"Wadowicki samorzad zawsze wierny Ojcu Swietemu" bylby nie do
>pomyslenia w normalnym panstwie demokratycznym i jest niewatpliwie
>przejawem zakorzenionej jak widac gleboko mentalnosci typu "homo
sovieticus".
>
>Samorzad nie moze byc wierny nikomu oprocz swoich wyborcow. I to nie tylko
>wiekszosci ktora go wybrala ale _wszystkich_. Wiec ani przywodcom obcego
>panstwa (ZSRR lub Watykanu) ani przywodcom jednej religii (komunizmu lub
>katolicyzmu). Musi reprezentowac interesy wszystkich - katolikow, innych
>chrzescijan nie uznajacych prymatu papieskiego, i ateistow.
>
>Nie dziwie sie ze jakis glupiec w Wadowicach wygrzebal z pamieci haslo,
>zmienil Brezniewa na Papieza i wywiesil tamten transparent. Ale ze
>dziennikarz powaznego dziennika nie widzi w tym nic niestosowngo i podaje
>to jako przyklad glebokich zmian to juz doprawdy smutne.


Ja odebralam to inaczej. Uwazam, ze nie jest rola dziennikarza decydowac co
jest stosowne co nie. Jego rola polega na dokumentowaniu wypadkow
bierzacych. Komentarz lub wybiorcze pokazywanie rzeczywistosc to
manipulacja. Uwazam, ze dziennikarz swoja role wykonal na piatke. Pokazal
stan faktyczny, a ze patrzac na stan faktyczny, czlowiekowi przygladajacemu
sie z boku wlos jezy sie na glowie to juz inna sprawa.


>
>P.S. Zeby niere bylo watpliwosci: gdyby ten napis brzmial "samorzad wita
>Ojca Swietego", to oczywiscie bylby w porzadku.

Ale nie bylo. Ten samorzad nie ma pojecia ze wlasciwie nie sluzy krajowi ale
papiezowi stwarzajac tym samym Polske podporzadkowana nie prawu Polskiemu
ale Watykanowi.

Sliwka

Odpowiedź listem elektroniczym