Re: a propos "Dogmy"

2000-01-12 Wątek Grzegorz Swiderski

We wtorek, 11 stycznia 2000 10:57 PM 
Pan Richard Majchrzak napisal:

> Zgadzam sie z Krzysztofem, panstwo to spoleczenstwo ale czy 
> kazdy czlonek spolecznosci ma wplyw na ustalanie podatkow?
 
Panstwo to nie jest spoleczenstwo. Panstwo to instytucja majaca 
monopol na stosowanie przemocy. Panstwo to 
zinstytucjonalizowany aparat przemocy. Gdy spoleczenstwo ma 
zbyt duzy wplyw na ten aparat, to przeksztalca sie on z 
przemocy sluzacej ochronie obywateli w przemoc stosowana przez 
obywateli do wzajemnego grabienia sie. I tak sie wlasnie dzieje 
w demokracji. 
 
Spoleczenstwo to grupa ludzi kierujacych sie prawem naturalnym 
i zyjacych wg wlasnych zwyczajow i tradycji. Prawo naturalne 
jest stale i niezmienne i zaden czlowiek nie ma wplywu na jego 
ksztalt, ale zwyczaje i tradycje zaleza od ludzi i kazdy 
czlonek spoleczenstwa ma wplyw na ich ksztaltowanie.
  
> Przeciez hierarchia to tez wierni. Nie ma przeciez profesji 
> ksiedza jest powolanie.
 
Wspolnota religijna to moralnosc i prawda o Bogu plus zwyczaje i 
tradycje religijne. Zwyczaje i tradycje sa zmienne i 
ksztaltowane przez kazdego, a moralnosci i prawda o Bogu sa 
niezmienne i hierarchia Kosciola katolickiego zostala 
ustanowiona przez Boga by ta prawde glosic i przekazywac z 
pokolenia na pokolenie. 
 
Grzegorz Swiderski, http://www.datapolis.pl/grzes/
Warszawa, sroda, 12 stycznia 2000



Re: a propos "Dogmy"

2000-01-11 Wątek Richard Majchrzak

Zgadzam sie z Krzysztofem, panstwo to spoleczenstwo ale czy kazdy czlonek
spolecznosci ma wplyw na ustalanie podatkow?
Przeciez hierarchia to tez wierni. Nie ma przeciez profesji ksiedza jest
powolanie.

Rysiek

Krzysztof Borowiak napisal 11 stycznia 2000 21:03:54

>JA wrote:
>
>> Dodam jeszcze, ze Kosciol jest wspolnota wiernych,
>> a nie jedynie hierarchia koscielna. Wielu o tym
>> zapomina, niestety czlonkow hierarchii tez.
>
>No i co z tego ma wynikac?
>Ze wierni sa upowaznieni do ksztaltowania doktryny
>tego kosciola?
>To byloby chyba koszmarne nieporozumienie!
>
>Krzysztof Borowiak



Re: a propos "Dogmy"

2000-01-11 Wątek Andrzej Szymoszek

Ciekawe, czy dojdzie do kolejnej krucjaty. Ostatnia mielismy
  przy okazji filmu Antonii Bird pt. "Ksiadz". Przeszedlby
  zupelnie bez echa, gdyby nie protesty pod kinami, procesje
  dewotek z wzniesionymi krzyzami itp itd.

Tak jakby bylo akurat to strasznie wazne, co wchodzi na
  ekrany kin. Kto sie tym interesuje? Nawet mimo tej calej
  ognio-mieczo-pano-Tadeuszomanii. Do kina chodzi niewielki
  procent, a wartosci chrzescijanskie deptane sa na calego
  w domowych wideotekach. Jesli jednak cos pojawi sie
  w kinie, od razu jakby caly narod tracil cnote, i cos
  z tym trzeba zrobic.

Tzw. "obrazanie uczuc religijnych" jest sprawa bardzo
  subiektywna, i to obrazanego, nie obrazajacego. Jakby ktos
  znalazl sie bardzo wyczulony, to obraziloby go cokolwiek.
  Zreszta, jak mozna "obrazic uczucia religijne"? To jest bardzo
  gdzies gleboko we mnie w srodku, moja relacja z Bogiem, z Absolutem
  i tego nie da sie "obrazic". Nikt nie jest na tyle mocny, by mi
  tam wlezc.

Sa tacy "zawodowi obrazalscy". Potrzebuja akcji, by sie policzyc.
  Potrzebuja, by im ktos podsunal, sami wszak nie wiedza, do kin
  rzadko chodza...czemu akurat na kino sie uwzieli, to mi nie daje
  spokoju. No i znajduja sie organizatorzy, a potem leci juz szybko.
  Jedni demonstruja, inni podejmuja zakulisowe dzialania cenzorskie.

Akurat Polska wydaje sie do tego stopnia swiatopogladowo
  zunifikowana, ze laknie jakiegos innego spojrzenia, nawet
  jesli ocierajacego sie o bluznierstwo. Chociazby po to, zeby
  zaczac myslec, a nie bezkrytycznie klepac wyuczone formulki.
  Niestety kariera bylego rzecznika rzadu PRL i jego gazety
  swiadczy o wielkim popycie na to "inne spojrzenie". Ludzie sa
  rozni i jesli ktos nie wadzi nikomu, a jego poglady dopuszczaja
  obejrzenie tego czy innego filmu, dlaczego zabrac mu te
  mozliwosc.

Czasem takie "obrazanie uczuc" bywa pozyteczne: wezmy Salmana
  Rushdiego. Nieladnie postapil, ze napisal to co napisal.
  Ale co sie dzieki temu moglo okazac! Jakie zagrozenie dla
  swiata, w ktorym jak sie okazalo w XX wieku mozna kogos skazac
  na smierc a przynajmniej na zycie w ukryciu i ciaglym strachu
  z powodu napisanej ksiazki. I ja nie chcialbym, zeby
  w chrzescijanstwie, w katolicyzmie szlo to w te strone.
  Ale niektorzy ciagna.


  Andrzej Szymoszek



Re: a propos "Dogmy"

2000-01-11 Wątek Uta Zablocki-Berlin

Pan Richard Majchrzak:

> Pani Uto, obiecane zrodla.
> W Ewangelii wedlug Sw Jana, 17,20-26, jest prosba za przyszly Kosciol. Sw
> Jan 21,15-18 Piotr otrzymuje wladze pasterska.
> Mateusz 16,18 "Ty jestes Piotr (czyli Skala), i na tej Skale zbuduje Kosciol
> moj, a bramy piekielne go nie przemoga"
>
> Serdecznie pozdrawiam,
> Rysiek
/../

Dziekuje za dokladny cytat po polsku.
Slowo 'kosciol' zostal przez Luthera tlumaczony z greckiego ('Ekklesia') jako
'gmina'. Tez w innych miejscach biblii jest mowa o 'ekklesii'. Pawel pisze n.p.
do 'Ekklesia' w Koryncie. Mysle wiec, ze Jezus myslal o zebraniu wiernych niz o
Kosciele jak my dzisaj myslimy w sensie n.p. KK.
Jesus zrozumial pod pojeciem 'kosciol' grupe wiernych, ktorzy chcieli isc za
nim.
Kosciol Katolicki w sensie dzisiejszym powstal chyba dopiero pod rzymskim
Cezarem Konstantyn.

Pozdrawiam
Uta



Re: a propos "Dogmy"

2000-01-11 Wątek JA

Chris BOROWIAK wrote:
>
> JA wrote:
>
> > Dodam jeszcze, ze Kosciol jest wspolnota wiernych, a nie jedynie
> > hierarchia koscielna. Wielu o tym zapomina, niestety czlonkow
> > hierarchii tez.
>
> No i co z tego ma wynikac?
> Ze wierni sa upowaznieni do ksztaltowania doktryny tego kosciola?
> To byloby chyba koszmarne nieporozumienie!
>
> Krzysztof Borowiak

To takze jest dogmat panie Krzysztofie: wszyscy sa
rowni wobec Boga. Nie ma rownych i rowniejszych.

Jacek A.



Re: a propos "Dogmy"

2000-01-11 Wątek Anna Niewiadomska

At 05:51 PM 1/11/00 +0800, you wrote:
>Panie Michale, zapytam:
>To jak dzis interpretuje sie dogmat gloszacy, ze "poza Kosciolem nie ma
>zbawienia"?
>Pozdrawiam
>wkw
>

Brak mi dostatecznej wiedzy teologicznej zeby przedstawic jakas oficjalna
wykladnie. Nie mam nawet pod reka Katechizmu zeby sprawdzic czy i co jest
tam na ten temat napisane. Ale wyloze jak ja to widze.

O ile pamietam, haslo "Poza Kosciolem nie ma zbawienia" to dogmat - zapewne
uchwalony bardzo dawno temu na jakims soborze i poparty sankcja
nieomylnosci papieskiej. Jako taki pozostaje wiec niezmienny.

Wydaje mi sie ze przez bardzo dlugie lata, jeszcze w czasach gdy ja
zaczynalem sie uczyc religii, zdanie to rozumiane bylo w ten sposob ze
tylko osoby ochrzczone w Kosciele Katolickim maja szanse na zbawienie.
Inni, nie tylko poganie, ale nawet inni chrzescijanie szansy takiej nie
mieli. Pamietacie scene z "W Pustyni i Puszczy" gdzie Stas Tarkowski chrzci
chorych na spiaczke, nieprzytomnych Murzynow? On (i Sienkiewicz) naprawde
uwazali ze tylko w ten sposob poganin moze zostac zbawiony.

Poglad, ze osoba o znamionach swietosci jak np Albert Schweitzer czy Brat
Roger z Taize zasluguje na wieczne potepienie tylko dlatego ze urodzila sie
w innej wierze i w odpowiednim momencie nie zmienila jej na katolicyzm,
wydaje sie wspolczesnemu czlowiekowi sprzeczny z pojeciem Boga jako
milosiernego i sprawiedliwego sedziego. I rzeczywiscie, ta pierwotna
interpretacja juz za mojego zycia zaczela sie zmieniac. Dogmat pozostal
wprawdzie niezmienny, ale zaczeto inaczej rozumiec definicje Kosciola.
Niegdysiejsi heretycy i schizmatycy stai sie Bracmi Odlaczonymi. Pojawilo
sie pojecie "chrztu z pragnienia" i chyba pare podobnych. Naprawde nie znam
szczegolow ale wydaje mi sie ze obecna nauka Kosciola pokrywa sie zgrubsza
z poczuciem sprawiedliwosci zwyklego czlowieka: ludzie dobrzy zostana po
smierci nagrodzeni a zli ukarani. I ci pierwsi naleza do Kosciola Bozego
niezaleznie od formalnej przynaleznosci od jakiejkolwiek organizacji
ziemskiej.

Pozdrawiam wszystkich,

Michal Niewiadomski



Re: a propos "Dogmy"

2000-01-11 Wątek Richard

Pani Uto, obiecane zrodla.
W Ewangelii wedlug Sw Jana, 17,20-26, jest prosba za przyszly Kosciol. Sw
Jan 21,15-18 Piotr otrzymuje wladze pasterska.
Mateusz 16,18 "Ty jestes Piotr (czyli Skala), i na tej Skale zbuduje Kosciol
moj, a bramy piekielne go nie przemoga"

Serdecznie pozdrawiam,
Rysiek

- Original Message -
From: Uta Zablocki-Berlin <[EMAIL PROTECTED]>
To: <[EMAIL PROTECTED]>
Sent: Tuesday, 11 January 2000 15:57
Subject: Re: a propos "Dogmy"


> Richard Majchrzak:
>
> > Pani Uta Zablocki-Berlin napisala 11 stycznia 2000 04:25:21
> >
> > >Niezaleznie od tego, czy Kosciol powinien sie
> > >zmienic lub nie:
> > >skad Pan to wie, ze zostal powolany przez Jezusa?
> > >Gdzie to jest zapisany?
> > >
> > >/../
> > >>
> > >> z uszanowaniem
> > >> Grzegorz Rumatowski
> > >
> > >Pozdrowienia
> > >Uta
> >
> > Nie wiem czy to Pani wystarczy, ale w Pismie Swietym i w MOIM SERCU.
>
> Odpowiedz 'w sercu' akceptuje jak najbardziej jako rozwiazanie dla
> Pana. Ale gdzie w Pismie Swietym pisze, ze Kosiol (chodzi o
> Kosciol Katolicki) zostal powolany przez Jezusa? Pytam
> powaznie, bo nie znalazlam nic na ten temat.
>
> Pozdrawiam
> Uta



Re: a propos "Dogmy"

2000-01-11 Wątek Richard

Postaram sie poszukac. Nie pamietam aby byla mowa o Kosciele Katolickim ale
Jezus powiedzial do Szymona, Ty jestes Piotr, Opoka i na Tobie zbuduje moj
Kosciol.

Nie pamietam dokladnie w ktorym miejscu w Pismie Swietym sa te slowa ale
pamietam, ze je czytalem. Sa na liscie bieglejsi w Pismie niz ja wiec moze
znajda odpowiedni wiersz i nam podadza. Ze swej strony rowniez postaram sie
poszukac.

Poniewaz Apostol Piotr w Rzymie ustanowil stolice swego Kosciola a Jan Pawel
II jest jego kolejnym nastepca, wiec moge wierzyc w to, ze Bog ustanowil
Kosciol Katolicki.

Rysiek


- Original Message -
From: Uta Zablocki-Berlin <[EMAIL PROTECTED]>
To: <[EMAIL PROTECTED]>
Sent: Tuesday, 11 January 2000 15:57
Subject: Re: a propos "Dogmy"


> Richard Majchrzak:
>
> > Pani Uta Zablocki-Berlin napisala 11 stycznia 2000 04:25:21
> >
> > >Niezaleznie od tego, czy Kosciol powinien sie
> > >zmienic lub nie:
> > >skad Pan to wie, ze zostal powolany przez Jezusa?
> > >Gdzie to jest zapisany?
> > >
> > >/../
> > >>
> > >> z uszanowaniem
> > >> Grzegorz Rumatowski
> > >
> > >Pozdrowienia
> > >Uta
> >
> > Nie wiem czy to Pani wystarczy, ale w Pismie Swietym i w MOIM SERCU.
>
> Odpowiedz 'w sercu' akceptuje jak najbardziej jako rozwiazanie dla
> Pana. Ale gdzie w Pismie Swietym pisze, ze Kosiol (chodzi o
> Kosciol Katolicki) zostal powolany przez Jezusa? Pytam
> powaznie, bo nie znalazlam nic na ten temat.
>
> Pozdrawiam
> Uta



Re: a propos "Dogmy"

2000-01-11 Wątek Z.I. Rybak

At 11:03 11-01-00 +0100, you wrote:
>JA wrote:
>
>> Dodam jeszcze, ze Kosciol jest wspolnota wiernych, a nie jedynie
>> hierarchia koscielna. Wielu o tym zapomina, niestety czlonkow
>> hierarchii tez.
>
>No i co z tego ma wynikac?
>Ze wierni sa upowaznieni do ksztaltowania doktryny tego kosciola?
>To byloby chyba koszmarne nieporozumienie!

   Pozwole sobie rozwinac temat. Powiedzmy, ze nakazemy Muzulmanom z
Afganistanu  (w imie demokracji), aby sami zdecydowali jak ma ich wlasny
Kosciol postepowac :))) To tez jest wspolnota wiernych, wiec powinni miec
prawo decydowac o swoim wlasnym Bogu, religii i przekonaniach, czyz nie?

Zig Rybak :)

>Krzysztof Borowiak
>
>



Re: a propos "Dogmy"

2000-01-11 Wątek Chris BOROWIAK

JA wrote:

> Dodam jeszcze, ze Kosciol jest wspolnota wiernych, a nie jedynie
> hierarchia koscielna. Wielu o tym zapomina, niestety czlonkow
> hierarchii tez.

No i co z tego ma wynikac?
Ze wierni sa upowaznieni do ksztaltowania doktryny tego kosciola?
To byloby chyba koszmarne nieporozumienie!

Krzysztof Borowiak



Re: a propos "Dogmy"

2000-01-10 Wątek Uta Zablocki-Berlin

Richard Majchrzak:

> Pani Uta Zablocki-Berlin napisala 11 stycznia 2000 04:25:21
>
> >Niezaleznie od tego, czy Kosciol powinien sie
> >zmienic lub nie:
> >skad Pan to wie, ze zostal powolany przez Jezusa?
> >Gdzie to jest zapisany?
> >
> >/../
> >>
> >> z uszanowaniem
> >> Grzegorz Rumatowski
> >
> >Pozdrowienia
> >Uta
>
> Nie wiem czy to Pani wystarczy, ale w Pismie Swietym i w MOIM SERCU.

Odpowiedz 'w sercu' akceptuje jak najbardziej jako rozwiazanie dla
Pana. Ale gdzie w Pismie Swietym pisze, ze Kosiol (chodzi o
Kosciol Katolicki) zostal powolany przez Jezusa? Pytam
powaznie, bo nie znalazlam nic na ten temat.

Pozdrawiam
Uta



Re: a propos "Dogmy"

2000-01-10 Wątek Wlodek Wrobel

Panie Michale, zapytam:
To jak dzis interpretuje sie dogmat gloszacy, ze "poza Kosciolem nie ma
zbawienia"?
Pozdrawiam
wkw



Re: a propos "Dogmy"

2000-01-10 Wątek Malina Ptys

> Malina Ptys wrote:
> >
> > > Kosciol zmienic sie nie moze, jako ze zostal powolany do zycia przez
> > > samego Jezusa Chrystusa. To raczej ludzie powinni sie zmienic, ale
jak
> > > widac staja sie oni coraz bardziej wygodni. Ta ich wygodnosc stoi w
> > > przeciwienstwioe do wielu podstaw Kosciola Katolickiego. Jak im nie
> > > pasuje, moga z kosciola wystapic, a nie krzyczec, ze "Kosciol
powinien
> > sie
> > > zmienic".
> > >
> > >
> > > z uszanowaniem
> > > Grzegorz Rumatowski
> >
> > Niezupelnie. Powiedziano Apostolom " Idzcie i nauczajcie.." .
>
> Dodam jeszcze, ze Kosciol jest wspolnota wiernych, a nie jedynie
> hierarchia koscielna. Wielu o tym zapomina, niestety czlonkow
> hierarchii tez.
>
> Jacek A.

Z  definicja Kosciola jako wspolnoty wiernych zgadzam sie. Konsekwentnie
jezeli wspolnota ulegnie transformacji Kosciol rowniez ulegnie
transformacji. Na przyklad czlonek kosciola katolickiego ktory zostal
wyslany na wojne w Wietnamie wroci z tej wojny z inna wiara. Bedzie on
oczekiwal od Kosciola pewnej dojrzalosci dziejowej. Jezeli okaze sie ze
Kosciol zajety swoimi sprawami nie bedzie mial czasu dojrzec, odejdzie od
Kosciola jako wspolnoty gdyz kazdy czlowiek potrzebuje zrozumienia.


Co do prawd wiary pozostaja one niezmienne i obowiazuja w kazdej religii:
nie zabijaj, nie kradnij, nie miej innych bogow przede mna ( hierarchia tez
moze stac sie bogiem dla niektorych)

Wracajac wiec do filmu uwazam iz film probowal pokazac jak daleko Kosciol
odszedl od samego siebie. Zgubil sie i zapomnial dlaczego zostal powolany
do zycia. Zapomnial o Dogmatach.

Tak ja odebralam Dogmat.

Malina



Re: a propos "Dogmy"

2000-01-10 Wątek Anna Niewiadomska

At 06:25 PM 1/10/00 +0100, you wrote:
(...)
>> - Szanowny Panie, film pt "Dogma" prowokuje, uzywajac srodkow
>>  wyrazu rodem z komiksu, do zastanowienia sie nad stanem
>>  religijnosci w swiecie post-postmodernistycznym, szczegolnie tu,
>>  w Ameryce. Np. dlaczego koscioly pustoszeja, uczestnictwo w Mszy sw.
>> jest rutyna , dlaczego tyle zla na swiecie i czy ( a jesli to jak) Kosciol
>>  Katolicki powinien sie zmienic, aby dotrzec do mlodych.
>
>Kosciol zmienic sie nie moze, jako ze zostal powolany do zycia przez
>samego Jezusa Chrystusa. To raczej ludzie powinni sie zmienic, ale jak
>widac staja sie oni coraz bardziej wygodni. Ta ich wygodnosc stoi w
>przeciwienstwioe do wielu podstaw Kosciola Katolickiego. Jak im nie
>pasuje, moga z kosciola wystapic, a nie krzyczec, ze "Kosciol powinien sie
>zmienic".
>
>
>z uszanowaniem
>Grzegorz Rumatowski

Cos sie chyba panu pomylilo. Tutaj chodzi o Kosciol Katolicki a nie sekte
Lefebvrystow. Ten pierwszy zmienia sie jaknajbardziej. Slyszal pan np cos o
ostatnim Soborze Watykanskim i pojeciu aggiornamento? Nawet niektore
dogmaty sa reinpretowane, np. ten gloszacy ze "poza Kosciolem nie ma
zbawienia".

Michal Niewiadomski



Re: a propos "Dogmy"

2000-01-10 Wątek W.Glowacki

At 09:25 AM 1/10/00 , you wrote:
>Grzegorz Rumatowski:
>
>/../
> > Kosciol zmienic sie nie moze, jako ze zostal powolany do zycia przez
> > samego Jezusa Chrystusa.
>
>Niezaleznie od tego, czy Kosciol powinien sie zmienic lub nie:
>skad Pan to wie, ze zostal powolany przez Jezusa? Gdzie to jest
>zapisany?
>
>/../
> >
> > z uszanowaniem
> > Grzegorz Rumatowski
>
>Pozdrowienia
>Uta
A gdzie jest zapisane, ze meczety, swiatynie buddyjskie czy synagogi
zostaly powolane przez.tu Pani zostawiam miejsce na zgadywanke
przez jakich prokrokow. Gdzie wreszcie jest napisane ze Islam, Buddyzm,
Judaizm zostaly powolane przez i tu ta sama fraza o prorokach. Co samo
dotyczy np. Luteranow, Kalwinow,itd.
Wreszcie, czy znajomym Pani sa metafory - jakiekolwiek?  Bo widzi Pani, ze
dosyc czesto mowi sie ustanowieniu Kosciola Chrystusowego, Jezusowego,
etc., uzywajac wlasnie "powolany przez Jezusa".
Z uszanowaniem,
W.G.



Re: a propos "Dogmy"

2000-01-10 Wątek JA

Malina Ptys wrote:
>
> > Kosciol zmienic sie nie moze, jako ze zostal powolany do zycia przez
> > samego Jezusa Chrystusa. To raczej ludzie powinni sie zmienic, ale jak
> > widac staja sie oni coraz bardziej wygodni. Ta ich wygodnosc stoi w
> > przeciwienstwioe do wielu podstaw Kosciola Katolickiego. Jak im nie
> > pasuje, moga z kosciola wystapic, a nie krzyczec, ze "Kosciol powinien
> sie
> > zmienic".
> >
> >
> > z uszanowaniem
> > Grzegorz Rumatowski
>
> Niezupelnie. Powiedziano Apostolom " Idzcie i nauczajcie.." .

Dodam jeszcze, ze Kosciol jest wspolnota wiernych, a nie jedynie
hierarchia koscielna. Wielu o tym zapomina, niestety czlonkow
hierarchii tez.

Jacek A.



Re: a propos "Dogmy"

2000-01-10 Wątek Richard Majchrzak

Pani Uta Zablocki-Berlin napisala 11 stycznia 2000 04:25:21

>Niezaleznie od tego, czy Kosciol powinien sie
>zmienic lub nie:
>skad Pan to wie, ze zostal powolany przez Jezusa?
>Gdzie to jest zapisany?
>
>/../
>>
>> z uszanowaniem
>> Grzegorz Rumatowski
>
>Pozdrowienia
>Uta

Nie wiem czy to Pani wystarczy, ale w Pismie Swietym i w MOIM SERCU.



Z kolei Pani Krystyna (Ptys) pisze:
>Niezupelnie. Powiedziano Apostolom " Idzcie i
>nauczajcie.." .

No wlasnie, nie powiedziano, idzcie i ZMIENIAJCIE.

Popieram goraco Pana Grzegorza Rumatowskiego. Jesli komus sie nie podoba co
Kosciol Katolicki mowi, niech poszuka sobie jakies Kwanzy czy Bonanzy czy
jak tam sie te sekty nazywaja.

Ale nie bedzie juz dluzej miec prawa nazwania siebie KATOLIKIEM.
Nie ilosc jest wazna ale JAKOSC.

Rysiek



Re: a propos "Dogmy"

2000-01-10 Wątek Malina Ptys

> Kosciol zmienic sie nie moze, jako ze zostal powolany do zycia przez
> samego Jezusa Chrystusa. To raczej ludzie powinni sie zmienic, ale jak
> widac staja sie oni coraz bardziej wygodni. Ta ich wygodnosc stoi w
> przeciwienstwioe do wielu podstaw Kosciola Katolickiego. Jak im nie
> pasuje, moga z kosciola wystapic, a nie krzyczec, ze "Kosciol powinien
sie
> zmienic".
>
>
> z uszanowaniem
> Grzegorz Rumatowski


Niezupelnie. Powiedziano Apostolom " Idzcie i nauczajcie.." .



Re: a propos "Dogmy"

2000-01-10 Wątek Uta Zablocki-Berlin

Grzegorz Rumatowski:

/../
> Kosciol zmienic sie nie moze, jako ze zostal powolany do zycia przez
> samego Jezusa Chrystusa.

Niezaleznie od tego, czy Kosciol powinien sie zmienic lub nie:
skad Pan to wie, ze zostal powolany przez Jezusa? Gdzie to jest
zapisany?

/../
>
> z uszanowaniem
> Grzegorz Rumatowski

Pozdrowienia
Uta



Re: a propos "Dogmy"

2000-01-10 Wątek Grzegorz Rumatowski

W niedziele, 9 stycznia 2000, Pani Anna Niewiadomska napisala:

...(niepotrzebne wycieto)

> - Szanowny Panie, film pt "Dogma" prowokuje, uzywajac srodkow
>  wyrazu rodem z komiksu, do zastanowienia sie nad stanem
>  religijnosci w swiecie post-postmodernistycznym, szczegolnie tu,
>  w Ameryce. Np. dlaczego koscioly pustoszeja, uczestnictwo w Mszy sw.
> jest rutyna , dlaczego tyle zla na swiecie i czy ( a jesli to jak) Kosciol
>  Katolicki powinien sie zmienic, aby dotrzec do mlodych.

Kosciol zmienic sie nie moze, jako ze zostal powolany do zycia przez
samego Jezusa Chrystusa. To raczej ludzie powinni sie zmienic, ale jak
widac staja sie oni coraz bardziej wygodni. Ta ich wygodnosc stoi w
przeciwienstwioe do wielu podstaw Kosciola Katolickiego. Jak im nie
pasuje, moga z kosciola wystapic, a nie krzyczec, ze "Kosciol powinien sie
zmienic".


z uszanowaniem
Grzegorz Rumatowski
--
"Some have brains, and some haven't" ("Winnie the Pooh" A.A. Milne)
Grzegorz Rumatowski ([EMAIL PROTECTED])
http://josefine.ben.tuwien.ac.at/~grumatow/
Mobile Phone: +43 676 3835560



Re: a propos "Dogmy"

2000-01-09 Wątek Malina Ptys

> [...]
>
> >Nie odpowiedzial Pan na pytanie, czyli tez Pan nie ogladal...Znaczy sie
my
> >nie bardzo mamy o czym rozmawiac dokad filmu nie obejrzymy.
> >
> >Pozdrowienia Anna Niewiadomska

>Mamy o czym rozmawiac... Nawet bez ogladania czegokolwiek. Czy w Pani
> pryncypiach natychmiast trzeba pojechac do kina i nabijac portfel
> producentowi, ktory wypusci najbardziej kontrowersyjny film? Czy tak samo
> chetnie uczeszcza Pani na wystawy "sztuki", na ktorych przedstawiany jest
> mocz "artysty"?
>
Z.I. Rybak

Moja opinia o filmie.

Bylam, widzialam i musze powiedziec nie jestem w stanie zabrac glosu na
temat przedstawiajac stanowisko ani za ani przeciw. Nie wiem. Polowy filmu
nie zrozumialam. Dialogi/monologi sa bardzo szybkie, jezyk srodowiskowy,
zdania krotkie, notoryczne wtracenia.

Z identycznym oszolomieniem wyszlam przed laty z Czasu Apokalipsy. Moze
oszolomienie to za duzo powiedziane ale innego slowa chwilowo nie znajduje.
Nie o mnie z reszta tu chodzi ale o opinie o filmie. W moich oczach obydwa
filmy sa proba pokazania nastraszliwszych stron naszego zycia nienawisci,
chciwosci, lenistwa, zezwierzecenia,...


Dla mnie film byl proba pokazania Apokalipsy naszych czasow. Proba
glosnego, juz nie pokatnega zadania pytan ktore kraza w kazdym
spoleczenstwie. A przeciez te pytania kraza  tyle tylko ze po cichu,
wstydliwie.

Dlaczego Stary Testament jest przepelniony okrucienstwem, ofiarami,
nienawiscia, bratobojcza smiercia, opisami wycietymi prosto ze wspolczesnej
Apokalipsy.
Dlaczego kobieta, bez ktorej niemozliwe jest utrzymanie gatunku
przedstawiana jest jako narzedzie i zrodlo zla.
Co sprawilo ze Aniolowie sie zbuntowali.
Dlaczego dobro nie tryumfuje.

W filmie aniolowie zadaja pytanie dlaczego Bog ciagle wybacza czlowiekowi
ale Aniolowi wybaczyc nie chce. I mowi Aniol dalej: Dal Bog czlowiekowi
Raj, a on nim pogardzil, podarowal Bog czlowiekowi Ziemie a on ja zniszczyl
i zdewastowal, dal Bog czlowiekowi siebie i nim czlowiek pogardzil. Pomimo
wsztstji na czlowieka czeka Niebo zas my Aniolowie powrotu nie mamy.


Pozdrawiam

Malina



Re: a propos "Dogmy"

2000-01-09 Wątek Z.I. Rybak

[...]

>Nie odpowiedzial Pan na pytanie, czyli tez Pan nie ogladal...Znaczy sie my
>nie bardzo mamy o czym rozmawiac dokad filmu nie obejrzymy.

   Mamy o czym rozmawiac... Nawet bez ogladania czegokolwiek. Czy w Pani
pryncypiach natychmiast trzeba pojechac do kina i nabijac portfel
producentowi, ktory wypusci najbardziej kontrowersyjny film? Czy tak samo
chetnie uczeszcza Pani na wystawy "sztuki", na ktorych przedstawiany jest
mocz "artysty"?


>Pozdrowienia Anna Niewiadomska



Re: a propos "Dogmy"

2000-01-09 Wątek Z.I. Rybak

At 08:33 09-01-00 +0800, you wrote:
>Kochani, moglibyscie to wyslac w moim imieniu, z uwaga, ze moje postingi
>z domu nie dostaja zgody na opublikowanie na P-L.
>
>Magda Lenarczyk
>
>...
>
>Wysylam - Anna Niewiadomska
>
>...
>
>Zbigniew Rybak
>
>>[... wyciete bzdury... ]*
>>>Dodam jeszcze, ze film istotnie szczodrze szafuje wulgaryzmami/
>>>przeklenstwami i przez to moze wzburzyc wielu..
>>
>>   Pani Magdo, widze, ze nie do konca rozumie Pani koncept "tolerancji".
>>Chodzi o to, ze nie wolno obrazac niczyich uczuc religijnych. Chyba Pani
>>nie zaprzeczy? Wiec po co sili sie Pani na obrone szmiry, ktora z zalozenia
>>ma na celu "wzburzyc wielu.." ?
>
>- Szanowny Panie, film pt "Dogma" prowokuje, uzywajac srodkow
> wyrazu rodem z komiksu, do zastanowienia sie nad stanem
> religijnosci w swiecie post-postmodernistycznym, szczegolnie tu,
> w Ameryce. Np. dlaczego koscioly pustoszeja, uczestnictwo w Mszy sw.
>jest rutyna , dlaczego tyle zla na swiecie i czy ( a jesli to jak) Kosciol
> Katolicki powinien sie zmienic, aby dotrzec do mlodych.
>Nasze uczucia religijne sa obrazane na codzien przy kazdej okazji,
>bo wydaje sie, ze zlo (diabel, szatan, etc) triumfuje..Pozostajac w swiecie
>kultury chrzescijanskiej pozwole sobie przypomniec, jak latwo godzimy sie z
>lamaniem
>Dekalogu [wspomne tylko powszechna niemal akceptacje cudzolozenia -
>sprawa Clintona], nie mowiac o  zachowywaniu znacznie trudniejszych
>nauk Jezusa Chrystusa, wyrazonych chocby w 8 blogoslawienstwach
>Kazania na Gorze [polecam swietna spiewana wersje Radia Plus w
>wydana z okazji wizyty Jana Pawla II]
>Film Kevina Smitha (nb prakykujacego katolika) jest proba spojrzenia
>na dzisiejszy swiat z perspektywy wlasnie "szalejajacej tolerancji",
>relatywizmu moralnego  i zastanowienia sie nad nasza ziemska egzystencja:
>jacy jestesmy, dokad idziemy, czego szukamy..?
>
>Wedlug _mnie_  wyszlo mu to znakomicie.
>
>>   Prosze Pani. Widze, ze nadal szuka Pani jakiejs mysli przewodniej,
>>ducha, religii (aby tylko nie katolickiej) ... no coz, nie moge Pani w tym
>>pomoc. Mam inne powolanie.
>>
>>   Raza mnie wszelkie przejawy hipokryzji, jestem wiec wedlug Pani chory
>>psychicznie, wiec prosze okazac mi odpowiednia tolerancje :))
>
>- z przyjemnoscia. Prosze zapomniec o bzdurnych protestach, ochlonac,
>obejrzec ten film (albo zrobic to jeszcze, tym razem na spokojnie?) i
>zastanowic
>sie nad jego przeslaniem. Nie dam glowy, ze sie Panu spodoba, w koncu
>"de gustibus non est disputandum", ale moze spotkamy sie w pol drogi?

   Pani Anno, prosze przekazac ponizsza odpowiedz Pani Magdzie.

   Bardzo mozliwe, ze sie spotkamy w pol drogi, ale nie widze siebie
biegnacego z wywalonym ozorem do kina, jak Kobos do ksiegarni, tylko
dlatego, ze pojawila sie tam nastepna pozycja szkalujaca katolicyzm.
   Jezeli juz mamy byc w pelni tolerancyjni, to powinnismy byc w tym
przekonaniu konsekwentni. Tak wiec nie widze powodow aby film, ktory Pani
odczytuje jako gleboko religijny i wartosciowy i ktory jest uwazany za
bluznierstwo przez tylko kilka tysiecy wiernych, moglby zaslugiwac na Pani
pochwale...

Zbigniew Rybak

>
>Z nadzieja
>Magda
>
>* dlaczego bzdury? Pochlebiam sobie, ze pisze do rzeczy :-)
>
>



a propos "Dogmy"

2000-01-08 Wątek Anna Niewiadomska

Kochani, moglibyscie to wyslac w moim imieniu, z uwaga, ze moje postingi
z domu nie dostaja zgody na opublikowanie na P-L.

Magda Lenarczyk

...

Wysylam - Anna Niewiadomska

...

Zbigniew Rybak

>[... wyciete bzdury... ]*
>>Dodam jeszcze, ze film istotnie szczodrze szafuje wulgaryzmami/
>>przeklenstwami i przez to moze wzburzyc wielu..
>
>   Pani Magdo, widze, ze nie do konca rozumie Pani koncept "tolerancji".
>Chodzi o to, ze nie wolno obrazac niczyich uczuc religijnych. Chyba Pani
>nie zaprzeczy? Wiec po co sili sie Pani na obrone szmiry, ktora z zalozenia
>ma na celu "wzburzyc wielu.." ?

- Szanowny Panie, film pt "Dogma" prowokuje, uzywajac srodkow
 wyrazu rodem z komiksu, do zastanowienia sie nad stanem
 religijnosci w swiecie post-postmodernistycznym, szczegolnie tu,
 w Ameryce. Np. dlaczego koscioly pustoszeja, uczestnictwo w Mszy sw.
jest rutyna , dlaczego tyle zla na swiecie i czy ( a jesli to jak) Kosciol
 Katolicki powinien sie zmienic, aby dotrzec do mlodych.
Nasze uczucia religijne sa obrazane na codzien przy kazdej okazji,
bo wydaje sie, ze zlo (diabel, szatan, etc) triumfuje..Pozostajac w swiecie
kultury chrzescijanskiej pozwole sobie przypomniec, jak latwo godzimy sie z
lamaniem
Dekalogu [wspomne tylko powszechna niemal akceptacje cudzolozenia -
sprawa Clintona], nie mowiac o  zachowywaniu znacznie trudniejszych
nauk Jezusa Chrystusa, wyrazonych chocby w 8 blogoslawienstwach
Kazania na Gorze [polecam swietna spiewana wersje Radia Plus w
wydana z okazji wizyty Jana Pawla II]
Film Kevina Smitha (nb prakykujacego katolika) jest proba spojrzenia
na dzisiejszy swiat z perspektywy wlasnie "szalejajacej tolerancji",
relatywizmu moralnego  i zastanowienia sie nad nasza ziemska egzystencja:
jacy jestesmy, dokad idziemy, czego szukamy..?

Wedlug _mnie_  wyszlo mu to znakomicie.

>   Prosze Pani. Widze, ze nadal szuka Pani jakiejs mysli przewodniej,
>ducha, religii (aby tylko nie katolickiej) ... no coz, nie moge Pani w tym
>pomoc. Mam inne powolanie.
>
>   Raza mnie wszelkie przejawy hipokryzji, jestem wiec wedlug Pani chory
>psychicznie, wiec prosze okazac mi odpowiednia tolerancje :))

- z przyjemnoscia. Prosze zapomniec o bzdurnych protestach, ochlonac,
obejrzec ten film (albo zrobic to jeszcze, tym razem na spokojnie?) i
zastanowic
sie nad jego przeslaniem. Nie dam glowy, ze sie Panu spodoba, w koncu
"de gustibus non est disputandum", ale moze spotkamy sie w pol drogi?

Z nadzieja
Magda

* dlaczego bzdury? Pochlebiam sobie, ze pisze do rzeczy :-)



Re: a propos "Dogmy"

2000-01-08 Wątek Malina Ptys

> >   Prosze Pani. Widze, ze nadal szuka Pani jakiejs mysli przewodniej,
> >ducha, religii (aby tylko nie katolickiej) ... no coz, nie moge Pani w
tym
> >pomoc. Mam inne powolanie.
> >
> >   Raza mnie wszelkie przejawy hipokryzji, jestem wiec wedlug Pani chory
> >psychicznie, wiec prosze okazac mi odpowiednia tolerancje :))
> >
> >Zig Rybak
> >
> >>Magda
>
> Pytanie zasadnicze, czy Pan widzial ten film, bo inaczej  to o czym ta
> rozmowa?
>
> Pozdrowienia Anna Niewiadomska plus Malina ( ale ja juz jutro bede po
filmie ha ha ha)



a propos "Dogmy"

2000-01-08 Wątek Anna Niewiadomska

At 04:12 PM 1/8/00 +1000, you wrote:
>[...]
>
>>Pytanie zasadnicze, czy Pan widzial ten film, bo inaczej  to o czym ta
>>rozmowa?
>>Pozdrowienia Anna Niewiadomska
>
>Moze zaczne od konca. W moim ostatnim liscie znajdze Pani przedmioty i
>podmioty potencjalnej dyskusji na temat filmu, ktorego Pani nie ogladala.
>
>Pozdrowienia,
>Zig Rybak
>

Nie odpowiedzial Pan na pytanie, czyli tez Pan nie ogladal...Znaczy sie my
nie bardzo mamy o czym rozmawiac dokad filmu nie obejrzymy.

A narazie  wole  polegac na zdaniu Magdy z ktora najczesciej sie zgadzam
niz na zdaniu jakiegos faceta z Naszego Dziennika  ktory napisal ten
protestujacy tekst, a ktory przeciez  nie mogl filmu widziec bo go jeszcze
w Polsce nie wyswietlaja

Pozdrowienia Anna Niewiadomska



Re: a propos "Dogmy"

2000-01-07 Wątek Z.I. Rybak

[...]

>Pytanie zasadnicze, czy Pan widzial ten film, bo inaczej  to o czym ta
>rozmowa?
>Pozdrowienia Anna Niewiadomska

Moze zaczne od konca. W moim ostatnim liscie znajdze Pani przedmioty i
podmioty potencjalnej dyskusji na temat filmu, ktorego Pani nie ogladala.

Pozdrowienia,
Zig Rybak



Re: a propos "Dogmy"

2000-01-07 Wątek Anna Niewiadomska

At 03:41 PM 1/8/00 +1000, you wrote:
>[... wyciete bzdury... ]
>>Dodam jeszcze, ze film istotnie szczodrze szafuje wulgaryzmami/
>>przeklenstwami i przez to moze wzburzyc wielu..
>
>   Pani Magdo, widze, ze nie do konca rozumie Pani koncept "tolerancji".
>Chodzi o to, ze nie wolno obrazac niczyich uczuc religijnych. Chyba Pani
>nie zaprzeczy? Wiec po co sili sie Pani na obrone szmiry, ktora z zalozenia
>ma na celu "wzburzyc wielu.." ?
>
>>Ale uwierzcie mi, jest to jeden z nielicznych obecnie filmow gleboko
>religijnych,
>
>   Raczej uslyszal bym od Pani jakis powazny argument, ze ten film jest
>"gleboko religijny", zamiast wierzyc Pani na slowo.
>
>>a nie
>>galanteria spod znaku...przepraszam wyznawcow...- "new age",
>>parapsycholigii, czarnej magii czy innego woodu...
>
>   Prosze Pani. Widze, ze nadal szuka Pani jakiejs mysli przewodniej,
>ducha, religii (aby tylko nie katolickiej) ... no coz, nie moge Pani w tym
>pomoc. Mam inne powolanie.
>
>   Raza mnie wszelkie przejawy hipokryzji, jestem wiec wedlug Pani chory
>psychicznie, wiec prosze okazac mi odpowiednia tolerancje :))
>
>Zig Rybak
>
>>Magda

Pytanie zasadnicze, czy Pan widzial ten film, bo inaczej  to o czym ta
rozmowa?

Pozdrowienia Anna Niewiadomska



Re: a propos "Dogmy"

2000-01-07 Wątek Z.I. Rybak

[... wyciete bzdury... ]
>Dodam jeszcze, ze film istotnie szczodrze szafuje wulgaryzmami/
>przeklenstwami i przez to moze wzburzyc wielu..

   Pani Magdo, widze, ze nie do konca rozumie Pani koncept "tolerancji".
Chodzi o to, ze nie wolno obrazac niczyich uczuc religijnych. Chyba Pani
nie zaprzeczy? Wiec po co sili sie Pani na obrone szmiry, ktora z zalozenia
ma na celu "wzburzyc wielu.." ?

>Ale uwierzcie mi, jest to jeden z nielicznych obecnie filmow gleboko
religijnych,

   Raczej uslyszal bym od Pani jakis powazny argument, ze ten film jest
"gleboko religijny", zamiast wierzyc Pani na slowo.

>a nie
>galanteria spod znaku...przepraszam wyznawcow...- "new age",
>parapsycholigii, czarnej magii czy innego woodu...

   Prosze Pani. Widze, ze nadal szuka Pani jakiejs mysli przewodniej,
ducha, religii (aby tylko nie katolickiej) ... no coz, nie moge Pani w tym
pomoc. Mam inne powolanie.

   Raza mnie wszelkie przejawy hipokryzji, jestem wiec wedlug Pani chory
psychicznie, wiec prosze okazac mi odpowiednia tolerancje :))

Zig Rybak

>Magda



a propos "Dogmy"

2000-01-07 Wątek Magdalena Lenarczyk

Kochani, nie ma mnie czynnie na Polandii, ale uslyszalam o krucjacie
przeciw "Dogmie" i pozwalam sobie przeslac swoja wlasna mini recenzje
z tego filmu, napisana w poczatkach grudnia:
:

Obejrzalam wczoraj nowy film Kevina Smith (tworcy "Clerks"
i "Chasing Amy") pt "Dogma". Pozornie obrazoburczy a byc moze nawet
otykajacy sie o bluznierstwo, jest w istocie filmem bardzo
religijnym..Wysmiewa nasze ziemskie  podzialy, schizmy, instytucje,
mialkosc, powierzchownosc, zlo, glupote, pokazujac zlych aniolkow
wyzywajacych Boga, trzynastego apostola - czarnego Rufusa :-),
[ze wzgledu na kolor skory pominietego w Biblii], a takze Archaniola
Serafina [wspanialy Alan Rickman), a i bez diablow sie nie obylo,
oczywiscie... Uratowac dogmat o nieomylnosci Boga ma katoliczka,
pracujaca w "abortion clinic", ktora juz dawno stracila wiare..Zycze
dobrej zabawy i chwili refleksji: "jaki jest sens naszego zycia na
ziemi?" - zapytuje Bethany Boga...Bog  to oczywiscie kobieta -
swietna Alannis Morrisette.


Na goraco przekazala swoje wrazenia
Magda

**
Dodam jeszcze, ze film istotnie szczodrze szafuje wulgaryzmami/
przeklenstwami i przez to moze wzburzyc wielu..Ale uwierzcie mi, jest
to jeden z nielicznych obecnie filmow gleboko religijnych, a nie
galanteria spod znaku...przepraszam wyznawcow...- "new age",
parapsycholigii, czarnej magii czy innego woodu...

Magda