Witam!
Pan Andrzej Szymoszek napisal:

> On  7 Sep 99 at 8:54, Konrad M Lepecki wrote:
>
> > Gdy na argymenty sil brakuje pisze sie tak jak Pan tutaj, czyli o czyms
> > innym udajac ze pisze sie na temat.  A szkoda ze nie chcial Pan podjac
> > sie dyskusji i sprobowac odepszec moje argumenty zawarte w innych listach.
>
>     Po "p" piszemy rz z wyjatkiem pszenicy oraz pszczoly czy Pszczyny.

Dziekuje za poprawienie, jakze niefortunnego, bledu ortograficznego.

Tylko szkoda ze znow zaslania sie Pan kolejnym bzdetem zamiast odpowiedziec
ad rem.  Bo owszem, chociaz to nieladnie, blad mozna wytknac, ale wypadaloby
takze odpowiedziec ad rem.  Niestety, widze ze Pana na to nie stac.

>   Nie ma za co. Panie Konradzie, mlody Pan jest i to pewnie troche
>   z tego, dzisiaj tak sie porobilo, ze kto za mlodu nie byl
>   ultrakonserwatysta, ten na starosc bedzie lajdakiem (thanks
>   to G.B. Shaw). Moze za pare lat zejdzie Pan w koncu
>   na ziemie i przestanie zyc w jakiejs przeteoretyzowanej utopii.

Jezeli twierdzi Pan ze to utopia to prosze to udowodnic, lub chociazby
jakos uzasadnic.

Jakos wykazuje Pan jedynie pobozne zyczenia zamiast argumentow.

>   Wiem, z ktora polska partia Pan sympatyzuje: niestety, ona
>   sprawdza sie glownie w akademickich dyskusjach studentow
>   w internecie, bo moze jakis swiat wirtualny daloby sie wg tych
>   regul zaprojektowac, ale realny?
>
>   Panie Konradzie...Wyniki
>   wyborow, gdzie nie tylko studenci glosuja, sa miazdzace i od
>   paru lat coraz gorsze. Partia jednak musi sie czasem ziemi
>   przytrzymac, Pan zas fantazjuje na calego: oddac wszystko,
>   tak po calosci, mozna sie domyslac Panskich pogladow rowniez
>   w innych sprawach.

I to ma byc panski argument?  Za czym, jezeli mozna wiedziec?
Prosze mi odpowiedziec dlaczego uwaza Pan ze zlodziej powinien
zatrzymac swoja zdobycz, a prawo powinno to uszanowac?  Bo o tym
rozmawiamy, to znaczy ja probuje, a Pan caly czas obchodzi ten temat
naokolo.

>       Jesli Pan studiuje prawo, to radze Panu pouczyc sie troche
>   takich rzeczy jak teoria panstwa i prawa, od prawa rzymskiego
>   poczynajac. Tam sie Pan dowie, czy rzeczywiscie panstwo jest
>   tylko od tego, by chronic prywatna wlasnosc obywateli
>   (zagrabiona, rozumiem, jak jeszcze tego panstwa nie bylo)
>   i jak to jest z posiadaniem czegos w dobrej lub zlej wierze,
>   i inne jeszcze sprawy, tak jak to jest, a nie jak Pan sobie
>   to ideologicznie koncypuje.

Serdecznie dziekuje za porady.  Z calym szacunkiem prosze je wpierw
na sobie zastosowac.

> > Pomijam juz wszelkie pomowienia i zniewazania z panskiej strony.
> > No ale coz, nie tylko sliwki blisko swego drzewa spadaja, z chamstwa
> > tez sie nie wyrasta...chociaz zycze Panu jak najlepiej
>
>       Pan jeszcze moze z tego i owego wyrosnac, ale juz niewiele
>    czasu zostalo, takze niech sie Pan pospieszy. Nie pomawiam Pana
>    o nic, bo wlasciwie obchodzi mnie Pan tyle, co zeszloroczny
>    snieg. Nie bede juz z Panem dyskutowal, bo jeszcze splynie
>    na mnie troszke z tego odium blazenstwa, a wiec niech sie
>    Pan blazni bez mojego towarzystwa.

Tak to pieknie pisze p. Andrzej Szymoszek, a ja myslalem ze mam
do czynienia z czlowiekiem kulturalnym.  Wyszlo na to, ze mam
do czynienia z czlowiekiem, ale kulturalnym inaczej.

pozdrawiam,
Konrad Lepecki

--
"Im bardziej chore panstwo, tym wiecej w nim praw."
Tacyt

.................................................
:  Konrad Łepecki                               :
:                                               :
: [EMAIL PROTECTED]                        :
: Moja witryna zawiera artykuly                 :
: "Pro Fide Rege et Lege" z NCz!                :
: http://members.tripod.com/~tytus/Welcome.html :
.................................................

Odpowiedź listem elektroniczym