bogu ducha winni, nikomu nie oplacaloby sie ich zatrzymywac. >Many contractors work in cash, To inna cecha srodowisk przestepczych - tym razem rowniez wobec prawa podatkowego. Kuczynski said, and they were threatened with >deportation if they did not hand over their wallets, which would be returned >empty.=20 > >Some of the confusion might have been that traffic tickets often are paid on >the spot in Poland, Kuczynski said, but he said the officers took advantage >of the immigrants' ignorance about their rights.=20 > No i znowu ten obraz ciemnego Polaka w USA. Jedyne co go moze cechowac to ignorancja. >Kuczynski said Polish organisations soon would launch an educational campaign >of leafleting, adver
Re: Parodysci z prezydenckiego palacu
- Original Message - From: "Malgorzata Zajac" <[EMAIL PROTECTED]> To: <[EMAIL PROTECTED]> Sent: Thursday, September 28, 2000 12:09 AM Subject: Re: Parodysci z prezydenckiego palacu .Pani Malgosiu, Z przyjemnosca czytam Pani listy. Nie dyskutuje poniewaz Pani jest w kraju i ma dostep do roznych zrodel na biezaco. Ja zyje w odleglym kraju i moje informacje sa opoznione. Na ogol kiedy je zbiore( z lewa i prawa) dyskusja jest juz zakonczona. Najwazniejsze, ze moge poznac rozne opinie. Przy okazji pozwole sobie na drobna uwage, ze chyba byloby nam latwiej dyskutowac, gdybysmy przyjeli zasade, ze nie zawsze ja mam calkowita racje i ze moj rozmowca tez moze miec troche racji. Serdecznie pozdrawiam Joanna
Szambo czy kompot?
Witam, > >Uwazam jednak, ze "wystepy goscinne" roznych niekulturalnych > >ludzi nie powinny nadawac tonu liscie i ze nie trzeba sie do nich > >dostosowywac. To juz nawet nie chodzi o tresc, tylko o forme. Wszyscy ktorzy zabieraja glos na tej liscie sa legalnie zapisani i to po zaliczeniu 2 tygodniowej kwarantanny. Nie ma wiec mowy o zadnych tam :goscinych wystepach". > >Ostatnio spotykane tu obrzucanie sie wyzwiskami jest po prostu > >bardzo niesmaczne i Ty, Wlodku, tez niestety w tym uczestniczysz, > >podobnie jak Ci, do ktorych to piszesz. Sa osobnicy na tej liscie, ktorzy nader szybko sie denerwuja. Przypomina mi to troche zomowca, ktory nie bardzo radzi sobie z ocena sytuacji (politycznej) majac zawsze pod reka mocny argument w rodzaju gumowej paly. Jestem na tej liscie juz kilka miesiecy, czytam wiekszosc listow i rzadko sie odzywam z wielu powodow. Nie uwazam sie za wszechwiedzacego a ilosc przeczytanych ksiazek nie jest miernikiem na inteligencje. Kazdy z nas reprezentuje jakas obcje spoleczno-polityczna i to jest chyba dobrze. Zadajac pytanie o kredo tej listy nie spodziewalem sie az takiej goracej reakcji. Pragne zauwazyc, ze slowo "oszolom" zyskalo ostatnimi laty na wartosci Jezeli jednak popelnilem niemodny nietakt to prosze administratora tej listy o zajecie stanowiska i skorzystanie z przyslugujacego mu prawa dania kopa. Stefan B. > >Ewa >
Re: Geneza Polandelu (Tak bylo, wrzesien 89)
[...] >Uwazam jednak, ze "wystepy goscinne" roznych niekulturalnych >ludzi nie powinny nadawac tonu liscie i ze nie trzeba sie do nich >dostosowywac. To juz nawet nie chodzi o tresc, tylko o forme. >Ostatnio spotykane tu obrzucanie sie wyzwiskami jest po prostu >bardzo niesmaczne i Ty, Wlodku, tez niestety w tym uczestniczysz, >podobnie jak Ci, do ktorych to piszesz. Pani Ewo. A moze by tak nazwac po imieniu o co chodzi? Naprawde nie widze powodu, dla ktorego czyste chamstwo kilku gnojkow ciagle prowokujacych Polakow do okazywania "antysemityzmu" spotyka sie z jakimkolwiek odzewem na tak kulturalnej liscie jak Poland-L. Jak na razie wynik jest taki: Ktokolwiek jeszcze nie wiedzial dlaczego mialby czuc jakikolwiek uraz do Zydow, teraz ma dobry powod. To co reprezentuje prozydowska frakcja Poland-L jest naprawde ponizej krytyki. Najbardziej niepokoi mnie cyniczna obluda i zaklamanie. Tak. Znam to z historii. Szacunku nie mozna na nikim wymusic. Na szacunek trzeba sobie zasluzyc. Zig Rybak PS. Wysle potwierdzenie wysylki tego listu, jezeli p. administrator zapyta o takowe w rozsadnym czasie. Na przyklad w ciagu nastepnych 24 h. [...] >Ewa
Re: Geneza Polandelu (Tak bylo, wrzesien 89)
Wlodek: > Uwazam, ze jest "niebo a ziemia". Otwarcie rasistowskie, > niczym nie zakamuflowane odzywki byly nie do pomyslenia. > Gdy faszystowsko odezwal sie niejaki Czuma, to po Poland_L > przeszlo cos w rodzaju zgrozy. Z uplywem czasu zobojetnienie > na idiotyzm i rasizm stalo sie norma/, a reagowanie na > zlo czesto jest obiektem ataku. > > Te sprawy nie sa tak proste jak wielu sa/dzi, to nie jest > kwestia prostego ignorowania. W gre wchodzi bowiem wrazliwosc. > Chodzi o to, w ktorym momencie wypowiedz uzywajaca jezyk > uprzedzen i falszow staje sie nie do zaakceptowania. > Istnieje cale spektrum. Dawniej reagowano protestem na > niehumanitarne akcenty i przeklamania, na ktore > potem juz nie zwracano uwagi. Bloto na jezyku stalo sie/ > akceptowalna/ norma/. > Ja na liscie jestem od 1992 roku, wiec w miare dobrze pamietam jak tu bylo dawno temu. I faktycznie zgadzam sie, ze poziom listy zdecodowanie sie obnizyl. Byc moze jest to nieunikniona ewolucja zwiazana z upowszechnieniem dostepu do internetu, jak to zostalo zasugerowane. Uwazam jednak, ze "wystepy goscinne" roznych niekulturalnych ludzi nie powinny nadawac tonu liscie i ze nie trzeba sie do nich dostosowywac. To juz nawet nie chodzi o tresc, tylko o forme. Ostatnio spotykane tu obrzucanie sie wyzwiskami jest po prostu bardzo niesmaczne i Ty, Wlodku, tez niestety w tym uczestniczysz, podobnie jak Ci, do ktorych to piszesz. Moj krotki postning "do czego to doszlo!" odnosil sie rowniez do Ciebie, chociaz z Twojej odpowiedzi wynikalo, ze tego nie zrozumiales. Moze Twoja wrazliwosc nakazuje Ci zasmiecac swoje postingi wyzwiskami, ale moja wrazliwosc - i podejrzewam wielu innych - tez ma swoje granice. Jak wolisz pisac o matematyce, to o niej pisz, i tylko o niej. Swoich interlokutorow i tak nie przekonasz, a przynajmniej podniesiesz poziom listy :-). A na teksty anty- (w kazda strone) najlepiej reagowac pukaniem sie w glowe. Ewa
Re: Important Polish Events this weekend
John Radzilowski: > Polonia SFO wrote: > > < Polonia protests against Polish passport requirements > when traveling to Poland. Also, Mr. Moskal comparing > Polish authorities to Judas who had his 30 pieces > of silver. How much Polish government wants to > sell Poland off to different interest groups.>> > > Other items that SF Polonia could put on the agenda during its meeting with Mr. Moskal: > [...] > 4. How to further mishandle compensation for Polish slave laborers Wouldnt you please elaborate more on this subject? > Could be a long meeting, better pack a lunch. How about that information: PAC also informs that unauthorized statements by some Polish Internet services calling the meeting off were incorrect. Who and why did that? Regards, zb. > > --John Radzilowski
Re: Malgosiu, Twoj wybor
Prosze pana, to pan powinen przeprosic wielu uczestnikow tej listy. Wiem tez ze nie jest pan wstanie tego uczynic ,bo slowo przepraszam nie jest w stanie przecisnac sie panu przez gardlo . Dlaczego tak mysle? bardzo krotko z charakteryzuje panska osobe i panskie zachowanie. Nie mam watpliwosci ze chcialy pan udoskonalic ten swiat, problem w tym ze pan wogole do tego sie nie nadaje. Brak u pan kultury osobistej, nie panuje pan nad swoimi nerwami, jestem przekonany ze w towarzystwie zachowuje sie pan tak samo jak na tej liscie, bo, nie osmielilbym sie pana posadzic tutaj o aktorstwo. Zeby ludzi do czegos przekonac, pomoc im lepiej zrozumiec problem, potrzebne jest operowanie jezykiem dyplomaty, potrzebne jest tych ludzi zrozumiec , dlaczego onitak mysla, dlaczego pisza co pisza, dlaczego maja pretensje do innych, co lezy na ich sercu. Nie tak dawno napisal pan ze czepianie sie zydowskich nazwisk to bydlecy antysemityzm, ( cos w tym sensie) Nic blednego w panskim rozumowaniu. Prosze pana ja nie dbam czy to Zyd , Niemiec , Polak czy Chinczyk , jak jest lobuz to nalezy sie go czepiac!! Jezeli ktos czepia sie nieslusznie, to nalezy mu udowodnic ze nie ma racji, pan prosze pana, tego nie potrafi, jakby ktos czerwona plachte przestawil panu do oczu!! ijuz sie sypia slowa obrazliwe, faszysci, przyglupy, bydlaki, antysemici. Swoim zachowanie czyni pan wiele szkody po obu stronach barykady. Pania Malgorzate traktuje pan jak smarkule i jeszcze do tegostraszy ze bedzie ignorowal. Prosze pana, wstyd mi za pana!! Bardzo czesto bez powodu,piszac cos na jakis temat , ni z tad ni owad wyjezdza pan z chamami ,bydlakami itp.itd.. na kogo dokladnie nie wiadomo, Nie uwazam pana za powaznego partnera do czegokolwiek. Kiedys sie przeciez spotkamy, to prywatnie panu powiem co o pan mysle, bo publicznie nigdy nikogo nie ponizam , ublizam czy tez obrazam i tym sie roznimy. Nie moge sobie takze pozwolic aby dalej pan mnie obrazal, i zabieral moj drogocenny czas swoimi "wykladami". NIE JEST DLA MNIE ZADNA STRARTA ODSUNAC PANA POZA MOJ HORYZONT. PS. Pozostalych uczestnikow zegnam serdecznie, bylo mi niezmiernie przyjemnie poznac niektorych z Was. Zycze wszystkiego najlepszego wszystkim rodakom w kraju i poza.granicami. Administratorowi tej list zycze duzo cierpliwosci. Z powazaniem, Adam Tomaszewski > Obszedlem sie z Toba/, Malgosiu, niezwykle delikatnie. > Choc moglem napisac w swoim artykule "tkg a P-L" to co > napisalem **jeszcze** jasniej, to i z kontekstu i z naszej > juz kilkuletniej znajomosci wynikalo **niezbicie** kiedy co > o kogo chodzilo. Nie masz usprawiedliwienia (chyba ze chcesz > zmusic nas do niskiej opinii o Twojej intekligencji. Ale Ci > sie to tak latwo nie uda). > > Powinnas po prostu przeprosic, czysto, bez zadnych ale > --tak naprawde, to nie masz wyboru. Jestes wciaz mlodziutka, > wiec pisze Ci to wprost. > > Jedna/ z jasnych kart Poland-L byl wklad Twojej Mamy, Izabelli > Wroblewskiej. Jedna/ z wielu godnych szacunku cech, ktorymi > sie wykazala, to kultura i klasa. Moze zapytaj swoja/ Mame, jak > w sytuacji, ktora Ci sie przydarzyla, powinnas postapic. Bym > nastepnym razem nie sugerowal na zakonczenie naszego dialogu, > zebys na jakis czas zawalesala sie w krzaki. Innej osoby, starszej, > nie uprzedzilbym. Ale jezeli bedziesz sie upierac, to przestaniesz > dla mnie istniec, bede Cie totalnie ignorowal. Nie mam swietej > cierpliwosci innych do internetowo rozbrykanych dzieciakow. > Twoj wybor. > > >Malgorzata > > Podajesz ciekawe informacje, piszesz ciekawie. Byloby dla mnie > strata odsunac Cie poza moj horyzont. > > Pozdrawiam serdecznie, > > Wlodek > > PS. Bys nie miala watpliwosci, gdy wspomnialem klase/. > Oto jej kompletny brak:
Re: Malgosiu, Twoj wybor
Wlodzimierz Holsztynski wrote: > > > Uwazam Wlodka za > >raptusa, ktory trzeba czy nie trzeba rzuca przy kazdej okazji oszo- > >lomami i brunatniakami, a zreszta czym popadnie. > > Mylisz sie. Ja slow na wiatr nie rzucam. Ani bez zastanowienia. > Obawiam sie, ze problem z Wlodkiem jest jednak powazniejszy, niz wynikaloby z oceny Pani Malgosi Zajac. > > W moim przy- > >padku zaszlo akurat nieporozumienie (spowodowane, co sprawdzi- > >lam, nieprecyzyjnym wyrazeniem mysli w jego liscie - wywnioskowalam, > >ze bohater narodowy odnosi sie do osoby, o ktorej pisal w zadniu > >poprzedzajacym). Moja reakcja powinna jednak byc dla niego czytelna > >i powinien bez trudu zorientowac sie ze myslimy o innych osobach. > >On jednak postanowil przy okazji wylac swoja zolc na mnie. > > Moze gdybys popatrzyla na tytul mojego postingu, zamiast > go zmieniac, czyniac wrazenie manipulacji, to bys nie miala > watpliwosci. Coz, ja odczytalem Twoj tekst w sposob podobny, jak Malgosia, choc z powodu moich cech takich jak niedorozwinieta inteligencja i wrodzone koltunstwo zapewne - zastanawialem sie chwile, co tez autor rzeczywiscie chcial przekazac. Logicznie rzecz biorac jednak tekst nie zawieral niescislosci w moim odczuciu, a co najwyzej moze zostal niepoprawnie napisany (Twoj tekst, nie Malgosi!) > > Obszedlem sie z Toba/, Malgosiu, niezwykle delikatnie. Coz za kurtuazja! Ja z Toba Panie Wlodku tez... Co zgaduje nie zostanie mi latwo wybaczone, prawdaz? > [...] Pozdrowienia, zb.
Malgosiu, Twoj wybor
On Wed, 27 Sep 2000 16:09:04 +0200, Malgorzata Zajac <[EMAIL PROTECTED]> wrote: >Pani Ania : > >> Dlatego zwracam sie z apelem...po pierwsze do kobiet ktore >> sa jakies rozsadniejsze i bardziej zrownnwazone...piszcie kochane >> dziewczyny i nie dajcie sie zagluszac. >Jesli chodzi o mnie, nie czuje sie zagluszona. :-) (tak zwane wywazanie otwartych drzwi). > Uwazam Wlodka za >raptusa, ktory trzeba czy nie trzeba rzuca przy kazdej okazji oszo- >lomami i brunatniakami, a zreszta czym popadnie. Mylisz sie. Ja slow na wiatr nie rzucam. Ani bez zastanowienia. > W moim przy- >padku zaszlo akurat nieporozumienie (spowodowane, co sprawdzi- >lam, nieprecyzyjnym wyrazeniem mysli w jego liscie - wywnioskowalam, >ze bohater narodowy odnosi sie do osoby, o ktorej pisal w zadniu >poprzedzajacym). Moja reakcja powinna jednak byc dla niego czytelna >i powinien bez trudu zorientowac sie ze myslimy o innych osobach. >On jednak postanowil przy okazji wylac swoja zolc na mnie. Moze gdybys popatrzyla na tytul mojego postingu, zamiast go zmieniac, czyniac wrazenie manipulacji, to bys nie miala watpliwosci. Obszedlem sie z Toba/, Malgosiu, niezwykle delikatnie. Choc moglem napisac w swoim artykule "tkg a P-L" to co napisalem **jeszcze** jasniej, to i z kontekstu i z naszej juz kilkuletniej znajomosci wynikalo **niezbicie** kiedy co o kogo chodzilo. Nie masz usprawiedliwienia (chyba ze chcesz zmusic nas do niskiej opinii o Twojej intekligencji. Ale Ci sie to tak latwo nie uda). Powinnas po prostu przeprosic, czysto, bez zadnych ale --tak naprawde, to nie masz wyboru. Jestes wciaz mlodziutka, wiec pisze Ci to wprost. Jedna/ z jasnych kart Poland-L byl wklad Twojej Mamy, Izabelli Wroblewskiej. Jedna/ z wielu godnych szacunku cech, ktorymi sie wykazala, to kultura i klasa. Moze zapytaj swoja/ Mame, jak w sytuacji, ktora Ci sie przydarzyla, powinnas postapic. Bym nastepnym razem nie sugerowal na zakonczenie naszego dialogu, zebys na jakis czas zawalesala sie w krzaki. Innej osoby, starszej, nie uprzedzilbym. Ale jezeli bedziesz sie upierac, to przestaniesz dla mnie istniec, bede Cie totalnie ignorowal. Nie mam swietej cierpliwosci innych do internetowo rozbrykanych dzieciakow. Twoj wybor. >Malgorzata Podajesz ciekawe informacje, piszesz ciekawie. Byloby dla mnie strata odsunac Cie poza moj horyzont. Pozdrawiam serdecznie, Wlodek PS. Bys nie miala watpliwosci, gdy wspomnialem klase/. Oto jej kompletny brak: "Z ludzi robi sie baranow. Ale wielu to z radoscia kupuje, bo pomaga to rozladowac ich kompleksy, np. Andrzej Szymoszek, czy Uta Zablocki-Berlin".
Re: Geneza Polandelu (Tak bylo, wrzesien 89)
On Wed, 27 Sep 2000, Duch Chopinhauera wrote: [...] > > Tak wiec, nic nowego po sloncem. Swoja droga zastanawia > co takiego jest w tej polskiej mentalnosci, ze gdzie by > nie zebrali sie "wirtualni Polacy," jak sobie nie pou- > tyskuja na Zydow, nie pobiadola nad swym losem przez > mniejszosci uciskanej wiekszosci (trzeba przyznac: nie > tylko za sprawa Zydow), to nie czuja ze zyja. Nie na > darmo tak skwitowal Mrozek polski wklad do Europy: na > koktajlu w Brukseli stoi Polak i pokazuje zgromadzonym > > "tu, panie, w te zeby bili". > > > __L > Anonimy wzbudzaja we mnie obrzydzenie, ale nie moge sie powstrzymac przed zabraniem glosu. Po pierwsze prosze zwrocic uwage na zwrot: "w tej polskiej mentalnosci" - jest to zwrot typowy dla rasistow. Gdyby ktokolwiek zagadal o "zydowskiej mentalnosci" Universytet w Buffalo dostalby natychmiast (jeszcze jeden, jeden z wielu) donosow. Po drugie, rzeczywiscie pan Anonim ma racje - ludzie organizuja sie (niezaleznie czy maja polska, murzynska czy chinska skore) gdy czuja sie zagrozeni; gdy sa przedmiotem nienawisci i atakow. Prawda jest taka, ze w Stanach istnieje pewien ruch antypolskosci. Niestety, prym wioda w nim Zydzi polscy publikujacy roznorodne brednie albo pol-prawdy (ktore sa gorsze od klamstw). TO wlasnie zjawisko spowodowalo poczucie zagrozenia wsrod Polakow, zwlaszcza tych zyjacych w USA i bylo jednym z bodzcow do zalozenia Polandela. Jest to typowy przyklad mentalnosci ludzkiej, panie przepelniony nienawiscia (jestem pewien, ze nie tylko do Polakow) Anonimie. ASM
Re: Important Polish Events this weekend
Polonia SFO wrote: <> Other items that SF Polonia could put on the agenda during its meeting with Mr. Moskal: 1. Bungling by PAC leadership 2. New ways to make PAC even less respected 3. Additional world governments for which the PAC president can become person non grata. (Poland and the USA are already on the list, but there's a whole UN out there yet to irritate.) 4. How to further mishandle compensation for Polish slave laborers 5. Looking for new groups of "traitors" in Polonia (e.g., finding people who don't support Ed Moskal) 6. Discussion of how much the world hates us, boo-hoo-hoo. 7. 5 Easy steps to insult heroes of the Polish underground Could be a long meeting, better pack a lunch. --John Radzilowski
Re: Parodysci z prezydenckiego palacu
Malgorzata Zajac: /../ > Jesli chodzi o wymiany zdan z pania Uta (ostatnio na temat propagandy > antyuwlaszczeniowej), to uznalam, ze ostatni list pani Uty nie zawieral ani > jednego merytorycznego argumentu, tylko oczywistosc, ktora nie ma > nic do rzeczy. Chodzi o to, ze nie jest istotne, jak to sugerowala pani > Uta, jaka sie obywatel popisal zaradnoscia i przedsiebiorczoscia > Jedni sie uwlaszczyli, zawlaszczajac majatek panstwowy, wykorzystujac swoja > pozycje w komunistycznym establishmencie, a drudzy nie. Wiec szermowanie > przez Kwasniewskiego argumentem niesprawiedliwosci spolecznej proponowanych > rozwiazan jest co najmniej niestosowne. Dlatego tez ostatni list pani Uty w > tej sprawie zignorowalam. :-) Juz rozumiem, dlaczego Pani lubi Krzaklewskiego, a przez wiekszosc Polakow jest, jesli to sformulowac delikatnie - nielubiany. On tak samo dyskutuje - widzialam konferencje prasowe z nim /../ > Sugerowanie przez pania Ute nieuczciwosci Krzaklewskiego wobec > Lecha Walesy jest klamstwem. A z klamstwem sie nie dyskutuje. :-) Jak _sugerowanie_ moze byc klamstwem? Sugerowanie jest procesem subjektywnym. Ten proces sie tylko udaje, jesli tam jednak sa watpliwosci, co do prawdy wlasnych sadow. Rozumiem, ze coraz trudniej utrzymac pozory, ale czy on - Krzak - jest tego warty? > Bylam na spotkaniu z Walesa na wybrzezu w druga sobote sierpnia. > Slyszalam co mowil i ogladalam pozniej relacje w telewizji i czytalam > w "Gazecie Wyborczej". Widzialam naocznie jak sie manipuluje opinia > publiczna, jak sie gra Walesa~ oczywiscie w obronie Kwasniewskiego. > (wtedy chodzilo o lustracje). Z ludzi robi sie baranow. Ale wielu to > z radoscia kupuje, bo pomaga to rozladowac ich kompleksy, np. Andrzej > Szymoszek, czy Uta Zablocki-Berlin. Uuaaa.. Jedni mowia 'makulatura' jesli chodzi o glosy - inni o manipulacji baranow, jesli chodzi o wspolobywateli. Takim sposobem dyskusji mnie juz meczyli w szkole. Zadne wytlumaczenie, dlaczego raz glos jest makulaturem, a raz nie - a dlaczego raz baran jest manipulowany, a raz z wlasnej woli staje sie baranem. Myslalam, ze bedzie cos lepszego.. Ale moze zaraz znowu cos w rodzaju 'skandaliczna ososba' bedzie:-)) /../ > Malgorzata @ Pozdrowko Uta ___ 1.000.000 DM gewinnen - kostenlos tippen - http://millionenklick.web.de [EMAIL PROTECTED], 8MB Speicher, Verschluesselung - http://freemail.web.de
Chicago Police Target Poles
Polish immigrants targeted by some Chicago police CHICAGO, Sept 18 (Reuters) - Police urged Chicago's Polish community on Monday to come forward with instances of "immigrant profiling'' amid a scandal in which officers allegedly robbed immigrants with threats of deportation. "The police have asked the Polish community to share, not to be afraid, whatever information they have about immigrant profiling,'' said Les Kuczynski of the Polish National Alliance, a group representing Chicago's million-strong Polish community. ``Anybody that feels that they were victims of such activities, give (the police) a call,'' added Patrick Camden, a spokesman for the Chicago Police Department. The department has spread the word to Polish-language media in the city, and Police Superintendent Terry Hillard met with community leaders last week to reassure them about the course of the investigation. The scandal erupted earlier this month when listening devices were discovered in two police cars, apparently part of a joint undercover operation by police and the FBI into allegations that officers were targeting Polish immigrants and shaking them down for money. So far, 11 officers have been implicated, with the nine who are still on active duty reassigned to desk jobs, Camden said. No charges have been brought, but prosecutors are reviewing the evidence, which reportedly includes videotapes made by undercover agents posing as immigrants. Despite Hillard's reassurances, the animosity displayed by the offending officers has shaken the Polish community's faith in the police, Kuczynski said. "(The officers) would stop them and say things like, 'What are you doing here? You should be in Poland. This isn't your country,''' and then threaten them with arrest and immediate deportation, Kuczynski said. Kuczynski said he understood that Polish immigrants usually were victimized by officers of Irish or German descent. He added that the shakedowns may have been taking place for more than three years.=20 The situation has parallels to the hot-button issue of ``racial profiling'' in which some police officers patrolling from New Jersey's highways to Chicago's suburbs have been accused of singling out black and Hispanic motorists for traffic stops. In Chicago, the shakedowns would take place outside Polish nightclubs and bars where the officers waited and often stopped drivers of vans with an old ``PL'' bumper sticker representing Poland or with ladders indicating a contractor. Many contractors work in cash, Kuczynski said, and they were threatened with deportation if they did not hand over their wallets, which would be returned empty.=20 Some of the confusion might have been that traffic tickets often are paid on the spot in Poland, Kuczynski said, but he said the officers took advantage of the immigrants' ignorance about their rights.=20 Kuczynski said Polish organisations soon would launch an educational campaign of leafleting, advertisements and church announcements in Chicago's Polish community, which is the largest outside Poland and is growing faster than in any other U.S. city.
Re: Dziurki
>Jak to mozliwe ze ominela Cie epoka tasmy papierowej (od ktorej ja >zaczynalem)? >Choc moze racja, GIERa w Palacu Kultury zainstalowano chyba dopiero po >Twoim wyjezdzie. A co mlodsi to pewnie nie widzieli i drukarki na 'papier >komputerowy' czyli z dziurkami. mlodszych nie ominela nawet epoka tasmy perforowanej - bedac w wieku przedszkolnym (czy moze w pierwszej klasie podstawowki) kolekcjonawalem tasmy zbierane na smietniku wydzialu informatyki uniwersytetu slaskiego (czy moze to jakie 'uczelniane centrum obliczeniowe' bylo) ktory mijalem po dordze do/z przedszkola czy szkoly... lukasz
Re: Parodysci z prezydenckiego palacu
/.../ > > Odnosze wrazenie, ze zwolennicy Krzaklewskiego nie dopuszczaja > w ogole mozliwosci, iz ktos chce glosowac na Kwasniewskiego, bo > po prostu uwaza go za lepszego kandydata. Nie- albo to sa durnie, > albo nieuczciwi. Jak ktos za takich uwaza ponad polowe ludzi, po co > pcha sie do rzadzenia nimi? > >Andrzej W podobnym stylu rozumowal Brecht ale to byl komuch, wiec nie bedziemy cytowac. Za to, przypomnialo mi sie, co dziesiec lat temu, przy okazji innych wyborow, powiedzial pewien publicysta. A wyrazil sie mniej wiecej tak, iz Polacy nie wiedza na kogo glosowac, wiedza za to przeciwko komu. Swoja droga w/w Polakom wielka krzywde sie robi, insynuujac im poddanie sie opanowanym przez bylych komunistow mediom. Czy ma to tlumaczyc nieuchronna kleske polskiej prawicy? Jakos sie w koncu trzeba usprawiedliwic z tego, ze z tych 99, ... procent wierzacych Polakow, spora czesc glosuje na "czerwone pajaki". Tak, to nieuczciwe wobec moich rodakow. Pol wieku nie dali sie zwariowac komunistom, w tym trzydziesci pare lat czerwonej telewizji a teraz, nagle, w ciagu ostatnich lat panowania A.K. maja zbzikowac do reszty i nie glosowac na kogo trzeba. Tu mozna wstawic dowolnego impotenta politycznego. Prosze tylko pamietac o tym, ze trafiaja sie tacy i po lewej, i po prawej stronie naszej sceny politycznej. Irek PS. W zwiazku z zaobserwowanym u Wspolistowiczow, tudziez publicystow pewnych gazet i czasopism, nowym, obowiazujacym zwyczajem, oznajmiam, ze ja, Ireneusz Piotr Franciszek Zablocki, tez nie lubie obecnego i przyszlego prezydenta RP. Uff!
Important Polish Events this weekend
By Edmund Lewandowski 1. Opportunity to promote your business 2. Lowiczanie Gala Silver Celebration 3. Meeting with PAC President 4. Reminder about Polish Presidential elections and Polish Festival ## 1. Polish American Congress informs that there are still few tables available at the Polish Festival at the Golden Gate Park on October 8, 2000. Retailers, artists, businesses and organizations are asked to reserve the table by calling Mr. Gregory Kielczewski at Silicon Valley Automation 1-408-246-6248. This year there is no admission fee and PAC already secured announcements about the Festival in major newspapers and radio stations. That means good attendance and brisk business. ## 2. SEPTEMBER 30, Saturday, San Francisco http://64.162.194.42/lowiczanie Gala Silver Celebration for 25th anniversary of Lowiczanie Polish Folk Ensemble: Patio Espanol Club, Picasso Room Address: 2850 Alemany Blvd @ Farragut (off 280) 415-587-5117 Celebrate 25 years of contributions by Lowiczanie to Polonia with a dinner/dance and silent auction. Dinner performance and 4 hours of dancing to the Bay Society Orchestra. Semi-formal. By reservation. Tickets: $55 gen/$30 youth/ $200 Honor Guard Supporter More info: 415-285-4336 ## 3. Polish American Congress reminds all Polish Americans about the Oct. 1 meeting with President Moskal. PAC also informs that unauthorized statements by some Polish Internet services calling the meeting off were incorrect. President Moskal has confirmed his trip to San Francisco and is looking forward to meet Polish Community of the Bay Area at the Polish Club. The agenda will include controversial issues of Polonia protests against Polish passport requirements when traveling to Poland. Also, Mr. Moskal comparing Polish authorities to Judas who had his 30 pieces of silver. How much Polish government wants to sell Poland off to different interest groups. OCTOBER 1, Sunday, San Francisco Polish Club (Dom Polski), 3040 22nd Street 1:00 p.m. Meeting with Edward Moskal, President of the Polish American Congress. Some of the latest Moskal's statements have been highly controversial. You will have the opportunity to discuss the issues concerning Polonia. Info: [EMAIL PROTECTED] ## 4. OCTOBER 7, Saturday, San Francisco 6 a.m. - 8 p.m. Polish Presidential Elections Polish Club (Dom Polski), 3040 22nd Street You need a valid Polish passport to take part. OCTOBER 8, Sunday, San Francisco 10:00 A.M. - 5:00 P.M. Polish Festival at Golden Gate Park, FREE ADMISSION - County Fair Building, Lincoln at 9th Avenue Folk Dance Performances by Lowiczanie, Arts and Crafts, Books, CDs, Videos. Delicious and authentic Polish Food, Beer imported from Poland. Presentation of Polish Folk Costumes and Children activities. Info: 1-650-349-5079 or [EMAIL PROTECTED]
JOW-itki
Przesylam Panstwu tekst piosenki spiewanej w dniach 22-24 wrzesnia br. w Domu Metalowca w Nysie. tjk -- JOW-itki (slowa: Andrzej Czachor melodia: Hej tam od Krakowa, modra Wisla plynie) Jednomandatowo Wybierzemy posly By nam sily przybywalo By zlodziei ubywalo Dzieci zdrowo rosly W Sejmie proporcyje Wokol korupcyje Narod pasie biurokracje Nie ma za co na wakacje Reka reke myje Partyje wybory Dlawia polska nacje Dal nam przyklad Italianiec Mozna zerwac ten kaganiec Zmienic ordynacje ---
Re: Parodysci z prezydenckiego palacu
> Pani Ania : > > > Dlatego zwracam sie z apelem...po pierwsze do kobiet ktore > > sa jakies rozsadniejsze i bardziej zrownnwazone...piszcie kochane > > dziewczyny i nie dajcie sie zagluszac. > > Jesli chodzi o mnie, nie czuje sie zagluszona. To bylo do _kochanych_ dziewczyn... > Uwazam Wlodka za > raptusa, ktory trzeba czy nie trzeba rzuca przy kazdej okazji oszo- > lomami i brunatniakami, a zreszta czym popadnie. W moim przy- > padku zaszlo akurat nieporozumienie (spowodowane, co sprawdzi- > lam, nieprecyzyjnym wyrazeniem mysli w jego liscie - wywnioskowalam, > ze bohater narodowy odnosi sie do osoby, o ktorej pisal w zadniu > poprzedzajacym). Moja reakcja powinna jednak byc dla niego czytelna > i powinien bez trudu zorientowac sie ze myslimy o innych osobach. > On jednak postanowil przy okazji wylac swoja zolc na mnie. Bylo oczywiste, ze Wlodek nie o Kwasniewskim pisal "bohater narodowy". Moze wiec zamiast wylewac swa zolc na Wlodka, lepiej byloby gdybys przyznala sie do bledu. > Jesli chodzi o wymiany zdan z pania Uta (ostatnio na temat propagandy > antyuwlaszczeniowej), to uznalam, ze ostatni list pani Uty nie zawieral ani > jednego merytorycznego argumentu, tylko oczywistosc, ktora nie ma > nic do rzeczy. Chodzi o to, ze nie jest istotne, jak to sugerowala pani > Uta, jaka sie obywatel popisal zaradnoscia i przedsiebiorczoscia > Jedni sie uwlaszczyli, zawlaszczajac majatek panstwowy, wykorzystujac swoja > pozycje w komunistycznym establishmencie, a drudzy nie. I to jest klasyczny ogolnik. Bo pozycja w nie tylko _komunistycznym_ establiszmencie mogla prowadzic do przedwczesnego uwlaszczenia. > Kwasniewski uwlaszczyl sie trzykrotnie: przy okazji przejecia BIG Banku > (zalozonego za panstwowe pieniadze), przy okazji przejecia czesci > majatku panstwowego w "Polisie" (dotyczy glownie jego malzonki) > i przy zakupie luksusowego mieszkania w Wilanowie za 12 starych > milionow w 1990 roku. Czy prawo zostalo zlamane? Moze prokurator by sie tym zajal w takim razie? > Wczoraj ogloszono deklaracje majatkowe 11 kandydatow na prezydenta. > Wszystkich, z wyjatkiem Kwasniewskiego i Olechowskiego. To to co "Superekspress" organizowal? Tez mi powazna akcja- deklaracja... > Kwasniewski oficjalnie odmowil upublicznienia informacji o stanie > swojego majatku. > Olechowski oswiadczyl, ze nie zgodzil sie na publikacje swojej deklaracji > majatkowej, bo chcialby w ten sposob zmusic prezydenta do ujawnienia > majatku. Olechowski powiedzial, ze szacuje swoj majatek na 5 mln > zlotych. Oficjalnie informacje podala PAP. Czy oni maja obowiazek ujawniac majatek? Skad pewnosc, ze pozostali mowili prawde? Czy 5 mln Olechowskiego w jakis sposob go obciaza? Byl za granica, a tu na takich stanowiskach, ze mogl sie dorobic. A jak ukradl, to udowodnic, a nie macic. > Sugerowanie przez pania Ute nieuczciwosci Krzaklewskiego wobec > Lecha Walesy jest klamstwem. A z klamstwem sie nie dyskutuje. > > Bylam na spotkaniu z Walesa na wybrzezu w druga sobote sierpnia. > Slyszalam co mowil i ogladalam pozniej relacje w telewizji i czytalam > w "Gazecie Wyborczej". Widzialam naocznie jak sie manipuluje opinia > publiczna, jak sie gra Walesa~ oczywiscie w obronie Kwasniewskiego. > (wtedy chodzilo o lustracje). Z ludzi robi sie baranow. Ale wielu to > z radoscia kupuje, bo pomaga to rozladowac ich kompleksy, np. Andrzej > Szymoszek, czy Uta Zablocki-Berlin. Przynajmniej jestem w dobrym towarzystwie... > Krzaklewski w sprawie Walesy oglosil oficjalne oswiadczenie, przed > ogloszeniem wyroku przez Sad Lustracyjny, ktore nie pozostawia > zadnych watpliwosci, ze docenia role Walesy w historii Polski i nie > wierzy w jego tajna i swiadoma wspolprace z bezpieka. To samo doty- > czy obchodow jubileuszu "Solidarnosci", do ktorych Krzaklewski od > miesiecy Walese zapraszal. To sam Walesa, ktoremu sie marzy > druga prezydencka kadencja, dlugo ignorowal te zaproszenia. > W koncu zgodzil sie i gral tam glowna role. Tak, tak. Nie samochod, a rower, i nie ukradl, a jemu ukradli. Interesowalby mnie material zrodlowy w sprawie tego oswiadczenia Krzaklewskiego. Jesli to to, co ukazalo sie wczoraj na poland-l, to byla to fikcja literacka :) > Telewizja publiczna i "Gazeta Wyborcza" uznaly jednakowoz, ze dla > przylozenia Krzaklewskiemu warto jeszcze raz zagrac karta Walesy. > Jest pewne prawdopodobienstwo, ze na tym sie nie skonczy. Po > jakims czasie Walesie przypadnie rola listka figowego zamierajacej powoli > partii, jak juz pisalam, politycznych impotentow, czyli Unii > Wolnosci, ktorej byc moze uda sie go oblaskawic i uczynic jakims > honorowym prezesem. > > Malgorzata Odnosze wrazenie, ze zwolennicy Krzaklewskiego nie dopuszczaja w ogole mozliwosci, iz ktos chce glosowac na Kwasniewskiego, bo po prostu uwaza go za lepszego kandydata. Nie- albo to sa durnie, albo nieuczciwi. Jak ktos za takich uwaza ponad polowe ludzi, po co pcha sie do rzadzenia nimi? Andrzej
Re: Parodysci z prezydenckiego palacu
Pani Ania : > Dlatego zwracam sie z apelem...po pierwsze do kobiet ktore > sa jakies rozsadniejsze i bardziej zrownnwazone...piszcie kochane > dziewczyny i nie dajcie sie zagluszac. Jesli chodzi o mnie, nie czuje sie zagluszona. Uwazam Wlodka za raptusa, ktory trzeba czy nie trzeba rzuca przy kazdej okazji oszo- lomami i brunatniakami, a zreszta czym popadnie. W moim przy- padku zaszlo akurat nieporozumienie (spowodowane, co sprawdzi- lam, nieprecyzyjnym wyrazeniem mysli w jego liscie - wywnioskowalam, ze bohater narodowy odnosi sie do osoby, o ktorej pisal w zadniu poprzedzajacym). Moja reakcja powinna jednak byc dla niego czytelna i powinien bez trudu zorientowac sie ze myslimy o innych osobach. On jednak postanowil przy okazji wylac swoja zolc na mnie. Jesli chodzi o wymiany zdan z pania Uta (ostatnio na temat propagandy antyuwlaszczeniowej), to uznalam, ze ostatni list pani Uty nie zawieral ani jednego merytorycznego argumentu, tylko oczywistosc, ktora nie ma nic do rzeczy. Chodzi o to, ze nie jest istotne, jak to sugerowala pani Uta, jaka sie obywatel popisal zaradnoscia i przedsiebiorczoscia Jedni sie uwlaszczyli, zawlaszczajac majatek panstwowy, wykorzystujac swoja pozycje w komunistycznym establishmencie, a drudzy nie. Wiec szermowanie przez Kwasniewskiego argumentem niesprawiedliwosci spolecznej proponowanych rozwiazan jest co najmniej niestosowne. Dlatego tez ostatni list pani Uty w tej sprawie zignorowalam. Kwasniewski uwlaszczyl sie trzykrotnie: przy okazji przejecia BIG Banku (zalozonego za panstwowe pieniadze), przy okazji przejecia czesci majatku panstwowego w "Polisie" (dotyczy glownie jego malzonki) i przy zakupie luksusowego mieszkania w Wilanowie za 12 starych milionow w 1990 roku. Wczoraj ogloszono deklaracje majatkowe 11 kandydatow na prezydenta. Wszystkich, z wyjatkiem Kwasniewskiego i Olechowskiego. Kwasniew- ski oficjalnie odmowil upublicznienia informacji o stanie swojego majatku. Olechowski oswiadczyl, ze nie zgodzil sie na publikacje swojej deklaracji majatkowej, bo chcialby w ten sposob zmusic prezydenta do ujawnienia majatku. Olechowski powiedzial, ze szacuje swoj majatek na 5 mln zlotych. Oficjalnie informacje podala PAP. Sugerowanie przez pania Ute nieuczciwosci Krzaklewskiego wobec Lecha Walesy jest klamstwem. A z klamstwem sie nie dyskutuje. Bylam na spotkaniu z Walesa na wybrzezu w druga sobote sierpnia. Slyszalam co mowil i ogladalam pozniej relacje w telewizji i czytalam w "Gazecie Wyborczej". Widzialam naocznie jak sie manipuluje opinia publiczna, jak sie gra Walesa~ oczywiscie w obronie Kwasniewskiego. (wtedy chodzilo o lustracje). Z ludzi robi sie baranow. Ale wielu to z radoscia kupuje, bo pomaga to rozladowac ich kompleksy, np. Andrzej Szymoszek, czy Uta Zablocki-Berlin. Krzaklewski w sprawie Walesy oglosil oficjalne oswiadczenie, przed ogloszeniem wyroku przez Sad Lustracyjny, ktore nie pozostawia zadnych watpliwosci, ze docenia role Walesy w historii Polski i nie wierzy w jego tajna i swiadoma wspolprace z bezpieka. To samo doty- czy obchodow jubileuszu "Solidarnosci", do ktorych Krzaklewski od miesiecy Walese zapraszal. To sam Walesa, ktoremu sie marzy druga prezydencka kadencja, dlugo ignorowal te zaproszenia. W koncu zgodzil sie i gral tam glowna role. Telewizja publiczna i "Gazeta Wyborcza" uznaly jednakowoz, ze dla przylozenia Krzaklewskiemu warto jeszcze raz zagrac karta Walesy. Jest pewne prawdopodobienstwo, ze na tym sie nie skonczy. Po jakims czasie Walesie przypadnie rola listka figowego zamierajacej powoli partii, jak juz pisalam, politycznych impotentow, czyli Unii Wolnosci, ktorej byc moze uda sie go oblaskawic i uczynic jakims honorowym prezesem. Malgorzata
Dziurki
At 05:23 AM 9/27/00 -0400, you wrote: (...) >W tym wczesnym okresie siec nie mogla jeszcze byc zbyt popularna >ze wzgledu na ograniczenia (czas komputerowy kosztowal). Ba, >monitory dopiero co zaczely sie pojawiac, a terminale operujace >na papier powoli zanikac. Te ostatnie wyparly key punch urzadzenie >okolo roku 1977-78 -- pierwsze programy "pisalem" przez wybijanie >dziurek w takich tekturkach, po jednej fortranowej instrukcji per >tekturke. Wlasnie po to byly te key punch "maszyny" wielkosci >sporego biurka. > (...) > >-- Wlodek > Wlodku, Jak to mozliwe ze ominela Cie epoka tasmy papierowej (od ktorej ja zaczynalem)? Choc moze racja, GIERa w Palacu Kultury zainstalowano chyba dopiero po Twoim wyjezdzie. A co mlodsi to pewnie nie widzieli i drukarki na 'papier komputerowy' czyli z dziurkami. Michal
Hi everyone!
My name is Bartosz Trzebuchowski. I’ve been working for about a year now with development of a Slavic internet magazine, www.slavko.net. The idea is to make a channel of culture and folklore for people that has, as my self, emigrated to the vest from the east. I live in Denmark but I was born in Poland. The magazine is in English, and has a lot of different aspects: music, art, chat, message boards, personal profiles, recipes… One of the aspects are stories and cultural news. I need help from people that can and like to write in English, about cultural and historical events that in some way relate to the Slavic, (Poland, Czech Republic, Russia, Lithuania….etc), culture and folklore. It can be all kind of writing. Stories, interviews, news about events and happenings, even poems. Anything that is fun to read, will be good. The only thing is, the material has to be nonpolitical. If there is someone out there that would like to publish ones work at Slavko.net, please contact me at: [EMAIL PROTECTED] Regards Bartosz Trzebuchowski slavko.gif
Geneza Polandelu (Tak bylo, wrzesien 89)
No dobra chlopcy, (starsi ci chlopcy ale i dziewczyna juz nie taka mloda), nie dolujcie nas tylko tak okropnie tym ze juz nie tacy jestesmy. W koncu Anrzej Pindor to nasz dobry znajomy nie tylko z komputera ale i w zyciu..z Hozej jeszcze. Zgadzam sie ze holota trafia teraz do internetu, ale na to nic nie mozna poradzic. Demoktratyzacja, panie i to sa jej skutki. W kazdym razie, jesli chodzi o sprawy polsko zydowskie, to po prostu prawda jest taka, ze " normalni ludzie" nie odzywaja sie w tych sprawach, bo sie zwyczajnie boja. Albo pomyj ze strony grzybow, albo overreaction ze strony zainteresowanych. 99% ludzi cos tam sobie na ten temat mysli, wcale nie glupio mysli i gdyby tych kilku oszolomoow nie wypisywalo takich glupot tutaj i nie zachowywalo sie tak jak sie zachowuje to i reakcje bylyby lagodniejsze z drugiej strony i mozna by bylo rozmawiac. A tak to tylko krzyk slychac i tyle. Ja jestem na Poland-L dopiero od trzech lat, ale Michal znacznie dawniej i tez uwazam ze poziom sie popsul, ale to do tych co umieja i chca pisac nalezy poprawa tego poziomu. Dlatego zwracam sie z apelem...po pierwsze do kobiet ktore sa jakies rozsadniejsze i bardziej zrownnwazone...piszcie kochane dziewczyny i nie dajcie sie zagluszac. Po drugie do oszolomow... dajcie nam spokoj, zalozcie sobie ten "Rynsztok" i tam plujcie, a do innych, nie reagujcie tak ostro na kazda zaczepke, przynajmniej przez jakis czas... Jest jeszcze jeden aspekt tej sprawy, edukacja przyszlych pokolen... pomyslcie czasem ludzie czego sie od nas ucza mlodzi, trafiajacy przypadkiem na te listte i zawstydzcie sire troche. Pozdrowienia Anna Niewiadomska
Re: Geneza Polandelu (Tak bylo, wrzesien 89)
On Wed, 27 Sep 2000 09:18:19 +0200, Duch Chopinhauera <[EMAIL PROTECTED]> podaje szereg ciekawych informacji o dawnych dobrych lub nie tak dobrych czasach: >Myli sie, niestety, Iza Bozek piszac: Ale dobrze, ze tylko formalnie. W zasadzie ma racje/. >> Poland -L, na szczescie, nie zostal zalozony przez takich >> jak pan, prosze pana, tylko przez ludzi odwolujacych sie >> do zupelnie innych idealow niz panskie. > > > Wlasnie minela 11 rocznica zalozenia Poland-L. Lista > powstala w wyniku dzialan trzech osob: Jozefa Glempa > (inspirator); Jima Gerlanda (administrator); i Jurka > Pawlowskiego (manipulator). Poczatkowo Poland-L mialo dokladnie 3 oszolomow: Jurka Pawlowskiego, ktory byl "wlascicielem", Macieja Jablonskiego (bardzo polskiego szlachcica, ktory mial swoj urok :-) i Aleksandra Mazura (popsutego kalkulatorka boole'owskiego). To wszystko. Za to bylo wielu ciekawych ludzi z roznych zakatkow swiata, kulturalnych, wolnych od uprzedzen. Nie bylo najmniejszej watpliwosci, ze wyskoki trzech klasycznych oszolomow byly na Poland-L izolowane, spotykaly sie z **powszechnym** potepieniem. W owych czasach choc tych 3 bzdurzylo czasem poteznie, to i tak bylo bez porownania kulturalniej i przyjazniej. Wszyscy bylismy na Ty. Z czasem bylo gorzej, nawet klasyczne oszolomy stawaly sie bardziej ekstremalne. Jednak raz jeszcze chce podkreslic wielka zasluge Pawlowskiego: absolutnie nie uzywal swojej funkcji administratora by wplywac na dyskusje na Poland-L badz na sklad osobowy Poland-L. Dostep byl wolny, uczestnictwo niczym nie ograniczone. Taka idealna sytuacja z czasem stala sie niemozliwa, gdy zaczely sie w Internecie naduzycia, wystepki i przestepstwa. Z czasem zaczely pojawiac sie na Poland-L, ale tez dosc szybko sie wynosily, rozne takze mniej atrakcyjne typy i typki, niektore tkwily dluzej. Ogolny poziom spadal, ale dosc powoli, a w pewnym momencie wydatnie sie podniosl za sprawa/ jednego czlowieka, Tadeusza Gierymskiego. Poza tym poziom niestety dalej mial tendencje w dol. Im powszechniejszy byl dostep do sieci, tym wiecej pojawialo sie w Internecie metow, osobnikow chorych, nieproporcjaonalnie przytruwajacych internetowe listy polityczne i ogolne. > [...] 1994-1995 [...] Wtedy > dostep do sieci mieli w zasadzie tylko wykladowcy akade- > miccy i studenci nauk scislych, a i to, poza USA, nie > automatycznie i nie wszyscy. Czesto trzeba bylo byc > doktorantem w jakiejs dziedzinie zahaczajacej o tele- > komunikacje zeby w ogole moc dostac konto. W Stanach dostep mieli w pierwszym rzedzie pracownicy wielu firm zwiazanych z przemyslem komputerowym: Hewlett Packard, Apple,... Cale nieomal Silicon Valley bylo podlaczone do sieci. Moje wlasne polaczenie uzyskalem, gdy pracowalem w Cadence, w oddziale w Santa Clara (Silicon Valley, Kalifornia). Na Poland-L zapisalem sie w kilka miesiecy po jego poczatku (namowil mnie Andrzej Pindor), wlasnie z Cadence. Siec nie wybuchla nagle na skale swiatowa. Embriony sieci (grupy dyskusyjne) istnialy w Stanach juz w 1980, na skale okregu pokrytego przez system podlaczony do "wielkiego" komputera centralnego (main frame). Taki system mogl obejmowac szereg uniwersytetow i firm. W Ann Arbor takim komputerem byl Amdahl (ktory zastapil IBM). Obejmowal Uniwersytet Michiganski w Ann Arbor, Uniwersytet Wayne State w Detroit, jeszcze jeden, ktorego nie pamietam, oraz szereg lokalnych firm. Firmy miewaly juz wlasne mini-komputery DEC, ale na przyklad w ERIMie, gdzie wtedy pracowalem, na ogol bylo taniej dla projektu placic za dostep do wielkiego komputera uniwersytetowi niz wlasnej firmie za dostep do ktoregos z komputerow ERIMu. Kultura hi-tech firm i uniwersytecka troche sie mieszaly, gdyz okolicznde firmy zatrudnialy ludzi, zwlaszcza studentow (wykladowcow tez), z uniwersytetu. W tym wczesnym okresie siec nie mogla jeszcze byc zbyt popularna ze wzgledu na ograniczenia (czas komputerowy kosztowal). Ba, monitory dopiero co zaczely sie pojawiac, a terminale operujace na papier powoli zanikac. Te ostatnie wyparly key punch urzadzenie okolo roku 1977-78 -- pierwsze programy "pisalem" przez wybijanie dziurek w takich tekturkach, po jednej fortranowej instrukcji per tekturke. Wlasnie po to byly te key punch "maszyny" wielkosci sporego biurka. Poczatkowo news groups byly podtrzymywane przez serwery wielkich firm komputerowych: IBM, Hewlett Packard, Apple, itd. Inne firmy podlaczaly sie do tych wiekszych. > Cztery lat temu opisalem te geneze szczegolowo, wiec nie > bede sie powtarzal (w pierwszym tekscie zaczyna sie dopiero > [...] w drugiej jego polowie): > >http://listserv.acsu.buffalo.edu/cgi-bin/wa?A2=ind9607b&L=poland-l&P=14072 >http://listserv.acsu.buffalo.edu/cgi-bin/wa?A2=ind9607b&L=poland-l&P=13912 Pamietam :-) > Tak wiec, nic nowego po sloncem [...] > >__L Uwazam, ze jest "niebo a ziemia". Otwarcie rasistowskie, niczym nie zakamuflowane odzywki byly nie do pomyslenia. Gdy faszystowsko odezwal sie niejaki Czuma, to po Poland_L przeszlo
Re: passus luzycki
> Pod: > http://www.sorben-wenden.de/ > > mozna znalezc troche interesujacych spraw, dosyc malo znanych, oczywiscie w > porownaniu do wrodzonego antysemityzmu, jaki niewatpliwie kroluje na > Poland-L, a z ktorym nalezy walczyc z silom i checiom, rownym budowniczym > Magnitogorska. A co to ma wspolnego z antysemickimi bredniami na Poland-L? Po co sprawe Serboluzyczan mieszac z tym co sie dzieje na liscie? Watpie, czy moi zaprzyjaznieni slowianscy siostry i bracia byliby tym zachwyceni. Tak, tak - poznalem sporo Luzyczan, niektorych nawet swietnie mowiacych po polsku. A co do wiersza - znam problem nieco od kuchni. Po latach ucisku i germanizacji, nadszedl czas wolnego wyboru dla Serbow luzyckich. Dzis moga pielegnowac swoja kulture i jezyk ale nie wszyscy chca to robic. I to slyszy sie czesto od samych zaangazowanych Serbow. Bycie bowiem Niemcem bez pochodzeniowego bagazu ulatwia zycie w szkole, w pracy, robienie kariery. Podobne zjawisko zachodzi rowniez wsrod innych grup narodowosciowych w Niemczech. Jestem jednak dobrej mysli, np. mlodzi ludzie zakladaja kapele rockowe, wprawdzie o angielskich nazwach ale spiewaja po luzycku i jak juz wspomnialem inni staraja sie o chociazby rok studiow w Polsce. > Oto i jeden z passusow, niczym oczywiscie sie rownajacy do poezji innych, > wybitnnych poetow. > > Polaku, czy Ty wiesz? > /.../ > Brat z Luzyc. > > W.Glowacki Irek
Re: Geneza Polandelu (Tak bylo, wrzesien 89)
Myli sie, niestety, Iza Bozek piszac: > Poland -L, na szczescie, nie zostal zalozony przez takich > jak pan, prosze pana, tylko przez ludzi odwolujacych sie > do zupelnie innych idealow niz panskie. Wlasnie minela 11 rocznica zalozenia Poland-L. Lista powstala w wyniku dzialan trzech osob: Jozefa Glempa (inspirator); Jima Gerlanda (administrator); i Jurka Pawlowskiego (manipulator). Wiekszosc tu obecnych nie widziala komputera na oczy przed 1994-1995 rokiem, kiedy nastapila eksplozja Internetu, wiec trudno jej sobie wyobrazic jak to wygladalo zaledwie kilka lat wczesniej. A byla to znaczaca roznica. Wtedy dostep do sieci mieli w zasadzie tylko wykladowcy akade- miccy i studenci nauk scislych, a i to, poza USA, nie automatycznie i nie wszyscy. Czesto trzeba bylo byc doktorantem w jakiejs dziedzinie zahaczajacej o tele- komunikacje zeby w ogole moc dostac konto. Przed 1990 r. nie istnialy zadne nieakademickie ISP gdzie mozna bylo zalozyc sobie prywatne konto (pierwszy: world.std.com, Software Tool & Die w Bostonie). Nie istnialy tez zadne kanaly "teledyskusji" po polsku poza lokalnymi BBS w Polsce, bez kontaktow ze swiatem zewnetrznym. Gazetka DONOSY powstaly 3 VIII 1989 r., kiedy fizycy z UW zaczeli dolaczac krotkie notatki (o zmieniajacej sie z dnia na dzien sytuacji po przez opozycje wygranych wyborach do Sejmu kontraktowego) do wysylanego codziennie przez modem do CERN w Szwajcarii pakietu pomiarow naukowych (bylem 81-ym prenumeratorem na liscie; modem 1200 baud, widzialem go!) Bylo oczywiscie wiecej powodow powstania Polandelu, ale tym _bezposrednim_ bodzcem ktory zmobilizowal Pawlowskiego, wtedy doktoranta fizyki na Uniwersytecie w Bufallo, do stworzenia czegos "nür für Polin", byl fakt, ze zrobil z siebie balwana na forum soc.culture.jewish gardlujac jak to Zydzi okazuja niewdziecznosc wobec Polski ktora, przeciez, udzielila im schronienia przez tyle wiekow. I inne takie rasistowsko-szowinistyczne kawalki, zupelnie po linii tu obecnych BOROWIKA i Buchochol[z]a (ktorych przodkowie, sadzac po ich kompleksie nizszosci, nie bylo dwa wieki temu wyszli z lasu -- wlasciwie nalezaloby im pogratulowac, ze w tak krotkim okresie czasu nauczyli sie obslugi klawiatury). Cztery lat temu opisalem te geneze szczegolowo, wiec nie bede sie powtarzal (w pierwszym tekscie zaczyna sie dopiero po replice Andrzejowi Kobosowi, w drugiej jego polowie): http://listserv.acsu.buffalo.edu/cgi-bin/wa?A2=ind9607b&L=poland-l&P=14072 http://listserv.acsu.buffalo.edu/cgi-bin/wa?A2=ind9607b&L=poland-l&P=13912 Tak wiec, nic nowego po sloncem. Swoja droga zastanawia co takiego jest w tej polskiej mentalnosci, ze gdzie by nie zebrali sie "wirtualni Polacy," jak sobie nie pou- tyskuja na Zydow, nie pobiadola nad swym losem przez mniejszosci uciskanej wiekszosci (trzeba przyznac: nie tylko za sprawa Zydow), to nie czuja ze zyja. Nie na darmo tak skwitowal Mrozek polski wklad do Europy: na koktajlu w Brukseli stoi Polak i pokazuje zgromadzonym "tu, panie, w te zeby bili". __L